Lodówka nie działa.

[konrad_b]

4. Nigdy nie używać lodówki na 2 źródłach na raz.

 

a czemu ? kiedyś o to pytałem tu na forum i w sumie nikt nie napisał że nie wolno i czym to grozi

 

pytanie nie bez przyczyny, bo dzieciakom zdarzało się bawić włącznikami

jak sterowana jest grzałka ? tam jest jakiś termostat ?

[rosołek]

z tego co wiem, temperaturą w lodówce steruje jakby "termostat" w pokrętle ze skalą - od niego idzie jeden "drucik" - nie pamiętam ja się nazywa fachowo do wnętrza lodówki i po nachłodzeniu do odpowiedniej temp. wyłącza chłodzenie.

 

nie wiem jak jest z dwoma grzałkami naraz - teoretycznie mechanicznie nic nie powinno się zepsuć

więc chętnie usłyszę opinię na ten temat bo sam się nad tym zastanawiałem swego czasu

[konrad_b]

z tego co wiem, temperaturą w lodówce steruje jakby "termostat" w pokrętle ze skalą - od niego idzie jeden "drucik" - nie pamiętam ja się nazywa fachowo do wnętrza lodówki i po nachłodzeniu do odpowiedniej temp. wyłącza chłodzenie.

 

nie wiem jak jest z dwoma grzałkami naraz - teoretycznie mechanicznie nic nie powinno się zepsuć

więc chętnie usłyszę opinię na ten temat bo sam się nad tym zastanawiałem swego czasu

 

 

ano właśnie powinno być jakieś sterowanie/termostat, bo raz uruchamiasz lodówkę gdy jest +5'C (zdarzało mi się), a czasem gdy jest +35'C

ustawienie na max w tych skrajnych przypadkach dawało by ogromną różnice temp wewnątrz, a tak nie jest

[Socale]

Ano napiszę tak:

Termostat nie uwzględnia temperatury zewnętrznej, jest elementem utrzymującym w miarę możliwości stałą temperaturę wewnątrz lodówki. Przy +10 będzie złączać się rzadziej, przy +20 częściej.

Dobra lodówka potrafi zamrozić piwo w zamrażalniku (zdarzało mi się) a także wodę butelce na półce (też mi się zdarzało).

Dlaczego nie na 2 źródłach.

1. Komfort

Bywa że na zwykłe 230V blaty się nagrzewają tak, ze aż grzeją wnętrze, zdwojenie grzania spowoduje saunę.

Wiatraczki to inny temat, fabryka ich nie przewiduje.

2. Sądzę, że w skrajnych przypadkach skutek może być odwrotny od zamierzonego. To tak, jakby dodawać gazu w aucie, który traci prędkość z powodu przegrzewania się, rozumiecie?

3. Grzejąca grzałka podgrzewana od dołu np płomieniem skróci jej żywotność gdyż w gorącym otoczeniu będzie osiągała znacznie wyższą temperaturę co byłoby dla niej destrukcyjne - a może od takich przypadków grzałki się przepalają?

Edytowane 21 Sierpnia 2012 przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)

[konrad_b]

Ano napiszę tak: [ciach]

 

czyli w sumie nic nowego się nie dowiedziałem, no może poza tą grzałką, a to też domysły

właśnie w poprzedniej dyskusji też wnioski były takie miałkie, stad zaciekawiło mnie "nigdy nie używaj"

 

podsumowując, nie mam zamiaru używać na dwóch źródłach, bo nie widzę potrzeby ani sensu

pytałem raczej co w sytuacji że dzieciak, czy nawet ja przez przypadek załącze dwa źródła na chwilę - raczej nic się nie stanie

 

ja to widzę tak, palnik będzie pomału przejmował rolę grzałki - temp w lodówce spadnie, to grzałka będzie coraz słabiej grzała ?

palnik chyba nie ma regulacji w zależności od temp, przynajmniej w tych starszych modelach ?

 

obawiałem sie raczej "zagotowania" amoniaku czy coś w tym stylu, wzrost ciśnienia itp ale to chyba raczej nie możliwe ?

[Socale]

(...)palnik będzie pomału przejmował rolę grzałki - temp w lodówce spadnie, to grzałka będzie coraz słabiej grzała ?

(...)

 

No właśnie cały sęk w tym, że grzałka się załącza lub rozłącza, ale nie ma płynnej regulacji jej temperatury.

Termostat ją za i roz - łącza w zależności od wahania temperatury w lodówce.

Na to największy wpływ ma częsta wymiana np czteropaków piwa

Dokładnie jak w lodówkach domowych, agregat załącza się cyklicznie.

Tylko płomień nie jest regulowany termostatem lecz poprzez ustawienia pokrętła ale za to pali się non stop.

.

Kiedyś miałem lodówkę , w której nie szło włączyć drugiego źródła, tak to było jakoś termoparą pozabezpieczane że jak gaz , to rozłącza prąd, że jak prąd, to nie puszcza gazu.

.

Ponadto, jak można włączyć dwa na raz przez przypadek?

12V w czasie pracy silnika, 230V tylko na postoju, jak jest 230 na kempingu, to nie używa się gazu, w czasie jazdy nie ma możliwości włączenia 230v.

Należałoby z premedytacją odpalić silnik na postoju przy podłączonej sieci 230V, więc o przypadku raczej trudno mówić. Przypomina mi to "nożyce,papier,kamień"

[konrad_b]

Ponadto, jak można włączyć dwa na raz przez przypadek?

12V w czasie pracy silnika, 230V tylko na postoju, jak jest 230 na kempingu, to nie używa się gazu, w czasie jazdy nie ma możliwości włączenia 230v.

Należałoby z premedytacją odpalić silnik na postoju przy podłączonej sieci 230V, więc o przypadku raczej trudno mówić. Przypomina mi to "nożyce,papier,kamień"

 

to juz napiszę jak ja to zrobiłem, schładzałem lodówkę pod domem - budka podłączona do 220V, potem odpaliłem gaz i zapomniałem wyłączyć

kiedyś też sprawdzałem jak chłodzi na gazie i przyszedł junior i pstryknął 220V

 

w obu przypdkach nie trwało to dłużej jak 5-10min, ale sytuacja się zdarzyła

[ed]

Znam przypadek gdzie celowo włączono 230 V i gaz, tak lodówka chodziła przez dwa dni i noc. I co? I nic się nie stało tylko temperatura w lodówce się obniżyła. Na dworze było +30. Wentylatorki też zamontowane. Mnie uczono nigdy nie mów nigdy. Co to za lodówka która utrzymuje +20 st. ?

[Socale]

(...)

Co to za lodówka która utrzymuje +20 st. ?

 

A kto taką ma?

 

(...)

w obu przypdkach nie trwało to dłużej jak 5-10min, ale sytuacja się zdarzyła

 

Jednak możliwe jest, ale jak sam piszesz , krótkotrwale.

.

 

Ed wspomniał że nawet dłużej i nic się nie stało. Może, ale ciort wie co w takim przypadku dzieje się w układzie, czy nie zachodzą tam jakieś nadwyrężone procesy?

[konrad_b]

ciort wie co w takim przypadku dzieje się w układzie, czy nie zachodzą tam jakieś nadwyrężone procesy?

 

hehe właśnie Ciebie pytam jak napisałeś żeby nigdy tak nie włączać

[Socale]

Aaaaa, noooo.... a wiesz czemu nigdy tak nie włączać? bo to jej na pewno nie zaszkodzi. Bardziej to miałem na myśli niż jakieś sensowne uzasadnienie.

[konrad_b]

Aaaaa, noooo.... a wiesz czemu nigdy tak nie włączać? bo to jej na pewno nie zaszkodzi. Bardziej to miałem na myśli niż jakieś sensowne uzasadnienie.

 

troche to pokrętne ale rozumiem

w każdym razie na dzień dzisiejszy nadal nie mam argumentu że to jest szkodliwe

 

np nie wiem czy odpalenie dwóch źródeł nie przyspieszy schładzania ?

 

 

ja ze swoją i tak chyba będę musiał powalczyć, bo jak czytam na forum to moja chyba słabo chłodzi

niby w zamrażarniku i -20 będzie, ale ten radiator co jest w samej lodówce to rzadko kiedy jest oszroniony

a ostatnio ktoś tu pisał, że miał tam tyle lodu że az sie wylało z tyłu z kubeczka

 

może uszczelka już nie trzyma, bo to w końcu ponad 20lat

Edytowane 21 Sierpnia 2012 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[Maciek24mw]

ja ze swoją i tak chyba będę musiał powalczyć, bo jak czytam na forum to moja chyba słabo chłodzi

niby w zamrażarniku i -20 będzie, ale ten radiator co jest w samej lodówce to rzadko kiedy jest oszroniony

a ostatnio ktoś tu pisał, że miał tam tyle lodu że az sie wylało z tyłu z kubeczka

 

może uszczelka już nie trzyma, bo to w końcu ponad 20lat

 

im mniej lodu na parowniku (radiatorze ) tym lepiej ,lód pojawia się pod wpływem częstego otwierania lodówki lub jej nieszczelności ,lodówka łapie wilgoć z otoczenia i mocno szroni ,im cieplej na dworze i częstsze otwieranie lodówki lub jej nieszczelność tym szybciej lodówka oszronieje.

I NIECH NIKOGO NIE ZWIEDZIE DUŻA ILOŚĆ LODU TO LEPSZE CHŁODZENIE -BZDURA IM WIĘKSZA ILOŚĆ LODU TYM SŁABSZE CHŁODZENIE I WIĘKSZY WYDATEK ENERGETYCZNY

 

ROSOŁEK drucik przy termostacie to kapilara .

[TomekMar]

wczoraj w cepce wlączyłem lodówkę, nie dała znaków życia, jeszcze miesiąc temu działała, jest to możliwe,że trzeba wymieszać czynnik? po tak krótkim czasie? jak mam ją obudzić bez ruszania z miejsca? model to Exquisit FA50G, zamontowana w zeszłym roku

[dawidknaus]

 jak mam ją obudzić bez ruszania z miejsca? model to Exquisit FA50G, 

moja sie obudziła podczas jazdy,sama,też nieuśmiechało mi się jej wymontowanie