Skocz do zawartości

Nasze mobilne M1


dudek_t

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 164
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Marek, dziękuję za zieloną kartę. Dziś przyszła.

PS. Ale Ci zazdroszczę przebiegu po tylu latach. U mnie jeszcze nie minęły dwa miesiące a dziś już 7200km przekroczone :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, dziękuję za zieloną kartę. Dziś przyszła.

PS. Ale Ci zazdroszczę przebiegu po tylu latach. U mnie jeszcze nie minęły dwa miesiące a dziś już 7200km przekroczone :(

to faktycznie kulasz się dużo, mi puknęło 3800. To jeszcze dwa miechy i będziesz wymieniał olej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie o jakich wy przebiegach mowicie...  :]  :]  :]

 

Służbowe Caddy mam od 08.03.2016 - przejechałem 29.200

Prywatne V70 mam od 02.08.2016 - przejechałem 56.300

 

Wiec pewnie rocznie wychodzi okolo 110-115 tys.... w tym jakies 20tys z przyczepa....

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie o jakich wy przebiegach mowicie...  :]  :]  :]

 

Służbowe Caddy mam od 08.03.2016 - przejechałem 29.200

Prywatne V70 mam od 02.08.2016 - przejechałem 56.300

 

Wiec pewnie rocznie wychodzi okolo 110-115 tys.... w tym jakies 20tys z przyczepa....

 

Ja mogę Ci tylko współczuć. Miałem lata gdzie 100 tyś km rocznie to było święto. Z tego minimum 50 prywatnym a często i ponad 70 służbowymi. Wbrew pozorom jest kiedy spać, jeść i odpoczywać. Tyle że już psycha mi siadła do takich przebiegów, nigdy więcej. W dodatku ciągłe kursy obniżające ilość punktów a i tak musiałem zdawać za punkty. Never ever! 

Teraz, na szczęście służbowymi już nie jeżdżę a prywatnymi (łącznie z dojazdami do pracy) zamykam się w maks 60tyś km rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sobie dałem czas do "40'tki na taki tryb zycia - pozniej zmieniam prace i zainteresowania :]  :]  :]  .... czyli rok jeszcze

 

W 2007 roku jak mieszkałem w Wałbrzychu to dojeżdżałem codziennie do pracy do Zielonej Góry lub Raciborza (2 markety które miałem pod opieką techniczną) lub do Poznania (centrala firmy)... 

 

Gwarancje na służbowe Kangoo (100kkm) stracilem po 10 miesiącach... a auto sprzedawane było po 2 latach z przebiegiem 196.000, tydzien pozniej w komisie stało juz jako 58.000 i praktycznie poszło od ręki...

Edytowane przez BartoszK (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja sobie dałem czas do "40'tki na taki tryb zycia - pozniej zmieniam prace i zainteresowania :]  :]  :]  .... czyli rok jeszcze

 

W 2007 roku jak mieszkałem w Wałbrzychu to dojeżdżałem codziennie do pracy do Zielonej Góry lub Raciborza (2 markety które miałem pod opieką techniczną) lub do Poznania (centrala firmy)... 

 

Gwarancje na służbowe Kangoo (100kkm) stracilem po 10 miesiącach... a auto sprzedawane było po 2 latach z przebiegiem 196.000, tydzien pozniej w komisie stało juz jako 58.000 i praktycznie poszło od ręki...

 Jak widać świat jest jeszcze pełen frajerów wierzących albo w cudowną cenę albo cudowny przebieg  :-)

Co do przebiegów to ja was teraz załamię.... :oslabiony:

 

Od 22go grudnia zrobiłem nowym holownikiem......2700 km (słownie : dwa tysiące siedemset ! )

Na dniach czas zacząć "dokręcać" kilometrów..

 

 

...

post-835-0-03121400-1491865560_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meganka mojej żony przez dwa lata ma nalatane z 3tys km, jeden kumpel po dwóch latach wymieniał olej ze starości, a przejechał na nim 7kkm :) także zdarzają się takie rodzynki

 No to rzeczywiście rekord. Prędzej zbutwieje jak zardzewieje :]

 

U mnie po prostu są inne pojazdy do codziennego ciochrania.

Poza tym sporo stało na konserwacji , potem reklamacji związanej z porysowaniem lakieru i na "dopieszczeniu" typu folia , szyby itp.

Dudek - widzę ,że używasz lusterek na które ja mam chrapkę.

Jak się sprawują ?

Edytowane przez Jarosław69 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do samych lusterek nie mam zastrzezen. Trzymaja sie super stabilnie. Wystarczy dobrze dokrecic i sa super stabilne.

Niestety Seat skopal sprawe bo fabryczne lusterka nie dosc ze sa male to jeszcze o takim beznadziejnym krztalcie ze w prawym nic a nic nie widze. Rownie dobrze moglbym go nie zakladac.

Jednak to wina samochodu a nie lusterek doczepianych (moge polecic w 100%). W porownaniu do excellentot trzymaja sie wrecz wzorcowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lusterka faktycznie fajne, za rok podpytam. Polisa do mnie też dotarła, dziś ją w końcu rozliczę ;)

 

Kiedyś robiłem w pracy duże przebiegi, teraz na szczęście nie muszę. Ten rok i tak jest rekordowy dla smaxa bo zrobił prawie 20.000km

Edytowane przez maarec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ahhh, co to był za weekend. Zaczął się niewinnie w piątek kompocikiem rogrzewkowym:

 
50004ad21bd69877gen.jpg
 
Jak trochę przetrzeźwiałem to można było podpinać i gonić Fiestę z zapiekanką
 
e9a37d0d72ec05e8gen.jpg
 
Rybka na śniadanie w Augustowie
 
a5ecee0f45d41f34gen.jpg
 
Później do betonu w fajnych okolicznościach przyrody
 
84d93ecc21d873f1gen.jpg
 
70cc1fecdab9003bgen.jpg
 
872354e5671fb277gen.jpg
 
b891352a7c31459agen.jpg
 
12444c32198a8dd9gen.jpg
 
Kocham ten sport mimo wspierania szejków:
Z przyczepą
3e552d4d8e45a94dgen.jpg
Bez
3dc5d7412847e7d5gen.jpg

 

 

Tak, weekend był bardzo udany :) I ten i poprzedni :)

 

 

 

W moim zestawie spalanie baaardzo zależy od wiatru. Jak wracałem po odbiorze od dealera i jadąc w 85% A i S z prędkością około 95km/h na tempomacie to spalił mi 10,5 litra średnio na dystansie 550km. W sobotę mocno wiało i 13,5 to jak na razie mój rekord. Wczoraj, wracając pogoda była lepsza ale jazda bardzo rwana (wąskie drogi i dużo "tirów") i spalanie średnie 11,7l/100km. Co by nie pisać to w moim przypadku, średnio licząc wychodzi solo x2. 

 

Moje spalania wyszło deko bardziej optymistycznie. Robiąc te same trasy s-max spalił mi po Rucianym i Danowskich średnio 10,22. Na zbiorniku przejechałem 675km na 69l ON. Ale miałem w tym 100km po mieście co pewnie deko obniżyło średnią. 

Ale faktycznie, tam gdzie Tomek miał  13,5 to mi auto spaliło w 125km ćwiartkę zbiornika co daje podobny wynik. Przelotową z licznika miałem 58km/h mierząc przez cały zbiornik.

 

Lusterka faktycznie fajne, za rok podpytam. Polisa do mnie też dotarła, dziś ją w końcu rozliczę ;)

 

Kiedyś robiłem w pracy duże przebiegi, teraz na szczęście nie muszę. Ten rok i tak jest rekordowy dla smaxa bo zrobił prawie 20.000km

 

Ja ostatni rok miałem niezły bo zrobiłem ponad 17tys. A poprzednio focusem w 5 lat przejechałem 55tys :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.