Skocz do zawartości

Na narty z przyczepą


janekorka

Rekomendowane odpowiedzi

 

22 godziny temu, janekorka napisał:

Super wyjazd Peja 76. Jak tam jazda na nartach? Jak ogrzewanie się sprawdziło? Jak zjazd z góry zestawem, czy hamulce przyczepy się nie przegrzewały? Nie wiem czy oglądaliście u Rodziny na gigancie jak we Włoszech z jakiegoś kempingu w górach zjeżdżał i zaczęły dymić hamulce w jego hobby.

Czy w hamulcach najazdowych tak się dzieje? Bo w samochodach raczej nie, tu można trochę silnikiem hamować 

Wyjazd rewelacja, powtórka w styczniu, jazda na nartach ciężko mi idzie, w niedziele nie mogłem zjechać z stoku bo strasznie mnie nogi bolały.

Ogrzewanie mieliśmy na czwórce a skalę mamy do pięciu, temperatura trzymała się w okolicy 24c, co nas zdziwiło do ciepła woda w bojlerze, w obydwóch przyczepach ciepłe powietrze tak ogrzewało bojler że była ciepła woda, tego się naprawdę nie spodziewaliśmy. Duocontrol zdał egzamin, przełączył w nocy z pustej butli na pełną która starczyła na dwa dni, w butlach mieliśmy propan a i tak były zaszronione. Akumulatory bez problemu dały radę, chodz nie powiem oszczędzaliśmy energię, to pierwszy taki wyjazd i nie wiedzieliśmy co i jak, jak odjeżdżaliśmy to akumulatory miały 12.2V, w tym tak z 3-4h dziennie telewizor, światło, pompka wody, wentylator w piecu chodził na trójce 24h przez trzy dni. Co do pieca to przydała by się Truma Combi 6, bo tu piec zamontowany przy łóżkach piętrowych i córce było za gorąco, jeśli ktoś kupuje z takim układem przyczepę powinien na to zwrócić uwagę. W zbiornikach na szarą wodę mieliśmy wsypaną sól.

Piec pracował całą drogę, przed wyjazdem kupiliśmy termometry z czujnikami bezprzewodowymi które był w przyczepach a zegary w autach, dzięki temu mieliśmy kontrolę nad temperaturą w przyczepię, nie powiem przydało się, mi powyżej 110km/h zdmuchiwało płomień a koledze raz po dziurach wyskoczyło zabezpieczenie przy duocntrolu, patent ten mogę polecić każdemu co chce mieć ciepło w przyczepie po przyjeżdzie na miejsce

Droga powrotna super, szosa była czarna, co do zjazdów jak i z hamulcami to wszystko ok, widziałem ten odcinek Rodziny Na Gigancie, nie wiem jak on to zrobił.

Przyczepa wyszorowana i czeka na następny wyjazd który ma nastąpić 25 grudnia, plan ambitny, najpierw Bałtyk a po 3-4 dniach Zakopane i 2 stycznia powrót:), a jak wyjdzie to zobaczymy bo czasami nas pozamykają i będzie :pupa:

 

20201211_212356.jpg

20201213_114719.jpg

 

 

20201214_125958.jpg

20201211_160549.jpg

20201213_122943.jpg

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, peja76 napisał:

Ogrzewanie mieliśmy na czwórce a skalę mamy do pięciu, temperatura trzymała się w okolicy 24c, co nas zdziwiło do ciepła woda w bojlerze, w obydwóch przyczepach ciepłe powietrze tak ogrzewało bojler że była ciepła woda, tego się naprawdę nie spodziewaliśmy

U siebie mam to samo. Mi podczas 2 dniowego wyjazdu i grzaniu caly czas na 3.5/5 ogrzało wodę w TT2 do ok 55 st.C

Godzinę temu, peja76 napisał:

Piec pracował całą drogę, przed wyjazdem kupiliśmy termometry z czujnikami bezprzewodowymi które był w przyczepach a zegary w autach, dzięki temu mieliśmy kontrolę nad temperaturą w przyczepię, nie powiem przydało się, mi powyżej 110km/h zdmuchiwało płomień a koledze raz po dziurach wyskoczyło zabezpieczenie przy duocntrolu, patent ten mogę polecić każdemu co chce mieć ciepło w przyczepie po przyjeżdzie na miejsce

Dobry patent, muszę się zaopatrzyć. 1.5 tyg. temu jak były w górach wichury, to mi zgasiło podczas jazdy, mimo że przy wcześniejszych jazdach nie zdmuchiwało nawet przy 110.

 

Godzinę temu, peja76 napisał:

. Co do pieca to przydała by się Truma Combi 6, bo tu piec zamontowany przy łóżkach piętrowych i córce było za gorąco

 Tutaj trochę moze pomóc ustawienie dmuchawy na wyższy stopień - więcej ciepłego "pójdzie" wtedy w rury, a nie "na przód" pieca, jednak są dwa minusy wtedy, 1. głośniejsza praca, 2. większe zużycie energii, co przy "dzikusie" może mieć znaczenie.

 

Fajna relacja, dobrze się oglada i czyta, szczególnie że Zieleniec jest mi bardzo bliski. Jak warunki będą w miarę to może po świętach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, pjetko napisał:

 

 Tutaj trochę moze pomóc ustawienie dmuchawy na wyższy stopień - więcej ciepłego "pójdzie" wtedy w rury, a nie "na przód" pieca

 

 

Może masz racje, nie pomyślałem o tym, muszę wypróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, peja76 napisał:

Może masz racje, nie pomyślałem o tym, muszę wypróbować.

To jest jedyny minus tego układu wnętrza. Owszem nadmuch na maxa pomoże, ale różnica temperatur przód / tył szczególnie pod sufitem w piętrusie będzie duża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, danielpoz napisał:

No chyba raz można napić się wódki w domu?

No pewnie, jeszcze ten jeden raz... Jak nie wyrwę się w końcu z chałupy (i z roboty),  to temu gostkowi z lustra, co ze mną pije za każdym razem, w końcu przyp.... w tę dołująco smutną mordę. Ciekawe, że mu jeszcze wątroba nie wysiadła. 

Tak serio, wolę wieczorem nie popić, za to rano pooglądać rysie podchodzące w lesie na pobliskim zboczu stadko saren. Lorneta, Panie, i widoki do zapamiętania na lata. Jak jest cisza i spokój, to wcześnie rano takie rzeczy niemal z centrum Szczyrku pooglądasz. 

A potem śniadanko, i na narciochy. A, sorry, nart może nie być. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Peja76 co tam się działo tydzień temu? 

Parkingowy na dzień dobry(1 w nocy) mi oświadcza - cytuję  "żeby nie było kłopotów jak w zeszły weekend" 

Ja mówię że nas nie było? 

ON - Byliście! Takie samo auto (pick up) i też z  przyczepą. ???

 

 

Pewnie kolejny raz pojedziemy na jakiś stok dopiero w styczniu. Jeśli oczywiście sytuacja wróci do normy. 

 

 

IMG_20201219_090802.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@danielpoz 

Wrzuc więcej zdjęć.

Ktoś sabotuje ostatnio kamery i prawie wszystkie nie działają...

My jeżeli się gdzieś ruszymy to tez styczeń  i to raczej druga płowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, danielpoz napisał:

Kolego Peja76 co tam się działo tydzień temu? 

Parkingowy na dzień dobry(1 w nocy) mi oświadcza - cytuję  "żeby nie było kłopotów jak w zeszły weekend" 

Ja mówię że nas nie było? 

ON - Byliście! Takie samo auto (pick up) i też z  przyczepą. ???

 

 

Pewnie kolejny raz pojedziemy na jakiś stok dopiero w styczniu. Jeśli oczywiście sytuacja wróci do normy. 

 

 

IMG_20201219_090802.jpg

Oj gdzie ta niby kultura karawaningowa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.