Skocz do zawartości

Karawaningowe (i nie tylko) artykuły i ciekawostki znalezione w sieci


BJoe

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, lbuster napisał:

Gdzie Wy tu widzicie kampera? Gdzie jest ta kabina? Ja tu widzę przyczepę ?

Ja widzę. Fakt, że sprzęt mocno rozbity, przedniej szyby i dużego fragmentu metalowej kabiny już nie ma, ale widać drzwi i niemal całą półkę podszybia:

22.jpg

23.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.08.2020 o 15:28, Helmut napisał:

To Polska, to nic nowego.

W DE też widziałem wiele  niebezpiecznych zachowań - jeździłem cyklicznie przez blisko 15lat

 

W dniu 21.08.2020 o 15:28, Helmut napisał:

Słowo Bezpieczenstwo jest tylko słowem - obce dla dla osób rozumnych.

To trochę po "polskawemu" czyżby język już szwankował ? - przecież rozumny człowiek rozumie pojęcie bezpieczeństwa

 

58 minut temu, Kristofer napisał:

Ja widzę. Fakt, że sprzęt mocno rozbity, przedniej szyby i dużego fragmentu metalowej kabiny już nie ma

Tak Krzysztof to integra a uszkodzenia góry szoferki na 100% wskazuja że było coś więcej niż bum z osobówką, która bedąc niska nie mogła ich zrobić 

 

5 godzin temu, maarec napisał:

albo uderzył o coś, albo koziołkował. Jeżeli tak się rozpadł, to musiał być cały zgnity.

Nie musiał być zgnity - po koziołkowaniu albo fest strzale w bok czy to przyczepy czy to alkowy  będącej de facto przyczepą wrzucona na ramę auta  - po prostu nie ma części kempingowej - to wynika z ich konstrukcji.      W stosunku do puszki posiadającej budę blaszaną i wręgi wzmacniające zarówno poprzeczne jak i wdłużne oraz dachowe - przyczepa czy alkowa czy to w szkielecie czy sandwichu to papier przy kampervanie z blaszaka .
Celowo wspomniałem o wręgach na puszce, wielokrotnie prowadziłem polemikę w tym zakresie z budującymi z puszki zwykle opinia była można spoko  ciąć,  budując często ludzie je właśnie tną np. wstawiając okno a wokół okna dają  ramę z listew nie powiązaną konstrukcyjnie  z wręgami - wg mnie to też   mocno osłabia sztywność paki busa w której nierzadko znajdują sie fotele pasażerów.   Nigdy nie bebeszyłem puszki z zabudową fabrycznej gdzie przy stoliku dziennym też zwykle są siedzenia i okno ale sądzę że przy prawidłowo wykonanych adaptacjach powinno tam być wzmocnienie okna powiązane konstrukcyjnie z wręgami.

Dalej  twierdzę że żaden kamper/kampervan nie jest bezpiecznym pojazdem z powodu zamontowanej w nim graciarni,  sama szoferka jednak połozona wysoko w stosunku do osobówki to plus, z przyczepą trochę inna polka tu nie przewozi sie ludzi więc bum powoduje jedynie straty materialne

 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt - teraz widzę ?

Ja także uważam, że blaszak jest najbezpieczniejszy. Kwestia wykonania dobrej zabudowy, co nie jest takie proste.

Bardzo mocno rozważam tą opcję ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę kampera :( W samochodzie czuję się o wiele bardziej bezpiecznie. Z przyczepą też zdarzają się sytuacje tragiczne, ale jednak zdecydowanie rzadziej, niż podróżując kamperem. :hmm:

W tym sezonie przybyło mnóstwo nowych "karawaningowców" z zerowym doświadczeniem, a na dodatek, często ze zdezelowanym zupełnie sprzętem, więc efekty tego widać na drogach i w kronikach policyjnych. Kolejna informacja z wczoraj:

33.thumb.jpg.9fab4fc9c613dacef339b940245968ff.jpg

Źródło:

https://wiadomosci.wp.pl/warminsko-mazurskie-tragiczny-wypadek-mercedes-wjechal-w-drzewo-nie-zyje-kierowca-6553239830678464a

 

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof - oczywiście każdy wybiera to co mu pasuje - gust nie podlega dyskusji :) 
Ale w sumie rozumując stricte technicznie  w sprawie bezpieczeństwa - zauważ większość pokazywanej miazgi kamperowej to alkowy - czyli po prostu buda na ramie auta. Media to publikuja bo to medialne i spektakularne jak sie takie pudełko rozlatuje w drobny mak - to bardziej medialne i spektakularne niż pogieta puszka :) . Natomiast mało naprawdę jest publikowane właśnie fot z wypadków osobówka vs kampervan czy dostawczak bo przecież  technicznie to jeden diabeł.
Na codzień jeżdże prywatnie i dość dużą osobówką Sharanem  i również Jumperem, w robocie jeżdżę Mondeo, Insygnią, Partnerem, Transitem Custom i Transitem Jumbo  - nie czuje sie mniej bezpieczny w dostawczakach. Natomiast również zdaję sobie sprawę  zagrożeń spowodowanych tym że w Jumperze mam już część gratów  za plecami, w Transicie również mam wyposażenie laboratorium mobilnego - jeżdżę jakoś podświadomie tymi autami trochę wolniej może nawet trochę zachowawczo :) natomiast zawsze auto wyższe uważam będzie dla mnie bezpieczniejsze przy czołówce z niska osobówką.
Mam również podobną opinie do tego co napisałeś o zielonych kamperowiczach - auto da radę to gaz do dechy, tu również uważam że jest wiele powodów wypadków kamperów.   Jakoś nie widać ani na na codzień na drodze ani w mediach roztrzaskanych trochę porównywalnych do do alkowy dostawczaków z kontenerem czy izotermą. 

Na pewno duzy kamper a nawet mający za plecami graty kampervan bez grodzi nie są ekstra bezpiecznymi pojazdami - ale uważam że taki blaszany Dukaciak czy Jumperek to tez nie jest maszyna śmierci w porównaniu do średniej klasy osobówki  oczywiście puszka musi być zrobiona z głową właśnie dlatego że nie ma grodzi to nie ulega absolutnie żadnej wątpliwości :)  lecz tak realnie wg mnie - większość przyczyn wypadków to ludzie a nie auta jakie by one nie były

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiu, miałem na myśli tylko tradycyjne kampery, nie kamperwany, czy pojazdy na bazie "blaszaka", bo to właśnie jazda w "tekturowej", a nie blaszanej konstrukcji jest dużo mniej bezpieczna. Wyjazdy mają być relaksujące. Gdyby przyszło mi jeździć tradycyjnym kamperem, mając w podświadomości, że w razie mocniejszej kolizji, nawet niezawinionej przeze mnie, może zostać ze wszystkiego, łącznie z pasażerami i kierowcą, sterta bliżej nieokreślonego "szmelcu", jaki tu był pokazywany na fotkach, to wolałbym siedzieć w domu, mimo tego, że nawet w domu też łatwiej ponoć o potencjalny wypadek, niż gdzieś indziej :)

Blaszaki / kamperwany, to już inna bajka, ale też i inna funkcjonalność. Jak zawsze, coś za coś i dla każdego według potrzeb, więc jest uzasadnienie. Dla mnie na chwilę obecną, tylko przyczepa :skromny:, a kiedyś ... sprawa otwarta i wiele się jeszcze może zmienić. Może i producenci dojdą jednak do konstruktywnych wniosków w sprawie bezpieczeństwa w kamperach, bo to, co teraz produkują, ma jedynie uzasadnienie w kwestiach zarabiania pieniędzy, a nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem podróżujących kamperem osób.

IMHO

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak - w kamperze typu  alkowa twarda jest tylko szoferka, puszka jaka by nie była zawsze coś chroni ale jest ciasna, w miarę jak gratów przybywa zaczynam to czuć :) a stary poczciwy TE miał przecież wewn tylko 3,7x1,9 ściany proste  - puszka paka 3,36x1,81 i zbieżna w górę  - czyżby prorok Marek miał racje.....? :) no fakt zaszalałem z łazienką to mój grzech główny że  trochę ciasno ale da się żyć :) 
 

30 minut temu, Kristofer napisał:

Wyjazdy mają być relaksujące.

I tego własnie się trzymajmy :ok: :) 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.