Skocz do zawartości

Przyczepa czy kamper?


olokup

Przyczepa czy kamper?  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co byś wybrał?

    • Przyczepę kempingową
      38
    • Kampera
      12
    • Camper vana
      16
    • Micro campera (auto osobowe)
      0


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, filipert napisał:

czasem tak to wygląda

image.png.905664ff82dccacb6b85a0640199de50.png

?

To m.in. o mnie, ale faktycznie tak to bywa chyba najczęściej.

Co ciekawe wcale nie było - przynajmniej w moim przypadku - tak, że od początku marzyłem o kamperze, choć zapewne grała tu rolę od początku kasa. Najpierw okres nastoletni, studia - wiadomo, nawet cycepa była poza zasięgiem. Ale i w okresie zarobkowym były zawsze inne wydatki. Dopiero jak puściło to cycepa, ale jak puściło dalej to pojawił się kamper i nie zamierzam na razie z wszystkich powodów wracać do cepki. Ale już boję się już napisać dlaczego, bo zaraz będzie, że to wszystko można robić cycepą. Już się poddałem jeśli chodzi o ten wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boga reta, znowu.... :)

A propos kosztów, gdyby spojrzeć na to racjonalnie, to przynajmniej czasami kamper nie musi być aż tak drogi (tzn. jest drogi, ale byłby ,bardziej przystępny’).

Pod kątem przyczepy kupuje się samochód odpowiednio większy, wyższej klasy, i zwykle z większym i mocniejszym silnikiem, chociaż do codziennego użytkowania i nabijania km w sprawach codziennych, starczyłby dobry kompakt, kombiak, ewentualnie z boxem na dach, z mniejszym, ale nie kosiarkowym silnikiem. Do tego inwestuje się w hak, co do współczesnych samochodów nie jest małą kwotą (idzie w tysIące, a nie setki złotych).

Samochód ‚pod cepę’ będzie sporo droższy w zakupie, większe będą też koszty utrzymania (spalanie na co dzień, ubezpieczenie, serwis). Im nowszy samochód, lub gdy nowy, to te różnice są większe. Patrząc na nowe, np. dla 4-5 osób do codziennego użytku starczy np. octavia 1.5 150KM, jak dla mnie osiągi już akceptowalne. Pod cepę brałbym superba, ale albo diesla 2.0 w manualu, albo 2.0 benzynę i tu nie ma wyboru - DSG.

W dobrze wyposażonej wersji różnica ok. 50-60 tys. zł.

To tylko przykład, ale idąc na pewne kompromisy, jest już na pół przyzwoitego kampera, do tego koszt cepy, i jakoś tak bardziej realne się to robi.

Różnica w kosztach utrzymania superb vs octa (oba benzyna) spokojnie pokrywałaby sporą część kosztów utrzymania kampera. Samo ubezpieczenie to różnica nawet ok. 1500 PLN rocznie, spalanie średnio 1 litr mniej (30tkm to 300 l, następne 1500 PLN rocznie.

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, czyś napisał:

Boga renta, znowu.... :)

tylko gdyby spojrzeć na to racjonalnie, to przynajmniej czasami kamper nie musi być aż tak drogi.

Pod kątem przyczepy kupuje się samochód odpowiednio większy, wyższej klasy, i zwykle z większym i mocniejszym silnikiem, chociaż do codziennego użytkowania i nabijania km w sprawach codziennych, starczyłby dobry kompakt, kombiak, ewentualnie z boxem na dach, z mniejszym, ale nie kosiarkowym silnikiem. Do tego inwestuje się w hak, co do współczesnych samochodów nie jest małą inwestycją (idzie w tysIące, a nie setki złotych).

Samochód ‚pod cepę’ będzie sporo droższy w zakupie, większe będą też koszty utrzymania (spalanie na co dzień, ubezpieczenie, serwis). Im nowszy samochód, lub gdy nowy, to te różnice są większe. Patrząc na nowe, np. dla 4-5 osób do codziennego użytku starczy np. octavia 1.5 150KM, jak dla mnie osiągi już akceptowalne. Pod cepę brałbym superba, ale albo diesla 2.0 w manualu, albo 2.0 benzynę i tu nie ma wyboru - DSG.

W dobrze wyposażonej wersji różnica ok. 50-60 tys. zł.

To tylko przykład, ale idąc na pewne kompromisy, jest już na pół przyzwoitego kampera, do tego koszt cepy, i jakoś tak bardziej realne się to robi.

Różnica w kosztach utrzymania superb vs octa benzyna spokojnie pokrywałaby sporą część kosztów utrzymania kampera. Samo ubezpieczenie to różnica nawet ok. 1500 PLN rocznie, spalanie średnio 1 litr mniej (30tkm to 300 l, następne 1500 PLN rocznie.

Ale Ty sobie zdajesz sprawe z tego, ze jeszcze samochod na codzien do pracy, dla zony potrzebujesz?

Ale nie martw sie, tu sie zaraz tacy znajda, ze Ci wylicza ze ten kamper to wlasciwie nawet taniej wyjdzie....a teraz ciekaw jestem czy zdazy to ktos przeczytac, zanim sekta znowu usunie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, portier napisał:

Ale Ty sobie zdajesz sprawe z tego, ze jeszcze samochod na codzien do pracy, dla zony potrzebujesz?

Ale nie martw sie, tu sie zaraz tacy znajda, ze Ci wylicza ze ten kamper to wlasciwie nawet taniej wyjdzie....

Znów wracamy do meritum, że każdy mierzy jak leży albo, że punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia itp. 

Ja, do przyczepy 2t potrzebuję tak dużego auta, które jest tak drogie w eksploatacji, że warto mi trzymać drugie mniejsze na gaz aby śmigać do pracy i dookoła komina.

Był jeszcze kilka dni temu moment, zanim kupiłem Viano, że kusiło sprzedać przyczepę i starczyło by na jakiegoś przyzwoitego kampera. Ale stwierdziliśmy, że dopuki dzieci z nami śmigają, to przyczepa dla nas zapewnia lepszy komfort. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, peja76 napisał:

Przepraszam że się wtrącę, czy jest jakaś nagroda albo ... jakieś suweniry to będę drążył temat?

?

@peja76 Nie wiem czy dasz radę ?, bo jak kolega @filipert wzmiankował - to nieuniknione...

7 godzin temu, filipert napisał:

czasem tak to wygląda

image.png.905664ff82dccacb6b85a0640199de50.png

Tutaj zaś inna wersja.

720277047_EvolutionofCamper.thumb.png.2fafff84675101f4c6415f0826f8b056.png

Wygląda na to, że z budką nieco dłużej pojeżdżę...Mam jeszcze (na zmiany) trochę czasu.?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, filipert napisał:

(...) Ja, do przyczepy 2t (...)

Z ciekawości - po co Ci tak duża budka ?

My dla naszej dwójki - jesteśmy lekko 60+ - dokupiliśmy do naszego Superba 2 l. Diesel - budkę DMC 1300 .

Moim skromnym zdaniem jest to aż nadto dla nas a na dodatek unikamy Viatolu.

Ile osób wozisz Swoją przyczepką ?

pzdr

Wł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Bury Kocur napisał:

Z ciekawości - po co Ci tak duża budka ?

My dla naszej dwójki - jesteśmy lekko 60+ - dokupiliśmy do naszego Superba 2 l. Diesel - budkę DMC 1300 .

Moim skromnym zdaniem jest to aż nadto dla nas a na dodatek unikamy Viatolu.

Ile osób wozisz Swoją przyczepką ?

pzdr

Wł.

To w sumie Włodku jest chyba jak z wszystkim. Tak samo np. w 4 osoby wyśpisz się i wypływasz na 36 stopach, jak i na 50 stopach. Na 36 znacznie taniej (zakup, opłaty portowe) i w o wiele więcej miejsc wpłyniesz (wiadomo - zanurzenie). Ale na 50 stopach lebensraum nieporównywalna? Ostatnio pływaliśmy na Elbie 45 w piątkę i czasem musieliśmy się szukać i nawoływać, bo się gubiliśmy. A na monohullu tej samej długości bylibyśmy zawsze razem na kupie. Ale różnica kosztów olbrzymia. Do posiadania i od czasu do czasu tylko żeglowania bym jej nie wybrał (pomijam oczywistość gigantycznych kosztów zakupu i utrzymania), ale do mieszkania na niej i żeglowania to już inna sprawa. Tam zresztą powierzchnia mieszkalna to chyba jakieś 130-140 m.kw...?

Myślę, że wybór rozmiarów budki często jest też uzależniony od sezonowości używania. Jak się jeździ tylko w ciepłe dni i ciepłe rejony wystarczy mała, bo się w niej nie spędza prawie w ogóle czasu. Natomiast jak się jeździ niemal przez cały rok, to przestrzeń w środku ma znaczenie, bo się w niej mieszka. Poza tym wtedy szukasz już na przykład osobnego prysznica, co wymaga znacznie większej budki, itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, czyś napisał:

Boga reta, znowu.... :)

A propos kosztów, gdyby spojrzeć na to racjonalnie, to przynajmniej czasami kamper nie musi być aż tak drogi (tzn. jest drogi, ale byłby ,bardziej przystępny’).

Pod kątem przyczepy kupuje się samochód odpowiednio większy, wyższej klasy, i zwykle z większym i mocniejszym silnikiem, chociaż do codziennego użytkowania i nabijania km w sprawach codziennych, starczyłby dobry kompakt, kombiak, ewentualnie z boxem na dach, z mniejszym, ale nie kosiarkowym silnikiem. Do tego inwestuje się w hak, co do współczesnych samochodów nie jest małą kwotą (idzie w tysIące, a nie setki złotych).

Samochód ‚pod cepę’ będzie sporo droższy w zakupie, większe będą też koszty utrzymania (spalanie na co dzień, ubezpieczenie, serwis). Im nowszy samochód, lub gdy nowy, to te różnice są większe. Patrząc na nowe, np. dla 4-5 osób do codziennego użytku starczy np. octavia 1.5 150KM, jak dla mnie osiągi już akceptowalne. Pod cepę brałbym superba, ale albo diesla 2.0 w manualu, albo 2.0 benzynę i tu nie ma wyboru - DSG.

W dobrze wyposażonej wersji różnica ok. 50-60 tys. zł.

To tylko przykład, ale idąc na pewne kompromisy, jest już na pół przyzwoitego kampera, do tego koszt cepy, i jakoś tak bardziej realne się to robi.

Różnica w kosztach utrzymania superb vs octa (oba benzyna) spokojnie pokrywałaby sporą część kosztów utrzymania kampera. Samo ubezpieczenie to różnica nawet ok. 1500 PLN rocznie, spalanie średnio 1 litr mniej (30tkm to 300 l, następne 1500 PLN rocznie.

Dlatego twierdzę, że nie można porównywać ceny zakupu przyczepy vs kamper, a powinno się raczej patrzeć na zestaw vs kamper i wtedy koszt zakupu jest już zbliżony. Przy nowym aucie i nowej przyczepie koszt zestawu to jakieś 250-300k zł. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, jacek00 napisał:

Dlatego twierdzę, że nie można porównywać ceny zakupu przyczepy vs kamper, a powinno się raczej patrzeć na zestaw vs kamper i wtedy koszt zakupu jest już zbliżony. Przy nowym aucie i nowej przyczepie koszt zestawu to jakieś 250-300k zł. 
 

Takie porównanie ma sens tylko w przypadku, gdy specjalnie dokupujemy holownik do ciągania cepki. Może to się zdarza w kilku procentach użytkowników.

W moim przypadku holownik mam przy okazji posiadania samochodu rodzinnego. Następny holownik będzie troszkę większy i z troszkę ukierunkowanymi właściwościami pod ciąganie przyczepy, jednak nadal to będzie samochód rodzinny używany na co dzień, oraz samochód miejski w jednym. Nawet jak dokupię sobie kiedyś samochód miejski, to i tak jakieś kombi, van itp. będzie musiało zostać.

Podsumowując, nie można więc w większości przypadków doliczać kosztu holownika do kosztów karawaningu. W moim przypadku to będzie to jakiś niewielki procent PLNów, który muszę dołożyć do ukierunkowania właściwości mojego samochodu jako holownika. A w praktyce i tak kupię samochód za tą sama kwotę, czy pod przyczepę, czy do jazdy solo, ponieważ wydam na niego tyle na ile mnie stać. Jedyna różnica, że do ciągania przyczepy będę musiał dokładniej szukać i będzie bardziej okrojony wybór.

Ten holownik, który mam w tej chwili, jeździł u mnie już prawie cztery lata wcześniej niż przyczepa, a jedyne koszty to było założenie haka, wiązka, oraz drobne naprawy, które się należały przed zaczepieniem przyczepy, typu hamulce, amortyzatory z tyłu itp. Więc jaki sens doliczać jego wartość do kosztów mojego karawaningu, aby porównać do kosztów innego użytkownika, który jeździ kamperem. A nawet jak by doliczyć to i tak niewiele by tego było. Na moje oko 4-5tyś PLN . Tak więc jak pisał niedawno smok_wawelski aby coś porównywać to trzeba sobie ustalić konkretne kryteria najpierw, a dopiero później możemy robić porównanie.

PS. Nie umiem wspominać użytkowników forum, tak aby się to podświetlało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, jacek00 napisał:

Przy nowym aucie i nowej przyczepie koszt zestawu to jakieś 250-300k zł.

Plusem jest to, że przyczepę przykrywamy/chowamy/parkujemy pod chmurką odpinamy holownik i normalnie z niego korzystamy.
Wiem, że kamperem też można jechać do pracy/sklepu/lekarza... no ale osobówka praktyczniejsza.

Jak tak ktoś nie znający tematu karawaningu poczyta ten wątek to będzie mu nas wszystkich żal.
Same kłopoty i koszta z tymi przyczepami i kamperami :bzik:

13 minut temu, Piotrekm13 napisał:

PS. Nie umiem wspominać użytkowników forum, tak aby się to podświetlało...

Zaznaczasz lewym przyciskiem myszy tekst w wypowiedzi kogoś, czyli tak jak ja zacytowałem tylko to jedno Twoje zdanie.
Klikasz na początek fragmentu tekstu który chcesz przytoczyć, trzymając cały czas lewy przycisk myszy przeciągasz kursor tak by zaznaczyć tylko to do czego chcesz się odnieść, puszczasz lewy przycisk myszy w momencie kiedy masz zaznaczony interesujący cię fragment i automatycznie wyskoczy Ci okienko z "Cytuj zaznaczenie", klikasz na nie i gotowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Piotrekm13 napisał:

PS. Nie umiem wspominać użytkowników forum, tak aby się to podświetlało...

 

13 minut temu, Paweł7 napisał:

Zaznaczasz lewym przyciskiem myszy tekst w wypowiedzi kogoś, czyli tak jak ja zacytowałem tylko to jedno Twoje zdanie.
Klikasz na początek fragmentu tekstu który chcesz przytoczyć, trzymając cały czas lewy przycisk myszy przeciągasz kursor tak by zaznaczyć tylko to do czego chcesz się odnieść, puszczasz lewy przycisk myszy w momencie kiedy masz zaznaczony interesujący cię fragment i automatycznie wyskoczy Ci okienko z "Cytuj zaznaczenie", klikasz na nie i gotowe ;)

Po pierwsze - można to zrobić prościej (przynajmniej na komputerze, nie wiem jak na telefonie) - wystarczy zaznaczyć fragment tekstu i pojawia się okienko "cytuj zaznaczenie", klikasz i już.

Ale wydaje mi się, że @Piotrekm13 chodzi o co innego - o takie odwołanie się do użytkownika, jak właśnie zrobiłem. Po prostu jak chcesz kogoś wspomnieć, to wpisujesz w tekście małpę i bez spacji za nią nazwę użytkownika i wychodzi lista pasujących w miarę wpisywania znaków i wybierasz.

O to chodziło??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Paweł7 napisał:

Plusem jest to, że przyczepę przykrywamy/chowamy/parkujemy pod chmurką odpinamy holownik i normalnie z niego korzystamy.
Wiem, że kamperem też można jechać do pracy/sklepu/lekarza... no ale osobówka praktyczniejsza.

Nikt nie pisał o jeżdżeniu na co dzień kamperem, a raczej o porównaniu opcji [skromniejsza osobówka (do latania na co dzień) plus kamper]  vs [osobówka pod ciąganie cepy (większa, cięższa, mocniejszy silnik, hak - a zatem i droższa) plus przyczepa].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.