Skocz do zawartości

Koniec jazdy samochodem na światłach mijania przez cały rok?


mymlon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Po mojemu powinno być tak:

- dzień miasto dobra widoczność - bez świateł, bo do stania w korkach światła wcale nie są potrzebne

-poza miastem -światła obowiązkowe

Dokładnie tak. :hop1: Zawze w trasie zapalałem światła żeby być z daleka widocznym, a świecenie w zderzak gościowi, który stoi w korku przede mną jest bez sensu, poza tym przy zapalonych swiatłach pozycyjnych z tyłu mniej widoczy jest "stop" co raczej pogarsza bezpieczeństwo jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyniki ankiety, którą pokazujesz są jasne, głosujący kierowcy nie chcą świateł.

zapewne dlatego, że dokonali rzeczowej analizy za i przeciw

 

 

To jest tzw demokracja :) Coraz więcej ludzi jest rozdrażnionych przez ten przepis. Wczesniej czy później jak nikt nie udowodni namacalnie sensowności przepisu stanie się to samo co w Austrii.

 

ja nie upierałbym się przy obowiązku stosowania przepisu w mieście, gdyby jednocześnie wprowadzić nakaz stosowania świateł poza terenem zabudowanym czy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza.

 

I ja wtedy bym nie był przeciwnikiem świateł. W trasie jednak względy ekologiczne mają charakter marginalny (dobre chłodzenie lamp i mniejsze prawdopodobienstwo spalenia żarówek, niezauważalny wzrost zużycia paliwa). W miastach świecenie po zderzakach jest bez sensu :]

 

a jak byście ocenili fakt, że na wiejskim festynie ...

 

 

Ja nie widzę w tym nic złego. To jest fajna atrakcja :D Jeśli "wożący" nie przesadza to nic nie powinno się stać. Nigdy nie spotkałem się z tragediami, a sporo juz odwiedziłem różnych odpustów i festynów i w sporo atrakcjach uczestniczyłem. I wątpie by było to jakieś zaniedbanie czy nieodpowiedzialność rodziców.

 

Czy to jest niebezpieczne? Do biedy nigdy nie jest daleko, ale jakbyśmy wszystkiego się wystrzegali nie warto by wychodzić z domu :hop1: Wszystko jest dla ludzi, byle z głową :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie to ni grzeje ni ziębi, ja cały rok jeżdżę na światłach, choć by tylko dla tego , że w moim aucie nie da się wyłączyć świateł mijania :hop1: hehe

 

ale i w poprzenidm aucie wlaczalem swiatła poza miastem, w miescie to bezsensowny przepis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z jednej strony foteliki dla dzieci w samochodach, a z drugiej strony powszechne przyzwolenie na ryzykowanie zdrowiem dzieci na quadach, "bo przecież nic się nie stanie".

w tym samym czasie ja ryzykuję mandatem ciągnąc dzieci po ścieżce rowerowej w bardzo bezpiecznej przyczepce rowerowej- nasze przepisy czegoś takiego nie przewidują :hop1:

to właśnie jest polskie podejście do bezpieczeństwa

 

w tym kontekście nie zdziwi mnie kontestowanie któregokolwiek przepisu służącego bezpieczeństwu z nieszczęśliwymi światłami mijania na czele

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z jednej strony foteliki dla dzieci w samochodach, a z drugiej strony powszechne przyzwolenie na ryzykowanie zdrowiem dzieci na quadach, "bo przecież nic się nie stanie".

 

 

Wydaje mi się, że wyolbrzymiasz... chyba, że widziałeś jakiegoś nieodpowiedzialnego świra to wtedy fakt - byłoby bezmyślnie sadzać do gościa dzieci.

 

Affa, nie wiem czy jesteś świadomy co same dzieciaki, jak ich nie widzisz, potrafią wykręcać. Myśląc tylko o bezpieczeństwie lepiej wogóle nie spuszczać ich z oczu. Jednak się nie da :hop1: Quady to niewinne zabawki :)

 

 

to właśnie jest polskie podejście do bezpieczeństwa

 

Ja powoli uważam, że Polacy zaczynają przesadzać. Wystarczy byle stłuczenie i już pół kraju wie o wypadku. Nie mówi się o gapostwie, tylko pociąga budowniczych bo np. krawężnik był 0,5cm za wysoki :D

 

a mnie to ni grzeje ni ziębi, ja cały rok jeżdżę na światłach, choć by tylko dla tego , że w moim aucie nie da się wyłączyć świateł mijania hehe

 

 

Ja bym bezpieczniki wysuwał za każdym razem :):]:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że wyolbrzymiasz... chyba, że widziałeś jakiegoś nieodpowiedzialnego świra to wtedy fakt - byłoby bezmyślnie sadzać do gościa dzieci.

a gdzie w ogóle się zaczyna nieodpowiedzialność?

dla mnie każdy kto zabiera ze sobą dziecko na quada, czy nawet na fotel kierowcy w samochodzie jest nieodpowiedzialny

 

Affa, nie wiem czy jesteś świadomy co same dzieciaki, jak ich nie widzisz, potrafią wykręcać.

pozostawione samymi sobie potrafią więcej "wykręcić" niż uświadamiane przez rodziców.

 

dodam coś do świateł mijania w dzień

 

w weekend jechaliśmy przez las do wsi najpierw na festyn, potem na zakupy i auto z włączonymi światłami zobaczyłem z daleka i łatwo się wyminęliśmy, a inne bez świateł musiało się przeciskać- może nie tyczy się bezpieczeństwa, ale nie jest nieistotne

 

wracając dzisiaj przed południem do Gdańska trasą przez Przywidz przebiegającą w części przez ciemny liściasty las doceniłem obowiązek stosowania świateł. nie wyobrażam sobie pozostawienia kierowcom decyzji kiedy włączać światła mijania w dzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a gdzie w ogóle się zaczyna nieodpowiedzialność?

No właśnie o tym powinien zadecydować sam rodzić. Nie wiem, ale po Twojej wypowiedzi mam wrażenie, że Twoim zdaniem lepiej by było gdyby prawo zabraniało przewozić dzieci na quadzie. Powiedz czy mam dobre wrażenie?

 

dla mnie każdy kto zabiera ze sobą dziecko na quada, czy nawet na fotel kierowcy w samochodzie jest nieodpowiedzialny

No a ktoś inny powie że dla niego rodzić który kupi dziecku rower, rolki, narty czy łyżwy jest nieodpowiedzialny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat co prawda ze świateł zszedł na dzieci, ale mam wrażenie, że niektórzy uwazają, że odpowiedzialny rodzic powinien prowadzić dziecko na smyczy, bo może mu się coś stać np się potknie i kolanko rozbije i obowiązkowo kaganiec bo jeszcze coś z ziemi podniesie i do buzi włoży, jeszcze do tego rękawice spawalnicze bo może coś gorącego doknąć np żarówki z zapalonego światła mijania. Nie wpadajmy w przesadę. Moje dzieci niejednokrotnie jechały na fotelu kierowcy i nie widzę w tym nic złego. Jeździliśmy co prawda tylko po lasach i nie było innych samochodów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

a gdzie w ogóle się zaczyna nieodpowiedzialność?

 

No właśnie o tym powinien zadecydować sam rodzić.

 

ależ właśnie decydują, a efekty tego są często aż nadto widoczne :hop1:

 

wielu quadowców przyznaje, że wożenie dzieci nie jest bezpieczne (za wyjątkiem pojazdów do tego przystosowanych). ponadto nie bardzo rozumiem czemu tak naprawdę służy świadome narażanie dzieci na niebezpieczeństwo. nawet jak się dzieciak śmieje to czy świadom jest, że może się coś wydarzyć? dlaczego nic nie powiesz na temat paradoksu pasów bezpieczeństwa w samochodzie i fotelików, pasów i kasków w rowerach i swobodnego przewożenia dzieci na quadzie. serio uważasz że wszystko jest ok?

 

w przypadku quadów przemawia moja niechęć do tej dresiarskiej mody, ale wiem ponadto co jest dobre, a co złe, co roztropne, a co po prostu głupie. i tyle na ten temat z mojej strony.

moda się rozwija, kilka spektakularnych wypadków zobaczymy (niestety) i może się jakaś poważna dyskusja wśród decydentów rozpocznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze wspomnienie samochodowe, to kolana u ojca i taka wielka piekna kierownica jak w autobusie hihi w kolorze kosci sloniowej :hop1:

 

a co do swiatel, to rozwiazanie jest bardzo proste .... w nowych autach np bmw, audi, mercedesy wprowadzono tz oswietlenie dzienne. W bmw i mercedesy maja cos ala swiecace obrecze, audi ma linie swiecacych diodek i jest git. Calosc ma tak znikomy pobor mocy ze nawet nie przeliczalny, do tego swieca stale bez swiatel tylnych... i stanowia wyposarzenie seryjne auta.

 

ps ja wiem tylko jedno .. jezeli taka organizacja drogowa jak ADAC byla przeciwna wprowadzeniu obowiazku "swiecenia dziennego" w Niemczech, co jej sie udalo, to miala jakies powody i podstawy piszac te protesty... a jest np bardzo za oswietleniem dziennym - nie mylic ze swieceniem reflektorami i wyplynela na to ze firmy takie oswietlenie pojazdu zaczely wprowadzac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ależ właśnie decydują, a efekty tego są często aż nadto widoczne :]

No cóż w świecie biologi jest coś takiego jak selekcja naturalna i inaczej tego nie rozwiążesz...

 

wielu quadowców przyznaje, że wożenie dzieci nie jest bezpieczne

Dla Ciebie nie jest, dla mnie to wszystko zależy od okoliczności oraz sposobu jazdy, a znajdzie się inny rodzić który wsadzi dziecko bez opieki na taki motor żeby samo jeździło. Jak się dzieciakowi coś stanie to najbardziej rodzić odczuje konsekwencje no i podatnicy bo dzieciak będzie leczony z ich podatków i jeszcze może jakąś rentę otrzyma - państwowe lecznictwo i ubezpieczenia socjalne to już dyskusja na inny wątek :].

 

ponadto nie bardzo rozumiem czemu tak naprawdę służy świadome narażanie dzieci na niebezpieczeństwo.

No czy można nazwać to świadomym :hop1:. Zauważ, że większość ludzi po tragicznych wypadkach mówi coś w stylu "nie sądziłem że coś takiego może się zdarzyć".

 

dlaczego nic nie powiesz na temat paradoksu pasów bezpieczeństwa w samochodzie i fotelików, pasów i kasków w rowerach i swobodnego przewożenia dzieci na quadzie. serio uważasz że wszystko jest ok?

Ja uważam iż to nie państwo a każdy z nas powinien decydować sam o sobie, dzięki temu jednostki mądrzejsze i bardziej przygotowane do życia były by w stanie przetrwać i wydać na świat zdrowe potomstwo. Jak ktoś jest debilem, czy idiotą to i tak ciężko będzie jednym czy dwoma przepisami uchronić jego dziecko przed nieszczęściem.

Poza tym wypadki w życiu się zdarzają i niestety wszystkiego nie przewidzisz. Affa jak ja byłem małym chłopcem to żaden z nas na podwórku nie miał kasku czy ochraniaczy - żyjemy. Żaden z nas nie miał szczepionki przeciwko pneumokokom - żyjemy. Kleszczy też się nigdzie nie wysyłało - żyjemy. Trzy lata temu zginął mi jeden kumpel w wypadku samochodowym - przykre, bo może gdyby nie było obowiązku to by żył.

Nie można dać się zwariować bo wypompowując z basenu całą wodę żeby dzieci nam się nie potopiły sprawimy że nie będą miały przyjemności z kąpieli. Możemy przecież nigdzie nie jeździć - wtedy prawdopodobieństwo iż będziemy mieli wypadek drogowy będzie zerowe....

 

w przypadku quadów przemawia moja niechęć do tej dresiarskiej mody

Myślę że mocno generalizujesz sprawę i są zapewne osoby na tym forum które po takiej wypowiedzi poczują niesmak do Ciebie.

 

wiem ponadto co jest dobre, a co złe, co roztropne, a co po prostu głupie

tyle że "tylko bóg jest nieomylny"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest coś takiego jak selekcja naturalna i inaczej tego nie rozwiążesz...

jest to jakieś wytłumaczenie, ale nie zawsze daje się obojętnie przejść obok

 

wszystko zależy od okoliczności oraz sposobu jazdy

wydaje Ci się, że kierowca jest nieomylny i tak do końca panuje nad pojazdem? skąd wypadki i różne dziwne sytuacje w takim razie?

 

Myślę że mocno generalizujesz sprawę i są zapewne osoby na tym forum które po takiej wypowiedzi poczują niesmak do Ciebie.

nie dbam o to by moje wypowiedzi schlebiały czyimś gustom. mam znajomych quadowców-dresiarzy. nie widziałem jeszcze normalnych ludzi na quadzie i być może istnieją, ale odnoszę wrażenie że nie na tej planecie

 

Poza tym wypadki w życiu się zdarzają i niestety wszystkiego nie przewidzisz. Affa jak ja byłem małym chłopcem to żaden z nas na podwórku nie miał kasku czy ochraniaczy - żyjemy. Żaden z nas nie miał szczepionki przeciwko pneumokokom - żyjemy.

pamiętam wiele osób, które straciły zdrowie i życie

ci co przeżyli i są zdrowi to nie dlatego, że nie mieli świadomości zagrożeń.

 

tyle że "tylko bóg jest nieomylny"

a co jeśli nie istnieje?

 

wszyscy jesteśmy omylni, bardzo łatwo popełnić błąd

 

odnośnie quadów jeszcze jedno mnie wkurza- do mojego pięknego lasu wkradł się HAŁAS. rozjeżdżone leśne drogi. są miejsca, gdzie trudno bezpiecznie dzieci puścić. niestety jest to nie do ogarnięcia, jedyna nadzieja że moda jak wszystkie inne przeminie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.