Skocz do zawartości

kamper czy przyczepa


emu52

Rekomendowane odpowiedzi

Jasne że byli inni.

Zresztą widac że to nie mój.

Spotkałem takiego W Wenecji w 2006 roku.

I z tamtąd sa te foty.

 

 

Wracając do pytania co lepsze kamper czy przyczepa.

To punkt trzeci.

 

W kamperze mam pojemnik na czystą wodę 100litrów.

Na brudną też 100l.

Plus 20 litrów na fekalia.

 

W kamperze mam również całe zasilanie na 12V.

zasilane osobnym akumulatorem.

Ładowanym prostownikiem zainstalowanym w kabinie

kierowcy.

Wystarczy podłączyc taki wohnmobil do prądu i szystko się ładuje aut.

 

Jak jest w przyczepach to sami wiecie.

 


A to wskaźniki ktore pokazują,- ile mamy czystej wody, ile brudnej.Napięcie pierwszego aku, i nap. drugiego aku.Włącznik boilera z termostatm boilera ciepłej wody.Nadmuchy gorącego powietrza i inne.

post-109395-imported-1cda9e60-e099-414d-8915-521739f86c87_thumb.jpg

 

zbiornik nz czystą wodę, z wlewem na zewnątrz i korkiem spustowym na dole.

post-109395-imported-39edf808-6b8e-4f93-a63f-d08f206aa186_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 194
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wracając do pytania co lepsze kamper czy przyczepa.

 

 

kazda sroczka swoj ogonek chwali :bukiet:

wszystko zwiazane jest z potrzebami i portfelem ,

trzeba samemu niestety wybrac wedlug wlasnego uznania i mozliwosci finansowych , nie patrzac sie na sugestie innych "co lepsze" , ci co maja ogonki beda je chwalic , posiadacze kamperow beda zachwalac swoje wozy ,

udanego wyboru zycze

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2mirek2 - masz dużo racji.

Wszystkie te zalety o których piszesz to są po prostu fakty. Sam zastanawiałem się nad tym - czy kampera czy czy przyczepkę (miałem okazję za 15 tys zakupić Ducato do małego remontu).

Wybrałem przyczepkę (na próbę - starego GRUAU-a).

Mam trójkę dzieciaków i w związku z tym istotna była podróż (z dziećmi wiadomo jak się podróżuje). Czyli kamper?

Otóż - nie koniecznie. Podczas jazdy dzieci się męczą, ale kierowca też. Po kilku godzinach (ilość godzin zależy od wielu czynników) kierowca też musi stanąć. Jest wtedy czas, aby przejść do przyczepki, rzucić coś na ruszt, odpocząć zagrać w karty, a nawet ... przespać się. Ja w środku nocy dzieci przenosiłem z auta do budki.

Czyli - fakt, podczas jazdy dzieci mogą spać, jeść bawić się w kampie, ale w budce, jeżeli się nie śpieszysz - też można.

A teraz coś co mnie przekonało. Klamoty! Przecież oprócz poziomowania (zarówno kampa jak budki) najczęściej wyciągamy gary, żarcie konserwy, (ciuchy i tak zostają zazwyczaj w szafkach), zabawki, buty itd. Przecież to pzy każdej "ewakuacji" trzeba to wszystko poupychać w szafki i pozamykać. Zarówno w kampie jak i budce. Chcę pojechać coś zwiedzić 50 km dalej - muszę pakować kampa. Budkę - zostawiam.

I jeszcze jedno z tym związane. Wyobraźcie sobie, że macie fajne miejsce. Super drzewko daje cień, fajne, równe miejsce pod stolik, grill itepe. Wyjeżdżacie na 2 godzinki kampem po coś. Wracacie i ... miejsce zajęte :) . A budka - stoi i pilnuje miejsca! :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kazda sroczka swoj ogonek chwali

wszystko zwiazane jest z potrzebami i portfelem ,

trzeba samemu niestety wybrac wedlug wlasnego uznania i mozliwosci finansowych

 

Założyciel tego tematu napisał

Kwestie finansową na razie pomijamy,

 

I ja odnoszę sie tylko do tego.

Ogona nie chwalę.

Na razie jestem na etapie opisywania różnic pomiedzy

kampem a przyczepą.

Teraz opisuje strony pozytywne kampera.

Opiszę również jego strony negatywne.

A później skoncentruję się na opisywaniu pozytywów i negatywów

przyczepy.

Forumowicz, który bedzie chciał się dowiedzieć co kupić,

Zapozna się z tymi postami i sam wyciagnie wnioski, oraz podejmie decyzję.

 

Następne pozytywy kampa to; mobilność.

Długość nie przekraczająca najcześciej sześciu metrów, a więc manewrowanie zakrecanie , wjazdy postoje na miejscach do

parkowania wyjazdy.

Jest jeszcze kilka istotnych zalet tego auta, ale o tym napiszę później.

 

Teraz wady:

 

Najwiękasza to cena.

Za dobrego 15 letniego kampa trzeba dać 30 - 40 tyś. zł.

 

B. mało miejsca w środku.

Na miejscu jak chcemy pojechac na wycieczke, albo po wodę,

musimy niestety jechać tym, a nie innym pojazdem.

Druga największa wada po cenie.

Ale mozna to tez jakoś sobie organizować.

Na razie tyle

c.d.n.

 

Pozdrawiam moich rozmówców.

 


Tak wyglądają podpory pod kamper, używane sa jednak przez kamperomanów b. rzadko.

post-109440-imported-660d137e-c1b1-49f8-8034-b65bf455ef4f_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak!

 

Na poczatek powiem że nie zgodzę się z Kocurem, że

w kamperze ktoś siedzi, oczywiście oprócz kierowcy i pasażera

przypięty pasami. Osobiscie jescze nikogo tak podrżującego nie spotkałem,

Chociaż przepisy takie są.

Normalnie to rodzina przy stole siedzi i w karty gra.

Komu się nie podoba, to idzie na górę i śpi.

Spotkałem się nawet że jedna dziewczyna, w przejazdach, obiady gotowała.

Można póść do toalety, a nawet wziąśc prysznic.

Jednym słowem dla rodziny taki przejazd to BAJER.

A w samochodzie no cóż wiecie jak jest.

 

Po kilkunastu latach używania przyczep, mąż spełnił swoje marzenia i mamy kampera Miał on tylko 2 pasy dla pasażerów więc założyliśmy dla pozostałych 2 osób. I są one UŻYWANE!!!! Nie śpimy w czasie podróży w łóżku, a tym bardziej NIE GOTUJEMY w czasie jazdy. Wyobraźcie sobie"fruwającą" wrzącą zupę, gdy nagle trzeba gwałtownie zahamować ( a takie sytuacje się zdarzają). Gratuluję niefrasobliwości i braku wyobraźni. :bukiet:

Dla informacji podaję, że jeżdżąc samochodem osobowym też zawsze zapinamy pasy. Przy zapiętych pasach tez można grać w karty w kamperze. Jeździmy z wnukiem więc jego fotelik też jest oczywiście przypięty pasami, przecież innej opcji nie ma.

Przyczepę w dalszym ciągu mamy i z niej korzystamy: my lub nasze dorosłe dzieci z wnukami.

Tak jak już inni napisali i kamper i przyczepa ma swoje plusy i minusy. My mamy w swoim kamperze również dokupiony przedsionek . Jest to bardzo wygodne na dłuższych postojach, bo miejsca za dużo nie ma w środku ( dla 6 osó:) . Gdy jechaliśmy we dwójkę to jest naprawdę komfortowo, nawet bez przedsionka.

Łatwiej jest się zapakować do przyczepy, bo w czasie podróży w kamperze nic nie może być luźne, wszystko musi być pochowane i pozamykane, aby nie stało się przysłowiowym pociskiem,

Jadąc na spotkania karawaningowe nie jesteśmy mobilni i korzystamy z uprzejmości forumowiczów, którzy dysponują wolnymi miejscami w samochodach i w ten sposób możemy uczestniczyć we wspólnych wypadach wycieczkowych. Dzięki Wam za to. I ta mobilność to wyższość zestawu samochodu i przyczepki nad kamperem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...."Teraz wady:

 

Najwiękasza to cena.

Za dobrego 15 letniego kampa trzeba dać 30 - 40 tyś. zł.

 

B. mało miejsca w środku.

Na miejscu jak chcemy pojechac na wycieczke, albo po wodę,

musimy niestety jechać tym, a nie innym pojazdem.

Druga największa wada po cenie.

Ale mozna to tez jakoś sobie organizować. "....

 

Z tymi wadami to nie tak. Jeśli cena nie jest problemem - to i ilość miejsca w środku też nie jest problemem, pakowanie też bo jak ma się bagażnik do dyspozycji 2x większy niż w volvo kombi to pakowanie to pikuś, mobiloność można załatwić fajnym skuterem, który łatwiej parkować niż najmniejszy holownik. Zawsze jednak można też pociągnąć przyczepkę. Prawdę mówiąc to niezły zgryz taki wybór :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbireg, dzięki za rozsadek. Już myślałem, że tylko ja zapinałbym pasy na fotelach w kamperze i nikomu nie pozwoliłbym spać w łóżku nad kabiną kierowcy. Nie mówiąc o gotowaniu... Kiedyś na naszym forum można było obejrzeć filmik na temat tego co się dzieje z kamperem ( z przyczepą też ) w trakcie wypadku. Polecam do obejrzenia, szczególnie 2mirek2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilkunastu latach używania przyczep, mąż spełnił swoje marzenia i mamy kampera Miał on tylko 2 pasy dla pasażerów więc założyliśmy dla pozostałych 2 osób. I są one UŻYWANE!!!! Nie śpimy w czasie podróży w łóżku, a tym bardziej NIE GOTUJEMY w czasie jazdy. Wyobraźcie sobie"fruwającą" wrzącą zupę, gdy nagle trzeba gwałtownie zahamować ( a takie sytuacje się zdarzają). Gratuluję niefrasobliwości i braku wyobraźni.

 

Koleżanko!

Widzę że czytasz a nie rozumiesz co ja piszę.

Przedewszystkim nie namawiam Cie żebyś Ty, albo Twoja rodzina Jeździła

Bez pasów.

Co do braku wyobraźni to nie masz sobie czego gratulować. :jesc:

Jeżeli nie wiesz jak moja koleżanka, która mieszka na stałe, za

granicą i jeździ kamperem z rodziną już 12 lat gotuje w czasie jazdy, to Ci to przybliżę.

Mianowicie,- na kuchence są zainstalowane specjalne uchwyty, które uniemożliwiają przesuwaniu się powyższych naczyń po kuchence.

dodatkowo używa ona do tego, garnków ciśnieniowych.

 

Wystarczy użyć jednak troszkę, właśnie tej wyobraźni, żeby

sobie to zobaczyć, a robi, jak chce.

 

Znam również takich co jeżdzą kamperem i obiadów w nim nie gotują,

tylko stołuja się w restauracjach.

Być może takie gotowanie jest też dla nich niebezpieczne.

 

Pozdrawiam Cię serdecznie Zbireg i być może, do zobaczenia na zlocie. :bukiet:

 

@ Kocur.

 

Nie mogę jednak sobie wyobrazić tego jak można w Twoim przypadku kierować

autem, które ciągnie przyczepę, a jednocześnie, nie kierowac nim i siedzieć

w kamperze przy stole i grać w karty. :)

 

Ciebie również bardzo pozdrawiam.

 

Jeszcze raz napiszę. Nikogo nie namawiam do jeżdżenia bez pasów.

Opisuje tutaj, tylko niektóre obyczaje ludzi jezdżacych kamperami.

A wy prubujecie mi wmawiać że ja to robię i jeszcze może Was, do tego namawiam.

 

Swoja drogą to troszke nieładnie z Waszej strony.

post-109450-imported-699105b6-23a2-4895-a580-6bdb2f61b79d_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko wspomne o wyposażeniu... Mirek pisze o zbiornikach, kontrolerach poziomu cieczy, ładowanie akumulatorów, itp. Wyższości tu nie ma - przyczepy też to mają. Więc tu 1:1 :jesc:

 

 

Największą zaletą kampera jest możliwość holowania. Jako wędkarz amator miałem spory problem jak pogodzić przewóz łódki i przyczepy. Mam ponton :) Niby spełnia oczekiwanie, ale większa łajba byłaby lepsza.

 

No i można też sobie mieć jakiś motorek... :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak !

 

I dlatego ja kupiłem kampera a nie przyczepę.

Dla mnie był to głowny powód zakupu takiego pojazdu,

gdyż jestem zapalonym żeglarzem już od trzydziestu lat.

 

@ Dziabong.

 

Pisząc mało miejsca miałem na myśli, miejsce do chodzenia.

Najczęsciej wąski korytarzyk o szer. ok. 40 cm.

RZECZY natomiast to jest gdzie pakować.

Chociaż by do szafy w moim przypadku o szer. ok 1 m. i wysok 2 m.

czy chociaż by na dachu na który to swobodnie wchodzimy po drabinie,

i mamy tam do dyspozycji ok 8 do 10 m2.

Ja woziłem już na nim różne rzeczy.

Wożę na nim maszt o dług 7.5 m. jak jadę z jachtem,

Wiozłem tez kiedyś 1000 km. kajak o dł. pięciu metrów.

A nawet 1100 km. skórzana dwumetrową kanapę.

Hej.

post-109453-imported-57ec485d-d139-4c03-9a19-9654bcda0423_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2mirek2, ja też jestem żeglarzem :bukiet: i szczerze mówiąc karawaning to drugi w kolejności sposób spędzania wolnego czasu. Jak sama nazwa wskazuje łodzie żaglowe służą do żeglowania a nie ciągania ich na przyczepie po drogach. Czyli prawdziwe żeglarstwo na wodzie a karawaning na lądzie. Reszta to półśrodki.

 

I nie oburzaj się na to, że ja i Zbireg piszemy o bezpieczeństwie podróżowania. Jeśli będziesz opowiadać o gotowaniu obiadu w kamperze podczas jazdy to ktoś jeszcze w to uwierzy i też zacznie tak robić. A jeśli będziesz pisał, że Twoje dzieci hasają po kamperze a nie siedzą przypięte w fotelikach to też ktoś może uznać to za dobry pomysł. A jak wiadomo, przewożenie dzieci bez fotelików jest nie tylko zabronione ale wręcz nierozsądne.

 

Co do gry w karty... po pierwsze prowadzę auto, czyli raczej ręce mam zajęte. I głowę też. :jesc: Po drugie często podróżuję sam, zatem nie miałbym z kim grać. Po trzecie wreszcie, możliwość gry w karty/gry planszowe zależy od holownika. W takim VW Caraveli jest nawet w środku stolik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2mirek2, piotr05,

podaliście przykłady konstrukcji kamperów

ale mi chodzi o taką konstrukcję żę masz np. skrzynie do przewozu np. węgla a jak potrzeba zdejmujesz taką skrzynie i montujesz zabudowe kempingową

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ jednak że przyczepa kempingowa na ramie

Mercedesa to właśnie taki przykład.

Tam na focie jest to rozbudowane.

Normalnie, to wkladasz mniejszę przyczepę na ramę.

A jak potrzeba to zdejmujesz i zakładasz co innego.

 

@ kocur.

 

kocur napisał

 

Jeśli będziesz opowiadać o gotowaniu obiadu w kamperze podczas jazdy to ktoś jeszcze w to uwierzy i też zacznie tak robić. A jeśli będziesz pisał, że Twoje dzieci hasają po kamperze a nie siedzą przypięte w fotelikach to też ktoś może uznać to za dobry pomysł.

 

To znaczy że w telewizji, nie mówiąc o grach komputerowych nie może być

żadnej przemocy, przestępstw, nie mówiąc już o zabijaniu, bo inni, lub

też ktoś może uznać to za dobry pomysł.

 

Wiesz co kocur?

Przykro mi, ale chyba reprezentujemy całkowicie rozbieżną inteligencją.

A skoro mówisz o moich dzieciach, to niektóre z nich są chyba już od ciebie troszkę

starsze.

A wychowałem je sam gdyż jestem od długiego czasu wdowcem.

Wszystkie zyją i mają się dobrze.

A moja najmłodsza córka, która ma obecnie 15 lat, jak przeczytała mi przez ramię co piszesz

to zaczeła sie śmiać i powiedziała: rozumię teraz dlaczego tato piszesz na tych różnych forumach. Tu można spotkac naprawdę fajnych ludzi, a niektórzy to są chyba w odmiennych stanach swiadomości.

 

Pozdrawiam Cię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2mirek2, Uciekłeś od tematu jaki tu jest poruszany.

Nikt nikomu tu nie wypomina wieku, łączy nas tu jedna pasja karawaning i nie ma znaczenia ile kto ma lat i w jakim wieku ma dzieci.

Koledzy pisząc o dzieciach mieli na myśli dzieci, a nie osoby dorosłe.

W ostatniej swojej wypowiedzi nie poszanowałeś młodszych kolegów zarażonych podobnie jak i Ty karawaningiem .

Na tym ten wątek proponował bym zakończyć by się nie zaognił i wrócić do tematu jaki tu poruszamy.

Też przed kupnem miałem dylemat przyczepa czy kamper , wybrałem przyczepę ze względu na mobilność , lubię pojechać z wędkami gdzieś na dziko i zachodzi potrzeba zaopatrzenia, po rozpięciu zestawu mam wolne auto .

Pisałeś wcześniej o wyposażeniu swego kampera , przyczepa moja ma wszystko to co i Twój kamper plus solar na dachu.

Tak, więc wybór pomiędzy przyczepą i kamperem jest zależny od tego - czego oczekujemy podczas wypoczynku, uważam , że to jest podstawowe kryterium wyboru, a nie czy podczas podróży możemy gotować, grać w karty czy coś podobnego.

Temat kamper czy przyczepa nie raz był już tu poruszany i zawsze każdy chwalił swój wybór , dla niektórych przyczepa to okres przejściowy , że wzgledów finansowych 3 razy mniejszy koszt zakupu, a niektórzy zostaną przy przyczepie bo tak im pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.