ZŁOckie koło Muszyny - pole" Rumcajsówka " termin 26.06- 28.06.2015

[konrad_b]

Pozdrowienia z Rumcajsowki

Gitara gra, ognisko plonie

Edytowane 26 Czerwca 2015 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[ADRIAn]

Pomożecie ? http://forum.karawaning.pl/topic/12879-zagadka/page-310#entry430396http://forum.karawaning.pl/topic/12879-zagadka/page-310#entry430396

 

Pozdrawiam i dobrej zabawy życzę.

[mesert]

I po zawodach, jeszcze mi się tylko baraniną odbija i do zielonego ciągnie.   Udało mi się wreszcie odespać to biesiadowanie od środy. Dziękuję za towarzystwo.

[ketrab]

Nie będzie to o pięćdziesięciu twarzach Greya, także żadna epopeja,
Lecz dziękczynna opowiastka, jak zebrała nas się garstka.

Do Rumcajsa, do Złockiego, zaprosiłeś nas kolego -
Celem wielkiej integracji, wspólnej, karawaningowej braci.

Część zjechała już od środy, tak dla zdrowia i wygody.
Potem nadzór sianokosów, oraz drewna układania stosu.

W piątek wszyscy już przybyli - w różnej konfiguracji,
Niemal każdy pełen swoich, żywnościowych, kolorowych racji.

Ed z gitarą nam przygrywał, słusznie czasem przekrzykiwał,
Naszych śpiewów zakłócenia - wynikłe z nadmiaru jedzenia

Opowieści o przygodach, rodziły pomysły, gdy ogniska błyskały iskry,
Cisza powietrza, trzask drewna w płomieniu i każdy się udał sennemu niesieniu.

Nazajutrz od rana - wielkie przygotowania, na wycieczkę górską ekipa wyrusza...
A w ustach susza... I tak o 11tej w końcu ruszyli, potem się nawet gdzieś rozdzielili,

Bo na barana nadchodziła pora, a część się martwiła że nie podoła.
Najmłodszy jednak schronisko zdobył i rękę pieczątką przyozdobił.

Gdy do baranka chętni zasiedli, inni bardziej przyziemne smakołyki jedli.
Niemniej wszyscy to samo pili - dlatego do rana się potem bawili.

W niedzielę pojawił się wątek serwisowy, jakieś światła i bojler gazowy...
Tu także można było polegać na wsparciu, miło utrudniające w do domu dotarciu.

Było również zwiedzanie kamperów, były życzenia i polne kwiaty...
a ja niestety musiałem wracać do chaty.

Ci co zostali, jeszcze tam siedzą i pewnie dalej dzielą się wiedzą,
Tą jakże praktyczną, wypoczynkową i z wolną od trosk codziennych są głową.

Lecz to nie koniec tegorocznej Muszyny. Już się planują kolejne odwiedziny.
Na forum na pewno znać o tym damy, by wszyscy chętni dostosowali plany.

Tym nie opisanym, także dziękuję, że został zapamiętany - to gwarantuję.
No i na koniec Wam powiem w sekrecie, że po północy na polu - żonę Adasia też spotkać możecie
 

[BOGDANKRAKOW]

a mnie tam nie było

[Arturo43]

My również dziękujemy za wspólnie towarzystwo , nie pozegnalismy się przy wyjeździe gdyż wszyscy się ulotnili :-( , wiec z tego forum pozdrawiamy wszystkich i do zobaczenia.

[zbyszekbianco]

dziękujemy za  towarzystwo i mile spędzony wspólnie czas  , pozdrawiamy wszystkich i do zobaczeia

[Gosmanka]

Jak zwykle u Rumcajsa wspaniałe spotkanie , niektórzy a właściwie niektóre  nie zapomnieli o dostarczeniu odrobiny emocji  ,dziękujemy wszystkim dobrze znanym i świeżo poznanym,Bartek pięknie uchwyciłeś atmosferę spotkania  ,jeszcze raz buziaki dla wszystkich i do zobaczenia

[krisio]

Kto jak kto, ale nasz wieszcz karawaningowy Bartek  ujął wszystko  w swoim wierszu     Nic dodać nic ując, nooo może tylko tyle że miała być nas garstka a dojechało 14 załóg . Nawet pogoda była z nami, cały wekeend chmury przechodziły bokiem koło Rumcjasówki     Niech żałują Ci co nie chcieli przyjechać, bo Ci co nie mogli mają to wybaczone . Miło było poznać nowe załogi, dużo się człowiek nasłuchał o fantastycznych wyprawach.... myślę że chociaż w części to kiedyś zrealizujemy   

W trakcie spotkania jeden się postarzał   ,a  drugi miał imieniny co nam uszło uwadze  (Piotruś , wszystkiego dobrego kolego ).

Baraninka była przednia ,   zamówiona druga połówka już jest w marynacie i tak będzie czekać na nas do jesieni  .

No to do następnego ,oby chociaż w takim samym składzie

[mesert]

Więcej baraniny nie zamawiaj, bo Bartek po niej idzie w poezję, a Małgorzata opala się na grillu.Prosiaka trzeba zamawiać

[krisio]

Więcej baraniny nie zamawiaj, bo Bartek po niej idzie w poezję, a Małgorzata opala się na grillu.Prosiaka trzeba zamawiać

Doszły mnie w piątek wieści że, Adam przepisał Ci to ple . Prawda to ? Ładnie go załatwiłeś

Edytowane 30 Czerwca 2015 przez krisio (wyświetl historię edycji)

[mesert]

Przepisał, tylko Kazan mi akt darowizny zeżarł, dlatego muszę od nowa podchody robić.

[krisio]

Przepisał, tylko Kazan mi akt darowizny zeżarł, dlatego muszę od nowa podchody robić.

aaaaa to tego w nocy żona Adama szukała tej darowizny

[piotr82]

my również dziękujemy za miłe spotkanko za połóweczkę baranka i inne połówki, za wieczorną gitarkę przy ognisku wspólne wyjścia w góry i ....dużo by jeszcze pisać. Do następnego spotkania

[Gabcia]

Zjawiliśmy się niespodziewanie i nie zapowiedziani. Nie żałujemy...... warto było . Zabawa była przednia. Dziękujemy wszystkim za miłe przyjęcie..... Gospodarz Rumcajsuwki - przedni gość!

PS. Baraninka - cudo , zrekompensowała nam zjedzoną przez psy kiełbasę