Skocz do zawartości

Kupuję przyczepkę


bees

Rekomendowane odpowiedzi

Tomasz , no ja właśnie też mam takie odczucie.

.

Witajcie i pozwólcie że się wypowiem.

Proszę , nie podejrzewajcie mnie że się usprawiedliwiam, ale czasami trudno jest być w pełni obiektywnym,

dlatego "ujawniam i uzasadniam się"  :)

Budką którą zainteresował się kol. Bees wymaga wielu poprawek, ale żadnego remontu i pod tym kątem ją oceniłem naprawdę bardzo wysoko.

To co jest do zrobienia i to co ew. zostało zrobione absolutnie jej wg mnie nie dyskwalifikuje.

Osobiście i dokładnie oglądałem tą budkę.

Niestety, wszystkie wady o których tu napisano nie umknęły uwadze na żywo i nie zostały zignorowane, ale z racji oglądania zdjęć, słusznie zauważone.

Wisząca pętelka, puszka która już od dawna nic nie generowała, podłoga pod brodzikiem, wyimaginowane pęknięcia...

Nic z tych rzeczy.

Każdą z wad z osobna, można załatwić w jedno popołudnie.

Dziś naprawię to, jutro tamto a za tydzień fundnę sobie bojler i założę go w 3 kwadranse.

Jak to się ma do wymiany wnętrza zgniłej ściany w budkach "idealnych" ? Sami wiecie.

Wejście do budki zajechało jak wejście do salonu meblowego - tak mniej więcej lecz w mniejszym stopniu.

Pozostałe uszkodzenia, owszem były i są - ale do ogarnięcia, sukcesywnie, nic na natychmiast.

Pod tym względem atrakcyjna, bo każdy majsterkowicz powolutku że wszystkim sobie poradzi i to tanim kosztem i będzie naprawdę kąsek dla następnego nabywcy lub cena ^.

Nawet odtworzenie dekla HEKI2 nie stanowi problemu.

Budka miała wcześniej markizę, stąd zauważone ślady jej obecności.

Okno czołowe ma pęknięcie, natomiast bakista jest bez uszkodzeń, niebieskie prostokąty są do odklejenia , nic nie ukrywają.

To są wszystko wady z oględzin, a ile jest ofert z wadami "przemilczanymi"?

.

Oceny budek mają kilka wyznaczników kryteriów w zależności od widzimisię.

1. Stan w porównaniu do nowej.

2. Stan w porównaniu do swojej.

3. Stan w porównaniu do "idealnych" oferowanych na rynku.

4. Stan do zaakceptowania.

Kierowałem się tym ostatnim, najbardziej obiektywnym chyba.

Lepiej być świadomym co da się kupić i co się kupuje, niż szukać bez końca "idealnej" w znacznie wyższej cenie.

Ja to w praktyce wiele razy już przechodziłem, a ostatnio kampera jak szukałem "se" to straciłem siły na szukanie takiego, jakiego najczęściej się szuka. :swieca:

Spadłem na ziemię, rypnąłem jak na beton i wreszcie jak znalazłem to oceniałem pod kątem możliwości naprawy/poprawy/kosztów każdego ze znalezionych defektów. Innych kryteriów już nie było bo nie były do osiągnięcia w tym przedziale. Relacja: http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?p=321027#321027

 

 

Uważam, że jeśli dojdzie do zakupu i Bees nieco przepłaci, to... zaoszczędzi.

Paradoksalne prawda?

Wie co kupuje, nie wylezą już żadne inne niespodzianki, które można było przy oględzinach wykryć. To już duży plus.

Ponadto wycieczki w poszukiwaniach też kosztują - więcej ich już nie będzie.

Zatem budka będzie kosztować tyle, ile jej zakup + koszty poniesione w dotychczasowych w poszukiwaniach.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 412
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A mnie się wydaje ,ile tu bees nie wystawi przyczep w przedziale wiekowym 15-25 lat to na każdej nie zostawicie suchej nitki :] :] :] .

Tomek, zacznę wstawiać nówki nie śmigane. Zobaczymy co powiedzą :)

A poważnie, to dobrze, że jest "krytyka" bo włącza się czerwona lampka w głowie.

Edytowane przez bees (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bees

Najlepsze lekarstwo na gniew adwersarza - p o c z e k a ć.

 

@ired

Nie wiem, gdzie widzisz gniew, chyba przewrażliwiony jesteś :hmm:

Zwykła wymiana zdań i wyjaśnienie pewnej kwestii, nic więcej.

 

Ostatnio zauważam wzmożone działania osób, które czerpią energię ze skłócania innych ...

PS

"Nie wystarczy dużo wiedzieć, ażeby być mądrym" Heraklit z Efezu

 

Aby mieć przeświadczenie o własnej mądrości, nie wystarczy cytować mędrców - Kristofer.

 

;)

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieśmiało proponuję zakończyć kwestie osobiste, bo każdy ma już na pewno wyrobione zdanie. Zbyt fajny ten wątek i za dużo było powiedziane z sensem i merytorycznie, żeby go teraz uśmiercać przez OT.

 

Z maksym okolicznościowych wielkich filozofów:

 

"Nic nie jest skończone dopóki się nie skończy" - Miś Yogi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A mnie się wydaje ,ile tu bees nie wystawi przyczep w przedziale wiekowym 15-25 lat to na każdej nie zostawicie suchej nitki :] :] :]  .

 

No, tak :]

 

... bo   "przecież nie ma przyczep idealnych"  , (spotkałem się z takim zdaniem, u osób chcących pojmować to okreslenie w znaczeniu dosłownym), a zatem, idąc tym torem myślenia, każda ma jakieś wady i chyba w celu ich pokazania początkującemu, temat ten powstał. Czyż nie ?

A może się mylę ?

To przecież potencjalny nabywca oceni, które z opisywanych tu przez nas mankamentów będą dla niego na tyle ważne, aby je brać pod rozwagę. :hmm:

 

W tym kontekście: my pokazujemy (wytykamy), a kupujący ocenia zasadność. To tyle.

Pisałem na wstępie, że są różne kryteria, poziomy oceny i punkt widzenia.

Napisałem również, że to wyłącznie moje zdanie - można to sprawdzić. Gdy ktoś się z nim nie zgadza, nie musi brać go pod uwagę.

Niestety, w mojej ocenie przyczepy, mogłem posiłkować się jedynie pokazanymi zdjęciami, nie miałem takich możliwości, jak oględziny na żywo, a i tak większość uwag okazuje się trafna.

Które opinie weźmie pod uwagę Bees i którą przyczepę kupi, to już wyłącznie jego osobista sprawa i wybór.

 

Wszystko, co istotne, napisałem we wcześniejszych moich postach. Wystarczy je przeczytać. Jeśli ktokolwiek będzie miał trudności ze słowem pisanym, nic nie poradzę.

Oceny budek mają kilka wyznaczników kryteriów w zależności od widzimisię.

1. Stan w porównaniu do nowej.

2. Stan w porównaniu do swojej.

3. Stan w porównaniu do "idealnych" oferowanych na rynku.

4. Stan do zaakceptowania.

Kierowałem się tym ostatnim, najbardziej obiektywnym chyba.

Lepiej być świadomym co da się kupić i co się kupuje, niż szukać bez końca "idealnej" w znacznie wyższej cenie.

 

Bardzo dobrze, że Wojtek o tym napisał.

Interesujące zestawienie. Może nie tak szczegółowo, ale w podobnym znaczeniu pisałem o tym wcześniej.

Nie wiem tylko, jak zrozumieć pkt. 3. :hmm:

Czy oznacza to, że w bardzo dobrym stanie przyczep nie ma w ogóle na rynku,

czy może, oznacza to  " w porównaniu do tych w bardzo dobrym stanie, oferowanych na rynku" ?

Jeśli to pierwsze, to zupełnie bym się z tym nie zgodził, a jeśli to drugie, to używając modnego ostatnio wyrażenia,

problem z omawianą przyczepą polega na tym, że jest klasyfikowana w/g punktu nr 4, a jej cena jest na poziomie przynajmniej z punktu nr 3.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ostatnio zauważam wzmożone działania osób, które czerpią energię ze skłócania innych ...

 

 

Mnie osobiście zirytował post kolegi IREDA  z dnia poprzednego dot.tego,że w dniu wczorajszym napisałem najwięcej postów ( miałem w końcu imieniny)-do tej pory nie odpowiedział mi na priv co autor miał na myśli :niewiem:

Bees zrobisz po swojemu i to są Twoje pieniądze (kolega Wojtek widział razem z Tobą tą przyczepę-więc powinniście wiedzieć najlepiej  co w trawie piszczy ).

Kristofer jako specjalista się udziela,doradza w dobrej wierze,a Ty nie próbuj odwracać tego w drugą stronę-bo on źle dla Ciebie nie chce.Ja również życzę Ci udanego zakupu.

Gdybyś zdecydował się na kupno tej cepki-jedź razem ze sprzedającym na profesjonalna myjnię i umyj ją-przy okazji sprawdzisz czy nie cieknie .Negocjuj cenę i pamiętaj jedno-żadna firma ubezpieczeniowa nie zawrze z Tobą ubezpieczenia,jeżeli przyczepa jest po gradobiciu,nawet jeżeli napiszesz stosowne oświadczenie :)

Edytowane przez belmondo4 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego WojtEwa - powiedziałeś najważniejsze zdanie z wszystkich wątków dotyczących szukania przyczep. : KRYTERIUM AKCEPTOWALNE".

Przecież poruszamy się wśród przyczep 15-18 letnich. Czasami mam wrażenie,że niektórych zadowoliłaby dopiero przyczepa,która przez 15 lat stała w salonie nie sprzedana....chociaż może wtedy dyskwalifikowałyby ją sparciałe uszczelki w drzwiach czy oknach lub za dużo kurzu.

Kryterium akceptowalne - to kwintesencja oceny nastoletnich i nie tylko przyczep. Dzięki za to określenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]  i pamiętaj jedno-żadna firma ubezpieczeniowa nie zawrze z Tobą ubezpieczenia,jeżeli przyczepa jest po gradobiciu,nawet jeżeli napiszesz stosowne oświadczenie :)

 

Bardzo słuszna uwaga, o czym zupełnie zapomniałem napisać :bravo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś zdecydował się na kupno tej cepki-jedź razem ze sprzedającym na profesjonalna myjnię i umyj ją-przy okazji sprawdzisz czy nie cieknie .Negocjuj cenę i pamiętaj jedno-żadna firma ubezpieczeniowa nie zawrze z Tobą ubezpieczenia,jeżeli przyczepa jest po gradobiciu,nawet jeżeli napiszesz stosowne oświadczenie :)

 

Nie sądzę aby od razu po myciu dało się ujawnić wszelkie nieszczelności (za wyjątkiem uszczelek okien i luków dachowych). To co wcieka w strukturę dachu i ścian zwykle potrzebuje trochę czasu na ujawnienie się wewnątrz.

 

Co do gradobicia to rozumiem, że masz na myśli tylko i wyłącznie ewentualne AC, bo jak miałoby to się mieć do OC? Ja osobiście nie dyskwalifikowałbym przyczepy po gradobiciu o ile nie są to jakieś duże wgnioty, a jedynie małe dołki bez uszkodzeń powłoki lakierniczej. Jeśli stan jest ok, a cena odpowiednio zdyskontowana to czemu nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Nie wiem tylko, jak zrozumieć pkt. 3. :hmm:

Czy oznacza to, że w bardzo dobrym stanie przyczep nie ma w ogóle na rynku,

...

Są ! Krzysiu są w bardzo dobrym stanie i to sporo, dużo , ale są też Idealne w salonach* 

oraz są "idealne" u handlarzyn.

tu miałem na myśli te w " " :)

.

.

*Dla mnie słowo Idealne odnosi się wyłącznie do tych stojących w salonach - tak rozumiem znaczenie tego słowa w dosłownej jego definicji.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądzę aby od razu po myciu dało się ujawnić wszelkie nieszczelności (za wyjątkiem uszczelek okien i luków dachowych). To co wcieka w strukturę dachu i ścian zwykle potrzebuje trochę czasu na ujawnienie się wewnątrz.

 

Co do gradobicia to rozumiem, że masz na myśli tylko i wyłącznie ewentualne AC, bo jak miałoby to się mieć do OC? Ja osobiście nie dyskwalifikowałbym przyczepy po gradobiciu o ile nie są to jakieś duże wgnioty, a jedynie małe dołki bez uszkodzeń powłoki lakierniczej. Jeśli stan jest ok, a cena odpowiednio zdyskontowana to czemu nie?

Oczywiście,że się zgadzam z Tobą.

Przy myciu przyczepy chodziło mi przede wszystkim o to,czy zejdą te ciemne plamy,czy nie została naruszona powłoka lakiernicza-a jeżeli tak -wtedy można się handlować.Zdaje sobie sprawę,że na głowę nie będzie kapało ale może lecieć  np.do baklisty-z przeciekaniem jest  to poboczna uwaga :)

Gradobicie dotyczy tylko i wyłącznie ubezpieczenia AC-proszę zadzwonić do jakiejkolwiek firmy ubezpieczeniowej i zapytać czy mam rację,że n i e  ubezpieczą  :no:

Jeżeli jednak bess nie chce AC -stan po gradobiciu jest do przyjęcia w tym wypadku -to pozostaje handlować się o cenę :yay:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są ! Krzysiu są w bardzo dobrym stanie i to sporo, dużo , ale są też Idealne w salonach* 

oraz są "idealne" u handlarzyn.

tu miałem na myśli te w " " :)

 

OK, teraz rozumiem.

Czyli w takim razie, należałoby dodać do wyznaczników jeszcze jeden punkt:

Stan w porównaniu do przyczep w bdb stanie, oferowanych na rynku.

 

Natomiast moje ostatnie zdanie, z ostatnio napisanego posta powinienem poprawić na:

problem polega na tym, że ostatnio omawiana przyczepa jest klasyfikowana w/g punktu nr 5, a jej cena jest na poziomie przynajmniej z punktu nr 2.

 

Do tego zestawienia, dodałbym jeszcze "stan w/g możliwości portfela"  :skromny:

 

W takim przypadku, Twoje zestawienie miało by następującą postać:

 

1. Stan w porównaniu do nowej.

2. Stan w porównaniu do przyczep w bdb stanie, oferowanych na rynku.

3. Stan w porównaniu do swojej.

4. Stan w porównaniu do "idealnych" oferowanych na rynku.

5. Stan do zaakceptowania.

6. Stan w/g możliwości portfela

Kolego WojtEwa - powiedziałeś najważniejsze zdanie z wszystkich wątków dotyczących szukania przyczep. : KRYTERIUM AKCEPTOWALNE".

Przecież poruszamy się wśród przyczep 15-18 letnich. Czasami mam wrażenie,że niektórych zadowoliłaby dopiero przyczepa,która przez 15 lat stała w salonie nie sprzedana....chociaż może wtedy dyskwalifikowałyby ją sparciałe uszczelki w drzwiach czy oknach lub za dużo kurzu.

Kryterium akceptowalne - to kwintesencja oceny nastoletnich i nie tylko przyczep. Dzięki za to określenie.

 

Pozwól, że zupełnie nie zgodzę się z Twoją opinią.

 

Te wszystkie określenia, o których piszemy, to przecież czysto teoretycznie :pad:

To czysta filozofia.

Czymże jest np. "stan akceptowalny", "idealny", "bardzo dobry" lub "w/g możliwości portfela" ?

Jeśli taki byłby temat wypracowania, to otrzymalibyśmy tyle definicji, ilu uczniów  w klasie

To, co będzie do zaakceptowania dla jednych, to dla innych może być dyskwalifikujące.

Przykłady są nawet w tym temacie.

:hmm:

 

Stąd moje wcześniejsze słowa, które wciąż powtarzam, a których nikt zdaje się nie dostrzegać.

Np. post #335:

"To przecież potencjalny nabywca oceni, które z opisywanych tu przez nas mankamentów będą dla niego na tyle ważne, aby je brać pod rozwagę."

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Czymże jest np. "stan akceptowalny", "idealny", "bardzo dobry" lub "w/g możliwości portfela" ?

...

Określeniem względnym nie zdefiniowanym, ale... polemizować można - na zdrowie wyjdzie.

Chociaż...

Dla Idealny jest jakaś definicja : http://www.bryk.pl/s%C5%82owniki/s%C5%82ownik_wyraz%C3%B3w_bliskoznacznych/71212-idealny.html

...

nikt zdaje się nie dostrzegać.

Np. post #335:

"To przecież potencjalny nabywca oceni, które z opisywanych tu przez nas mankamentów będą dla niego na tyle ważne, aby je brać pod rozwagę."

Prawda, ale niedoświadczony nabywca w niepewności oczekuje w podświadomości właśnie konkretnego zdecydowanego bodźca: Kupuj/Odpuść

Pozostawienie laika z decyzją jest jak zostawienie go na lodzie czyli w punkcie wyjścia.

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wzorując się np. na wspomnianym słowniku, podoba mi się rozumienie w/w słowa, jako: nienaganny, bez zarzutu, co w określeniu stanu "przyczepa w stanie idealnym", powinno oznaczać: przyczepa bez zarzutów, w nienagannym stanie.

 

Inną sprawą jest nadużywanie tego określenia przez niektórych sprzedających i zgadzam się w takich przypadkach z tym, o czym Wojtek pisał. Wtedy należy pisać o takim "idealnym stanie" właśnie tak, czyli w cudzysłowiu.

 

Gdy czytam, jak ktoś pisze, że coś jest w stanie idealnym (prawie w co trzecim ogłoszeniu można się z tym określeniem spotkać), to spodziewam się rzeczy bez zarzutu, w nienagannym stanie. Sam zresztą też używam tego określenia w dokładnie takim znaczeniu.

Zaraz znajdą się osoby, które napiszą, że np. takich przyczep nie ma.

Ja jednak powiem, że są, tylko nie zdarzają się często. Gdybyśmy spotykali je na codzień, nie były by takimi "białymi krukami", jakimi są. Stąd bierze się ich rzadkość, cena i pożądanie wśród szukających tej swojej wymarzonej.

Jestem przekonany, że nie jedna, dwie lub pięć, ale wiele takich przyczep jest na naszym forum, a ci, co je kupili, byli konsekwentni w swoich poszukiwaniach i dążeniu do wyznaczonego celu.  :hmm:

IMHO

Prawda, ale niedoświadczony nabywca w niepewności oczekuje w podświadomości właśnie konkretnego zdecydowanego bodźca: Kupuj/Odpuść

Pozostawienie laika z decyzją jest jak zostawienie go na lodzie czyli w punkcie wyjścia.

 

Dokładnie tak :ok:

.

.

... i dlatego powstały 344 posty w tym temacie , a Bees nie kupił niepewnej "angielki", tylko "niemkę" :niewiem: , czego na pewno nie każdy z tu piszących się spodziewał.

 

Jakiej decyzji by Bees nie podjął, to życzę, aby była słuszna i dała zadowolenie.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kristofer napisał :

... i dlatego powstały 344 posty w tym temacie , a Bees nie kupił niepewnej "angielki", tylko "niemkę"  :niewiem: , czego na pewno nie każdy z tu piszących się spodziewał.

 

Kristofer czy to oznacza,że bees już kupił tą przyczepę ?  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.