Walentynkowe spotkanie dolnoślązaków i przyjaciół

[finger]

Widziałem się z jego żoną i wiem , że się wybierają . Nie chciałem nic pisać bo wolę jak się sami dopiszą do listy . Póki co to tylko czytali . Teraz to się zmieni ... mam nadzieję .

Edytowane 19 Stycznia 2012 przez finger (wyświetl historię edycji)

[piaskowy]

CZY COŚ MNIE OMINĘŁO NA OSTATNIM SPOTKANIU

[finger]

Nie bardzo wiem czy Wy byliście jeszcze na trasie czy już pod kołdrą .

Była gitarka i wykonanie pewnej francuskiej piosenki , którą mam ochotę usłyszeć ponownie .

[TURTL]

Myślę że nie tylko ją usłyszymy ale skontaktuję się z Krzyśkiem i poproszę żeby napisał tekst - skopiujemy dla każdego i wszyscy to zawyjemy i to tyle razy aż przestanie nas bawić, albo nie bo może baraknąć czasu podczas tego spotkania. Tak na uboczu to Kolega Arek jaki proponuje krawat ? Taki na 700 długi i ....

[finger]

Tak na uboczu to Kolega Arek jaki proponuje krawat ? Taki na 700 długi i ....

Taaaaak , ta długość będzie optymalna . Oprócz tradycyjnej maści będą przecież ... kolorowe muszki .

Edytowane 19 Stycznia 2012 przez finger (wyświetl historię edycji)

[piaskowy]

Nie bardzo wiem czy Wy byliście jeszcze na trasie czy już pod kołdrą .

 

 

Hola hola pod jaką kołdrą czy już zapomniałeś do której godziny żegnaliśmy się po imprezie w moim pokoju a tak w nawiasie u kogo tym razem będziemy kończyć biesiadę

[finger]

Hola hola pod jaką kołdrą czy już zapomniałeś do której godziny żegnaliśmy się po imprezie w moim pokoju a tak w nawiasie u kogo tym razem będziemy kończyć biesiadę

Jeszcze nie zaczęliśmy a Ty już chcesz kończyć .

Życie pokaże . Może u mnie ... , może u ... Żadna różnica bo to takie same pokoje tylko dla którejś z żon dyskusje w zwolnionym tempie mogą być mniej ciekawe .

 

PS - W sumie to każdy punkt imprezy jest dobry i nie wiadomo czy powitania czy też impreza w trakcie jest lepsza . Nawet te zakończenia w pokoju mają swój klimat .

Jedynie jak przychodzi pora na rozjeżdżanie się do domów to jakoś tak lipnie się robi .

 

A w domu znów się knuje jakiś plan .

 

PS - Aaaaa ! Przypomniało mi się , że w Sławie , z paroma kolegami z forum , instalowaliśmy się na finał imprezy w przedsionku Akiss'a .

Edytowane 19 Stycznia 2012 przez finger (wyświetl historię edycji)

[TURTL]

Mam taką myśl. Może chociaż część naszych Pań ulokujemy w jednym domku, niech dziewczyny się wyśpią a my możemy bez żadnych problemów żegnać się do białego rana. Jakoś im wmówimy że to dla ich dobra

[finger]

Mam taką myśl. Może chociaż część naszych Pań ulokujemy w jednym domku, niech dziewczyny się wyśpią a my możemy bez żadnych problemów żegnać się do białego rana. Jakoś im wmówimy że to dla ich dobra

Tak , a rano obudzisz się w objęciach np. Wiecha i co wtedy ? Jakieś domysły mogą być ... :hehe:

Edytowane 19 Stycznia 2012 przez finger (wyświetl historię edycji)

[wiecho57]

Piaskowy!!!jak pamiętam występ francuskiego barda :gitara:spędziłeś w podróży (minusy godz.24tej.).Zakończenie imprezy jest pamiętane kiedy jest improwizowane chwilą jak "imprezka"u Artura na Sławskim spotkaniu .Mam jeszcze zapytanie do komandorii Arka i Adama czy stroje wieczorowe też są obowiązkowe czy wystarczy kwiatek we włosach ( moje śpią w cepce ) ?

[Focus]

imprezka u Artura w Sławie była naprawdę spontaniczna

 

 

myślałem że nas ubije....

[finger]

Mam jeszcze zapytanie do komandorii Arka i Adama czy stroje wieczorowe też są obowiązkowe czy wystarczy kwiatek we włosach ( moje śpią w cepce ) ?

Hmmmm ... , oprócz kwiatka we włosach weź jeszcze chociaż liść figowy .

Ja rozumiem , że to Walentynki ale żeby zaraz z gołą latać .

 

imprezka u Artura w Sławie była naprawdę spontaniczna

myślałem że nas ubije....

Ubije ??? Artur to ostoja spokoju , dlatego poszedł spać już "z kurami" .

A, że się w zagrodzie liski pojawiły ...

[wiecho57]

Fingerku! miałem na myśli tylko zwykłego gożdzika a Ty nie wiem o czym myślisz :pupa:na mróz

[finger]

Ładne kwiatki

Jeden myśli o wspólnym ... zakończeniu w gronie męskim a inny będzie latać na golasa z goździkiem .

Jak to się skończy ?

[TURTL]

Na mróz mówisz, pomyśl o lecie i komarach to zaraz mrozu zapragniesz...

Kartusze do kuchenki dokupiłem, czy nadworny mieszacz, grzańca uważy, ja proszę bardzo o tak wykwintny ratunek zwłaszcza rankiem podany