Filtrowanie wody np. z jeziora

[adaml61]

7 minut temu, marek230482 napisał:

artykuły sugerują "nie tanio" 

A kto powiedział że karawaning jest tani .

[kalapan]

8 minut temu, marek230482 napisał:

Ale skoro po latach traumy chcesz wydać 1,5k zł na kanister to spoko.

Po latach traumy powiadasz?

To Ci napiszę, że z chęcią wróciłbym do tej młodzieńczej traumy i ludzi z którymi ją przeżywałem. Trochę się różnili od teraźniejszych męskich panienek, co to już nawet nie palcami, ale paznokciami głowę myją zużywając przy tym wannę wody na raz.

[AdamH]

https://allegro.pl/oferta/lifesaver-kanister-20-000l-filtr-wody-wirusy-9084791013

W życiu nie słyszałem większych bzdur.   Filtr który zatrzymuje wirusy??     Świetny marketing  -  dla dyletantów.   Ale woda do kąpieli  - czemu nie.

[marek230482]

8 minut temu, adaml61 napisał:

A kto powiedział że karawaning jest tani .

Jak kupisz filtr za 1500zł to nie będzie tani. Jak kupisz osmozę za 350zł to będzie tani. Większość drogich rzeczy do karawaningu to marketing i łapanie naiwnych. Często ta sama część (śrubka, uszczelka, żabka) sprzedawana w sklepie karawaningowym kosztuje 10x więcej. Ja elektroblok który kosztuje 1300zł zrobiłem za 200zł i poza wyglądem zewnętrznym nie różni się niczym od oryginału.

11 minut temu, kalapan napisał:

Po latach traumy powiadasz?

To Ci napiszę, że z chęcią wróciłbym do tej młodzieńczej traumy i ludzi z którymi ją przeżywałem. Trochę się różnili od teraźniejszych męskich panienek, co to już nawet nie palcami, ale paznokciami głowę myją zużywając przy tym wannę wody na raz.

Ja też bym chciał żebyś tam wrócił  i tak zastanawiam się po co Ci to filtrowanie wody. Potrzebujesz 2,5l na dobę. To przecież wystarczy Ci 75l na miesiąc. Tyle to w bryczce raz w miesiącu w beczułce przywieziesz z cywilizacji. Nawet nie..... z dachu z deszczówki więcej odzyskasz - serio, bez ironii. 

[kalapan]

6 minut temu, AdamH napisał:

W życiu nie słyszałem większych bzdur.   Filtr który zatrzymuje wirusy

No i z tym właśnie mam zagwozdkę, bo już od dłuższego czasu się nad tym czymś zastanawiam. Ale ci typowi "wyprawowcy" właśnie coś takiego używają - nie mówię, że tej firmy, ale coś podobnego. Od starego trepa , którego mam w rodzinie dowiedziałem się , że armia też tego używa. Czort wie co akurat to jest warte, ale jednak armia ma takie cudactwa.

[marek230482]

10 minut temu, AdamH napisał:

https://allegro.pl/oferta/lifesaver-kanister-20-000l-filtr-wody-wirusy-9084791013

W życiu nie słyszałem większych bzdur.   Filtr który zatrzymuje wirusy??     Świetny marketing  -  dla dyletantów.   Ale woda do kąpieli  - czemu nie.

Abstrahując od ceny i nazewnictwa (te wirusy  ) to tak jak wstępnie zasugerowałem siedzi tam pewnie membrana osmotyczna. Tyko ona ma zdolności tak precyzyjnej filtracji. Tylko ta wydajność mi się nie zgadza bo filtracja osmotyczna jest powolna. Do pitnej ok, ale do bytowej z tych rozmiarów to jest nieosiągalne. Cóż ja tego nie sprawdzę. Szukam tańszych sposobów. 

[kalapan]

5 minut temu, marek230482 napisał:

 i tak zastanawiam się po co Ci to filtrowanie wody. Potrzebujesz 2,5l na dobę. To przecież wystarczy Ci 75l na miesiąc. Tyle to w bryczce raz w miesiącu w beczułce przywieziesz z cywilizacji. Nawet nie..... z dachu z deszczówki więcej odzyskasz - serio, bez ironii. 

Kiedy jadę na dziki biwak na działkę nad jeziorem to nie zawsze jesteśmy sami, ja myślę i o innych - tu się różnimy.

[marek230482]

Aha, czyli już nie taki z Ciebie skaut? To żonie czy wnukom też robisz takie chore wykłady o dzieciństwie i umoralniasz żeby w krzaki robili? Czy jak normalny człowiek mówisz "weź prysznic tylko oszczędnie"? I będą to pewnie liczby zbliżone już do moich. 

A rzeczowo. Jeżeli chodzi o domek to masz łatwiej. Ma dach, ciągle stoi, można zbierać deszczówkę. Ja w kamperze nie bardzo bo przecież wyjeżdżam raczej unikając deszczu  

Aha i magazynować możesz więcej i dłużej. Ja jestem ograniczony ładownością. 

[AdamH]

Tani sposób;  Kanister z wodą na dach auta, rurka plastikowa, przy wlewie do cepki dwa filtry z castoramy. Jeden najdrobniejszy np 5 mikronów a za nim węglowy. Wszystko co widzisz Ci oczyści a i trochę poprawi smak. Wolno działa ale tasiemca i inne dziadostwo Ci zatrzyma.  Resztę załatwią Twoje soki żołądkowe.     Może nie zawsze kawa Ci wyjść?

[kalapan]

2 minuty temu, marek230482 napisał:

To żonie czy wnukom też robisz takie chore wykłady o dzieciństwie i umoralniasz żeby w krzaki robili?

jak już skończysz szkołę , odrobisz lekcje - głównie z czytania ze zrozumieniem, jak już w końcu zdejmiesz krótkie spodenki - to wtedy podyskutujemy. Myślę, że przyjdzie na to czas...

[marek230482]

2 minuty temu, AdamH napisał:

Tani sposób;  Kanister z wodą na dach auta, rurka plastikowa, przy wlewie do cepki dwa filtry z castoramy. Jeden najdrobniejszy np 5 mikronów a za nim węglowy. Wszystko co widzisz Ci oczyści a i trochę poprawi smak. Wolno działa ale tasiemca i inne dziadostwo Ci zatrzyma.  Resztę załatwią Twoje soki żołądkowe.     Może nie zawsze kawa Ci wyjść?

Tak też w tą stronę kombinuję. Myślę zmontować sobie taki zestawik (wkłady są tanie). Tylko zamiast gibać na dach to kupię pompę na 12v taką do przyczepy. 

6 minut temu, kalapan napisał:

jak już skończysz szkołę , odrobisz lekcje - głównie z czytania ze zrozumieniem, jak już w końcu zdejmiesz krótkie spodenki - to wtedy podyskutujemy. Myślę, że przyjdzie na to czas...

Drogi forumowiczu. Pomimo wskazówek a nawet ironii jeszcze nie zorientowałeś się w kogo mierzysz. Przesadziłeś z tą nauką  Zdrówka i wody życzę  

[kalapan]

37 minut temu, AdamH napisał:

W życiu nie słyszałem większych bzdur.   Filtr który zatrzymuje wirusy

Kiedyś myślałem o takim czymś, tylko tego u nas nie da się kupić. A to podobno wirusy bije.

https://www.lifestraw.com/products/lifestraw-family-emergency-water-filter

 

99.999% of viruses (Rotavirus, Hepatitis A, etc.)   No chyba, że to też chwyt marketingowy.

[marek230482]

To na pewno jest z filtrem osmotycznym. 

[chris_66]

10 godzin temu, Misio napisał:

2) Zawsze mam osobną wodę do picia a osobną do mycia...

zupełnie jak kaszubi , tylko oni rozróżniają trzy kategorie czystości wody

1 do myci

2 do pici

3 do myci pici

[smok_wawelski]

Te cud wynalazki - totalne bzdury - takie same kity wciskano ludziom z filtrami z węgla aktywnego - kiedyś ok dziś woda w kranie juz ich nie wymaga
Pracowałem 3 lata jako serwisant urządzeń uzdatniania wody zarówno przemysłowych jak i na farmach hodowlanych jak i małych domowych
Do dziś wielu klientów firmy dzwoni do mnie z prośba o radę czy pomoc w wymianie urządzenia czy złoza filtracyjnego lub zaprogramowaniu urządzenia i czasem to robię
Efektywne i dobre urządzenie kosztuje sporo a gabaryty ma współmierne do jego możliwości przerobowych
Wielokrotnie np. łączy się urządzenia jak np, odmulacz odżelaziacz zmiękczalni  i lampę UV - każde z tych urządzeń ma inne zadanie filtracji czy bakteriobójcze
Na koniec - tanie to są zmiękczalniki domowe  ze złożem żywicy jonowowymiennej regenerowanej solanka  a nie urządzenia klasy profi

Woda z jeziora czy rzeki - filtriowanie a czemu nie  - tyle że nie urządzeniem za 500 czy 1000zł

Jeśli chodzi o zużycie wody - fakt cena zależy od wielkości urządzenia i jego możliwości przepływu  - nie idzie ona w górę liniowo

Drugi aspekt dot zużycia w warunkach ograniczeń wytłumaczył kol. @adaml61 i ja to też bym wytłumaczył identycznie zarówno z doświadczeń zawodowych jak i też faktu  że  i ja i żona wodę ze studni na wsi nosiliśmy - nie da się po prostu przy ograniczeniach szaleć z wodą - umyć wiadomo  trzeba i siebie i gary ale można to zrobić dobrze i racjonalnie i wcale nie potrzeba cysterny wody
 

Cytat

Naucz się oszczędzać , ja mam 120 i starcz nam na minimum 6 dni . Założyłem perlatory , wody idzie znacznie mniej , prysznic podłączony mam osobno  jak najbliżej podgrzewacza podłączony wężem 8 mm , otwieram i mam od razu ciepłą .Fakt , nas jest 2 je , ale to jest ok 10l na osobę .
Podczas wyjazdu się da , prysznic co dziennie . Truma ma 14l pojemności starcza dla 2 osób .A mycie naczyń musisz zmienić sposób . Ja i moja Zona  urodziliśmy się i żyjemy na wsi , kiedyś trzeba było wodę przynieść i wynieść , umiemy racjonalnie gospodarować dostepnymi zasobami .

 

kaszëbsczi, dobri lëdze maja rację 
- w zastosowaniach karawningowych ja tez sobie zrobic 2 inst  i planuje wodę sanitarna i pitną bo mam takie średnie podejście do chłeptania wody ze sreberkiem 

Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)