Nocne holowanie

[Badulix]

Przykład moja ostatnia wycieczka na Węgry do Bogacsa. Nocą 18h, powrót za dnia 23h. W dzień ruch na polskich drogach koszmar.

Zdecydowanie nocą.

[powolniak]

Wydaje mi się, że to sprawa indywidualna, a przede wszystkim kwestia dystansu należnego do pokonania. Ponieważ nie wojażuje po zagranicy, więc mieszkając w centrum Polski mam najdalej do pokonania w granicach do 500 km. Zatem poruszam się tylko za dnia, by przy okazji co nieco pooglądać.

Jeżdżąc dniem wcale nie odczuwam dolegliwości związanych z ruchem aut na trasie. Chyba inni mogą przeze mnie dąsać się, bowiem podróżuję prędkościami zgodnymi z przepisami a mimo tego osiągam całkiem przyzwoite wyniki. Przykład: ostatni powrót znad Bałtyku w dniu 4 sierpnia

: holownik Renault Laguna 2,2 dCi, przyczepa Hobby 1000 kg; trasa Gąski-Piła-Chodzież-Gniezno-autostradą do Uniejowa i dalej do domu; dystans 452 km, czas jazdy (nonstop bez zatrzymywania się) 7 godz. 20 min; średnia prędkość wg komputera 60,9 km/h. Na trasie krajowej nie przekraczałem 74 km/h, zaś na autostradzie jechałem 84 km/h (według nawigacji). Mimo ruchu na trasie jazda była bardzo płynna i wygodna; żadnego zmęczenia czy znużenia jazdą.

Mała dygresja, W okolicach Szczecinka jakiś rozgorączkowany karawanignowiec Audicą (na poznańskich numerach) z dość zaawasowaną wiekowo przyczepą, na podjeździe, przed zakrętem mnie jadącego ok. 65 km/h wyprzedzał z prędkością błyskawicy. Zdumiała mnie taka beztroska, by nie nazywać tego inaczej, bardziej dosadnie.

[ptaku]

Wracałem z Władysławowa do Łodzi przez Brzeg w dzień (trochę na około ale ......) wybrałem drogi drugorzędne i okazało się :pusto i cicho ,ruch jaki był na drogach nie przeszkadzał w holowaniu przyczepki

[BJoe]

no wlaśnie ja za pare chwil wypad robie do Karwieńskich Błot

Zobaczymy jaka jazda będzie nocą

[ptaku]

Jak dotrzesz do Gdańska kieruj się na Wejcherowo i Karwie , bo Gdańsk Reda Władek z reguły to korek

[akubit]

Jak dotrzesz do Gdańska kieruj się na Wejcherowo i Karwie , bo Gdańsk Reda Władek z reguły to korek

 

W nocy???

[Karrol]

U mnie bywa różnie...

Zwykle jeździliśmy w nocy, ostatnio zaczęliśmy wyruszać o wczesnym poranku-koło 5. Wtedy jest jeszcze chłodno, nie ma jeszcze takiego ruchu na ulicach, ale jest już widno. Nie trzeba robić jakichś długich postojów na spanie- wystarczy chiwla na rozprostowanie nóg... No i jes jeszcze sprawa ewentualnych awarii...

W tym roku wyjechaliśmy do Łeby o 5 rano, to na miejscu byliśmy chyba coś koło 12.

Za nocą przemawia ten niezwykły klimat jazdy (^^), ale ktoś poza kierowcą powinien czuwać

[szymon79]

wole jazde noca

 

w tym roku wyszło tak(pierwszy raz z przyczepka) ;

 

z sosnowca do pobierowa 670km zrobiłem w 10godzin - w nocy jazda spokojna 80km/h

 

 

powrot za dnia i juz duzo gorzej, pierwsze 140km zajeło mi 4 godziny ! ( omijajac 3 duze korki) reszta drogi- szkoda gadac (pisac) w sumie trasa z Ustroni Morskich do Sosnowca ok 610km zrobiłem w 14 godzin....

 

 

wybieram jazde noca

[camper4x4]

u mnie była w tym roku wa razy noc do bogacs i z powrotem

 

nad anem jak zawsze było ciężko ale lekka drzemka 15 minut i dalej w drogę trase przejechaliśmy w jakies 10-11 H z powrotem lepiej powrót około 8-9 h ale bardziej nie miły podrodze mijlaiśmy miejsce wypadku gdzie ktoś zginoł jeszcze ciało leżało przykryte a potem na granicy lublina facet w dostawczaku przed nami chyba przysnął i rozwalił znak przed sobą - i pojechał dalej

 

masakra w nocy to sciganie się z tirami w gorach ja nie wiem jak oni tak cięzkimi zestawami mogą tak pędzić

[Lepciak]

TOPLINE

siedze w kabinie zdecydowanie wyżej

Gość w ciężarówce jest bardzo pomocny kiedy po polach snuje się mgła. W dzień mgła unosi się uniemożliwiając jazdę wszystkim. W nocy ściele się dywanem grubości około metra. Wtedy podwieszam się pod ciężarówkę gdyż jej kierowca widzi wszystko ponad a ja tylko jego tylny zderzak i "razem" pędzimy przez kraj. Ostatnio przez dwa TIRy byłem tak holowany prawie 300 km ze średnią prędkością dobrze ponad 60 km/godz.

[jarilitmanen]

ja również wolę jeździć nocą bo wiadomo mniejszy ruch i można sobie poszaleć

 

 

 

 

 

______________________

holowanie Wrocław

[bodzioklb]

TOPLINE

Ostatnio przez dwa TIRy byłem tak holowany prawie 300 km ze średnią prędkością dobrze ponad 60 km/godz.

 

polecam ten sposob... a czasami nawet trudno za takim nadarzyc bo na dziurach nie zwalniaja...

[comsio]

Takim sposobem obniżamy także spalanie auta

[konrad_b]

ciekaw jestem jak na to reagują kierowcy dużych mobili

w wkurza ich taki ogon ? ... bo mnie wkurza

 

jak jeździłem 60KM astrą to podpięcie do tira było jedynym sposobem na zapięcie 5 biegu

teraz staram się trzymać z daleka, bo jednak taka jazda "na zderzaku" jest dość męcząca - trzeba stale pilnować stopów

[kornak]

Ta panna z awataru nie wie czym grozi szalencza jazda w nocy,widocznie dopiero zaczyna przygodę z motoryzacją.Nie wyobrazam sobie jak to by miało wyglądac jazda przez nasze wioski i po naszych drogach gdzie wokół ciemnosc i masa niewidocznych pieszych. To nie zadna przyjemnosc to udręka.Jadąć na urlop chcę podziwiac krajobrazy zatrzymac się w ciekawych miejscowosciach ,a nie właczyc tempomat nos na szybę i zasuwac równo.Wybierając się w trasę nalezy przestudiowac mapę rozpisac trasę i wszystko rozplanowac i spokojnie 50-60km/godz podąrzac do celu no ale kazdy robi sobie indywidualnie trasę ,ale mój sposób jest własnie taki