Skocz do zawartości

Spanie w samochodzie


szary11

Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, Cichy56 napisał:

Raczej byli tacy.

O ile dobrze kojarzę to piecyki gazowe Trumy wzięły się właśnie z ciężarówek.

A tak sobie myślę czy można by było grzać np grzejnikiem olejowym ustawionym z przodu na podłodze?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W mojej opinii tak. Grzejniki olejowe są jedną z najbezpieczniejszych opcji - mają termostat, zabezpieczenie przed przegrzaniem, ich powierzchnia nie osiąga tak wysokich temperatur żeby się coś mogło od nich zapalić i są szczelne więc nawet gdyby się przewrócił, to nic się nie stanie. Najwyżej grzałka się spali jeżeli się wynurzy z oleju (to mało prawdopodobne, bo musiał by się wywrócić o 180 stopni, nóżkami do góry). Wtedy z kolei powinno zadziałać zabezpieczenie przed przegrzaniem. 

Tak czy inaczej IMHO opcja bezpieczna. Są dostępne bardzo zgrabne i lekkie grzejniki olejowe mini, około 40x30x10cm, ~2kg: w sam raz do auta/przyczepy. Używam od 4,5 roku, polecam.

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

W mojej opinii tak. Grzejniki olejowe są jedną z najbezpieczniejszych opcji - mają termostat, zabezpieczenie przed przegrzaniem, ich powierzchnia nie osiąga tak wysokich temperatur żeby się coś mogło od nich zapalić i są szczelne więc nawet gdyby się przewrócił, to nic się nie stanie. Najwyżej grzałka się spali jeżeli się wynurzy z oleju (to mało prawdopodobne, bo musiał by się wywrócić o 180 stopni, nóżkami do góry). Wtedy z kolei powinno zadziałać zabezpieczenie przed przegrzaniem. 

Tak czy inaczej IMHO opcja bezpieczna. Są dostępne bardzo zgrabne i lekkie grzejniki olejowe mini, około 40x30x10cm, ~2kg: w sam raz do auta/przyczepy. Używam od 4,5 roku, polecam.

OK, bo jak wiecie mam tego swojego minikamperka czyli Forda Tourneo Connect gen2 i w końcu gdzieś nim pojadę. Chociaż dzieci protestują bo nie są w planie wycieczki :]

W tym roku Covid mi przeszkodził bo żona nie chce dzieci zostawić z teściami żeby ich czymś nie zarazić...

Mam taki grzejniczek olejowy 600. Kupiłem go sobie do przyczepy żeby jesienią / zimą ewentualnie coś na nim suszyć albo wstawić go do łazienki i tam suszyć np. mokre ubrania. W przyczepie jest co prawda to całe Alde ale z tym jest jak z ogrzewaniem w domu... jak temperatura w przyczepie jest taka jak zaprogramowana to się wyłączy i czeka aż temperatura spadnie w okolice tej zaprogramowanej. A przecież nie ustawie sobie grzania na 30*C zeby szybko coś wysuszyć. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, te przedłużenie zamka klapy to konieczność na ciepłe dni. Do tego polecam coś na okno. Ja mam taką kratkę z moskitierą i chociaż kosztowała jakby była ze złota to sprawdza się rewelacyjnie i można z tym jechać. IMG_5482.thumb.jpeg.b2b24d48b0570c6a790b9001a3889550.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, dudek_t napisał:

Tak, te przedłużenie zamka klapy to konieczność na ciepłe dni. Do tego polecam coś na okno. Ja mam taką kratkę z moskitierą i chociaż kosztowała jakby była ze złota to sprawdza się rewelacyjnie i można z tym jechać. IMG_5482.thumb.jpeg.b2b24d48b0570c6a790b9001a3889550.jpeg

Muszę go niedługo obejrzeć ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.10.2020 o 15:50, Cichy56 napisał:

Wentylacja w samochodzie jest wystarczająca jak jest w ruchu na postoju niekoniecznie. Jak spaliśmy w Berlingo to uchylałem okno w klapie bagażnika bo miałem wrażenie że się uduszę. 

Podzielałbym to zdanie,   mam w Sharanie pełne webasto, zdarzało sie sypiać na pace - zawsze uchylone okno po prawej bo wydech webasto jest po lewej
Nawet w lecie nie grzejąc  też uchylałem zawsze okno bo było mi dusznawo - skoro nie mam klaustrofobii powód jest prosty zbyt mała ilość tlenu.

 

W dniu 8.10.2020 o 19:59, Piotrekm13 napisał:

Ale bardziej mi chodziło o używanie na przykład piecyka gazowego wewnątrz samochodu. Naprawdę są tacy...

A są znam takich i żyją,  pomysły ludzi i nieświadomość zagrożeń czasem mocno mnie zaskakują - ci może mieli szczęście że  w porę ich uświadomiłem
Pewnego dnia rano żalili się że bolą ich głowy - nie pogrzaliśmy % na tyle wieczór aby był to objaw kaca - zacząłem dociekać co może być przyczyna,  bus nie miał webasta okazało się  grzali o dziwo nie grzejnikiem a twierdzili że wystarcza lodówka gazowa na kartusze ,   jak mieli suwankę uchylona nic się nie działo - w tę noc jednak przymknęli suwankę bo było zimnawo, mieli szczęście że uchylili szybę w kabinie bo mógłbym nie zdążyć im wybić kretyńskich pomysłów z głów.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że osobówki, nawet te typu Sharan są za małe aby dogrzewać wewnątrz takimi piecykami gazowymi. Już lepiej zainwestować w puchowy śpiwór. Ja w swoim kamperowanie używam małego promiennika gazowego nakręconego na 3kg butlę gazową. Uchylam okno dachowe, lekko boczną szybę, poza tym mój samochód ma wiele nieszczelności, więc wymiana powietrza jest. W zimie przy - 5st. C na zewn w środku było +10st, szału nie było ale zawsze to 15 st ciepłej niż na zewnątrz, he, he. Uchylone okno działało jak komin. Poza tym czujnik czadu miałem na wszelki wypadek. Wydaje mi się, że czym większy samochód to tym bezpieczniej z takimi ogrzewaniami i warunek uchylone okno dachowe - wtedy pomieszczenie zamknięte zmieniamy na otwarte. Nie każdego stać na webasto, po drugie nawet jakby się chińskie kupiło to też trzeba je gdzieś ulokować co zajmuje trochę miejsca, jak się ma benzynowy samochód to jeszcze dochodzi montaż zbiornika na olej napędowy, tak że rozumiem ludzi, którzy stosują takie gazowe podgrzewacze, choć nie jest to dobre ogrzewanie to jakoś działa. Jak czytam czasami jak wędkarze na zasiadkach ogrzewają swoje "namioty zasiadkowe" to używają właśnie podgrzewaczy gazowych czy naftowych. Bazują chyba na tym, że te ich schronienia są gdzieś rozczelnione i wymiana powietrza jest cały czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim transicie używam takiego promiennika. Samochód ma większą kubaturę niż inne osobówki, a uchylone okno dachowe robi za odprowadzenie spalin. Są jeszcze takie fajne kartuszowe promienniki, ale w kartuszach jest tylko butan i przy 0st C się nie rozpręża - nie działa, sprawdzałem bo miałem kiedyś taki. Ja myślę, że na moje krótkie wyjazdy to taki promiennik nie stanowi zagrożenia, jeśli będę nocował w chłodne dni to go po prostu wyłączę i pójdę spać w czapce i grubiej ubrany he, he, a rano sobie podgrzeje. Promiennik ma bodajże 1,1kw więc szału nie ma. 

 

Edytowane przez janekorka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam promiennik tego typu w garażu tylko większy gdy go używałem to często bolała mnie głowa. Później zamontowałem nad nim taki kapelusz z rurą odprowadzającą spaliny i teraz jest ok. Tak więc nikt mnie nie przekona że używanie tego ustrojstwa w samochodzie jest bezpieczne i jeszcze do tego te biedne dzieci trujesz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.