Skocz do zawartości

Jak dbać o czystość budy


chris_66

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 30.08.2019 o 13:45, jacekzoo napisał:

U mnie pod wiatą okna dachowe mam cały czas otwarte, nie ma tego zaduchu

Ja myję cepkę na zwykłych myjkach bezdotykowych. Moja stacjonuje na froncie przed domem, bez wiaty (żona chce żebym ją zbudował - ja planuje pokrowiec na zimę). 

Jednak głównie chciałem napisać o oknach otwarte/zamknięte na postoju pod domem/mieszkaniem. Moja angielka nie zacieka, nawet jeżeli okna są otwarte w 30%, nawet ostatni szkwał i inne ulewy nic do środka nie nalały. Jest jednak minus, kurz i inne powietrzne zanieczyszczenia, dostają się jednak swobodnie. Więc robię tak, że zamykam po ewakuacji szpeju z cepki, a otwieram dzień wcześniej przy okazji włączenia lodówy na 230v, przed wyjazdem. Też nie ma zaduchu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

[quote post="660834" timestamp="1567655718" name="w79" userid="25274"ostatnio jeden z dealerow lpwiedzial mi, ze swoje przyczepy tak czyszcza


Do tego używają zmywaka szorstkiego
I pewnie sami się w tym kąpią

Wszystko można, kwestia czy to jest dobre na dłuższą metę. Nie znam nikogo kto by miał taki pomysł więc nie wiem. Ale handlarze mają zazwyczaj najtańsze metody, niekoniecznie dobre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

@chris_66 mam prosbe o linki do sklepow jezeli to nie klopot. Czy to jeden sklep gdzie kupiles caly set chemii podany przez @Tomii czy kilka roznych?

Dzieki z gory za pomoc.

Osobiscie do tej pory uzywalem SONAX do samochodu do mojego Fendt narazie tylko woda i szampon samochodowy, ale mimo nowej budy widze potrzebe konserwacji lakieru. 

Mam jeszcze dodatkowe pytanko: Mozna wchodzic na dach cepki, bo ostatnio mylem z drabiny, jakos nie mialem odwagi wejsc na dach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, w79 napisał:

A co myslicie o povzciwym Ludwiku? Mowie powaznie bo ostatnio jeden z dealerow lpwiedzial mi, ze swoje przyczepy tak czyszcza

Ludwika to można użyć do odtłuszczenia, raz w roku przed zabezpieczeniem przyczepy. Wspomniany wcześniej szampon Tenzi Neutro jest w podobnej cenie, ma neutralne pH i jeszcze doda błysku. Jeśli nie miał bym czas i nie chciał wydawać kasy na kosmetyki poszedł bym właśnie w niego. 

A no i na pewno lepszy Ludwik niż jakiś Dimer czy Truck od K2. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, chris_66 said:

DetailerShopPoz  na allegro

drugiego nie potrafię namierzyć

Dzieki, super! , Jezeli drugi tez na allegro to masz w sekcji "kupione" namiary na sprzedajacego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A macie jakiś sprawdzony patent na wierzchnią utlenioną warstwę lakieru? Caravan Cleaner z yachticona, owszem, ale zaheśtać się idzie, i jednak widać ślady na deszczu lub gdy skrapla się rosa.

Chyba tego nie doczyściłem do "końca" tj. do zdrowego lakieru, ale już "klapnąłem", a łuski nie chciałem tykać polerką. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie o zacieki ale rdzawe, moja budka gdy nie używane stoi pod wiatą z blaszanym dachem i w tym roku wyszedł taki rdzawy zaciek na bakiście. Szamponami nie idzie tego zmyć. Macie jakiś patent na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy niezly zestaw chemii do pielegnacji na zewnatrz, a co do czyszczenia:

  • zbiornika wody, jak i inastalacji wody czystej 
  • splywow szarej wody
  • kasety WC

Wszelkie sprawdzone metody i chemiczne wspomaganie mile widziane :-)

Dzieki

T.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda - czasem przepuścić jakiś lekki chlor, dobrze wypłukać i na co dzień wpuszczać kroplę srebra przy każdym zalaniu świeżej wody.
Kaseta - po sezonie chemia klasyczna, czyli kwasek cytrynowy, soda i ocet, każde po kolei a nie wszystkie na raz dla wzmocnienia efektu garść ryżu jako element ścierny. W sezonie kwasek też nie zaszkodzi jak kamień osiądzie.
Rura od szarej wody - coś do kibla. Tu można dać co jest pod ręką, nawet wodę po płukaniu kasety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam o Waszych eksperymentach głównie chemicznych żeby zachować budkę w czystości i trochę mnie to dziwi. Moja staruszka ma już skończone 29 lat.Ja mam ją od 3 lat. Znam pochodzenie swojej budki, bo sam ją sprowadziłem i wiem w czyich rękach była od nowości. Wiem również, że moja przyczepa była 29 lat garażowana / bo u mnie także  stoi w garażu/. Może mniej wiem, w jaki sposób była myta czy czyszczona przez 26 lat, bo po prostu o to  akurat nie pytałem poprzedniego właściciela. Ale jedno jest pewne - nie mam najmniejszego problemu z utrzymaniem czystości przyczepy, choć tak po prawdzie myję ją tylko dwa razy w roku i to tylko samą wodą prosto ze studni.Jednym słowem kompletnie żadnej chemii / nawet chloru z kranówki/ - przynajmniej z mojej strony od 3 lat. Jaki jest efekt - budka aż  lśni bielą i nie ma najmniejszego zacieku / czarnego na zewnętrznych ścianach/ o dachu nie wspomnę. Gdyby mój dach nie miał śladów po małym gradobiciu to by wyglądał jak fabrycznie nowy - jeden wielki błysk. Po 3 latach użytkowania nawet do głowy mi nie przyszło żeby smarować budkę jakimś woskiem czy innym preparatem, bo chyba bym więcej szkody narobił jak pożytku :) Nie wiem czemu , ale brud jakby się w ogóle nie czepiał mojej przyczepy - może poprzednik ją na sam koniec przed sprzedażą jakoś profesjonalnie powoskował? Nie wiem, trudno powiedzieć, ale jak widzę na trasie młode stosunkowo przyczepy brudne do obłędu, to aż się sam dziwię jak to możliwe. Mogę nawet wkleić zdjęcie mojej przyczepy po 46 dniach podróży w zeszłym roku. Był to ostatni dzień urlopu kiedy wracałem do domu, a przecież nigdzie  w trasie przyczepy nie myłem:

 

IMG_20180720_114544.thumb.jpg.ae8889b35cd5c32060cda503f8d5bf34.jpg

 

W tym roku to samo  byłem 31 dni w trasie, zrobiłem 2750 km  i buda była czysta, a już na pewno nie miała najmniejszego czarnego zacieku, to przedostatni dzień naszego tegorocznego wyjazdu :

 

IMG_20190815_183253.thumb.jpg.d872d56ecc04a0c0e0838d3bff4cf19c.jpg

 

Przyjechałem - budę wstawiłem do garażu i tyle, nie myłem bo nie było potrzeby i tak chyba już nigdzie nie wyjadę, bo mam za dużo roboty w chałupie. Dopiero na przyszły sezon wyjadę z garaży , umyję wodą i  w drogę. Dlatego mnie ciekawi, czy te czarne zacieki robią się Wam już w trasie, czy tylko po zimie jak budka stoi na zewnątrz.Było nie było moja buda w zeszłym sezonie stała na zewnątrz ponad 55 dni, bo i wyjazd 46 i przed wyjazdem ze 4 dni i po przyjeździe z 5 dni  i najmniejszego czarnego zacieku nie było - w tym roku to samo, choć stała trochę krócej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.