Skocz do zawartości

Przelewanie gazu z butli 11l do 5l


Rekomendowane odpowiedzi

Edytować już nie mogę. Paragonu nie znalazłem ale żeby nie być gołosłownym to na FB znalazłem reklamę tej stacji na której wymieniam butle. Żeby nie robić reklamy zamazałem dane ale jak widać post jest z lipca, a cena nadal aktualna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Trochę obawiam się o Wasze zdrowie podczas ewentualnego przelewania gazu - jakieś wyładowanie elektrostatyczne od pończoch towarzyszącej laski, za dużo gazowej mgiełki i sprawy wymykają się z ręki.

Moim zdaniem, bezpieczniej jest podłączyć się długim wężem do butli głównej - 11 kg i tym sposobem zasilać np. dodatkową kuchenkę w przedsionku.

 

bez przesady kolego , przecież przy tankowaniu samochodów też gaz się ulatnia i nikt nie każe panienkom na stacji wyskakiwać z majtek i rajstop (a przynajmiej przy tankowaniu - ilość gazu przy przelewaniu jest znikoma a szansa na wybuch czy zapłon jeszcze mniejsza , oczywiście pod warunkiem przeprowadzania operacji na otwartej przestrzeni a nie w piwnicy czy garażu 

 

i wbrew pozorom propanbutan jest bezpiecznym gazem, to nie tlen  :ee:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

przy tankowaniu samochodów też gaz się ulatnia i nikt nie każe panienkom na stacji wyskakiwać z majtek i rajstop

...

 

i wbrew pozorom propanbutan jest bezpiecznym gazem, to nie tlen  :ee:

Na stacji jesteś obligatoryjnie bezpieczny i ubezpieczony - jak coś się wydarzy to żądasz.

Natomiast robić przelewy gazu w prymitywnych warunkach to igranie z nieszczęściem z własnej głupoty/sknerstwa i na własne życzenie.

.

Że co? Nie pomyliłeś gazów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na usprawiedliwienie tych co przelewają, mimo, że sam tego nie robię, trzeba nadmienić, że w mniejszych miastach i miejscowościach ciężko jest wymienić butlę inną niż 11kg. Na jednej stacji u siebie widziałem małe turystyczne ale na przykład 5kg to chyba nie widziałem nigdzie. Trochę zwracałem uwagę w czasie ostatniego urlopu, bo u mnie wchodzi na wcisk 11kg ale bez kołnierza i na wioskach to nawet taką ciężko wyrwać. Sam z tego powodu obmyślam plan na przerobienie kosza na butlę tak żeby weszła 11kg z kołnierzem żeby mieć pewność, że któregoś razu nie zmarznie mi tyłek, bo nie będę miał gdzie zatankować gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś jest fujara i nieudacznik to nawet zapalniczki nie powinien nabijać gazem. Z przelewaniem gazu jest tylko jeden problem, czasami w tych butlach 11 kg jest nazbierane tyle syfu na dnie że przy -przelewaniu spływa on często do przewodu i zaśmieca zawory, ale jest to już kwestia solidności fachowców pracujących w profesjonalnych rozlewniach gazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edytować już nie mogę. Paragonu nie znalazłem ale żeby nie być gołosłownym to na FB znalazłem reklamę tej stacji na której wymieniam butle. Żeby nie robić reklamy zamazałem dane ale jak widać post jest z lipca, a cena nadal aktualna.

W tej cenie jest też w Castoramie. Butle stoją na zewnątrz w okolicy wejścia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 5 kg wymienisz w Goczałkowicach przy drodze na Bielsko

cena 30zł

Czy wymienię tam butle z nie ważną legalizacją?

Przed urlopem w lipcu szukałem po necie  punktu w rozsądnych  kilometrach od Dąbrowy G., aby butle 5kg zalegalizować i napełnić. Nie udało mi się znaleźć. Znalazłem, co prawda firmę z Jaworzna, która na swojej stronie  w ofercie miała legalizacja,malowanie i napełnianie, ale jak zadzwoniłem to nie aktualne.

Zakładam, że brak takich punktów wynika z przepisów jakie muszą spełniać, aby działać w zakresie przeprowadzania legalizacji. Łatwiej jak piszą przedmówcy  robić przelewanko. Z drugiej strony dostępność "blaszanych" butli do wszelkiego rodzaju urządzeń turystycznych wypchała waga< 11 kg z powszechnego obiegu.

Zakład, że większość przelewających we własnym zakresie wolała by iść do punktu i nabić legalną butlę.  Jednak obecna sytuacja zmusza do kombinowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjade jutro i dopytam.

 

Czy wymienię tam butle z nie ważną legalizacją?

Przed urlopem w lipcu szukałem po necie punktu w rozsądnych kilometrach od Dąbrowy G., aby butle 5kg zalegalizować i napełnić. Nie udało mi się znaleźć. Znalazłem, co prawda firmę z Jaworzna, która na swojej stronie w ofercie miała legalizacja,malowanie i napełnianie, ale jak zadzwoniłem to nie aktualne.

Zakładam, że brak takich punktów wynika z przepisów jakie muszą spełniać, aby działać w zakresie przeprowadzania legalizacji. Łatwiej jak piszą przedmówcy robić przelewanko. Z drugiej strony dostępność "blaszanych" butli do wszelkiego rodzaju urządzeń turystycznych wypchała waga< 11 kg z powszechnego obiegu.

Zakład, że większość przelewających we własnym zakresie wolała by iść do punktu i nabić legalną butlę. Jednak obecna sytuacja zmusza do kombinowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stacji jesteś obligatoryjnie bezpieczny i ubezpieczony - jak coś się wydarzy to żądasz.

Natomiast robić przelewy gazu w prymitywnych warunkach to igranie z nieszczęściem z własnej głupoty/sknerstwa i na własne życzenie.

.

Że co? Nie pomyliłeś gazów?

 

nie pomyliłem gazów -  PB jest bezpieczny w stosunku do innych gazów łatwopalnych 

 

a kwestia warunków przelewania to inna sprawa - u mnie przed domem czy w pracy warunki są identyczne jak w rozlewni , świeże powietrze, przewiew itd , nie widzę tam  żadnych prymitywnych warunków ani niczego co byłoby sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem czy warunkami BHP przy operowaniu gazem 

Jak ktoś jest fujara i nieudacznik to nawet zapalniczki nie powinien nabijać gazem. Z przelewaniem gazu jest tylko jeden problem, czasami w tych butlach 11 kg jest nazbierane tyle syfu na dnie że przy -przelewaniu spływa on często do przewodu i zaśmieca zawory, ale jest to już kwestia solidności fachowców pracujących w profesjonalnych rozlewniach gazu.

 

to jest prawda, ale prosty zabieg uchroni przed brudami i wodą - wystarczy odwrócić butlę do góry nogami dzień wcześniej , potem przed przelewaniem wypuścić trochę z butli przed podłączeniem wężyka i po problemie , pół litra się zmarnuje ale mamy czysty gaz nalany do naszej butli 

 

to samo polecam z własnymi butlami - na dnie gromadzi się syf i czasem warto poświęcić resztkę gazu na wydmuchanie tego na zewnątrz (analogicznie jak przy 11kg - odwrócić i odkręcić zawór 

 

TYLKO JEDNA UWAGA - GAZ JEST ZIMNY I MOŻNA SOBIE KRZYWDĘ ZROBIĆ (ODMROZIĆ) - RĘKAWICZKI I OSTROŻNOŚĆ KONIECZNA 

 

Zakład, że większość przelewających we własnym zakresie wolała by iść do punktu i nabić legalną butlę.  Jednak obecna sytuacja zmusza do kombinowania.

 

Oczywiście, że było by to najfajniej , ale jest jak jest i kombinować trzeba 

 

ale czasem nawet praworządni Niemcy cieszą się z polskiej zaradności - wiesz jakie było zdziwienie na kempingu jak chłopu zabrakło gazu a wymienić mu nie chcieli (węgry) bo miał jakieś wynalazki aluminiowe - pół godziny pracy i z jednej 11tki zrobiłem mu dwie 5tki - gościu odkupił wężyk za ciężką kasę bo nie pierwszy raz mu się takie coś przytrafiło i stwierdził, że to rewelacyjna metoda, prosta i szybka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie pomyliłem gazów - PB jest bezpieczny w stosunku do innych gazów łatwopalnych

 

a kwestia warunków przelewania to inna sprawa - u mnie przed domem czy w pracy warunki są identyczne jak w rozlewni , świeże powietrze, przewiew itd , nie widzę tam żadnych prymitywnych warunków ani niczego co byłoby sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem czy warunkami BHP przy operowaniu gazem

 

 

to jest prawda, ale prosty zabieg uchroni przed brudami i wodą - wystarczy odwrócić butlę do góry nogami dzień wcześniej , potem przed przelewaniem wypuścić trochę z butli przed podłączeniem wężyka i po problemie , pół litra się zmarnuje ale mamy czysty gaz nalany do naszej butli

 

to samo polecam z własnymi butlami - na dnie gromadzi się syf i czasem warto poświęcić resztkę gazu na wydmuchanie tego na zewnątrz (analogicznie jak przy 11kg - odwrócić i odkręcić zawór

 

TYLKO JEDNA UWAGA - GAZ JEST ZIMNY I MOŻNA SOBIE KRZYWDĘ ZROBIĆ (ODMROZIĆ) - RĘKAWICZKI I OSTROŻNOŚĆ KONIECZNA

 

 

Oczywiście, że było by to najfajniej , ale jest jak jest i kombinować trzeba

 

ale czasem nawet praworządni Niemcy cieszą się z polskiej zaradności - wiesz jakie było zdziwienie na kempingu jak chłopu zabrakło gazu a wymienić mu nie chcieli (węgry) bo miał jakieś wynalazki aluminiowe - pół godziny pracy i z jednej 11tki zrobiłem mu dwie 5tki - gościu odkupił wężyk za ciężką kasę bo nie pierwszy raz mu się takie coś przytrafiło i stwierdził, że to rewelacyjna metoda, prosta i szybka

Jak przelałeś do aluminiowej? Podjechałem do punktu napełniania z kompozytową. Podłączyli się przez szybkozłączkę (tego camperfita co potzrebny jest do kompozytowych i aluminiowych z bp) i dupa nie da się napełnić :( nie poradzili sobie. Wygląda jakby ten zawór działał w jedną stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.