Używanie lodówki w czasie jazdy na gazie

[Kristofer]

ale kompozyt nie ma zaworu ,ma szybko-złączkę ,

więc nie może mieć żadnego kapturka na zaworze

 

Widzisz, sprawa dotyczy sytuacji, gdy nie posiadasz instalacji gazowej dostosowanej do używania w czasie jazdy.

Wtedy np. w Niemczech, musisz mieć zamknięty zawór na butli i odłączoną od butli instalację.

W przypadku butli kompozytowej, zdejmujesz tzw. szybkozłącze, co powoduje zamknięcie zaworu na butli. Jednocześnie po zdjęciu szybkozłącza nie masz już połączonej butli z instalacją. Wymóg zabezpieczenia zaworu spełnia się zakładając wspomnianą wcześniej osłonę. Wydaje mi się, że równorzędnym zabezpieczeniem zaworu zamiast tej osłony, jest fabryczny kołnierz na butli wokół zaworu.

 

Cytat z jednej ze stron www Straży Pożarnej:

 

Typowy kołpak zabezpieczający zawór butli:

 

Zawór butli kompozytowej z założonym "szybkozłączem"

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[ptaku]

jak założysz jakikolwiek kaptur na coś co nie jest przystosowane

typowy ale do jakich butli

[Kristofer]

..." Reasumując:

można bez obaw korzystać z urządzeń zasilanych gazem w czasie jazdy, o ile urządzenia i cała instalacja są do tego dostosowane, pamiętając jednocześnie, aby mieć na uwadze przepisy danego kraju i wyłączać wszystko przed wjazdem w takie miejsca, jak np. stacje tankowania paliw. Potwierdza to nawet tak uznany producent, jak "Truma".

..."

jak kiedyś zobaczę jak cepkowicz przed stacją dodatkowo się zatrzymuje i zamyka zawory by potem na stację wjechać , zatankować i wyjechać by stanąć ponownie i włączyć co trzeba to..... uwierzę w to zdanie chyba młody ciągle jestem bo nigdy nic takiego nie widziałem

 

Adam, to już całkowicie inny aspekt sprawy.

To, że ktoś nie zastosuje się do przepisów, nie oznacza, że w ogóle urządzeń nie można użytkować, a tak przecież nie jest i o to chodziło w pytaniu.

 

Ileż innych zakazów jest łamanych na co dzień i nikt z tego powodu nie zakazuje używania takiego, czy innego sprzętu.

Zdrowy rozsądek jest wymagany w każdej sytuacji.

Trudno wyobrazić sobie, że z powodu np. zakazu przejścia w miejscu nie dozwolonym i ciągłym łamaniu tego zakazu przez niesforne "jednostki", ktoś wprowadzi całkowity zakaz poruszania się tą drogą, albo z powodu zakazu jazdy "na podwójnym gazie" zakaże poruszania się wszystkim kierowcom, bo tak wielu łamie ten przepis (zagrażając nie tylko sobie, ale i innym).

 

Zgadzam się z Tobą, że mogą być osoby, które nie będą respektować tych przepisów, a tym samym będą stwarzać zagrożenie dla siebie i innych, ale czy wprowadzenie całkowitego zakazu używania urządzeń gazowych w czasie jazdy coś by zmieniło w przypadku takich osób ?

Na takie osoby nie będzie miał wpływu żaden zakaz, żaden przepis, ani ja, ani Ty.

 

jak założysz jakikolwiek kaptur na coś co nie jest przystosowane

typowy ale do jakich butli

 

Tak, jak napisałem: zamiast tej osłony, uważanym za równorzędne zabezpieczenie może być chyba ten kołnierz wokół zaworu na butli kompozytowej, czyli innymi słowy, jeśli butla posiada kołnierz zabezpieczający, osłony nie musisz zakładać.

Tak myślę, a czy tak również myśli niemiecka policja -

Może był tam ktoś ostatnio i mógłby coś na ten temat powiedzieć ?

Logika nakazuje myśleć, że powinni taki kołnierz akceptować, przecież u nich są chyba identyczne kompozyty ?

 

P.S.

Są też butle stalowe bez kołnierza, ale z dwoma uchwytami i takie właśnie muszą mieć zakładaną osłonę.

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane 13 Czerwca 2012 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[ptaku]

to tym kołpakiem ,który pokazałeś na zdjęciu nr.2 którą butle zabezpieczysz

[tomekk]

Witam !

 

..." Reasumując:

można bez obaw korzystać z urządzeń zasilanych gazem w czasie jazdy, o ile urządzenia i cała instalacja są do tego dostosowane, pamiętając jednocześnie, aby mieć na uwadze przepisy danego kraju i wyłączać wszystko przed wjazdem w takie miejsca, jak np. stacje tankowania paliw. Potwierdza to nawet tak uznany producent, jak "Truma".

..."

 

 

jak kiedyś zobaczę jak cepkowicz przed stacją dodatkowo się zatrzymuje i zamyka zawory by potem na stację wjechać , zatankować i wyjechać by stanąć ponownie i włączyć co trzeba to..... uwierzę w to zdanie chyba młody ciągle jestem bo nigdy nic takiego nie widziałem

 

To musimy kiedyś razem wyruszyć, a zobaczysz jak przed każdym tankowaniem staje z dala od dystrybutorów i zamykam dopływ gazu do odbiorników. Po zatankowaniu robię odwrotnie, dostatecznie daleko, a jeszcze przed wjazdem na drogę odkręcam gaz i odpalam lodówkę. Pewnie, jeszcze kilku się znajdzie, trochę wiary w turystów karawaningowych.

 

Pozdrawiam

[Kristofer]

to tym kołpakiem ,który pokazałeś na zdjęciu nr.2 którą butle zabezpieczysz

 

Butlę z uszami zamiast kołnierza, czyli tą:

 

Witam !

 

 

 

To musimy kiedyś razem wyruszyć, a zobaczysz jak przed każdym tankowaniem staje z dala od dystrybutorów i zamykam dopływ gazu do odbiorników. Po zatankowaniu robię odwrotnie, dostatecznie daleko, a jeszcze przed wjazdem na drogę odkręcam gaz i odpalam lodówkę. Pewnie, jeszcze kilku się znajdzie, trochę wiary w turystów karawaningowych.

 

Pozdrawiam

 

To już nas jest dwóch

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[Kogut69]

przecież napisałem...że młody jestem .....zazdrościcie ?

[ptaku]

to życzę powodzenia

[Kristofer]

przecież napisałem...że młody jestem .....zazdrościcie ?

 

chyba młody ciągle jestem - tak było, więc jesteś ?

 

Fakt - mówi się: młody, to niewiele widział

 

Adam - z drugiej strony, nie każdy karawanignowiec podjeżdżający pod dystrybutor musi mieć coś włączone na gazie.

Raczej tacy, jak Tomek i ja stanowią mniejszość, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że instalacje w pojazdach muszą być przystosowane.

Posty różnych osób na forum zdają się to potwierdzać.

 

Czy Ci zazdrościmy

Ja np. chętnie bym wrócił do wieku przedszkolnego, ale patrząc na mój wiek z punktu widzenia 80-cio latka, jestem jeszcze "młodzieżą" i też mało jeszcze widziałem

[bodzioklb]

Typowy kołpak zabezpieczający zawór butli:

 

bez urazy ale widze ze lubisz czesto zabierac zdanie mijajac sie z faktami...

 

kołpak wskazany przez ciebie z obrotu przy butlach 11kg wyszedl jakies lekko liczac nascie lat temu... jak nie dwadziescia pare...

butla przystosowana do niego musi miec wkolo zaworu gwint - w 11kg butlach spotykany tylko przy takich ktore juz dawno powinny byc na zlomie...

teraz jedynie spotykany przy butlach przemyslowych

 

 

 

Butlę z uszami zamiast kołnierza, czyli tą:

 

nawet jakbys sie bardzo staral... to taki kolpak mozesz sobie jedynie nasadzic na te butle w blizej nie okreslonym celu

 

do zabezpieczenia zaworu takiej butli potrzebny jest kołpak taki:

 

 

p.s.: pomijam fakt ze na kolpaku wskazanym przez ciebie jest wyprofilowana nakretka pod klucz jasno wskazujaca ze go sie nakreca.. a butla wskazan przez ciebie nie ma nigdzie gwintu...

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane 14 Czerwca 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[rosołek]

i podczas jazdy ten kołpak trzeba zakładać dla bezpieczeństwa tak?

(bo ja tego nie robiłem)

[bodzioklb]

i podczas jazdy ten kołpak trzeba zakładać dla bezpieczeństwa tak?

(bo ja tego nie robiłem)

 

 

kolpak stosowany jest tylko na butle bez kolnierza... w transporcie i przy skladowaniu butli warstwowo...

 

w przyczepie nie ma zagrozen powodujacych uderzenie w zawór w czasie jazdy ... ale butla taka moze zostac wyrwana z mocowania np. w trakcie wypadku wiec kołpak wskazany...

 

p.s. kołpak z regóły jest z tworzywa, i tak nie wytrzyma mocnego uderzenia np butli uderzajacej w ciagnacy cepke samochod czy przy zetknieciu z asfaltem...

 

mamy mnóstwo przepisow ktorej nijak maja sie do rzeczywistosci - dokladnie nie wiem czy jest gdzies napisane ze przy transporcie pojedynczej butli w przyczepie ktora jest umocowana konieczny jest kołpak

Edytowane 14 Czerwca 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[pasjonat]

Tak apropos tematu POŻAR PRZYCZEPY

 

Strażak twierdzi w prawdzie że to od "zwarcia instalacji elektrycznej" Ale tak na prawdę jeśli przyczepa na poboczu stoi już doszczętnie spalona to On nie jest w stanie określić prawdziwych przyczyn i jedzie sloganami. Natomiast właściciel nie przyzna się że jechał z odpaloną lodówką , a wygląda na to że paliło się właśnie w części aneksu kuchennego (okno i pod oknem kuchennym gdzie kratki lodówki).

[bodzioklb]

a wygląda na to że paliło się właśnie w części aneksu kuchennego (okno i pod oknem kuchennym gdzie kratki lodówki).

 

 

taaa...

 

i przewaznie tam tez jest energoblok...

[pasjonat]

taaa...

 

i przewaznie tam tez jest energoblok...

 

Za kratkami . (Patrz na płomienie pod oknem). jest przede wszystkim lodówka , która owszem, mogła być zasilana 12v. Energoblok jest wyżej i w bok. no ale dobra.... A co z bezpiecznikami. Zawiodły w przyczepie i zarazem w aucie?

Ja mimo wszystko stawiam na palnik lodówki.