Skocz do zawartości

oplacalnosc przyczepy w stosunku do domkow, pokoi itp


gogi123

Rekomendowane odpowiedzi

Należy jeszcze dodać wrażenia,których nigdy nie zazna się w pensjonacie lub hotelu. Czy może być coś wspanialszego niż wyjście rano z przyczepy prosto na trawkę,w około las,cisza,jezioro. Mieszkanie w murach mamy na co dzień. Nie można wszystkiego przeliczać na pieniądze. Jeśli ktoś nie może obejść się bez komfortu,to może go stworzyć nawet w przyczepie. Ale nic nie zastąpi odpoczynku na biwaku, bezpośredniego kontaktu z naturą.Las,wypady na ryby,kąpiel,plaża,wieczorne ognisko, to wszystko mamy na wyciągnięcie ręki mieszkając w przyczepie. :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jerzy Kołodziejczyk, i właśnie dlatego kupiłem przyczepę , bo jeśli doliczyć koszty zakupu, doposażenie przyczepy plus koszty pobytu na kempingu wyjdzie drożej, ale to co pisałeś - Ta wolność , niezależność tego nie da się przeliczyć na kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy jeszcze dodać wrażenia,których nigdy nie zazna się w pensjonacie lub hotelu. Czy może być coś wspanialszego niż wyjście rano z przyczepy prosto na trawkę,w około las,cisza,jezioro. Mieszkanie w murach mamy na co dzień. Nie można wszystkiego przeliczać na pieniądze. Jeśli ktoś nie może obejść się bez komfortu,to może go stworzyć nawet w przyczepie. Ale nic nie zastąpi odpoczynku na biwaku, bezpośredniego kontaktu z naturą.Las,wypady na ryby,kąpiel,plaża,wieczorne ognisko, to wszystko mamy na wyciągnięcie ręki mieszkając w przyczepie. :niewiem:

 

Święte słowa. Żaden komfort pensjonatu, żadne pieniądze nie zastąpią możliwości słuchania przez cały dzień szumiącego wiatru, ptasiej muzyki, szeptu nocy, mowy całej natury. Byle tylko nie trafili się imprezowicze lub miłośnicy muzyki w stylu UMP, UMP, UMP, UMP wydobywającej się z samochodowego niby Hi Fi sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Wy z tą wolnością :niewiem:

Jak bym Shreka oglądał, "wolność. wolność rządzi".

Ale, kasa dla wielu tyż jest ważna.

I nikt chyba nie zaprzeczy, chociaż parę postów powyżej spotkałem się z opowieścią o znajomych co to drożej zapłacili za pobyt na kempingu niż ktoś na kwaterze, czy tam domku, ale ja póki co, nie słyszałem, żeby na 4 tygodniowe wczasy, 3 osobowa rodzina za 1700 zł pojechała na kwaterę.

Wybaczcie przyziemność, ale tu mowa o opłacalności finansowej, a nie wizualno-estetyczno-doznaniowej, choć i te aspekty niewątpliwie są bardzo ważne.

A dodatkowo, z małym dzieckiem to gdyby nie cycepka, to musiał bym sobie KAMAZA kupić, żeby wszystkie te klamoty. które oczywiście są NIEZBęDNE (PRZYNAJMNIEJ TAK TWIERDZI MóJ PION DECYCYJNY, CZYLI MAłAżONKA) na wczasy zapakować.

A koszty zakupu, oczywiście, że są nieopłacalne jeśli się budę na jeden raz kupuje. Ale jeśli się kupi porządną, to nawet jeśli ta forma turystyki nam nie podpasi, to można ją spokojnie sprzedać, przynajmniej na niej nie tracąc.

A co mam sprzedać po pobycie na kwaterze, czy w pensjonacie? Wspomnienia?

Chyba, że ktoś ma tendencję do kolekcjonowania hotelowych ręczników, popielniczek, etc... to je może rzeczywiście po wakacjach opchnąć.

Spalanie, jasne większe, ale jak się boks na dach założy, żeby parawany, łopatki, leżaczki, olejki, ręczniczki, materacyki, itp...itd...., zabrać na wczasiki, to auto schla prawie tyle co z majtającą się za nim budą. A boxik też parę 5zł kosztuje, bagażniczek, albo relingi też same po ulicy nie skaczą. Także wg. mnie co byście nie pisali, to przynajmniej na wyjazdy po Polsce, buda i tak się KALKULUJE.

A poza tym:

- zapach dopiero co, upranej przez osobistą małżonkę pościeli

- własny dach nad głową

- własne łóżko

- dowolność wyboru widoku z okna lub sąsiedztwa (zawsze można jechać dalej)

BEZCENNE

 

Za wszystko inne zapłacisz kartą VISA Masterkard

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dodatkowo, z małym dzieckiem to gdyby nie cycepka, to musiał bym sobie KAMAZA kupić, żeby wszystkie te klamoty. które oczywiście są NIEZBęDNE (PRZYNAJMNIEJ TAK TWIERDZI MóJ PION DECYCYJNY, CZYLI MAłAżONKA) na wczasy zapakować.

 

Dokładnie! :-] Ja przyznaję, miałem chwilę zaćmienia, w sumie tez na początku z żoną autka nie mieliśmy, więc nawet rodzinną niewiadkę nie było jak pociągnąć, potem niby małe dziecko bla bla i kilka razy na na kwaterę czy do pensjonaciku pojechaliśmy, ale jak w zeszłym roku na wiosnę pojechaliśmy w 2+2 nad morze, na kwaterę, to myślałem że nie dam rady, musiałem boxa na dach założyć żeby się z tym pomieścić i stwierdziłem że nie ma bata, trzeba auto kombi kupić bo ni ch.. ja :niewiem: ... Ale potem, jeszcze w sierpniu nam się urlopu zachciało, a kasy brak, to może z małą niewiadką pojechać i sru, hak do felci i w dorgę... :-] I po powrocie wnioski dwa, po pierwsze większa buda, a po drugie NIGDY więcej na nic innego niż kemping i przyczepa :swieca:

No i auto większe stało się zbędne, może mocniejsze i cięższe by się przydało, ale to później... :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i auto większe stało się zbędne, może mocniejsze i cięższe by się przydało, ale to później...

Święte słowa!!!

Ale na razie, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma!

Ja też z tego założenia wychodzę, a póki co, grunt, że auto z przyczepą rusza na przód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli takie drobne samouwielbienie lub chociaż poparcie własnej tezy.

Nikt, nas nie chwali (nawet na Top Gear se z nas jaja robią).

A my???

Nic to!!!

To się opłaca, to wspaniała forma wypoczynku i turystyki itp...itd.... i git.

Grunt, że na tym forum, chyba same takie czubki urzędują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to dziwne ,ale po południu kawka najlepiej smakuje nam w przyczepie,bo tam czujemy się jak na wyjeżdzie. :niewiem::-]

Chcesz powiedzieć że na popołudniową kawkę chadzasz do przyczepy, zaparkowanej pod domem? :swieca:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt, nas nie chwali (nawet na Top Gear se z nas jaja robią).

Eee, ci z TopGear to jak się z poloneza śmiali to już wiedziałem że oni się na motoryzacji nie znają, tylko show robią... :swieca:

 

oo, władca pierdzieli się kończy, można iść spać... albo :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.