Skocz do zawartości

piec na olej w przyczepie


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ostatnio sprawiłem sobie przyczepe Burstner 320, taka lekka do 750 kg. Jako że niedługo jade podbijac europe turystycznie wpadł mi do głowy ciekawy pomysł...jakby załozyc do srodka ogrzewanie z piecyka na olej opałowy, taki mały ok 15 kg z wyprowadzeniem rury przez dach(z wełna zeby sie nie przepaliło) plus izolacja z dołu żeby nie przepalił na wylot podłogi. Takowy piecyk to poprostu puszka(palenisko)+15L baniak na olej, pali to ok min. 0,2 L ropy na godz. Wiadomo że mozna załozyc trume ale...ok 500-700zł używany sam piecyk plus musze targac butle z sobą bo mało kto wymienia za granica...pewno kazdy kraj ma inne butle i inne zawory. Ropa jest na kazdej stacji, fakt że droga ale jest !! . Co sadzice??...to że moge spłonąc to juz wiem ale mysle że dobra izolacja przed nagrzaniem przyczepy da spodziewany rezultat. Komin demontowany na czas jazdy.Czy ktoś to już przerabiał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie na przyzwolenie...zle mnie rozumiecie, wiem że to jest szalony pomysł, wiem że targam na swoje zycie....mi chodzi o opinie ludzi którzy robili inne ogrzewania niż truma, bo wszystko jest pieknie jak sie ma gaz przy boku, ale jak gaz sie skonczy to pozostaje szczekanie zebami. Po co na olej...juz odpowiadam....bo jest uniwersalny, rope wszedzie da sie kupic, w kazdym kraju. Ja akurat steruje na skandynawie, a tam nie jest tanio...zapraszam do dyskusji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej już coś elektrycznego i z wymuszonym przepływem powietrza. Po co wyważać otwarte drzwi. A przy spalaniu ropy i małym dopływie powietrza nie będziesz miał małej fabryki tlenku węgla? Truma gazowa jest przystosowana i ma dziurę w podłodze pod sobą więc powietrza do komory spalania nie zabraknie. Osobiście odradzam wynalazki nie przystosowane do cycep. Może lepiej jak myślisz o ropie zainstalować webasto, to przynajmniej spełnia jakieś warunki bezpieczeństwa?

Edytowane przez AKISSJG (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

elektyczne jak najbardziej...ale gdzie np. na parkingu pod jakąs stacją benzynowa ktoś da mi prądu?...wiekszosc ludzi powie zwyczajowe "fuck off'....wstepnie chciałem zrobic ogrzewanie typu webasco wyciagniete z jakiegoś auta..ale takie zjada ok 40W na godzine pracy czyli akumulator idzie w ciagu jednego dnia. Mozna oczywscie doładowac to solarem, sam robiłem solara ok 120W z paneli pojedyńczych(allegro) ale taka wydajnosc jest naprawde słaba, trzeba ustawiac panel do słonca, w pochmurne dni słabo ładuje i trzeba prostownikiem sie bawic. Dlatego mysle o tym piecyku na olej, powietrze do spalania idzie z zewnatrz tak jak AKissJG napisał, mozna jeszcze fajny patent zrobic typu prysznic: owinąc kablem miedzianym(hamulcowym) palenisko+pompka12v na przepływową wode i mamy prysznic. butli 5 czy 50 nie wezme bo przyczepa ma swoje limity. na wiosne będe to montował w przyczepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nikt nic nie robił oprócz trumy ?

 

Kolego! Każdy z Nas jeździ z rodziną, dziećmi, najbliższymi i nikt nie będzie ryzykował ani Ich zdrowia ani Ich życia. Wsłuchaj się więc w głos forum i wyciągaj wnioski. Owszem nikt i nic nie zabroni zrobić Ci tego co planujesz i jak chcesz. To jest właśnie demokracja. Nie licz jednak, że ktoś dorzuci się na wieniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robił robił ale mało komu udało się książke o tym napisać ... gdzieś ostatnio widziałem kozę w kamperze , komin przez otwarte okno i ciepło było ....najtańszym i do tego bezpiecznym sposobem grzania jest Truma i nikt tego jak do dziś nie przebił ...co ciekawsze , to ten rodzaj ogrzewania ma już 30 i więcej lat i mało co się zmienia .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, podpatruję ten temacik z ciekawością ze względu na swoją nie typowość, czytając wypowiedzi kolegów jestem za i przeciw . Przecież jeśli kolega wykona to dobrze ( czytać Bardzo Dobrze) to czemu by miało to zagrażać życiu jego, jego Rodzinie czy inny m użytkownikom pola kempingowego, jak już nie jednokrotnie stwierdzono że "Polak Potrafi" więc dajmy szansę koledze się wykazać.

A kolega maciejpa mógłbyś wrzucić jakiś schemacik zamontowanego urządzenia czy fotki tego urządzenia, koledzy tu na forum widząc o czym mowa też spojrzą na cały temat troszeczkę inaczej.

 

Jeśli chodzi o ogrzewanie to w mojej przyczepce jest system ogrzewania PRIMUS-a , kocioł gazowy 3 palnikowy rurki z płynem i grzejniki do okoła całej przyczepy, więc można inaczej niż Truma .

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w realizacji swoich planów.

Edytowane przez California (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zamontowałem ogrzewanie Eberspacher Airtronic D2 o mocy 850- 2200W . Przy 850W pobiera tylko 8W więc nie musisz bać się o akumulator. Przy małej przyczepie większa moc nie będzie potrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, wrzuciłem fotki na fotosik, tutaj powinno widac :

 

http://www.fotosik.pl/u/maciejpa/album/1091837

 

Wiec pierwsze 2 to są pogladowe, przyczepe nabyłem za 1800 zł, sprawne hamulce(niedawno sciagałem bębny i miło mnie zaskoczyło że szczeki są całe,linka nie zamarza w te mrozy,podłoga w dobrym stanie. Za mankament uważam że trzeba spuscic powietrze z koła żeby sciagnąc felge, troche denerwujące ale ok. Na następnych fotkach widac lodówke, chce ją wyrzucic i wstepnie myslałem żeby tam wsadzic piecyk(rura spalinowa wychodziła by na z boku przyczepy ale te rozwiązanie nie wydaje mi sie do konca dobre gdyz szybko komin by sie wychłodził pozatym powyżej są palniki na gaz i nie chciałbym pewnego wieczora wyleciec w powietrze. Piecyk chyba dam po lewej stronie jak sie wchodzi do przyczepy(tam jest szafa), rura kominowa do góry wychodzaca przez dach z wycietą w dachu"wstawka"(zaizolowaną wełną), demontowana na czas transportu przyczepy, pod piecyk szła by warstwa wełny mineralnej zeby nie przepalic podłogi(dodatkowa wełna z tyłu piecyka i po bokach), dodatkowe zalety ów piecyka to ze mozna w nim palić drewnem po zakryciu w komorze spalania jakąs przykrywką żeliwną(np.patelnia)żeby popiół nie dostał sie do palnika. Problem dostarczenia powietrza chciałbym rozwiazac robiąc w palenisku dziure(spaw) z rurką podajacą powietrze do spalania od spodu przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm ja tam mam zle doświadczenia z ogrzewaniem olejowym, po za tym jak będziesz gasił to, to nie gaz, że zakręcisz kranik i po sprawie, ja bym nie ruszył tyłka do póki by piecyk nie ostygł.

Edytowane przez jacekwwa
Ra┼╝─ůce b┼é─Ödy ortograficzne (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.