Skocz do zawartości

Transit IV Pilote


marek230482

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 507
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

8 minut temu, marek230482 napisał:

Ale Ty już chyba masz "trochę czasu" Osiołka? :) to co tam masz do zrobienia? Ja to na razie przywracam stan fabryczny. Odkrywam tajniki niskiej ceny zakupu :D 

Niebawem już będzie 5 rok...ale roboty pewnie jak bym miał możliwości i wolny czas, to w rok bym wszystkiego nie opędził :D

Ale ja też jestem taki z zasady co lubi zmieniać, robić, przerabiać - i jak np miałem już niemal kompletną przyczepę, to mi kolega Gfizyk (pozdrawiam) wykrakał że muszę kupić coś innego bo nie będzie już tam nic do roboty...ja mu na to że nie zamierzam nic kupować i po niespełna roku jechaliśmy z Grzesiem oglądać naszego Osiołka przed zakupem :D

Lubie robić ale też lubię jeździć, a że ostatnio dość dużo jeździłem to i mało robiłem :D a że Osiołek raczej będzie miał u mnie "moje dożywocie", to planuje jeszcze jeden wóz kempingowy, ale jako doposażenie mojego parku maszyn :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosta sprawa. Roleta składa się z widocznej rolety :D czyli nawiniętego materiału. Ten materiał jest nawinięty na rurę z rowkiem (widoczną na zdjęciach wyżej). Na jednym końcu jest zaślepka z trzpieniem (żeby się obracało). Z drugiej strony ta rura w środku ma sprężynę taką spiralę. Na zewnątrz wychodzi z niej pręt spłaszczony na końcu. Ten pręt trzeba skręcać tak mocno żeby miał siłę zwinąć roletę. Twoja pewnie już się "zmęczyła" i nie ma siły zwijać. Trzeba ją zdemontować i mocniej naciągnąć. Pewnie jak ją wyciągniesz to w ogóle się od razu rozwinie :) ale nie przejmuj się. Metodą prób i błędów napniesz ją właściwie. A ten kluczyk zrobiłem po to bo czasami tą sprężynę trzeba tak mocno skręcić że już obraca się w palcach. Nie mówiąc o tym że po paru razach paluchy bolą. Dlatego wyciąłem sobie z grubszej blaszki taki kluczyk. Ma ten taki rowko dziubek żeby złapać za spłaszczenie pręta i zmieścić się jednocześnie obok obudowy. Ułatwia skręcanie sprężyny i osadzenie jej w rowku. 

7 minut temu, Misio napisał:

Niebawem już będzie 5 rok...ale roboty pewnie jak bym miał możliwości i wolny czas, to w rok bym wszystkiego nie opędził :D

Ale ja też jestem taki z zasady co lubi zmieniać, robić, przerabiać - i jak np miałem już niemal kompletną przyczepę, to mi kolega Gfizyk (pozdrawiam) wykrakał że muszę kupić coś innego bo nie będzie już tam nic do roboty...ja mu na to że nie zamierzam nic kupować i po niespełna roku jechaliśmy z Grzesiem oglądać naszego Osiołka przed zakupem :D

Lubie robić ale też lubię jeździć, a że ostatnio dość dużo jeździłem to i mało robiłem :D a że Osiołek raczej będzie miał u mnie "moje dożywocie", to planuje jeszcze jeden wóz kempingowy, ale jako doposażenie mojego parku maszyn :D

Wow! Ja też mam spory "park maszyn" ale o dwóch kamperach nie myślałem :D będziecie dwoma na raz jeździć? Jednym żona drugim Ty? :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, marek230482 napisał:

Wow! Ja też mam spory "park maszyn" ale o dwóch kamperach nie myślałem :D będziecie dwoma na raz jeździć? Jednym żona drugim Ty? :D 

No nie tak do końca...

Ale marzy mi się jeszcze blaszak/van - taki by szybko i wygodnie gdzieś dojechać, pójść na imprezę, wrócić do kampera, wykąpać się i przespać, wyjść znowu rano itd...po czym szybko i wygodnie wrócić do domu... ale na dłuższy wypad gabaryt Osiołka jest dla mnie optymalny, a nowy kamper gdybym chciał go zmieniać i tak nie będzie miał tej funkcjonalności (i plusów które są dla mnie ważne), no i to że blaszak ma też kilka plusów...

 

PS. tak już żartem - mój pracownik w tamtym roku powiedział że trzeba mieć fantazję by kupić zimą dostawczaka w wersji kabrio... (kupiłem rozbitego kampera, bez zabudowy jako dawca dla osiołka :D )

Edytowane przez Misio (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marek230482 napisał:

 Dzisiaj patroszyłem kampera z kabli. No może nie tak dosłownie ale każdą nitkę sprawdzałem gdzie idzie i z czym się łączy.

brawo :winner:

cena nie ma znaczenia, kupiłem zadbanego, od znajomego, elektryk niby zaufany

a po wstępnym przeglądzie załamałem sie to tam było narobione

teraz mam wszystko sprawdzone, 3/4 nowe, 1/2 poprawiona i doprowadzona do stanu jaki bym sobie życzył

i jeszcze trochę do zrobienia - a mówimy na razie o elektryce (chociaż trochę gazu, wody i grzania przy okazji też zrobiłem)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skończyłem przywracanie elektryki do stanu fabrycznego. No poprawionego fabrycznego :D zmodyfikowałem zasilanie trumy i lodówki. Rozwinąłem to w swoim temacie z panelem 268.
Teraz przydałoby się gdzieś pojechać to przetestować..... ale niestety nie można....

 

EBL264-3pomodyfikacji.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale piękna pogoda!!! 
Dlatego postanowiłem odszczurzać kampera z zewnątrz. Zacząłem od alkowy. Strasznie zapuszczona. Najpierw umyłem całość dobrą chemią do mycia aut (normalna miękka szczotka i gąbka). Efekt nie był zbyt widoczny :D wtedy zrobiłem zdjęcie "brudne". W ruch poszła mała szorstka gąbeczka i dobre APC 1:1. Na drugim zdjęciu efekt :) jest nieźle, ale 100% się nie udało doczyścić.... już mi ręce odpadają. Może przy drugim podejściu :)

 

IMG_20200327_101348250.jpg

IMG_20200327_091454151_HDR.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne niedoskonałości wychodzą.
1. Troszkę przecieka kaseta - muszę kupić nowe uszczelnienie.
2. Lodówka na gazie...... chyba nie chłodzi. Jeszcze nie wiem czy na innych źródłach chłodzi - testuję. Ale płomyczek jest a nie chłodzi. Choć przyznam że tak słaby ten płomyczek. Z rury raptem mocno ciepłe leci a w przyczepie pamiętam, że nie szło jej dotknąć. Coraz bardziej zbliżam się do decyzji "przeproszenia" się z kompresorową.

t.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, czytam i myślę. Prędzej czy później solary będą. W porównaniu do przyczepy tu zapotrzebowanie  na prąd jest znacznie większe. Aku 72Ah wystarcza raptem na dwa dni (nawet niecałe bo kawałek przejechałem ładując). 

Lodówkę mam. Albo ją przerobię na 12v (co nie jest takie proste) lub w tej cenie albo niższej kupię przetwornicę i będę się liczył ze stratami rzędu 15%. Myślę, że jest to akceptowalne. Czy mi ta lodówka pobierze 90 czy 100W to mi już lotto a z przetwornicą jest łatwiej. Tak czy siak podstawa to solar. Zobaczymy za jakiś czas. Na razie muszę zidentyfikować problem w absorbcyjnej i zobaczyć czy jest to do naprawienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, marek230482 napisał:

Prędzej czy później solary będą. W porównaniu do przyczepy tu zapotrzebowanie  na prąd jest znacznie większe......... kupię przetwornicę i będę się liczył ze stratami rzędu 15%. Myślę, że jest to akceptowalne. Czy mi ta lodówka pobierze 90 czy 100W to mi już lotto a z przetwornicą jest łatwiej. 

To jest good idea i jedyna słuszna - rozkminiamy temat dla mojej elektryki TUTAJ - zapraszam może Ty albo ktoś z Kol. z wątku coś sobie podbierzecie dla swoich rozwiazań

Lodówke zakładam sprężarkowa domową - mam dość tej malizny co miałem w budzie choć problemów mi nie sprawiała
Jeśli chodzi o solar zakładam ok 320W   aku to ok 150Ah lub więcej   ładowanie posiłkowane altkiem

47 minut temu, tamtam napisał:

Akumulator bedzie tracił pojemnosc z wiekiem. Lodówka komoresorowa=częstsze wymiany aku

Karawaning niestety nigdy nie był tani - przy webasto i lodówie  - aku szacuję na 3 lata - oczywiście w zalezności od intensywności wyjazdów to czas wzgledny

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, tamtam napisał:

Akumulator bedzie tracił pojemnosc z wiekiem. Lodówka komoresorowa=częstsze wymiany aku
 

przy założeniu zwykłego kwasiaka i dbaniu o niego nie jest takie kosztowne bo wcale nie będzie się tak starzał

 

13 minut temu, smok_wawelski napisał:

Karawaning niestety nigdy nie był tani - przy webasto i lodówie  - aku szacuję na 3 lata - oczywiście w zalezności od intensywności wyjazdów to czas wzgledny

jak zadbasz to będziesz miał :winner:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, chris_66 napisał:

jak zadbasz to będziesz miał :winner:

Jakbym Piotra słyszał - dodam Jego jakże cenną maksyme o kwasiaku "aku szczęśliwy to aku najedzony" więc kombinuje jak smok pod góre aby aku miał co jeść - w czym nie ukrywam masz tez rzekłbym spory  wkład :ok:

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.