Takiego chamstwa na polskim kempingu jeszcze nie widziałem..

[Pawlusiak]

 

a dziwisz się, że Niemiec się nie targuje ? znasz realia emeryta polskiego i zachodniego nie tylko emeryta zresztą... ? gdzie może pojechać Polak, aby mógł zaszaleć w krainie gdzie ceny ma 4x niższe niż w swoim kraju, na Madaskarze ? ciekaw jestem, czy jak jadą na południe europy tak samo ochoczo przyjmują ceny kempingów ? dziwisz się też, że człowiek w innym kraju zachowuje się inaczej, spokojniej niż u siebie gdzie często stoi wśród ziomali ? rozumiem, że po pierwszym wyjeździe już masz wyrobioną opinie, kto kulturalny i szanujący miejsce i sąsiadów...

Tak, dziwię się, stać Cię na przyczepę, samochód, paliwo, a nie stać CIę na parę złotych za czyjąś usługę, czy własność? Żałujesz potem parę zł, ale oczekujesz standartu europejskiego? Pewnie powinno być każdemu po równo, a najlepiej żeby właściciel przygotował wszystko za free. Na szczęście mamy wolność, w tym wolność wyboru i jeśli czyjeś warunki Ci nie odpowiadają, można szukac innych, ew. wybrać opcję podwórko pod blokiem -będzie tanio i swojsko . Ocenę wyrabiam sobie od ponad 20 lat i uwierz, często wstydziłem się za granicą słysząc i widząc zachowanie naszych rodaków.

 

 

wychodzi, bo na all jest taniej z prostej przyczyny - brak marży którą pobiera właściciel sklepu. każdy zdrowo myślący człowiek obejrzy towar w sklepie i kupi dużo taniej wliczając w to koszt przesyłki przez internet ( o ile ma dostęp do sieci) i jakość nie ma tu nic do rzeczy takie czasy...

każdy doświadczony handlowiec wie też, że taki market bierze takie ilości towaru ( w skali kraju) że może sobie pozwolić na obniżenie ceny przy dobrej jakość jednocześnie, a polski sprzedawca dostaje po doopie, czyja to wina ?  kto POzwala budować markety jeden na drugim, dziwić się ludziom że idą gdzie taniej ? w mojej wiosce same polskie markety; 5 biedronek, lidl, 3 tesco, polo, żabki, małpki tak trzymać !

No błagam, nie mieszajmy w to polityki, bo zaraz znajdą się zwolennicy teorii komumistyczno-żydowskiej z domieszką masońskich cyklistów!

Spotykam takich "zdrowo myślących" codziennie, mistrzów Allegro, zachwyconych kwiecistymi opisami z aukcji i pełnych dziekiej radości, że przechytrzyli ździerców ze sklepów stacjonarnych. Akurat w mojej branży radość kończy się po sprawdzeniu na czym zrobili tak świetny interes kupując w sieci bo i za dobry towar trzeba więcej zapłacić i za wiedzę także.

[fux]

Krótko.

Rozbraja mnie planowanie tras do Chorwacji z omijanie autostrady w CZ i A  , umordowaniem pasażerów i kierowcy po to, aby zaoszczędzić koło 200 zeta tylko po to, aby zalewać pałę codziennie na plaży tanim winem.

Żarcie na 2 tygodnie z Polski, lody raz na tydzień, ale co, byłem na zagranicznym urlopie. O drobiazgach typu brak ubezpieczeń nawet nie wspominam, bo mnie nic się nie stanie.

 

Na drugim biegunie wycieczki ALL, byliśmy dwa razy na objazdówkach z Premio Travel w TR, polecam, wynoszenie żarcia ze śniadań i kolacji, na ekstra wycieczkę nie pojedzie, za to kupi kamizelkę skórzaną za 800€ czy złoty łańcuch do wiązania krowy.

Datku dla kierowcy i zaangażowanego pilota nie da, itd.

 

Nie stać, nie jadę.

[tomekk]

Witam !

 

Krótko.

Rozbraja mnie planowanie tras do Chorwacji z omijanie autostrady w CZ i A  , umordowaniem pasażerów i kierowcy po to, aby zaoszczędzić koło 200 zeta tylko po to, aby zalewać pałę codziennie na plaży tanim winem.

Żarcie na 2 tygodnie z Polski, lody raz na tydzień, ale co, byłem na zagranicznym urlopie. O drobiazgach typu brak ubezpieczeń nawet nie wspominam, bo mnie nic się nie stanie.

 

Na drugim biegunie wycieczki ALL, byliśmy dwa razy na objazdówkach z Premio Travel w TR, polecam, wynoszenie żarcia ze śniadań i kolacji, na ekstra wycieczkę nie pojedzie, za to kupi kamizelkę skórzaną za 800€ czy złoty łańcuch do wiązania krowy.

Datku dla kierowcy i zaangażowanego pilota nie da, itd.

 

Nie stać, nie jadę.

 

Fux z tymi autostradami przez CZ i A to nie tak do końca, że ktoś skąpi za komfort jazdy, bo jakiż to komfort jak po drodze na stacjach paliw nocujesz i nic poza ogrodzeniem nie zobaczysz przez kolejne dwa dni. Przecież nijak nie da się przepisowo jadąc 80 km/h dojechać do Chorwacji w  jeden dzień. Czasami warto zahaczyć o Węgry i niespiesznie dojechać do celu nawet w 3-5 dni.

 

Pozdrawiam

[Commander]

Fux... każdy, o ile nie przeszkadza innym powinien jechac jak chce, którędy chce i kiedy chce. Podobnie ze standardem bytowania. Jeden lubi na dziko inny tylko 5 *.

Nie powinno to być przedmiotem wyśmiewania. Może te 200 zeta pójdą właśnie na codzienne lody, a nie cotygodniowe. Nie każdy może mieć sklep, ale chyba każdy chce gdzieś zabrać rodzinę na wakacje, a zwykle pracodawców mamy jakich mamy więc oszczędać trzeba.

 

Nie stać, nie jadę... hm z tego co widzę nie masz czym jechać. Czyżby Cię nie było stać .

[fux]

Choroba w rodzinie. W tym roku żadnych wakacji.

[Commander]

Współczuję...

Dotąd raz to przeżyliśmy i strasznie ciężko było wracać do pracy z urlopu pełnego problemów, a nie z wakacji.

Pozdrawiam i przepraszam za OT.

[Gewehr]

Po co Wam  te przyczepy? Biadolicie jak byście mieli zarezerwowany hotel i żadnej alternatywy. Mi gdzieś nie pasuje, to jadę dalej.

Każdy kemping jest prywatną własnością i każdy może urządzić, oraz prowadzić jak chce. Będzie źle zarządzał, padnie na ryj. Jeździjmy i odpoczywajmy tak jak nam pasuje i jest nam wygodniej.

[fux]

Nie ma sprawy.

 

W sumie to można ten nasz off wyrzucić.

Edytowane 2 Sierpnia 2014 przez fux (wyświetl historię edycji)

[Commander]

Gewehr myślę że te kempingi raczej źle zarządane nie są i klientów też im nie brakuje. Chodzi o to żeby nie czuć się na starcie niechcianym przez rodaków we własnym kraju... A gdyby teoretycznie wiekszość tak robiła, to gdzie pojedziesz?

[Gewehr]

Gewehr myślę że te kempingi raczej źle zarządane nie są i klientów też im nie brakuje. Chodzi o to żeby nie czuć się na starcie niechcianym przez rodaków we własnym kraju... A gdyby teoretycznie wiekszość tak robiła, to gdzie pojedziesz?

Na dziko

Ja nigdy nie traktuję jakiejś nacji z góry. Rumun czy cygan, też człowiek. Dlatego nie wyobrażam sobie takiego podejścia i nigdy się z tym nie spotkałem. Kemping z samych "walutowych" nie wyżyje. Prędzej czy później pójdą po rozum do głowy i zaczną rodakom tyłki lizać.

Możemy jedynie stworzyć nowy wątek z listą takich miejsc. To nam zaoszczędzi czas, aby tam nie jechać i tyle. Po co biadolić na 20 stronach, to nic nie zmieni. Jedynie może poprawić sytuację całkowity brak rodaków zostawiających kasę 

Edytowane 2 Sierpnia 2014 przez Gewehr (wyświetl historię edycji)

[gogo102]

Dobry pomysł     - zapodaję !

[Robak]

Super! Polskie Narodowe Kempingi! PNK. Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz ni kempingów nam germanił! Nieważne kompleksy! Kempingi Dla Polaków !

[gogo102]

Super! Polskie Narodowe Kempingi! PNK. Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz ni kempingów nam germanił! Nieważne kompleksy! Kempingi Dla Polaków !

O fajnie.Gdzie otwierasz pierwszy kemping ?

[gogo102]

A swoją drogą Robak,jakie Ty masz kompleksy ?????????

[Robak]

Ja nie mam problemu z obecnością obcokrajowców, ani nie czuję się niechciany czy źle traktowany. Jeśli gdzieś tak jest, to znaczy, że właściciel musi mieć nie po kolei w głowie. Generalnie wolę ludzi dzielić na takich z którymi warto rozmawiać i na takich z którymi nie warto, a nie wg narodowości, koloru, zasobności portfela i takich tam podobnych bzdetów. Jeśli gdzieś Was nie chcą to nie jest dowód na to, że jesteśmy dyskryminowani w swoim kraju. Howgh.