Skocz do zawartości

Transit IV Pilote


marek230482

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, OnionSkin napisał:

Można jednak mieć pecha (?) jak jeden z vlogerów: jedna wielka porażka: przestałem liczyć ale chyba więcej stał z powodu usterek...

 

Zmotywowales mnie do oglądnięcia tych reportażyków...

I jeżeli to nie podpucha to:

Jazda starszym, niesprawdzonymi autem bez poznania realiów (np gaz) to bym to określił mianem "lekkomyślności"...

Awaria to coś czego nie dało się przewidzieć, np koledze padł przegub w półos, a  mi  wydmuchało uszczelkę z pod głowicy...

Godzinę temu, chris_66 napisał:

poziom jest diametralnie różny, nawet ten sam silnik (teoretycznie, bo są jednak jakieś różnice w osprzęcie) we Fiacie i Peugeocie (mówimy o "jedynce") pracuje inaczej - jeden klekocze twardo a drugi znacznie łagodniej

W "Ducato 1" byl zawsze silnik fiatowski, we francuskich już nie jest to takie pewne (najczęściej były tam zupełnie inne silniki francuskie ).

58 minut temu, marek230482 napisał:

Golob - tak, rwd i bliźniaki. DMC 3500kg, MW bodaj 2900kg. 

Polecam to zważyć, by później spokojniej jeździć...

Edytowane przez Misio (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 507
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

11 minut temu, Misio napisał:

W "Ducato 1" byl zawsze silnik fiatowski, we francuskich już nie jest to takie pewne (najczęściej były tam zupełnie inne silniki francuskie ).

we fiacie były fiaty , we francuzach były fiaty z innym osprzętem i inaczej pracowały, potem zaczęły się kombinacje

akurat w zeszłym roku jechałem :drive:ducato i J5 dwóch znajomych - wyciszone identycznie i tak samo zadbane technicznie (słupki takie same, zabawki dookoła lekko inne) - różnica w "twardości" pracy zauważalne - ta przejażdżka po 200km każdym wyleczyły mnie z pierwszej generacji kamperów :mlot:

 

a waga na początku bardzo wskazana, jak wszystko wywalone po zakupie, daje spokój (albo nie :sciana: )

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety bardzo się mylisz ?

Silnik francuski były zupełnie inne

Ale też były francuzy z silnikami fiatowskimi...

Dodam - wiem bo mam i niezły doktorat w tamtym roku z tego zrobiłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Misio napisał:

Niestety bardzo się mylisz ?

Silnik francuski były zupełnie inne

Ale też były francuzy z silnikami fiatowskimi...

Dodam - wiem bo mam i niezły doktorat w tamtym roku z tego zrobiłem...

wydaje mi się, że tak było w tych dwóch co jeździłem, ale polegam na tym co mi mówili, a chyba się znają bo coś tam dłubali przy mechanice

ale skoro doktor :winner: mówi to nie będę się upierał, jakbym coś pomieszał to przepraszam :mlot:

nie mieszajmy Markowi w wątku, mocherator niech to gdzieś na bok wywali :bzik:

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przeszkadzają mi wstawki z doktoratów bo tu moderatorem nie jestem :D wydaje mi się, że i tak to  jaki był silnik to jeden grzyb. Chyba wszystkie z tamtych lat były konstrukcjami solidnymi i długowiecznymi (przy zachowaniu należytego serwisu). Tu jak będzie to się okaże. Z "obietnic" to był remoncik i gość nie żałował. Z obdukcji silnik suchutki z widocznymi śladami ingerencji (uszczelki itp). Pompa wtryskowa też wygląda na trochę "wylizaną" więc może faktycznie przeszła regenerację. Oleju po 400km nie ubyło nic co dałoby się gołym okiem dostrzec. Silnik nic absolutnie nie dymi jakbym go nie traktował. Pomiar wiarygodny bo zarówno w dzień i jak i w nocy drugi kierowca monitorował temat za autem. To pewnie też zasługa elektronicznego potencjometru gazu ale nie mniej jednak cieszy mnie że wstydu na drodze nie będzie :P 

Jeżeli chodzi o nowsze pod względem silnika to jedyne czego mogłoby mi brakować to mocy. Akurat dźwięk tak jak wspomniałem czy to transit `95 czy ducato 2012 to mi jeden czort. Na prawdę. Dla mnie jedno i drugie klepie. A nawet może bym się pokusił o stwierdzenie że ten nowszy jednak jest bardziej awaryjny. A nawet jeżeli nie to ewentualna naprawa na pewno zdecydowanie droższa. Ale dylematu i tak nie miałem, bo na nowsze mnie nie stać :P tak, że cieszę się z zakupu/układu/wyposażenia a kwestię klekotu pozostaje przemilczeć :D 

Odnośnie wagi to zapewne się wybiorę. Tylko jeszcze nie wiem kiedy :P 

Edytowane przez marek230482 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Twoim transicie jeżeli chodzi o silnik to słabym elementem jest pompa wtryskowa lucas epic ( musisz się liczyć z awarią bo ma swoje lata ), w razie awarii czy wycieku NIKT w PL nie podejmie się naprawy, możesz jedynie wymienić ją na zwykłego boscha ( na linkę ), tym sposobem silnik będzie nieśmiertelny. Reszta jest pancerna i do ogarnięcia samemu, użytkownicy tego silnika nazywają go rechot - zgadnij czemu. Tylny most musi mieć olej i nie ciec bo naprawa droga, akumulator najlepiej nowy ( musi szybko kręcić rozrusznikiem . Masz dwa aku? ), skrzynia biegów mt75 ze scorpio-sierry, sprawdź podporę wału i koniecznie podłużnice ( przyda się konserwacja ), wymień rozrząd. Znam ten model na wylot. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem o epicu :) pompa jest po regeneracji i w razie czego ponoć w Warszawie jest serwis co te pompy robi. Też wiem o zmianie na boscha ale utrata i tak niewielkiej mocy jeszcze mnie przed tym powstrzymuje. Czytałem o tym trochę. Podwoziu przyglądałem się pobieżnie i ma naloty rdzy ale nie ma dramatu. Silnik i rozrząd robiony 10kkm temu. A ten most i wał to mam coś profilaktycznie wymienić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożyska w tylnych piastach , potrafi wyjechać piasta razem z półosią . Koszt nie wielki , koniecznie przy wymianie nowe podkładki zabezpieczające nakrętki piasty .

10 godzin temu, Misio napisał:

A tak juz z ciekawości, szukałeś benzyniakow?

Do tego auta wkłada się benzynę V 2,9 z skorpiona razem z skrzynią , jak to lata i  20 LPG wciąga .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, marek230482 napisał:

(...)

Jeżeli chodzi o nowsze pod względem silnika to jedyne czego mogłoby mi brakować to mocy. Akurat dźwięk tak jak wspomniałem czy to transit `95 czy ducato 2012 to mi jeden czort. Na prawdę. Dla mnie jedno i drugie klepie. A nawet może bym się pokusił o stwierdzenie że ten nowszy jednak jest bardziej awaryjny. A nawet jeżeli nie to ewentualna naprawa na pewno zdecydowanie droższa. Ale dylematu i tak nie miałem, bo na nowsze mnie nie stać :P tak, że cieszę się z zakupu/układu/wyposażenia a kwestię klekotu pozostaje przemilczeć :D 

Odnośnie wagi to zapewne się wybiorę. Tylko jeszcze nie wiem kiedy :P 

a co do porównania dźwięku  transita 95' 2,5 TD i ducato 2012 to dla mnie jest przepaść,  zrobiłem dziesiątki tysięcy km każdym z nich, nie wiem jak możesz nie widzieć różnicy ??  

tosz takie ducato chodzi prawie jak osobówka, a Transit to Transit :-]

tak czy inaczej doprowadzony do ładu odwdzięczy się niezawodnością i będzie służył.

Jedyny słaby punkt to blacharka i rama, koniecznie zweryfikuj stan ramy i w razie potrzeby wstaw wzmocnienia .

co do renowacji powłoki ramy to proponuje podejść do tego nie hamarraitem tylko podkład epoksydowy na to poliuretan jak chcesz żeby to wytrzymało parę lat .

47 minut temu, Thomas napisał:

W Twoim transicie jeżeli chodzi o silnik to słabym elementem jest pompa wtryskowa lucas epic ( musisz się liczyć z awarią bo ma swoje lata ), w razie awarii czy wycieku NIKT w PL nie podejmie się naprawy, możesz jedynie wymienić ją na zwykłego boscha ( na linkę ), tym sposobem silnik będzie nieśmiertelny. Reszta jest pancerna i do ogarnięcia samemu, użytkownicy tego silnika nazywają go rechot - zgadnij czemu. Tylny most musi mieć olej i nie ciec bo naprawa droga, akumulator najlepiej nowy ( musi szybko kręcić rozrusznikiem . Masz dwa aku? ), skrzynia biegów mt75 ze scorpio-sierry, sprawdź podporę wału i koniecznie podłużnice ( przyda się konserwacja ), wymień rozrząd. Znam ten model na wylot. 

nie do końca NIKT , w Mogilanach koło Krakowa jest koleś chyba jedyny w PL który przywróci do życia upadłą pompę epica ;)

Jak coś to mogę odgrzebać namiary.

Edytowane przez Suzu4x4 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marek230482 napisał:

profilaktycznie wymienić? 

Olej bo pewnie siedzi od nowości i most ma być w miarę suchy. Na wale sprawdź koniecznie podporę wału bo z racji wieku mogła się oberwać, kup na wszelki wypadek zapasową linkę sprzęgła (najlepiej bosch ) bo lubią się urywać i woź ze sobą pilnik do metalu bo końcówka linki, która wchodzi w łapę sprzęgła pewnie nie będzie pasować i trzeba przypiłować. 

W moim aucie pompę wymieniłem na bosch-a bo polecany serwis do naprawy epica dał plamę przy próbie uszczelnienia. Po wymianie auto nie straciło nic z mocy a spalanie spadło o ok. 2l/100. Bosch ma możliwość "podkręcenia" dawki śrubką i sam decydujesz ile jest pod nogą i ile czarnego dymu z tyłu. 

Transit to bardzo dobra i prosta konstrukcja, najczęściej korozja ( w okolicy mocowania przednich wahaczy ) eliminuje je z dalszego użytkowania, przy minimalnym wkładzie przejedziesz bezawaryjnie setki tyś km. Ja moim zrobiłem 400 tyś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten 2,9V6 to kusząca propozycja :D ale jeszcze nie teraz :P 

Odnośnie blachy to buda i progi są zrobione. Wygląda jak nowy i nie ma grama rdzy. Na te mocowania wahaczy muszę zobaczyć, nie wiem. A rama trzyma się kupy, jest pordzewiała lekko tu i tam ale nie jest zżarta. Nic nie trzeba wstawiać ani wzmacniać tylko zabezpieczyć. A most wygląda na suchy ale obejrzę go dokładnie i olej zmienię bo faktycznie pewnie nie był nigdy. Odnośnie rdzy to nie moje pierwsze starcie w autach. I na prawdę wypróbowałem mnóstwo sposobów i złotych rad.... niestety metody (sensowne) są tylko dwie. Przy czym 100% dobra tylko jedna. Demontaż wszystkiego, piaskowanie i nowa powłoka + zabezpieczenie. Z wiadomych względów wiemy że tego nie zrobię :D druga metoda to właśnie hammerite. Szczotka druciana i hammerite. Jak nie usuniesz 100% rdzy to z nią nie wygrasz. Ale hammerite jednak najskuteczniej ją hamuje. Próbowałem cortainów, CX`ów i innych cudów wiążących. Próbowałem epoksydów natryskowych, pędzlowych, farby okrętowych i jeszcze z tuzin innych specyfików. Nic od hammerite lepsze nie jest. 

Wracając do epica to ponoć jest po kompleksowym serwisie/regeneracji. Na ile to pomoże zobaczymy. Profilaktycznie robić tego nie będę. Ponoć epic przed padnięciem daje o sobie znać :D 

A dzisiaj zdemolowłem łazienkę z sylikonu i podobnego fajansu. Namierzyłem źródło zapachu gazu z lodówki - kominka brak :)  Zinwentaryzowałem wszystkie okna/rolety. Część z nich naprawiłem, do jednego potrzebuję siatkę, do dwóch ten materiał zaciemniający/odblaskowy a do dwóch rolet te ściskane blokady/rączki. Do dachowego też spinki/rączki nie ma ? nie wiem jeszcze skąd te części wezmę. Może być z tym problem ? 

Aha i nie mogę znaleźć uszczelki "wargowej" tej pionowej pomiędzy szybami (bo wszystkie mam przesuwne). 

IMG_20200127_205300815.jpg

IMG_20200127_203025454.jpg

IMG_20200127_203037496.jpg

Edytowane przez marek230482 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marek230482 napisał:

Szczotka druciana i hammerite.

Szczotka druciana niestety potrafi ładnie zaklepywać rdzę, szczególnie ta na wiertarkę czy szlifierkę kątową, blacha wydaje się czysta, a po przejechaniu papierem znowu się pojawia. Tam gdzie jest dostęp to do czyszczenia na szlifierkę lepiej użyć tego

Co do farb to na balustradzie na balkonie miałem całą pordzewiałą, po wyczyszczeniu z luźnej rdzy użyłem cortanin (raczej jest taki sobie i mocno kłopotliwy) a na niego po przygotowaniu poszła jakaś śnieżka albo coś tego typu 3 w jednym, do dziś nie ma rdzy na balustradzie a robione było 10 lat temu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.