Spotkanie Langoszowców w Pieskowej Skale

[Kajetan]

 

a jeżeli chodzi o miejsce na sylwestra to może Hotelik w Tarnawie Niżnej   ????????

 

Daj jakieś namiary....   

[Fruzia]

a tak poważnie to nie wiem czy domki na Machuzkach mają ogrzewanie chyba że liczymy napitki u Any Any

Daj jakieś namiary....   

 

http://www.bazanadroztokami.pl/hotelik.html

ale to daaaaleeekoooo

[maarec]

Ale np. jest też podobno fajny w Zakopanem... byli tam w tym roku chyba Ukraincy??

 

 

oglądałem ten camping zza płotu - spacerując po Zakopanem jesienią 2012. Nie wchodząc na teren - więc nie wypowiem się o czystości toalet (na to narzekania czytałem kiedyś na forum), ale ogółem teren nie był przyjazny, nie pokoszona trawa, dużo przyczep stojących do sprzedania - tak w skrócie - LIPA.

 

temat drugi - dojazd do Zakopanego w okresie szału najazdowego (majówka, święta, sylwester, długie weekendy) - do tego warunki drogowe - zdecydowanie nie polecałbym takiego wyjazdu nawet wrogowi. Oczywiście znajdzie się zaraz jakiś głos, że przesadzam - ale opisać to co tam się dzieje - nie da się słowami - to trzeba przeżyć na miejscu.

 

także jakby co to polecam jednak poszukać miejsca z lepszym, bezpieczniejszym i mniej korkującym się dojazdem - najlepiej takim, żeby wszyscy nie musieli kupować opon zimowych do cepy.

[Kajetan]

Dobrze by było, żeby była knajpa, tak jak na Machuzkach, żeby można było się spotykać w spokoju i cieple, albo jakaś wiata , którą dało by sie ocieplić Pamiętajmy, że będziemy z dzieciakami... chyba, że ustalamy imprezę dla dorosłych Choć właściwie, jeszcze nic nie ustaliliśmy

[Fruzia]

http://camping.majsak.pl/galeria.html

http://e-turysta.net/moto-raj-osrodek-sportowo-turystyczny-automobilklub-kielecki-miedziana-gora-106691.html

 tylko tak patrząc to wszystkie zamykają się jesiennie

[Kajetan]

A coś Ty się tak rozpędziła???         Drogi koniec Polski, o mało co....        Tu gdzieś blisko ma być       

[Fruzia]

http://centrumdebina.pl/pl/rekreacja/camping

http://www.gosciniecjurajski.pl/

ja mam 2 tygodnie wolnego to mogę szaleć

[gazirek]

No dobra,szukałem w pamięci czegoś ciekawego i dwa miejsce dość blisko przyszły mi ma myśl;

Zubrzyca Górna-jest tam pole kempingowe (bo zawsze tam są przyczepy,nawet zimą)ale nie znam go ,tylko jeden raz tam zajechałem pogadać z właścicielem,zabrałem wizytówkę i odjechałem,ale miejsce fajne blisko Babia Góra -zimowe wejścia -jazda napięć fajerek-polecam się jako przewodnik stada.Baseny termalne- Orawica.

Drugie miejsce to Poręba  za Myślenicami-tam byliśmy na pierwszym naszym zlocie karawaningowym,miejsce fajne,jest sala-nie wiem czy nie będzie zajęta,są domki do wynajęcia,możliwa wyprawa na Lubomira ,tu z Jożinem i Holkiem możemy być przewodnikami.

 

Jest tylko jeden problem !!! tegoroczny sylwester jest ni w pińdź ni w dziesięć z wtorku na środę i co taki strzał na dwa dni? i do roboty :mlot:

będzie ciężko,ale jest opcja dla WARIATÓW ;

urlop w poniedziałek i wtorek - i bawimy się od piątku wieczorem do środy wieczorem,

lub zaczynamy zabawę we wtorek wieczorem urlopik na czwartek i piątek a zabawa kończy się w niedzielę popołudniu.

 

o kurcze ale mnie poniosło,ale taki mamy układ sylwestra a nie inny i nic ciekawszego nie wymyślimy. :bevil:

[TomaszOlkusz]

jak nowy mamy szanse na zaproszenie na wspólne wyjazdy z langoszami    :blagac: :blagac: :blagac:

[Kajetan]

jak nowy mamy szanse na zaproszenie na wspólne wyjazdy z langoszami    :blagac: :blagac: :blagac:

 

Szanse są zawsze.....      Poczekaj, będą listy..... na razie wszystko w fazie niemowlęcej, jesteś pierwszy "nie langosz" na liście "nie langoszy". Ale nie myśl, że to hop i już....  

 

No dobra,szukałem w pamięci czegoś ciekawego i dwa miejsce dość blisko przyszły mi ma myśl;

Zubrzyca Górna-jest tam pole kempingowe (bo zawsze tam są przyczepy,nawet zimą)ale nie znam go ,tylko jeden raz tam zajechałem pogadać z właścicielem,zabrałem wizytówkę i odjechałem,ale miejsce fajne blisko Babia Góra -zimowe wejścia -jazda napięć fajerek-polecam się jako przewodnik stada.Baseny termalne- Orawica.

Drugie miejsce to Poręba  za Myślenicami-tam byliśmy na pierwszym naszym zlocie karawaningowym,miejsce fajne,jest sala-nie wiem czy nie będzie zajęta,są domki do wynajęcia,możliwa wyprawa na Lubomira ,tu z Jożinem i Holkiem możemy być przewodnikami.

 

Jest tylko jeden problem !!! tegoroczny sylwester jest ni w pińdź ni w dziesięć z wtorku na środę i co taki strzał na dwa dni? i do roboty :mlot:

będzie ciężko,ale jest opcja dla WARIATÓW ;

urlop w poniedziałek i wtorek - i bawimy się od piątku wieczorem do środy wieczorem,

lub zaczynamy zabawę we wtorek wieczorem urlopik na czwartek i piątek a zabawa kończy się w niedzielę popołudniu.

 

o kurcze ale mnie poniosło,ale taki mamy układ sylwestra a nie inny i nic ciekawszego nie wymyślimy. :bevil:

 

Podoba mi się ta Zubrzyca. Jest jeden Forumowicz z Lipnicy (to niedaleko), którego znam osobiście -  - myślę, że mógłby rozeznać sytuację Problem z dojazdem. Nijak inaczej jak przez przełęcz Krowiarki..... 

[darek126N]

Musimy zaangażować Darka - niech nas przekonuje.

 

 

To na początek popatrzcie jak to wyglądało

http://forum.karawaning.pl/topic/6205-sezon-karawaningowy-2011-otwarty/

a tu wcześniejszy wyjazd z 11 marca na dzień kobiet zdjęcia od strony 19

http://forum.karawaning.pl/topic/4674-vi-zbiegowisko-poludniowcow-dzien-kobiet-niedzica/page-19?hl= dzień  kobiet

Edytowane 24 Września 2013 przez darek126N (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

Ano wygląda jak wielkie BRRRRR       Musi być taki namiot jak mieliście na sylwestra albo inna szopa, w której można by farelki postawić

[darek126N]

Musi być taki namiot jak mieliście na sylwestra albo inna szopa

 

 

Na polanie sosny jest taka fajna wiata z kominkiem miejsce do całonocnej zabawy, widać ją na zdjęciech

Jak chcecie coś bliżej to może Podlesice koło kroczyc

Edytowane 24 Września 2013 przez darek126N (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

Ja popytam znajomego jak miały by się sprawy w: http://www.schroniska-ptsm.pl/

 

Może przy którymś z obiektów moglibyśmy przycupnąć ?? 

[marko6]

 nie wspomnę o spiewach w niedzielę rano przez dziewczyny które nas obudziły (czterej pancerni czy jakoś tak).

No i masz- coś mi to przypomina. Na Langoszach śpiewało to czterech panów i jedna dziewczyna. A tu proszę...........  

Wiedziałem, że w tak doborowym towarzystwie impreza musi być udana- inna być nie MOGŁA!!!!!!

Trochę a nawet więcej niż trochę szkoda, że nie mogłem na nią dotrzeć.

Serdecznie i gorąco pozdrawiam tych co byli i tych co nie mogli.

Takiej ekipy to tylko szukać ze