Skocz do zawartości

Kupuję przyczepkę


bees

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. To mój pierwszy post (nie licząc przywitania), piewsze pytanie na forum, bo i pierwszą przyczepkę zamierzam kupić. Sprzedający ma mi ją przywieźć w czwartek (21-11-13) Byłem u niego, ale niezbyt dokładnie przyczepkę obejrzałem i umówiłem się na oględziny pod moim domem. Jest to Coachman 2001 r (?) zarejestrowana już w Polsce. Na przyczepkach zupełnie się nie znam i nie chcę wtopić, a raczej utopić 16 tys. Jedyne co zauważyłem i co mi się nie podobało to brzydki stan zaczepu, rdza na zawiasach zamknięcia schowka z przodu na butlę gaz., wgniecenia (raczej drobne chyba po gałęziach) na poszyciu zewn.... Wewnątrz zacieków nie zauważyłem, ale należę do ludzi, co patrzą i nie widzą :).Czy jest ktoś, kto mógłby mi pomóc bezpośrednio, lub kogoś polecić? Mieszkam w odl. 20 km. na południowy zachód od Wrocławia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 412
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Podaję link. Ale na zdjęciach raczej mało widać. Pojechałem po inną przyczepkę do sprzedającego, ale tamta nie miała wc, prysznica i w ogóle wody, więc zainteresowałem się tą:

http://allegro.pl/przyczepa-kempingowa-coachman-2001r-i3691341968.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś na bardzo dobrej drodze do utopienia 16 tys zł.

Sam piszesz, że nie znasz się na przyczepach. Z drugiej strony kupujesz budę angielską.
Te dwie okoliczności bardzo źle wróżą. Bo jesli angielskich przyczep jest np. 2% dobrych i do tego osoby znające się na rzeczy, które lubią angielki wybierają z trudem po długich poszukiwaniach te sprawne przyczepy, to ... No właśnie, co? Musiałbyś mieć wielkie szczęście, żeby zbiegły się dwie okoliczonosci: a) ta przyczepa mieści się w 2% sprawnych angielek (o roczniku nie wspominam, bo...); B) tej sprawnej angielki nie widział przed Toba nikt znający się na przyczepach i nie wyłowił jako fanją.
Nikt nie wie jakie jest prawdopodobieństwo tego, że nikt z pojęciem o przyczepach nie oglądał jej jeszcze pod kątem kupna. Może 10%, a może 30% lub tylko 5%. Nie wiadomo, ale i tak jeśli weźmiesz 20% szans, że byłeś pierwszy i 2% szans, ze buda jest zdrowa, to masz razem 0,4% szansy, że nie wtopisz kasy i 99,6%, że wtopisz.

W sumie to i tak dużo lepiej niż graz w lotto więc powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martw się. Masz za to fajny holownik.

 

A mimo, że sie nie znasz to patrzyłeś chociaż na ebay na aukcje tego modelu? Czy w tym roczniki był w ogóle dzielony (łamany) dach. Nie wiem, ale do tego nei potrzebujesz specjalistycznej wiedzy, zeby popatrzeć u źródeł w GB i porównać wygląd tego egzemplarza do oryginalnego rocznika. Może jest ok - ja nie twierdzę, że nie. Tylko trzeba by to sprawdzić i wypada, aby to co się da sprawdził sam kupujący.

 

Napisz do kol. WojtEwa to Ci podrzuci może jakieś linki pomocne w ocenie angielek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie na pierwszy rzut oka ktoś już przy niej grzebał raczej domorośle.

Listwa ozdobna prawy tył fruwa, nikt nie chce się nią zająć?

Wypełnienie pokrywy rewizyjnej z lewego przodu - inny materiał. Jeżeli był w oryginalne (a chyba były) - ktoś coś zmieniał lub patrząc na fakturę materiału - przemalował.

Co jest nie tak z tyłem? Chodzi mi o dziwne pseudoodblaski z prawej i lewej strony nas uchwytami?

I ostatnie pytanie na szybko - kratka wentylacyjna na środku ściany pomiędzy oknami. Czy to oryginał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te elementy z tyłu, to chyba naklejone własnoręcznie przez pierwszego właściciela plastikowe odblaski. Gdzieś z boku też coś takiego było. Co ważne, tak mi się wydaje, to że sprzedający nie chandluje przyczepami zawodowo i nie maskuje ewentualnych wad. Tak mi się zdaje. Przyczepka stała nieumyta, "niepodpicowana" pod kupującego. Druga sprawa, to że jechałem po drugą, którą również wystawił na allegro-można zobaczyś w zakładce - Wszyskie przedmioty sprzedającego. Tamta jest duża przestronna, jasne wnętrze... ale nie ma wody, wc..., więc zaiteresowałem się Coachmanem, a Wilka sobie odpuściłem.

Jak pisałem, sprzedający w czwartek przyjeżdża do mnie z przyczepką, to ją dokładniej obejrzę, ale nie ukrywam, że bardzo byłbym wdzięczny za fizyczną pomoc przy ocenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to kolego napisz więcw swoim profilu skąd wogóle jesteś...od tego zacznijmy

ja jestem z okolic Ząbkowic Śląskiech jakby coś.

 

po zdjeciach nie wiele widać

ale czuje, że miałeś farta logując się tutaj przed zapłatą...:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja mam dalej niż koledzy z Wro.poczemay jak sytuacja sie rozwinie.

 

ale na pierwszy rzut oka zastanawia mnie, że sprzedający podwiezie Ci do oglądania przyczepę

bardzo musi mu zależeć na sprzedaży:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ciekawe czy ktoś zauwazyl ze zdjęcie 5 i 6 są zdjeciami dwóch innych przyczep cos tu jest podejrzane, dwa inne uklady okna na aneksem jak i samego aneksu nie wspominajac o suficie( to wypatrzyla moja ladniejsza polowa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.