Mover, czyli napęd do przyczepy - uwagi do samodzielnego montażu

[ed]

10 godzin temu, JakubJakub napisał(a):

Generalnie podłączenie jest tak jakby był normalnie a to z uwagi na to że jest obrócony o 180° i za osią. W efekcie jak na pilocie jadę do przodu to przyczepa jedzie do przodu. Kolejny raz sprawdzałem na długim weekendzie jak to się z tym jedzie i wnioski są następujące: 

Mover o nic nie haczy

Prześwit jest około 17 cm przy zapiętej przyczepie na postoju jakieś 15 

Jak było mokro to się niemiłosiernie uwalił 

Z centralka nic się nie dzieje 

Przyczepa jedzie na tak zamontowanym moherze bardzo sprawnie 

Mocowanie w zasadzie jest w tym modelu tak banalne że można to dowolnie obracać bo ośka movera jest kwadratowa i pasuje w każdej pozycji. 

Wniosek nasuwa się taki że na razie nic nie zmieniam. 

Z ciekawostek ostatnio sobie cepke pomalowałem i w końcu pozbyłem się zacieków:D

"Wolność Tomku w swoim domku"

[jacek00]

11 godzin temu, JakubJakub napisał(a):

Generalnie podłączenie jest tak jakby był normalnie a to z uwagi na to że jest obrócony o 180° i za osią. W efekcie jak na pilocie jadę do przodu to przyczepa jedzie do przodu. Kolejny raz sprawdzałem na długim weekendzie jak to się z tym jedzie i wnioski są następujące: 

Mover o nic nie haczy

Prześwit jest około 17 cm przy zapiętej przyczepie na postoju jakieś 15 

Jak było mokro to się niemiłosiernie uwalił 

Z centralka nic się nie dzieje 

Przyczepa jedzie na tak zamontowanym moherze bardzo sprawnie 

Mocowanie w zasadzie jest w tym modelu tak banalne że można to dowolnie obracać bo ośka movera jest kwadratowa i pasuje w każdej pozycji. 

Wniosek nasuwa się taki że na razie nic nie zmieniam. 

Z ciekawostek ostatnio sobie cepke pomalowałem i w końcu pozbyłem się zacieków:D

A ja się nie mogę zgodzić. Mover z jakiegoś powodu jest skonstruowany w taki a nie inny sposób, i z jakiegoś powodu producent nakazuje konkretny montaż. To że po jednym wyjeździe wszystko działa nie oznacza, że za pół roku się nie okaże, że mover padł. Pamiętaj, że mover działa w bardzo skrajnych warunkach. Spod kół leci na niego woda, kamienie. Producent zapewnia w nim jakieś tam uszczelnienie, ale to uszczelnienie działa pod warunkiem prawidłowego montażu. Nie masz żadnej pewności, że pracujący mover do góry nogami nie ma wpływu na działanie silników, czy woda się tam nie gromadzi, bo otwory są od spodu a nie od góry przecież to jest logiczne. 

Jesteś pewny, że stać Cię na to, aby mover ewentualnie wymienić po pół roku? Bo przecież jak Ci mover padnie to gwarancja tego nie obejmie ze względu na wadliwy montaż. 

Edytowane 7 Czerwca przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[ed]

Jacku 

[bl13]

Dodatkowo rolki maja dociskac do opony na polowie srednicy kola. 

[ed]

10 godzin temu, bl13 napisał(a):

Dodatkowo rolki maja dociskac do opony na polowie srednicy kola. 

Co rolki maja ? .....................

[JakubJakub]

W dniu 7.06.2024 o 10:25, jacek00 napisał(a):

A ja się nie mogę zgodzić. Mover z jakiegoś powodu jest skonstruowany w taki a nie inny sposób, i z jakiegoś powodu producent nakazuje konkretny montaż. To że po jednym wyjeździe wszystko działa nie oznacza, że za pół roku się nie okaże, że mover padł. Pamiętaj, że mover działa w bardzo skrajnych warunkach. Spod kół leci na niego woda, kamienie. Producent zapewnia w nim jakieś tam uszczelnienie, ale to uszczelnienie działa pod warunkiem prawidłowego montażu. Nie masz żadnej pewności, że pracujący mover do góry nogami nie ma wpływu na działanie silników, czy woda się tam nie gromadzi, bo otwory są od spodu a nie od góry przecież to jest logiczne. 

Jesteś pewny, że stać Cię na to, aby mover ewentualnie wymienić po pół roku? Bo przecież jak Ci mover padnie to gwarancja tego nie obejmie ze względu na wadliwy montaż. 

Gwarancja do bramy i się nie znamy mover kupiony używany. Powiem szczerze że jak się zepsuje to trudno ale tak generalnie to chyba trochę przesada, mover to nie kosmodrom żeby go projektować tylko do konkretnych warunków. Poza tym patrząc na konstrukcję to jest to raczej skrajnie cepowate urządzenie i dziur tam nigdzie nie ma. Standardy osłony silników są te same wszędzie a dla silnika elektrycznego to czy pracuje do góry nogami nie stanowi żadnej różnicy. Ale tak jak mówisz zobaczymy za pół roku