Skocz do zawartości

piec na olej w przyczepie


Rekomendowane odpowiedzi

Kolega Świstak ma rację, lepiej wyluzuj ale przecież nie znamy Twoich możliwości technicznych i pomysłowości.

Może adaptować palniki, od kuchenki naftowej Primus ?

Przewaga taka, że nie działają na zasadzie knota.

Podstawą jednak jest umieszczenie wszystkiego, poza zbiornikiem paliwa w "zamkniętej komorze spalania" z poborem powietrza z zewnątrz i odprowadzeniem spalin na zewnątrz.

Komin bezpieczniej byłoby wypuścić ze ściany ale z wylotem ponad dachem, w okolicy drzwi, byś mógł przy nim majstrować.

Problemów jest więcej niż warta cała przyczepa, choćby z określeniem średnicy komina, dolotu powietrza, wpływu wiatru na gaśnięcie palnika, potrzebnej mocy ale nie demonizowałbym sprawy, bo przyczepy robią przeciętne matoły, którym się wydaje, że wiedzą, co robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy koledzy bardzo fajny temat w zimowe dni .

maciejpa pracuje w kabarecie i wciąga brać karawaningową w zabawę, która nie ukrywam fajna jest ,a najbardziej podobał mi się wątek z KOZĄ owiniętą przewodem hamulcowym i podłączony do tego prysznic , zapomniał maciejpa o CO i kaloryferach do kozy podłączyć, panowie Bardzo Proszę ciągnoć tę KOZĘ bo lepsze to od każdego kabaretu ,przecież na koniec się nie okaże że nasz towazysz KOZE przewidywał do blaszaka.:klotnia: :klotnia: :klotnia::lol: :lol: :lol: :lol:

Edytowane przez Komplecik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam że najtańszym paliwem są trawa i liście,i zamiast wspawywać agregat 7.5kw hondy a i tak by go ukradli, proponuje w to miejsce wspawać beczke 200setke na pusto nic nie waży, można ją owinąć przewodem hamulcowym X2 CO I prysznic a ze stratami ciepła można się nie liczyć bo trawa iliście bez ograniczeń.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hmm: Może i bym się pośmiał, gdyby nie fakt że mam w piwnicy peleciarkę i całe lato mam ciepłą wodę ze sprasowanego siana i liści. Wiem że niemodnie o takich rozwiązaniach pisać bo ani to nie Truma, ani BMW, ale... Z drugiej jednak strony ostatnio znajomy kupił za ciężkie pieniądze (nie żartuję - bardzo ciężkie) super, hiper błysk kocioł gazowy. Z panelem dotykowym LCD, podłączeniem do komputera, internetu, chromowanym znaczkiem chwalącym renomowaną firmę i ceną od której kręciło się w głowie. Aby go zamocować na ścianie trzeba było zdjąć obudowę. Okazało się że ten Rolls Royce wśród kotłów ma pompę z Leszna i beczkę owiniętą rurką hamulcową. No może ciut grubszą od zwykłej (pewnie od autobusu) i wszystko było chromowane i błyszczące, ale w sumie to dokładnie to co opisałeś.... A napędzane było nie trawą czy liśćmi tylko świńskimi odchodami po odgazowaniu... Taka gmina że gazu czasem nie dowiozą. Koleś się śmieje że kiedy anie Mercedes, ani Ursus nie odpali i gazu do wsi nie dowiozą - on świnki oporządzi i ciepełko w tyłek jest. A jak świnka chora i znienacka padnie to się w śniegu do wiosny przetrzyma i do McDolnalds sprzeda coby miastowe jeść co mieli...

 

Edytowane przez Świstak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamysł moich postów był taki, ze kolega maciejpa poprostu jaja sobie robi a wszyscy doradzają mu nie wiem co i po co, jak są tylko i wyłacznie DWA bezpieczne rodzaje ogrzania przyczey: truma, webasto a kozą i owijaniem sie przewodem hamulcowym to sobie można, :niewiem:

i ty Świstaku ty ty ty :oslabiony: dałeś się nabrać, a z tym KADETEM co jemu niby D....pa przyśadła bo butlę miał wielką to też dobre, wczytajcie się panowie jeszcze RAZ w posty kolegi maciejpa,jezeli się mylę to bardzo przepraszam :dzieki: :dzieki: :dzieki:

 

nie mniej jednak wątek jak dla mnie i nietylko zabawny ,szkoda tylko Świstaka bo się kolega naszukał moze ktoś za to skorzysta niekoniecznie do przyczepy.

 

natomiast maciejpa jak ma palić ropą lub liściami to lepiej w domu niech zostanie bo w skandynawi to ekologia na piedestale a mandaty wieksze niż dojechać 100km po gaz do butli 100litrowej no :skromny::banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie... nic tu do smiechu - to zakrawa na igranie z zyciem

 

kolega raczej chyba kombinuje aby wykorzystac do grzania klamoty ktore posiadza - szuka oszczednosci, raczej tylko pozornych...

 

 

jak juz kombinowac z grzaniem ropa czy byle czym...

to latwiej bedzie piec dac poza cepke a cieplo z niego np za pomoca wody i jakiegos kaloryfera przekazac do przyczepki - tak chyba najbezpieczniej

 

maly obieg grawitacyjny - nie wymaga energi elektrycznej, latwo jest go zrobic - latwiej jak demolowac i zabierac miejsce w cepce

Edytowane przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komplecik, muszę Cię przeprosić. Wydawała mi się że ..... No cóż. Przepraszam.

 

Czy dałem się nabrać? Coż... Jeśli masz rację to tak, jednak z drugiej strony to wcale nie musi być żart. Z opisanymi rozwiązaniami spotykałem się wielokrotnie w wojsku, podobne dylematy miałem przy budowie swojego domku na kółkach. Ważne że pojawiły się ostrzeżenia o niebezpieczeństwach, nowe pomysły., a może i coś co da do myślenia producentom sprzętu caravaningowego.

 

Wiele miesięcy spędziłem na poligonach. Czasem latem, czasem zimą. Gdy tyłek przymarza do stołka, a zupa twardnieje - człowiek przestaje się śmiać z "ruskich patentów", a docenia prostotę i niezawodność. Priorytetem jest jednak bezpieczeństwo... Ogrzewanie w Trabancie (tym prawdziwym, dwusuwie) było najszybsze z możliwych, niesamowcie wydajne i efektywne. Szyby odmarzają już kilkanaście sekund po uruchomieniu silnika ponieważ powietrze wdmuchiwane przez wentylator owiewa silnik i dogrzewa się na tłumiku posiadającym podwójny płaszcz. Wszystko dobrze póki nie pojawi się dziurka - wtedy wydech mamy w kabinie.....

No cóż - zobaczymy co na nasze dyskusje odpowie autor wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świstaku żarty !!! moim skromnym zdaniem są w tym temacie ,Ty natomiast tak myślę zaangażowałeś się by pomuc osobie ,ale czy maciejpa oczekiwał tej pomocy nie wiem przypuszczam że?:niewiem:

mam kilku kolegów używających piecy na olej ,coprawda z wymian poserwisowych samochodów i wiem czym to pachnie: pomyślmy ,ktoś będzie baniaki ropy kupował zalewał tym piec ,wiercił dziure w dachu ,w droge komin sciągał i to na wakacjach.

Budowa ,warsztat, wojsko OK ,na litość Boską nie w wakacje, jak szuka drastycznych oszczędności niech siedzi w domku.

no chyba że ja jestem jakiś odmieniec.

Ale jeżeli moge to wykożystam Ciebie ,mam u Kaimara ładowarkę do mojego kampera, jeżeli jej nie wyrzucił, poprosiłbym o usunięcie awarji zwracam wszystkie koszta + usluga ooooo , miałbym zapasową ,to w dalekiej przyszłości.

ja piszę w dobrej wierze więć nie powinniśmy się na siebie boczyć, pozdrawiam wszystkich w tym temacie,:ok: co złego to nie my :hej:

Edytowane przez Komplecik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świstak napisał w postach tego tematu.

(...)

 

+

 

(...)

maciejpa pracuje w kabarecie i wciąga brać karawaningową w zabawę, która nie ukrywam fajna jest ,a najbardziej podobał mi się wątek z KOZĄ owiniętą przewodem hamulcowym i podłączony do tego prysznic

(...)

 

Za fantastyczne obrócenie "poważnego" tematu w świetny żart z równie świetnym komentarzem.

Dla mnie również pomysł i postawa maciejpa jest niezrozumiała i w pewnym momencie pomyślałem, że jaja sobie z nas (Was) robi.

 

+

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz bardziej nie rozumie tego forum :niewiem: ktoś pyta o poradę czy opinie a zmienia się to w małą encyklopedie czy wywody nie obrażając nikogo . :glasce:

 

Pozdrawiam miłego weekendu :gitara:

 

 

 

hmm ale to chyba dobrze że temat został "wyczerpany" ?

opierasz się na marketingowych hasłach, a tu masz fakty które wynikają z prostych procesów spalania

co jest jest bardziej wiarygodne ?

 

w każdym razie ja już nie raz pisałem, nie zostawił bym włączonego piecyka z otwartą komorą spalania w tak małym pomieszczeniu jak przyczepka

takim czymś można się grzać np w przedsionku :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.