Nasze przyszłe holowniki

[Cezarr]

Nie do końca masz rację - przy obecnej jakości olejów, technice obróbki i dokładności pasowania,

 

układ korbowo - tłokowy jest praktycznie niezniszczalny w porównaniu do osprzętu.

 

To on jest odpowiedzialny za usterkowość współczesnych konstrukcji.

 

Niemniej prawdą jest, że koncerny tak kombinują, żeby jak najwięcej zarobić na serwisie.

 

Przykład - po co sprzedawać np. przepływomierz powietrza jak można go oferować z całym kolektorem ssącym

 

nikomu do szczęścia nie potrzebnym.

 

Dodatkowo projektuje się specjalnie słabe punkty konstrukcji zmuszające w odpowiednim czasie do wizyt w serwisach

 

Tak czy inaczej chodzi o wyciąganie kasy od właścicieli aut.

[misiek_uk]

a ja raczej nie poszedl bym w nowosci zalatuja monotonia i bez laptopa z oprogramowaniem nie ma co w trase jechac albo miec ac ja pozostane na przelomie lat 85-95 mam 3 go niemaca w tym 2 z Q i to wciaz ma przyszlosc

[krasnopiura]

Konie to nie wszystko,liczy się jeszcze sprawnosc samochodu i jak był eksploatowany,bo jeżeli dosiadał go kowboj co z przyczepą jezdzi 120km/h i chawali sie ze przejechał 500km w 4 -y godziny a skorupa ma 25-c lat i 4ootys. wyjechane top ózniej po drodze zamiast odpoczwac to leży pod samochodem albo w rowie.

[pkos]

Moim wymarzonym przyszłym holownikiem jest LR Discovery 3. W ramach downsizingu mogę zejść z obecnych 5.7 litra na 4.4.

[AdamH]

Zapewniam Cię, że w zupełności wystarcza wersja na ropę.

AdamH

[pkos]

Ale ja lubię dzwięk V8

[pkos]

A na poważnie: sporo jeżdzę w mieście i silnik benzynowy + gaz wydaje mi się rozsądniejszym rozwiązaniem. Ponadto jeżdziłem w życiu tylko dwoma samochodami diesel (no trzema:bo jeszcze przez 2 tygodnie Fordem Mondeo z wypożyczalni,ale tego nie liczę), oba turbo doładowane i z intercoolerem. Nie zachwyciłem się ich kulturą pracy. Nie chodzi mi o dzwięk - do tego "tykania" można się przyzwyczaić, ale o elastyczność, zakres użytecznych obrotów, przyspieszenie. No i koszty serwisu: zauważyłem, że przeglądy i naprawy tych silników były droższe niż benzynowych: a to wtryskiwacz do wymiany, a to świeca żarowa. Strach pomyśleć jakim kosztem byłoby naprawienie lub wymiana turbosprężarki. Pewnie było to spowodowane ich sporymi przebiegami (powyżej 120.000 km), ale mnie będzie stać na LR Discovery też raczej z podobnym przebiegiem.

Edytowane 7 Lutego 2012 przez pkos (wyświetl historię edycji)

[AdamH]

Nic z tych napraw , o których piszesz nie wykonywałem ( 180 000 km ). Disco 4 dzierży europejski rekord "cichości" limuzyn. Disco3 niewiele mu ustępuje. Diesle którymi jeżdziłeś chyba nie były autami z wyższych półek. Miałem kiedyś 'amerykana" z 4 lit. silnikiem i automatem. Ale Disco to zupełnie inna bajka. Jeszcze nie miałem tak elastycznego silnika. Po mieście auto mieści się w 12 l zimą a waży prawie 3 tony.

Coś w tym jest, że ponad 80% amatorów Disco deklaruje, że następne auto to też Disco.

Każda sroczka swój ogonek chwali - z pewnością nie jestem obiektywny.

Ale serwis jest drogi - nawet b. drogi.

AH

[konrad_b]

nasze przyszłe holowniki - http://moto.onet.pl/...html?node=50503

fajne autko jeśli chodzi o stronę użytkową, ale co z silnikiem ? (kwestię wyglądu pomijam )

 

Dacia Lodgy dysponować będzie gamą silników benzynowych i diesli. Benzynowe jednostki to te o pojemności 1,6 MPI oraz nowy turbodoładowany z wtryskiem bezpośrednim 1,2 litra TCe 115 KM.

Gama diesli obejmuje 1,5 dCi 90 KM oraz 1,5 dCi 110 KM.

zwłaszcza ten 1.2 to będzie demon - auto pewnie z 1,5t, buda niech będzie 1t i mamy 2.5t zestaw z silnikiem 110KM

 

to samo co z duster'em ...

widać że dacia nie chce robić tego co skoda, tzn wewnętrznej konkurencji w koncernie

Edytowane 12 Marca 2012 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[szary11]

Pewnie zbyt wiele nie ma do powiedzenia... jak się rozwinie (podobie jak skoda) pewnie coś się zmieni.

[petek]

zwłaszcza ten 1.2 to będzie demon - auto pewnie z 1,5t, buda niech będzie 1t i mamy 2.5t zestaw z silnikiem 110KM

 

E tam, myślę, że 110KM w 1,5 dCi wystarczy do jazdy na wakacje.

[Pierzasty]

Ale ja lubię dzwięk V8

 

muzyka

[BUMERANG]

zwłaszcza ten 1.2 to będzie demon - auto pewnie z 1,5t, buda niech będzie 1t i mamy 2.5t zestaw z silnikiem 110KM

Jakby doczepili 6-biegową skrzynię to mógłby dać radę A swoją drogą kawał auta

[konrad_b]

Jakby doczepili 6-biegową skrzynię to mógłby dać radę A swoją drogą kawał auta

 

dać może i da, ale co to za jazda ?

jeżdżę czasem vitarą która ma 97KM z 1.6 (benzyna), samo auto waży ok 1200kg, plus budka 1000kg

czyli zestaw sporo poniżej 2.5t, a do tego inne przełożenia - w vitarce Vbieg kończy się tak przy 140km/h

i jazda jest męcząca, jeszcze po równym jakoś idzie, ale byle górka i moment zdycha, trza redukować do 3

Już trochę się pomęczyłem jeżdżąc 60KM astrą, więcej nie chcę

dlatego dacia dla mnie odpada, a szkoda bo taki duster byłby fajnym holownikiem ... gdyby miał te 140KM

 

pozostaje kwestia ile taki silnik wytrzyma

Edytowane 12 Marca 2012 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[BUMERANG]

pozostaje kwestia ile taki silnik wytrzyma

 

Tego na razie chyba nikt nie wie. Ale TSI ze stajni VW już podobno niedomagają