Litwa - tajemnicza i bliska.

[jacek l]

To do Kłajpedy policz, potem jest prom przez zatoke i wjezdżamy na Półwysep.

 

j.

[Th0rn]

Moletai-Klajpeda ok. 400km

tak sie to ksztaltuje

[jacek l]

Trochę daleko cholerka.

[Th0rn]

no jest kawalek drogi...choc czy to bedzie juz w sumie 300 czy juz 400 to nie ma az takiej roznicy...byleby dupa klapnac wieczorem na plazy z browarem w reku i popatrzec na fale i zachod slonca

[jacek l]

Czekamy na wypowiedzi reszty chetnych zatem.

 

J.

[Th0rn]

Mam nawigator Litwy to wezme ze soba na zlota i przejrzymy

[jacek l]

Koniecznie, ja mam Pascala, też zabiorę.Mape też mam taka papierową.

[szary11]

MOżna powiedzieć, że wyjazd mamy dopięty na tip top Powyliczaliście, poplanowaliście, szok!!!

 

Aż mnie nosi by już dziś jechać

[Th0rn]

ciebie tez???? ))

poki co pusto w kieszeni hahahahaha )))))))) no i chyba trza zadzwonic do ambasady litewskiej czy cos...musze sie dowiedziec jakie papiery trza miec na psa....

[jacek l]

Teraz policzymy kasę, ale wieczorem dopiero.

 

J.

[Piotr J]

Właściciele czworonogów może coś Wam się przyda co prawda z 2004 ale może :

 

http://www.vetmozga.com/artykuly/wyjazdyzagranice.php

[Th0rn]

Moja ma i chipa i tatuaz i paszport i ksiazke ze szczepieniami...chodzilo mi bardziej o to czy przypadkiem nie bede musial miec papierka ktory bedzie musial miec waznosc mniejsza niz 2-3 miesiace ze pies nie ma czegos tam....w sensie takie potwierdzenie ktore dopiero co bylo robione przed wyjazdem...

[Piotr J]

Przydatne linki:

http://www.litwatravel.com/index.php?id=9

i ciekawa sprawa z pojazdami które są zarejestrowane jako ciężarowe, kierujący nimi wnoszą na granicy opłaty drogowe. Więcej na ten temat: http://www.lra.lt/.

Ciekawe jak do tego przepisu mają się nasze "kratki"

[Yabulon]

Teraz policzymy kasę, ale wieczorem dopiero.

 

J.

A myślisz, że do wieczora Ci przybędzie Ja już zaczynam zbierać. Zobaczymy, chciałbym z wami. Może się uda

[madzia]

no jest kawalek drogi...choc czy to bedzie juz w sumie 300 czy juz 400 to nie ma az takiej roznicy...byleby dupa klapnac wieczorem na plazy z browarem w reku i popatrzec na fale i zachod slonca

 

Popieram w 100% w końcu to wakacje- trzeba zobaczyć zachód słońca nad morzem