Skocz do zawartości

Karawaningowe (i nie tylko) artykuły i ciekawostki znalezione w sieci


BJoe

Rekomendowane odpowiedzi

Z jednej strony ładuje energią z hamowania, z drugiej jest cięższe niż ustawa przewiduje (wozi na grzbiecie baterie), więc intensywniej i tak dohamowuje hamulcami, z trzecie - zapewnia niesamowite osiągi jeśli chodzi o rozpędzanie, z czym wiąże sie też bardziej intensywne korystanie z hamulców, z czwartej strony - i tak układ hamulcowy musi być na tyle wydajny, żeby mógł samodzielnie wyhamować pojazd w sytuacjach awaryjnych, kiedy rekuperacja tego nie "załatwi", więc muszą to być klamoty odpowiednio większego kalibru. Zwykle zużycie układu hamulcowego jest w długoterminowej perspektywie bardzo umiarkowane (długi przebieg), ale żeby było to dużo mniej pyłów, nie powiedziałbym Na dłużej styknie, ale większe tarcze, pokaźniejsze klocki, masa emitowanych pyłów niewiele mniejsza, a cały "zysk" skonsumują opony, ścierające się bardziej przez większą masę całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

O ile ideologi aut elektrycznych jestem przeciwnikiem, to trzeba przyznać, że zuzyją mniej kocków hamulcowych, bo tam jest odzysk energii przy hamowaniu, czyli w dużej mierze auto hamuje jakimś rodzajem prądnicy (nie znam szczegółów technicznych, domyślam się, że tak musi być), która ładuje akumulatory. I jest to nawet dosyć skuteczne, bo miałęm okazję wypróbowac w górzystym terenie i bardzo ładnie to hamowało i ładowało akumulator.

Ale zakładając większą masę, ze względu na akumulatory to i wzrasta siła hamowania. Może nie klockami, ale przy tym hamowaniu więcej opon pójdzie w luft. O przyspieszaniu nie wspomnę. Może argumenty z d...y, ale nie stać mnie na elektryka więc krytykuję ;)

2 minuty temu, czyś napisał(a):

Z jednej strony ładuje energią z hamowania, z drugiej jest cięższe niż ustawa przewiduje (wozi na grzbiecie baterie), więc intensywniej i tak dohamowuje hamulcami, z trzecie - zapewnia niesamowite osiągi jeśli chodzi o rozpędzanie, z czym wiąże sie też bardziej intensywne korystanie z hamulców, z czwartej strony - i tak układ hamulcowy musi być na tyle wydajny, żeby mógł samodzielnie wyhamować pojazd w sytuacjach awaryjnych, kiedy rekuperacja tego nie "załatwi", więc muszą to być klamoty odpowiednio większego kalibru. Zwykle zużycie układu hamulcowego jest w długoterminowej perspektywie bardzo umiarkowane (długi przebieg), ale żeby było to dużo mniej pyłów, nie powiedziałbym Na dłużej styknie, ale większe tarcze, pokaźniejsze klocki, masa emitowanych pyłów niewiele mniejsza, a cały "zysk" skonsumują opony, ścierające się bardziej przez większą masę całości.

Pisaliśmy chyba w tym samym momencie ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rtwppk napisał(a):

…. 7 dni … wrrr … to nawet szkoda czasu na pakowanie :) … do większości fajnych miejsc w EU jedziemy 7 dni :) … bo tyle jeszcze jest do zobaczenia po drodze :) co za pomysł :) 

standardowy urlop allinclusive w biurach podróży, w ciepłych (k)rajach.. Opcja nie jest najgorsza, jeśli chodzi o niewielkie wyspy, można pożyczyć jakieś maleńkie autko i całą zwiedzić w tym czasie, ;) wracając na posiłki i noclegi do hotelu.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał(a):

standardowy urlop allinclusive w biurach podróży, w ciepłych (k)rajach.. Opcja nie jest najgorsza, jeśli chodzi o niewielkie wyspy, można pożyczyć jakieś maleńkie autko i całą zwiedzić w tym czasie, ;) wracając na posiłki i noclegi do hotelu.
 

Czy Ty coś robisz standardowo ;) ? Nawet Twój zielony bus odbiega od standardów … to że ktoś coś oferuje nie oznacza że to najlepsza i jedyna forma … a mówiąc o biurze  podróży nie twierdzę że nigdy nie korzystałem ale ostatni raz 10 lat temu w formie testu … jak wiele się zmieniło :) to był ostatni taki wyjazd …  nawet jak zaczną dopłacać -  mówię nie !!! 

Przecież spalinowym silnikiem też idzie hamować :) wręcz się powinno - przynajmniej mnie tego uczyli :) … narazie elektryk niestety nie oznacz eco …. Może kiedyś :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rtwppk napisał(a):

Przecież spalinowym silnikiem też idzie hamować :) wręcz się powinno - przynajmniej mnie tego uczyli :) … narazie elektryk niestety nie oznacz eco …. Może kiedyś :) 

Pisałem, że miałem Wartburga? Tam był dwusuw i "wolne koło" i się nie hamowało silnikiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Piotrekm13 napisał(a):

Pisałem, że miałem Wartburga? Tam był dwusuw i "wolne koło" i się nie hamowało silnikiem :D

Oczywiście masz rację … zapomniałeś dodać że to  dwusuw … a koledzy omawiający samoloty nie wzięli pod uwagę dwupłatowców :). Przykład malucha nie sprowadzał się do zastosowanej technologii a do umiejętności korzystania z pedału hamulca  :)  

55 minut temu, rolf napisał(a):

Elektryk elektrykowi nierówny. Nie każdy musi ważyć 2t.

Tak masz rację i znajdziesz tu na forum kilku zwolenników elektryczności którzy nawet sami składają akumulatory. 
Niestety albo stety matematyka nadal pozostaje królową nauk :) i wyliczeń nie oszukasz … a o tym czy coś jest eco czy nie decyduje w większości użytkownik :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, czyś napisał(a):

Z jednej strony ładuje energią z hamowania, z drugiej jest cięższe niż ustawa przewiduje (wozi na grzbiecie baterie), więc intensywniej i tak dohamowuje hamulcami

Z hamulcami w elektryku jest trochę tak jak ze sprzęgłem w spalinówce. Jak ktoś potrafi jeździć to ani hamulców ani sprzęgła przez życie samochodu nie wymieni. W elektrykach większym broblemem są awarie układu hamulcowego z powodu jego nie używania.

 

2 godziny temu, rtwppk napisał(a):

narazie elektryk niestety nie oznacz eco

I tu się zgodzę. Choć elektryki mają też swoje zalety. Ważne, że jak ktoś kupuje samochód (nieważne jaki) dopasował go do swoich potrzeb i sposobu eksploatacji i kupował świadomie. Nie będzie wtedy niepotrzebnych nerwów, że np zimą realny zasięg potrafi spaść o połowę a latem to też nie tyle co wg norm WLTP. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bercik77 napisał(a):

W elektrykach większym broblemem są awarie układu hamulcowego z powodu jego nie używania.

skąd ta wiedza ? jakieś źródło ?

w elektrykach tak samo hamulce są używane jak w autach spalinowych.

w każdym którego używałem  można było regulować stopień rekuperacji lub wyłączyć całkowicie .

każdorazowe zadziałanie autoholda czy hamulca ręcznego powoduje użycie  hamulców więc nawet przy hamowaniu samym silnikiem elektrycznym bez użycia pedału hamulca w trakcie normalnej eksploatacji hamulce pracują a  osuszanie klocków i tarcz  przez ESP w czasie jazdy w deszczu (Brake Disc Wiping)  było już stosowane kilka ładnych lat temu więc myślę że stosowane  jest nadal.

osobiście lubiłem hamowanie rekupuracyjne i fakt , po trzech latach i 40kkm jak sprzedawałem plug-ina  to hamulce wyglądały jak nowe  ale żeby ktoś gdzieś miał jakąs awarię układu hamulcowego z powodu używania rekupuracji to nie słyszałem :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Suzu4x4 napisał(a):

skąd ta wiedza ? jakieś źródło ?

Są elektryki, w których hamulców nie trzeba używać wcale np BMW i3. Znam takie, które mają pod 200 kkm i hamulce raczej kwalifikują się do wymiany z powodu silnej korozji niż ze zużycia. Dodatkowo w nieużywanych/rzadko używanych hamulcach często zapiekają się zaciski na prowadnicach.

https://elektrowoz.pl/porady/adac-ostrzega-hamulce-w-samochodach-elektrycznych-rdzewieja/

Edytowane przez Bercik77 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Są elektryki, w których hamulców nie trzeba używać wcale np BMW i3. Znam takie, które mają pod 200 kkm i hamulce raczej kwalifikują się do wymiany z powodu silnej korozji niż ze zużycia. Dodatkowo w nieużywanych/rzadko używanych hamulcach często zapiekają się zaciski na prowadnicach.

https://elektrowoz.pl/porady/adac-ostrzega-hamulce-w-samochodach-elektrycznych-rdzewieja/

Haha,  dobre.  Opel Ampera . Kiedy  go przestali produkować ? 5 , 10 lat temu ? odkopałeś jakiś clickbaitowy artykuł z przed kilku lat.

Nawet jak po 10 latach czy 200.000 km trzeba wymienić tarcze z powodu korozji to jest to normalny element eksploatacyjny który podlega wymianie. Raczej to powód do radości że wymienimy tarcze w elektryku dopiero po kilku latach czy 200 kkm.

" awarie układu hamulcowego " a korozja kilku letnich tarcz hamulcowych to trochę różne sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Suzu4x4 napisał(a):

Haha,  dobre.  Opel Ampera . Kiedy  go przestali produkować ? 5 , 10 lat temu ? odkopałeś jakiś clickbaitowy artykuł z przed kilku lat.

Nawet jak po 10 latach czy 200.000 km trzeba wymienić tarcze z powodu korozji to jest to normalny element eksploatacyjny który podlega wymianie. Raczej to powód do radości że wymienimy tarcze w elektryku dopiero po kilku latach czy 200 kkm.

" awarie układu hamulcowego " a korozja kilku letnich tarcz hamulcowych to trochę różne sprawy.

Należało by zadać pytanie skąd temat chmury opadów radioaktywnych z tarcz i hamulców? W elektryku dołożono trochę elektroniki …wiele się dzieje bez wpływu użytkownika na jego działanie … hamulce musieli dołożyć ze względu na homologację i bezpieczeństwo :) … i wynik jest jaki jest :) 200 tys/km super … ale o autach spalinowych pod wpływem lobby zapomniano. KERS na stałe zagościł tylko w F1 a hamowanie rekuperacyjne jest tylko jednym z elementów tego systemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Suzu4x4 napisał(a):

Nawet jak po 10 latach czy 200.000 km trzeba wymienić tarcze z powodu korozji to jest to normalny element eksploatacyjny który podlega wymianie. Raczej to powód do radości że wymienimy tarcze w elektryku dopiero po kilku latach czy 200 kkm.

Trochę się chyba niezrozumieliśmy.

Pisałem w odpowiedzi na stwierdzenie, że hamulce w elektrykach szybciej się zużywają ze względu na wyższą masę. A w mojej ocenie i obserwacji od strony serwisu jest zupełnie na odwrót. A tarcze czy klocki wymienia się w nich nie z powodu zużycia ( utraty grubości) a właśnie z powodu korozji ze względu na to, że są elektryki w których hamulce używa się tak naprawdę tylko w sytuacjach awaryjnych.

Jeżeli przez słowo awaria rozumiemy nagłą utratę funkcjonalności to oczywiście korozja nią nie jest. 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Suzu4x4 napisał(a):

" awarie układu hamulcowego " a korozja kilku letnich tarcz hamulcowych to trochę różne sprawy.

W sumie to się dzieje też w spaliniakach, gdy nieprzesadnie mocno depcze sie po heblach - tylne tarcze w grupie VAG-a są najlepszym przykładem (koroduje pasek na tarczy od krawędzi tarczy, jak próbuje się jeździć zbyt płynnie). Na początku psioczyłem że przyciężka szkodawka ma tarcze z tyłu jak w bazowych wersjach 1.5 w "ośce", 300kg lżejszych, a teraz w sumie może być, bo jest to pierwszy VAG, w którym ta ruda na tylne tarcze nie włazi.

20 minut temu, Bercik77 napisał(a):

A tarcze czy klocki wymienia się w nich nie z powodu zużycia ( utraty grubości) a właśnie z powodu korozji ze względu na to, że są elektryki w których hamulce używa się tak naprawdę tylko w sytuacjach awaryjnych.

No to pyłów nie emitują, ale wyrzucasz w sumie dobre, też nietęgo z ekologią :) (to już w kategoriach żartu). Fakt, jeśli chodzi o zużycie hebli, wszystko zależy i od rekuperacji, ale i od użytkownika, na ile pozwoli jej "wyręczać" hamulce. Jedne wyrzucisz po 200 tys. z powodu korozji, drugie po 30 tys. bo użytkownik miał ciężką nogę, a elektryk wyjątkowo mu pod tym względem przypasował. Rekuperacja oczywiście "pomagała" ile mogła (gdyby jej nie było, starczyłyby może na połowę tego przebiegu).  

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.