Skocz do zawartości

Przelewanie gazu z butli 11l do 5l


Rekomendowane odpowiedzi

Powodów przelewania samemu gazu z dużej butli do mniejszej jest sporo.

.

W moim przypadku jest nim brak w mojej miejscowości (i w rozsądnej odległości w innych miejscowościach) punktu nabijania butli turystycznych.

.

Gdyby był w pobliżu mojego miejsca zamieszkania punkt nabijania butli, nie bawiłbym się w przelewanie.

 

Nie wolno i koniec! Prawo jest prawem a zakaz zakazem.

Powodów do przekraczania prędkości też każdy ma wiele, wszystkie kretyńskie można posłuchać w Uwaga Pirat a skutki mamy w statystykach.

.

Punkt po sąsiedzku, jakby się szanował, bo miałby wszelakie butle na wymianę, ale na pewno nie dostanie koncesji na nabijanie.

.

W życiu nie zaryzykuję samodzielnego przelewania.

To że w pobliżu czegoś nie ma , nikogo nie usprawiedliwia, szczególnie przy nieudanej próbie - zapewne ostatniej za życia.

Takie tłumaczenie : bo nie ma, bo taniej, bo nie chce mi się jechać, bo nic się jeszcze nie stało... to się kiedyś zemści! Rutyna do zdradliwa cholera.

Przytoczę jedno ze znanych prawideł:

"Jeśli coś nie powinno się wydarzyć, wydarzy się na pewno - kwestia czasu i błędu".

Nie jesteśmy Rosją Koledzy, bądźmy rozumni.

Zastanówcie się , jakie macie szanse w konfrontacji w wybuchem gazu, policzcie bilans ile zyskujecie jak się uda, a ile stracicie jak się nie uda.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W Holandii gaz do samochodu tankuje się samodzielnie. Gdyby było to tak niebezpieczne to nikt by na to nie pozwolił.

 

Może dla tego że w Holandii jak automat sygnalizuje że należy przestać tankować ,to holender przestaje tankować ,a polak dowali aż pompa stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dla tego że w Holandii jak automat sygnalizuje że należy przestać tankować ,to holender przestaje tankować ,a polak dowali aż pompa stanie.

 

Jak bardzo trzeba swojej nacji nienawidzieć aby tak pisać. Człowieku zastanów się. Niedługo i w Polsce będziemy tankować samodzielnie, i co, wg Ciebie będzie to oznaczać koniec stacji tankowania LPG bo wszystkie "wylecą" w powietrze. Proszę zrozum że Polska to nie kraj debili.

Grzegorz

Edytowane przez archisan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dla tego że w Holandii jak automat sygnalizuje że należy przestać tankować ,to holender przestaje tankować ,a polak dowali aż pompa stanie.

 

 

odnosze wrazenie ze lubisz pisac w tematach o ktorych nie masz zielonego pojecia....

 

 

jak bys mial choc podstawowa wiedze to bys wiedzial ze pompa nie stanie - pompa bedzie pompowac gaz caly czas

 

po "odbiciu" zaworu w butli samochodowej zadziala "bajpas" przed dystrybutorem i pompa nadal pobierajac gaz ze zbiornika bedzie tloczyc go zpowrotem do tego samego zbiornika z ktorego go pobrala poprzez przelew

 

 

 

 

a to ze widac na dystrybutorze ze liczydlo zwalnia to wlasnie tego objaw - wzrasta cisnienie w dystrybutorze i bajpas coraz wiecej gazu puszcza zpowrotem do zbiornika niz na dystrybutor wraz ze wzrostem cisnienia na dystrybutorze

 

 

 

 

a wracajac do tematu przelewania - filozofii w tym nie ma, a warto to robic chocby dlatego ze jest taniej, i nie kazdy ma rozlewnie gazu pod nosem

Edytowane przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

a wracajac do tematu przelewania - filozofii w tym nie ma, a warto to robic chocby dlatego ze jest taniej, i nie kazdy ma rozlewnie gazu pod nosem

 

A ten znowu się z :devil: droczy :D

 

Post 106 http://forum.karawan...post__p__292775

:chaja:

:jump:

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie drocze sie...

 

poprostu temat mam obeznany z kazdej strony - pracuje przy gazie ponad 10 lat... ;)

 

 

i wbrew pozorom gaz tak szybko nie wybucha :hehe:

Edytowane przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wolno i koniec! Prawo jest prawem a zakaz zakazem.

Powodów do przekraczania prędkości też każdy ma wiele, wszystkie kretyńskie można posłuchać w Uwaga Pirat a skutki mamy w statystykach.

.

Punkt po sąsiedzku, jakby się szanował, bo miałby wszelakie butle na wymianę, ale na pewno nie dostanie koncesji na nabijanie.

.

W życiu nie zaryzykuję samodzielnego przelewania.

To że w pobliżu czegoś nie ma , nikogo nie usprawiedliwia, szczególnie przy nieudanej próbie - zapewne ostatniej za życia.

Takie tłumaczenie : bo nie ma, bo taniej, bo nie chce mi się jechać, bo nic się jeszcze nie stało... to się kiedyś zemści! Rutyna do zdradliwa cholera.

Przytoczę jedno ze znanych prawideł:

"Jeśli coś nie powinno się wydarzyć, wydarzy się na pewno - kwestia czasu i błędu".

Nie jesteśmy Rosją Koledzy, bądźmy rozumni.

Zastanówcie się , jakie macie szanse w konfrontacji w wybuchem gazu, policzcie bilans ile zyskujecie jak się uda, a ile stracicie jak się nie uda.

 

Czyli Twoim zdaniem mam gotowac na ognisku, jak Cygan, skoro nie mam mozliwosci legalnego napelnienia swoich butli turystycznych :)

Edytowane przez powolniak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Twoim zdaniem mam gotowac na ognisku, jak Cygan, skoro nie mam mozliwosci legalnego napelnienia swoich butli turystycznych :)

 

Bez przesady . Możesz zaopatrzyć się w kilka butli na zapas . Na każdej giełdzie kupisz butle za grosze. Nie mieszkasz przecież na Kamczatce by nie mieć możliwości wymiany ich od czasu do czasu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto nie ma pojęcia, albo mu przepisy nie pozwalają niech się w to nie bawi.

Ja osobiście uważam że jest to żaden problem i przy zachowaniu zdrowego rozsądku nic się nie stanie. Bardziej niebezpieczne jest przepełnienie butli w lecie (rozszerzający się gaz może nie mieć więcej miejsca i rozwali butlę) niż samo nabijanie. Jeśli ktoś to robi z fajką w zębach to może sparzyć sobie facjatę. Do wybuchu butli nie dojdzie. Za duże stężenie gazu, znacznie powyżej górnej granicy wybuchowości. Wypływający strumień gazu będzie się palił na zewnątrz butli.

Jeśli robimy to na zewnątrz, z dala od źródeł ognia, nawet jak ucieknie trochę gazu to nic się nie stanie.

Edytowane przez zlp (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli Twoim zdaniem mam gotowac na ognisku, jak Cygan, skoro nie mam mozliwosci legalnego napelnienia swoich butli turystycznych :)

 

Ha! A jak z ogniska smakuje ! :D

.

Nie rozumiem czemu upierasz się na napełnianie a nie na bezpieczną wymianę?

Butle na każdej SZANUJĄCEJ stacji LPG wymienisz bez problemu.

Mi butla holenderka 5kG wystarczyła na kilka weekendów i cały urlop. Uwierz, było po drodze setki stacji wymieniających.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! A jak z ogniska smakuje ! :D

.

Nie rozumiem czemu upierasz się na napełnianie a nie na bezpieczną wymianę?

Butle na każdej SZANUJĄCEJ stacji LPG wymienisz bez problemu.

Mi butla holenderka 5kG wystarczyła na kilka weekendów i cały urlop. Uwierz, było po drodze setki stacji wymieniających.

 

Odnoszę wrażenie, że nie czytacie wcześniejszych postów, tylko upieracie się nie chcąc zrozumieć sytuacji.

po 1. nie zamierzam kupować i wozić w przyczepie kilku butli 11 kg, bo bym musiał na mieć napis "DOSTAWA GAZU". Na cały rok mam w bakiście dużą butlę i służy mi ona tylko do ogrzewania przyczepy w chłodne dni,

po 2. na czas urlopu (4 tygodnie) wystarcza mi butla 5 kg podpięta do kuchenki turystycznej stojącej w przedsionku (nie gotujemy w przyczepie), butla 3 kg. jest zapasową na wypadek zabraknięcia gazu w butli 5 kg,

po 3. na wypady weekendowe zabieram tylko butlę 3 kg i ona też zasila paliwem kuchenkę turystyczną w przedsionku lub pod pawilonem ogrodowym lub na wolnym powietrzu,

po 4. w mojej okolicy nie ma SZANUJĄCEGO SIĘ punktu wymiany ani nabijania butli turystycznych, a nie mam zamiaru szukania po trasie takich SZANUJĄCYCH się punktów,

po 5. i 10. od lat przelewam gaz do butli, robię to kiedy mam potrzebę uzupełnienia gazu w małych butlach, w sposób odpowiedzialny i wysoce bezpieczny (m.in. na wolnym powietrzu na działce). Bawi mnie to i nie robię tego dla oszczędności, stać mnie na większe wydatki.

 

Na ognisku gotowałem lat temu ponad 40, gdy byłem harcerzem. Teraz palenie ognisk mnie nie rajcuje, a wręcz uważam je za nieekologiczne i bardziej niebezpieczne od przelewania gazu z butli do butli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.