Nie działa lodówka na gaz

[PLopaPL]

Problemy z gazowym zasilaniem lodówki nadal występują.... Dometic RMD 8551

W moim przypadku płomień na palniku był malutki, nie było słychać charakterystycznego dźwięku spalania gazu pełnym impetem. Wyciągnąłem więc lodówkę, wyczyściłem wszystko co mogłoby się zabrudzić. W międzyczasie jakimś dziwnym trafem uszkodziłem palnik lodówki. Zamówiłem nowy palnik oraz regulator gazu GV100 - myślałem że nawalił regulator i nie otwiera zaworu, tym samym nie dając gazu na palnik.

Wymieniłem wszystko i dalej nic. Kolejny raz wyciągnąłem lodówkę, odpiąłem wszystkie możliwe kable wchodzące do "komputera" lodówki. Zostawiłem na 15 minut, podpiąłem ponownie. Po zamontowaniu lodówki euforia, wszystko hasa jak należy. Niesamowite temperatury w zamrażarce,  -25 i niżej. Zostawiłem na kilka dni przy pełnej mocy lodówki (ustawienie 5/5) Zadowolony spakowałem przyczepkę i pojechałem na wakacje. Na postoju okazało się, że lodówka kolejny raz ledwo co działa na gaz... 

Dalej nie wiem, co mogło się zepsuć. Być może komputer lodówki nawalił? Albo jakiś czujnik temperatury? Na 230 działa normalnie. Jak lodówka zadziałała w domu, to przez 2 dni zostawiłem ją na pełnym regulatorze. Później przełączyłem na prąd - gaz od razu się wyłączył nie zmniejszając mocy palnika, tylko wyłączył instalację. W dniu wyjazdu lodówkę ustawiłem na 3/5 mocy znowu na gaz, palnik odpalił jakby nigdy nic. Rano palnik był normalnie słyszalny - wydaje mi się, że gdy lodówka schłodziła się do określonej regulatorem temperatury, zawór przykręcił gaz i już nie może ponownie otworzyć zasilania. Zepsuty nowy zawór? Czy błąd sterowania?? 

Po powrocie lodówka dalej nie działa na gaz. Ogień z palnika jest ledwo widzialny..

 Musiałbym pewnie wyłączyć prąd i poczekać na "reset" komputera.

 

Czy ktoś zna dobrą firmę, która serwisuje lodówki Dometica? Może być lubuskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie...

Edytowane 10 Sierpnia 2022 przez PLopaPL (wyświetl historię edycji)

[papieju]

A ja zadam jeszcze być może głupie pytanie - czy lodówka do pracy na gazie powinna być podłączona do prądu? 12 lub 220? Nie chodzi mi o pracę na zasilaniu tylko czy do poprawnej pracy na gazie nie potrzebuje prądu do jakiegoś elektrozaworu czy czegoś takiego? Bo moja też mimo że na prądzie działa bardzo dobrze to na gazie w zasadzie wcale, chyba że potrzebuje pół dnia na rozbujanie. A testowałem bez podłączonego zasilania

[ed]

W dniu 27.08.2022 o 17:00, papieju napisał:

A ja zadam jeszcze być może głupie pytanie - czy lodówka do pracy na gazie powinna być podłączona do prądu? 12 lub 220? Nie chodzi mi o pracę na zasilaniu tylko czy do poprawnej pracy na gazie nie potrzebuje prądu do jakiegoś elektrozaworu czy czegoś takiego? Bo moja też mimo że na prądzie działa bardzo dobrze to na gazie w zasadzie wcale, chyba że potrzebuje pół dnia na rozbujanie. A testowałem bez podłączonego zasilania

Przy pracy na gazie lodówka nie potrzebuje elektryki , przeczyść dyszę w palniku  tylko rób to delikatnie

[jacek00]

11 minut temu, ed napisał:

Przy pracy na gazie lodówka nie potrzebuje elektryki , przeczyść dyszę w palniku  tylko rób to delikatnie

Zależy jaka lodówka. Nowe lodówki elektroniczne potrzebują zasilania nawet do pracy na gazie. 

[PLopaPL]

U mnie niestety problem z lodówką nie ustępuje. Wymieniłem palnik i zawór sterujący dawkowaniem paliwa gazowego. Lodówka na 230 działa idealnie, z kolei na gazie jest tylko mały płomień, nie słychać charakterystycznego szumu dla pracy na gazie. Lodówka w ogóle nie studzi się. Możliwe, że nawalił komputer sterujący??

Czy ktoś wie gdzie szukać przyczyny?? Dla przypomnienia to Dometic RMD 8551

 

 

[Ellaal]

A u mnie gaz się pali, śliczny wianuszek płomyków, a w lodówce ciepło!!! Piszę, ponieważ już kiedyś mi pomogliście ?i teraz też czekam na mądre rady ?

 

 

[Arturo43]

Mam tak samo , na prądzie chłodzi na gazie pali się ładnie a chłodzi tylko zamrazalnik

[Piotrekm13]

W dniu 15.08.2023 o 00:07, Ellaal napisał(a):

A u mnie gaz się pali, śliczny wianuszek płomyków, a w lodówce ciepło!!! Piszę, ponieważ już kiedyś mi pomogliście ?i teraz też czekam na mądre rady ?

 

 

Raczej nie wianuszek, tylko jeden płomyk jak ze świeczki powinien być. 

[Arturo43]

Godzinę temu, Piotrekm13 napisał(a):

Raczej nie wianuszek, tylko jeden płomyk jak ze świeczki powinien być. 

Ja mam palenisko jak 50 groszy ? , gaz syczy a w lodówce ciepło 

[Piotrekm13]

12 godzin temu, Arturo43 napisał(a):

Ja mam palenisko jak 50 groszy ? , gaz syczy a w lodówce ciepło 

IMG_1137.mov

Skoro na prąd działa a na gazie płomień się pali, a lodówka nie działa to jedyny pomysł, który mi się nasuwa, to że płomień nie trafia z grzaniem w miejsce w które powinien. Porównaj może temperaturę rurek z czynnikiem powyżej palinka (nie poparz się) przy zasilaniu prądem oraz gazem. Pamiętaj ze to nie działa od razu po odpaleniu daj przynajmniej godzinę lub nawet dwie, zanim wszystko ruszy. Po wyłączeniu taki sam czas na ostygnięcie, zanim zaczniesz testować na innym zasilaniu. Inaczej wyniki przekłamane. 

[Arturo43]

W warunku  jest ,, dziura” na wylot , ciekawe jest to że od góry do komina  idzie co prawda ciepłe powietrze , spaliny ale nie gorące . Teraz od czterech godzin lodówka idzie na gazie , zamrażalnik - 10 w lodówce tyle co w pomieszczeniu czyli 5

[Misio]

W lodówce może nie być chłodniej niż te 5stopni...

Gratulacje zakupu !

Niech służy !!

[Arturo43]

1 godzinę temu, Misio napisał(a):

W lodówce może nie być chłodniej niż te 5stopni...

Gratulacje zakupu !

Niech służy !!

Michale ale jak w kamperze było 15 to w lodówce też było 15 mimo że w zamrażarce minus 15 . ?

[Misio]

Bardzo dziwne to...

A na pewno patrzysz na dobry termometr?

Teraz jak jest chłodniej na zewnątrz to w zamrażalniku jest mniej niż gdy było cieplej?

Może jest zły przepływ powietrza z tyłu (zbyt duży lub zbyt mały na tak chłodne powietrze)... lub sam płomień ma za małą energię (brudna dysza lub brudny palnik - odpalałeś to na propanie czy na mieszance).

Ja mam akurat tak że w lodówce mam około 3do5stopni a w zamrażalniku -10 do -13 na gazie ale gdy lodówka pracuje na prądzie (12 czy 230V) dochodzi do -17 (mimo że w lodówce nadal jest 3-5).

Przerwy w pracy palnika są u mnie najdłuższe gdy na zewnątrz jest około 15 do 20stopni...

Zarówno gdy jest zimniej lub cieplej lodówka pracuje "ciężej" - mimo testów z przymykaniem "okien" wentylacyjnych, czy też wyłączaniem wentylatorów...

Dodam ja mam troszeczkę na zimę niefortunne ulokowanie pieca i lodówki (lodówka stoi nad piecem)...

[Arturo43]

20 godzin temu, Misio napisał(a):

Bardzo dziwne to...

A na pewno patrzysz na dobry termometr?

Teraz jak jest chłodniej na zewnątrz to w zamrażalniku jest mniej niż gdy było cieplej?

Może jest zły przepływ powietrza z tyłu (zbyt duży lub zbyt mały na tak chłodne powietrze)... lub sam płomień ma za małą energię (brudna dysza lub brudny palnik - odpalałeś to na propanie czy na mieszance).

Ja mam akurat tak że w lodówce mam około 3do5stopni a w zamrażalniku -10 do -13 na gazie ale gdy lodówka pracuje na prądzie (12 czy 230V) dochodzi do -17 (mimo że w lodówce nadal jest 3-5).

Przerwy w pracy palnika są u mnie najdłuższe gdy na zewnątrz jest około 15 do 20stopni...

Zarówno gdy jest zimniej lub cieplej lodówka pracuje "ciężej" - mimo testów z przymykaniem "okien" wentylacyjnych, czy też wyłączaniem wentylatorów...

Dodam ja mam troszeczkę na zimę niefortunne ulokowanie pieca i lodówki (lodówka stoi nad piecem)...

Używam pirometru . Przepływ normalny , zciągałem kratki i z grupsza czyściłem wnętrze od tyłu. Rozbierałem palnik , wyciągałem i czyśiłem dyszę. Płomien duży , nawet go słychać, niebieski. Sprawdzałem na mieszance i samym propanie. Nagrzałem ostatnio kampera do 22 stopni i tyle też było w komorze lodówki. Po osmiu godzinach w zamrażarce minus 17 a w lodówce plus 22. Jak włącze na 230 zaczyna chłodzić lodówka. I bądż tu mądry.