Dyskusje, opinie, uwagi...

[Rysiaczek]

Zerkam na kalendarz 2011 . Biorąc cztery dni urlopu można spedzić tydzień . Planuję wyjazd 29 kwietnia /piątek / i wyjazd ze Zlotu także w piątek 6 maja . Michałku ! Mam nadzieje że nie będzie przeszkód we wcześniejszym przyjeździe ! Wychodzę z założenia że na 3 dni pobytu , ciupać 600 kilosów w jedną stronę to niezbyt ekonomicznie !

[szary11]

Problemu myślę, że nie będzie żadnego, a wręcz przeciwnie!

[finger]

I znów będą poszerzać bramę bo z Rysiaczkiem wjedziemy równocześnie , no i później razem się będziemy mordować ... z ustawianiem przedsionków . Dobrze , że to nie pora na grzyby bo znów w "malinach" byśmy wylądowali .

[balthur]

Mnie też się podoba, i też chciałbym bez prądu (przynajmniej zobaczę jak to jest). Ale w tym roku robota mnie bardzo trzyma więc przyjazd jeszcze potwierdzę w kwietniu.

 

Nie ukrywam, że bardzo mnie pociąga "ściana wschodnia", no bardzo bym chciał się zWami spotkać

[Bluesmen]

Biorąc cztery dni urlopu można spedzić tydzień . Planuję wyjazd 29 kwietnia /piątek / i wyjazd ze Zlotu także w piątek 6 maja . Wychodzę z założenia że na 3 dni pobytu , ciupać 600 kilosów w jedną stronę to niezbyt ekonomicznie !

Też mam podobny plan. Tylko nie wiadomo czy te wolne otrzymam.

[maligr]

Też mam podobny plan. Tylko nie wiadomo czy te wolne otrzymam.

 

Jarku.

Znając Ciebie, to na pewno coś wymyślisz.

Augustów odwiedziliśmy w tym roku i bardzo polecamy.

[Bluesmen]

maligr będziemy myśleć, ale teraz jeszcze nieco za wcześniej jest.

[wiecho57]

Witam!!! Widzę że "zdolneślązaki" (i nie tylko) są zainteresowane tym tematem . Propozycja jest ciekawa ale osobiście decyzje podejmiemy z moją załogą wczesną wiosną

[ed]

Wychodzę z założenia że na 3 dni pobytu , ciupać 600 kilosów w jedną stronę to niezbyt ekonomicznie !

 

Rysiaczku od Ciebie to na pewno mniej i to sporo niż 600. do nas jest 579 (Google pokazujaądla Ciebie 450 km.) Ale z tym dłuższym wyjazdem masz rację, tym bardziej że sprzyja temu układ kalendarza

[Rysiaczek]

Edziku ! Nie masz racji . omijając kochaną STOLYCĘ wychodzi ok 500 z dużym hakiem .ale nie o to chodzi ! Ja tam nie narzekam ! Bywało bliżej i bywało dalej . Każdy wyjazd wiąże sie z urlopem, gdyz jestem jeszcze osobą pracujacą . / nie mówię niestety , gdyż rajcuje mnie moja robota /. Najważniejszym w tym całym bałaganie jest to że mam przed sobą CEL : na wiosne spotkam się z przyjaciółmi !!!

I licze już dni . Większość ludzi żyje w pustce , praca , dom, jakieś tam wczasy dla bogatszych . Banalnie powiem , że te kilkanaście dni w roku spędzone z Wami pozwala mi odreagować od normalnej roboty . Miejsce na podsumowanie 2010 to nie tu , ale oby rok nastepny był podobny !

[ptaku]

Najważniejszym w tym całym bałaganie jest to że mam przed sobą CEL : na wiosne spotkam się z przyjaciółmi !!!

I licze już dni .

oby rok nastepny był podobny !

Rysiaczku święte słowa

[Bluesmen]

wiecho57 czekam na Twojej załogi decyzję.

[ed]

. Najważniejszym w tym całym bałaganie jest to że mam przed sobą CEL : na wiosne spotkam się z przyjaciółmi !!!

I licze już dni .

 

Rysiaczku to tylko liczby i km i dni ale rzeczywiście coś w tym jest - każdy z nas już zaczął odliczanie

[kondzio]

Super że to Suwalszczyzna każdy zlot w innym rejonie Polski

 

Jeszcze Bieszczady, Mazury i nasze Morze Bałtyckie i żaden rejon Polski nie będzie pokrzywdzony

[finger]

<BR>każdy zlot w innym rejonie <B>Polski </B><IMG class=bbc_emoticon alt= src="http://forum.karawaning.pl/public/style_emoticons/default/biwak.gif">

<BR><BR><BR>I o to chodziło . W sumie to fajnie by było wiedzieć gdzie będzie jesienny zlot , można wtedy rozplanować sobie kalendarz wyjazdów oraz miejsca pobytu aby się nie dublowały jeden po drugim .