Wybór auta do holowania

[KlAn]

masz rację, wielokrotnie pisano już na forum, że A6 to nie jest wymarzony holownik. Długi tylny zwis i miękkie zawieszenie i już jako holownik szału nie ma. Nie mówię, że nie pojedzie.. ale kilka osób narzekało. Może wersja allroad z zawieszeniem pneomatycznym lepiej dałaby radę

Do tej pory bralem A6 po uwage, i w sumie sam siebie zaskoczylem 

[mrrruczek2]

A ja się nie zgodzę, raz że temat wątku to auto do holowania a nie małe miejskie. A dwa może być i ciężki i tani holownik, niekoniecznie z wielkim silnikiem. Np ja mam sharana mw 1800 dmc 2400 i w ogóle buda nie przejmuje kontroli. Gdyby był większy silnik to nawet bym nie czuł ogona. Ale mimo moich zawrotnych 110KM i 270NM to bardzo dobrze idzie. I wcale nie jest droższy w utrzymaniu np od golfa. Bo nie każdy ciężki holownik musi oznaczać discovery albo land cruisera z silnikiem 5L. Bo to wiadomo inna półka w zakupie i utrzymaniu

Z Twoją budą jeszcze jako tako jedzie. Do mojej dmc 1500 nie mam co zapinać galaxiaka 1.9 tdi mimo że z 90 km ma 110/115 chipa. Ze starą budką 900 dmc było super. I nie uwierzę że nie męczysz się z taką budką w shariku

[KlAn]

A bylo cos pisane o mercedesie viano? Co sadzicie o nim ?

[mrrruczek2]

Uderzaj z tym pytaniem do kolegi Kit

[jacekzoo]

Z Twoją budą jeszcze jako tako jedzie. Do mojej dmc 1500 nie mam co zapinać galaxiaka 1.9 tdi mimo że z 90 km ma 110/115 chipa. Ze starą budką 900 dmc było super. I nie uwierzę że nie męczysz się z taką budką w shariku

Przed zaczepieniem była ważona, 1170kg. Jak jechałem z Białogardu do s3 pod wiatr to faktycznie nie chciał jechać, 90km/h i wsio. Ale jak jechałem w dół s3 to naprawdę bez problemu szedł, do 110 bez problemu. Czuć ogon ale swobodnie jechał. Ale pewnie jak wjade w górki to spuchnie. Ale po prostej i bez wiatru jest git Edytowane 27 Stycznia 2017 przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)

[mrrruczek2]

Ogólnie to nasze holowniki dobrze spisują się w tej roli. Jednak po przesiadce na młodszego galaxiaka to holowanie stało się przyjemnością 2.0 tdci 140km

[maarec]

Ogólnie to nasze holowniki dobrze spisują się w tej roli. Jednak po przesiadce na młodszego galaxiaka to holowanie stało się przyjemnością 2.0 tdci 140km

nowszy silnik, zapas mocy, zdrowa turbina i pojedzie przyjemnie. U mnie niezależnie czy cmax 2.0 tdci 136KM czy Smax 163KM to przy 1500kg DMC spokojnie silnik dawał radę, bez przegrzewania, puchnięcia i nadmiernego spalania.

[jacekzoo]

Na takiego tylko sharana poluje, znajomego męczę żeby sprzedał. 2011r 120tys przebiegu, pierwszy właściciel, wycackany i wychuchany

[mrrruczek2]

nowszy silnik, zapas mocy, zdrowa turbina i pojedzie przyjemnie. U mnie niezależnie czy cmax 2.0 tdci 136KM czy Smax 163KM to przy 1500kg DMC spokojnie silnik dawał radę, bez przegrzewania, puchnięcia i nadmiernego spalania.

U mnie tak samo. Czy to stary poczciwy tdi czy tdci palą tyle samo z budką

[Misio]

Tą samą budę holowałem ja sharanem i mój tato audi a6 avant, podobne masy. Ja poleciałem 115 w jednyn momencie i nic, a jego przy 100-105 już szarpało na boki

 

 

Z racji tego, że mój jeep był uszkodzony musiałem pociągnąć raz nad morze swoją przyczepę Toyotą camry 3.0 V6 i powiem tak - pierwszy i ostatni raz. Każdy podjazd pod górkę mimo nie najmniejszego silnika strasznie ją męczył, grzała się, mieliła biegami, ale przede wszystkim przeważnie na otwartej przestrzeni jazda z duszą na ramieniu, prędkość max 90 km/h. Miękki tył i mała masa własna doprowadzała do tego, że przyczepa kierowała autem, tragedia. Zawsze jak kupujecie holownika kupujcie dużo cięższego jak przyczepa. Porównując Toyotę z  Jeepem, Jeepem  jeździ się wspaniale, z suchą koszulą na plecach nawet z prędkościami pow. 100 km/h - jest mega stabilny,

Ja tu mam jedno skojarzenie...

a przy 200km/h Hamerem 1 zaczęło mi na łukach autostrady rzucać budą <lol>

 

Czy też tak jak dziś na expresie mając niespełna 130km/h wyprzedziła (całkiem żwawo) mnie laweta z autem na niej...

 

Jazda z przepisowymi prędkościami i wcale nie trzeba mieć kupę kg czy mega niutownów...

Oczywiście lepiej więcej i w nowszym i to i tamto... ale do przepisowych jazd i bez wyścigów wcale nie trzeba tego wszystkiego...

 

A co do A6 - np Aasp jeździ i z tego co wiem bardzo zadowolony - a ja mając podobny silniczek pod maską wydaje mi się że bardzo fajnie to powinno się w sumie zachowywać... chociaż mi już raczej nie będzie dane to sprawdzić :-(

[Commander]

H2 leci max 160...

H1 jeszcze mniej...

 

Na 100 kończy się rozum. I tyle.

[Cezarr]

Miałem kiedyś okazję jechać H1 osobiście, niezapomniane wrażenia    ale jazda tym na co dzień raczej niemożliwa

i pomijam tu spalanie tego auta które jest po prosu niewyobrażalne      

[Commander]

Do 50 na 100.

No i C koniecznie...

[Cezarr]

Po drodze tak, ale w terenie chleje 2 litry na kilometr       

[jacekzoo]

Zawsze można gaz założyć

P.s. nie wierze że to napisałem