Skocz do zawartości

Okradziono nas... namiary na "odbudowę" wyposażenia


Justi

Rekomendowane odpowiedzi

Ja kolejny raz powtórzę, że często można znaleźć ciekawe rzeczy w miejscowości CZACZ k/ Kościana. Daleko nie macie, więc na niedzielę wypad i łazić cały dzień możecie i szukać tego co Wam potrzebne.

 

Czacz koło Kościana to propozycja mniej więcej na poziomie "idź na śmietnik, ludzie czasem fajne rzeczy wystawiają, umeblujesz się, ubierzesz i może coś zjesz przy okazji  :pad: " - przecież to jest śmietnik z niemiec, holandii i okolic 

 

Bez urazy - Chris tylko dla ciebie: :]

http://www.opus-4.de/shop/

Pokaż żonie niech zobaczy kobieta coś co jest trochę inne cywilizacyjnie. :ee:

 

Zwróć uwagę na te z obrazami trójwymiarowymi czyż nie piękne? A jeszcze jedno - zobacz ceny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.

Zobacz te ze złotą siatką zatapianą - od 400€ za sztukę. :look:

 

nie za bardzo rozumiem do czego tu moja żona  :hmm:

co do samej strony i produktów z tego sklepu - oczy i zęby bolą od samego patrzenia  :oslabiony: , totalnie nie tego oczekuję przy stole - zarówno w domu jak i na wyjeździe  :nono:

 

sama miska ze złotą siatką trochę mi przypomina cygański gust - drogo znaczy ładne , zresztą podobny gust reprezentują rosjanie i amerykanie  :]

 

a ceny jak to ceny takie np zdjęcie 

 

post-5596-0-94153300-1465404653_thumb.jpg

 

kosztowało sporo , a ja nie dałbym za to nawet złotówki ale 

 

de gustibus et coloribus non est disputandum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

No Cichy, dałeś do pieca. Proponujesz żebym się nie odzywał, tyle że ja się odzywam aby pomóc. A Ty pianę bijesz. Pomogłem namawiając do myślenia i samodzielności. Ty nic koleżance nie zaproponowałeś. No chyba że pięć dni będziesz płakał nad jej losem a potem coś mądrego napiszesz.

 

Tego typu forum ma uczyć, bawić i pomagać. A pomagać można w różny sposób, zarówno bezpośredni jak i pośredni. Jeśli tego nie rozumiesz to nie mój problem.

Edytowane przez Cathay (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czacz koło Kościana to propozycja mniej więcej na poziomie "idź na śmietnik, ludzie czasem fajne rzeczy wystawiają, umeblujesz się, ubierzesz i może coś zjesz przy okazji  :pad: " - przecież to jest śmietnik z niemiec, holandii i okolic 

W tym śmietniku jak piszesz,  kupiłem 6 prawie nowych rozkładanych foteli plastikowych za 150 PLN ( wszystkie), kolega kupił bagażnik na dach na 4 rowery za 170 PLN, brat prawie nowy, plastikowy komplet- stół i 4 krzesła za 120 PLN Nikt Tobie ani nikomu śmieci nie każe kupować, ja tez nie kupuję i ich nie szukam po śmietnikach i wystawkach w DE czy Holandii ;)  Uważam, że Twoja opinia jest co najmniej na wyrost :) Skoro kupujesz same produkty premium to tam nie musisz jechać ( i raczej nikt taki tam nie jeździ) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda kradzież wywołuje złość a bezradność ją potęguje. Jest bezczelna, arogancka, zuchwała i rzadko zostawia ślady - nie mylić ze sklerozą i najgorsze jest to że złodziej jest szczęśliwy.

Dziesiąt lat temu z garażu mojego Ś.p taty wyjechała jego nastoletnia Mazda 626, w bezradności skwitował krótko: "całe moje życie było w tym aucie"

Odzyskałem po 3 dniach 30km dalej, uszkodzone. Złodziej nie był z tego powodu szczęśliwy, ukradł do przemytu fajek bo gubińskie rejestracje nie wzbudzały podejrzeń ale miał pecha bo auto padło zostając jakiś czas w bezruchu.

Nie macie pojęcia jak miło po kradzieży jest cokolwiek odzyskać, Mazdę się naprawiło - radość wróciła.

.

Dla Justi nie rokuję takiego przebiegu, podejrzewam że żule namierzyli łatwe kąski i za paczkę fajek wypas opchnęli.

Jaki był czasokres od ostatniej wizyty w budce a stwierdzeniem kradzieży?

Może jest szansa zerknąć gdzieś na zapisy monitoringu o ile nadpisywanie nie skasowało istotnych ujęć.

Na odzysk drobiazgów nie ma szans, ale w miarę tanio wyposażyć doraźnie ktoś polecił Czacz, potwierdzam.

Nawet nie liczę na odnalezienie rzeczy. Wasza mazda miała więcej szczęścia :) W przyczepie nie było nas ok 5-6 tygodni. Zapisy z kamer 4-7 ostatnich dni :(

Dziś zaliczyłam Ikea i mam juz 80% wyposażenia...

Po moim powiadasz :hmm:  a potrafisz czytać ze zrozumieniem, chyba jednak nie a szkoda.

Czy jest post w którym naskoczylem na autora tego tematu?

I teraz tak zrób, lub jak kogoś o coś oskarżasz  miej dowody a nie domysły, Panie śledczy.

TOM jesteś doskonały jak ciastko z musztardą.

Śmieje się rano gdy budzę się i wstaje z łóżka. Śmieje się przez cały dzień z którego czerpię całymi garściami. Gdyby mi zajumali naczynia z melaminy, a nie miał bym kasy na kupienie nowych to bym wziął ze sobą jednorazowe, albo porcelanowe z domu. Gdyby mi zajumali "miskę do mycia garów" to bym wziął gar za ucho i razem byśmy poszli do zmywalni do kąpieli. Gdyby mi zapieprzyli telewizor, to bym nie oglądał telewizora co raczej pozytywne by było. 

Póki wszyscy są zdrowi, to zakasuje się rękawy i odrabia straty a nie biadoli i robi tragedię z pierdół. 

Swoją drogą w styczniu za stos naczyń z melaminy zapłaciłem 100 zł, więc to chyba nie jest wielka suma. 

 

I tak na koniec: jeśli ja jestem typowym poznaniakiem który po prostu bierze sprawy w swoje ręce, szuka, tworzy, robi i realizuje, to Ty jesteś "typową Polką", roszczeniową, biadolącą i użalającą się nad własnym losem. 

Zamiast ryczeć to działaj.

 

Zadziwia mnie też krytyka mojego postu ze strony innych forowiczów. Czy Wy tak jak obecny rząd uważacie że trzeba rozdawać wszystko ludziom? W ten sposób nigdy nie zmusi się ludzi do samodzielnego myślenia i do bycia panem własnego życia. 

 

PS.Dzisiaj dzwoniła koleżanka z pytaniem jaki kolor sukienki jej nastoletnia córka powinna założyć na bal. Długo o sukience rozmawialiśmy i coś tam dobraliśmy. Na koniec wspomniała że nie podadzą jej kolejnych chemii bo to ją szybciej zabije niż nowotwór. Nie leży i nie liczy ile dni, tygodni, miesięcy jej zostało. Ona normalnie żyje, normalnie zajmuje się normalnymi sprawami, takimi przyziemnymi jak kolor sukienki. 

No tak, ale to tylko jakiś tam nowotwór a nie poważna "miska do mycia garów".

No widzisz jakie życie jest sprawiedliwe! Dla mnie nowotwory to codzienność i standard. Nie robia na mnie wrażenia dokładnie jak na Tobie kradzież. 

Poza tym nie użalam się nad  sobą. Dziś pojechałam do Ikei i wydałam kilkaset złotych i mam 80% wyposażenia. 

Jak dobrze jest krytykować i cieszyć się czyimś nieszczęsciem.

Myślałam, że na tym forum znajde odrobinę zrozumienia a nie hejt. Rzygam juz wszystkim hejterami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, to ja już nic nie rozumiem. Popraw mnie, jeśli się mylę.
Może źle to odebrałem, ale wydawało mi się, że Twój post, napisany w bardzo rozpaczliwym tonie wskazywał, że skradziono "cały Wasz majątek", który na dodatek gromadziliście przez 3 lata, co z kolei mogło dawać do zrozumienia, że nie było Wam łatwo go zdobywać. W takim przekonaniu utwierdza kolejne zdanie:


Najtrudniej znaleźć w dobrej cenie naczynia melaminowe, sztućce, miskę do mycia garów...

 

Jeśli na tego typu przedmioty, ktokolwiek szuka "dobrej" ceny, to o czym mogłoby to świadczyć ...
Chyba większość osób odebrała to, jako trudną sytuację i niemożność zdobycia skradzionego majątku przez typową opcję, czyli ponowny zakup takich przedmiotów w sklepach.
Gdy przeczytałem jeszcze:

"Nasz majątek dobieraliśmy 3 lata, a dziś nie mamy nic",
to naprawdę żal mi gardło ścisnął. Myślę sobie, trzeba by jakoś ludziom pomóc. :hmm:
Tylko jak, skoro nie ma listy, co jest najpotrzebniejsze. Stąd wzięła się moja (i nie tylko) prośba o taką listę i słowa otuchy, mniej więcej od tego zdania:

 

Nie wykluczone, że ktoś z nas ma coś, czego już od dawna nie używa i odda to za przysłowiową złotówkę lub po okazyjnej cenie. 

 

W międzyczasie padały różne propozycje miejsc tanich zakupów, Forumowicze proponowali nawet Czacz koło Kościana.

 

Teraz czytam w Twoim poscie:

 

"Dziś zaliczyłam Ikea i mam już 80% wyposażenia..."   :look:

 

Zastanawiam się teraz, jak to się ma do Twojego niemal błagalnego posta o pomoc ;)

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

TOM jesteś doskonały jak ciastko z musztardą.

No widzisz jakie życie jest sprawiedliwe! Dla mnie nowotwory to codzienność i standard. Nie robia na mnie wrażenia dokładnie jak na Tobie kradzież. 

Poza tym nie użalam się nad  sobą. Dziś pojechałam do Ikei i wydałam kilkaset złotych i mam 80% wyposażenia. 

Jak dobrze jest krytykować i cieszyć się czyimś nieszczęsciem.

Myślałam, że na tym forum znajde odrobinę zrozumienia a nie hejt. Rzygam juz wszystkim hejterami.

Doskonały nie jestem i mam więcej wad jak zalet, a moimi postami chciałem właśnie Cie bronić, ale chyba się jednak pomyliłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz majątek dobieraliśmy 3 lata, a dzis nie mamy nic.

 

Skoro "nie mając nic", w niespełna dwa dni byliście w stanie odtworzyć 80 % skradzionego majątku, to wybacz, ale zupełnie nie rozumiem powodu napisania apelu w takim tonie, jak to zrobiłaś :niewiem:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zaliczyłam Ikea i mam juz 80% wyposażenia...

 

I do tego był potrzebny cały wielki wątek? To już darowałbyś sobie te słowa....  :oslabiony:

 

to naprawdę żal mi gardło ścisnął. 

 

 

Mnie też. A teraz czuję się jak głupek  :puk:

 

 a moimi postami chciałem właśnie Cie bronić, ale chyba się jednak pomyliłem.

 

Chyba tak Tomku. I nie tylko Ty. Powiem nawet, że w tym momencie czuję się w doborowym towarzystwie.  :]  I to jest chyba jedyny plus całej tej historii 

 

 

 

Bo tak naprawdę, to tworzeniem takich wątków i graniem ludzkich uczuciach, buduje się w nich znieczulicę. Bo co będzie jak ktoś następny napisze o swoim problemie, ja się zaangażuję, a potem się okaże, że w sumie to wystarczyła Ikea ? 

 

Poniekąd przepraszam tych, których w tym wątku skrytykowałem za wyśmiewania założycielki.  :blagac:  Teraz ja czuję się zrobiony w wała. I bądź ty człowieku czuły na ludzkie nieszczęścia.....  :oslabiony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jakoś mi się skojarzyło:

 

- Cześć Rysiek. Wiesz co, nie chcę, żebyś do nas więcej przychodził.
- Jak to, co się stało?
- No nie, po prostu nie przychodź.
- Ale co się stało, do cholery?
- Jak byłeś u nas ostatnio, to zginęło nam 150 złotych.
- Chyba nie myślisz, że to ja?
...
- Nie, nie! Pieniądze się znalazły... ale niesmak pozostał!

Edytowane przez miedzyniaki (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja powiem tak. Przykro mi że was okradziono. To jest przestroga dla innych. Ja trzymam cepke na podwórku zamkniętym. A i tak wynoszę wszystko co cenne z przyczepy. Przedsionek pawilon też. Bo nawet na podwórku może się zdarzyć,że jakiś kredyt się włamie. Fakt jest faktem. Sam myślałem ze ukradli całą przczepa czy cały majatek i trzeba szybko się rozglądać czy ktoś chce sprzedać itp. Zabrzmiało tragicznie.

Zgadzam się z przedmowcami że wszystko jest na necie.

A jeżeli chodzi oto, że jeżeli ktoś coś chcę coś oddać. Wam może pomoc to kristofer ma rację na drugi raz listę podać. Napewno ma ktoś coś do odania. Najlepiej wstawić tę listę na ogloszenia. I koniec

Uważam , że nie ma co się kłócić. Temat należy wyrzucić do śmietnika. A co wam brakuje to zrobić ogłoszenie.

 

Edytowane przez klonik058 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justi, znowu barak rozumienia tego co czytasz. Ja nie cieszyłem się z kradzieży tylko śmiałem z głupoty. To bardzo różne rzeczy. Bardzo gratuluje że za kilkaset złotych kupiłaś 80% tego co kosztowało kilka tysięcy. No chyba że teraz już nie jest na bogato.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro "nie mając nic", w niespełna dwa dni byliście w stanie odtworzyć 80 % skradzionego majątku

...

Jako samozwańczy optymista jeszcze widzę światełko na wspólny mianownik :swieca:

Skradziono gromadzone kilka lat wyposażenie "na bogato" czyli raczej z górnych półek.

W 2 dni zebrano/kupiono 80% wyposażenia w sklepie.

Mniemam że jest to wyposażenie doraźne, tańsze, ale niezbędne do funkcjonowania.

.

Cała sztuka w interpretacji a ta by była prawidłowa, przekaz musi być precyzyjny, bez furtek dających możliwość innego zrozumienia niż prawidłowe bo potem mix wychodzi.

Wszyscy wiemy że nie jest to łatwe a nasze forum mimo wszystko jest wg mnie na bardzo wysokim poziomie, nie dołujmy go z powodu pojedynczych kontrowersyjnych tematów, te forum to my.

:przytul:

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.