Dlaczego tak mało jest przyczep z laminatu?

[abmer]

Zastanawia mnie dlaczego jest tak mało przyczep z laminatu szklanego. Przecież możliwości są nieograniczone, co do kształtów oraz możliwość zlikwidowania łączeń. Budowa takiej przyczepy odbywa się jak budowa kadłuba łodzi. Taka przyczepa jest długowieczna. Dlaczego jednak taki rodzaj przyczep praktycznie wymarł.

 

Jakie są plusy i minusy przyczep z laminatu? Jak to wygląda na tle przyczep z blachy aluminiowej?

 

Kilka linków.

 

http://www.biod.nl/innovaties.php

 

http://www.constructam.com/content.asp?m=M14&S=P45

 

http://www.casitatraveltrailers.com/showroom.html

 

http://www.caravan-museum.de/Sch%E4fer/Suleica_1967/suleica_1967.html pływająca

 

http://bolerama.org/Bolerama/Welcome.html

 

http://www.scamptrailers.com/

 

http://www.burrotrailers.com/burro_17.htm

 

http://www.suleica-orion-club.de/

 

http://www.caravanclub.de/

[Socale]

Jak odpowiesz sobie na pytanie, dlaczego mercedes zaprzestał produkcji niezawodnych i długo żywotnych modeli to będziesz miał gotową odpowiedź

Współczesne założenia produkcyjne to niezawodność w okresie gwarancyjnym i w miarę szybka autodestrukcja po tym okresie.

Interes musi się kręcić.

[Tomii]

Minusem jest na pewno:

- waga (większa przyczepa z laminatu ma na prawdę spora masę)

- problem z izolacją ścian (jak przykleisz styropian do laminatu to potem problem co i jak mocować do styropianu

- długowieczność ( tak, tak producentowi zależy żeby sprzedać Ci za kilka lat nową budkę )

- problem z mocowaniem czegokolwiek do ściany czy dachu

[konrad_b]

Minusem jest na pewno:

- waga (większa przyczepa z laminatu ma na prawdę spora masę)

- problem z izolacją ścian (jak przykleisz styropian do laminatu to potem problem co i jak mocować do styropianu

- długowieczność ( tak, tak producentowi zależy żeby sprzedać Ci za kilka lat nową budkę )

- problem z mocowaniem czegokolwiek do ściany czy dachu

 

też tak kombinowałem z masą ... ale popatrz

http://caravan-kampe...&fta_ind=9&fs=1

budka 450, masa ok 950kg, czyli w sumie podobnie jak sandwicz

 

faktem jest że np eNka jest ciężka, zwłaszcza że nie ma żadnego ocieplenia, goły laminat oklejony gąbką

te nowsze laminatowe mają 20mm pianki, a z doświadczenia wiem, że taka pianka pięknie izoluje, kto ma zasobnik CWU to wie

 

więc izolacja OK, masa OK ...

 

zostaje $

 

wykonanie laminatowej jest chyba droższe

i to o czym wspomnieliście ... byłby wieczne, przecież nadal po drogach jeżdżą niewiadki z końca lat 70

 

jeśli chodzi o mocowani, robi się wzmocnienia tak jak w sandwiczach, tam gdzie idzie szafka daje się belkę

a przecież w naszych budkach też nie przykręcisz byle gdzie, bo od środka idzie marna dykta a od zewnątrz cienka blacha alu

 

tak w temacie laminatów/kompozytów ... to właśnie z takich materiałów jest najnowsze dziecko boeinga

 

http://caravan-kampe...fta_ind=14&fs=1

też nie najgorzej wygląda

 

nowe dziecko niewiadowa - freedom, miało być sandwiczem ale z laminatu

Edytowane 30 Października 2011 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[abmer]

Waga niekoniecznie podaję link http://www.lander-gr...e/PDF/474/A.pdf

 

Izolacja ścian to nie tylko styropian, ale jest jeszcze pianka PUR najlepszy stosunek wagi do współczynnika izolacyjności.

 

Wszystko co jest w przyczepie mocowane jest do stelaża tak samo w przyczepie laminowanej.

 

Firma Casita robi całe wnętrze z laminatu w tym i szafki. Tylko drzwiczki są drewniane.

 

W nowych technologiach można pokusić się nawet o włókno węglowe, ale koszt byłby kosmiczny.

 

 

Ale już z włókna kevlarowego to już by się udało.

Edytowane 30 Października 2011 przez abmer (wyświetl historię edycji)

[konrad_b]

Ale już z włókna kevlarowego to już by się udało.

 

ano właśnie, a cena ?

chodzi o samą robociznę, wiadomo że czas to pieniądz

a tu trzeba przygotować formę, ułożyć maty, zalać żywicą, złożyć formę ... czekać aż zwiąże

blacha na stelażu to godzina roboty

 

sytacja podobna jak z eribą, robią budki na stelażu stalowym ... jako jedyni ?

 

kiedyś w TVN Turbo było pokazane jak robią nadwozia z laminatu ... kupa zabawy

[Tomii]

Z tym mocowaniem to nie do końca jest tak że zawsze jest mocowane wszystko do drewnianego stelaża ścian. Haczyki zasłonek, uchwyty stołowe, boczne ściany szafek, instalacja elektryczna, instalacja wodna itp. zazwyczaj łapane są do dykty . W laminacie takiej partyzantki nie uskutecznisz , trzeba to już przewidywać na samym starcie budowy.

W przyczepie aluminiowej taniej zmienia się design. W laminacie jedno kopyto musi pewnie tłuc sporą ilość budek. Przez to też możemy mieć mniejsze zróżnicowanie modelowe. No a przecież nie od dziś wiadomo że klient oczami kupuje

[konrad_b]

ale do laminatu też można wkręcić wkręta trzymającego drobne elementy ... o ile nie ma jednej warstwy jak niewiadówka

nie wiem czy pamiętasz jak mocowany był dolny pręt trzymające zasłonki w niewiadówce ? właśnie do laminatu na wkręcie ... i trzymało

 

robiłem w swojej mocowanie fartucha od spodu, normalne blachowkręty w laminat i siedzi

 

sporo rzeczy mocowane jest też do podłogi z drewna

a w sumie nic nie stoi na przeszkodzie żeby dać laminat>ocieplenie>dykta

zresztą tak właśnie ma chyba freedom

 

 

co do zmiany wyglądu to fakt ... chyba trudniej, bo sama produkcja jest bardziej skomplikowana

ale z drugiej strony zobacz np na "bardzo" zmienił się wygląd hobby przez ostatnie 20lat ?

 

dla mnie trwałość laminatu maiała by większe znaczenie niż wygląd

nawet nie sądziłem że obecnie robi się takie fajne laminatówki

Edytowane 31 Października 2011 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[burnster]

Witam

Być może nie jestem zorientowany w rynku przyczep ale nawiązując do produkowanych kiedyś w Polsce przyczep N-126 mam pytanie czy gdzieś jeszcze produkuje się taką technologią domki na kółkach / inne przyczepy z laminatu?

Wydaję mi się że taka technologia może być tańsza od tradycyjnej (drewniana sklejka + okleina) a na pewno trwalsza i mocniejsza.

Czy ma Ktoś wiedzę na ten temat?

 

Przy okazji rzucam hasło - temat do dyskusji ponieważ wydaję mi się że technologia kompozytowa (laminat) może mieć przyszłość i nabywców bardziej niż tradycyjna sklejka.

 

Pozdrawiam

"Burnster"

Edytowane 25 Listopada 2011 przez burnster (wyświetl historię edycji)

[Tomii]

Połączyłem tematy. W pierwszym poście masz chyba odpowiedź na zadane pytanie

[burnster]

Połączyłem tematy. W pierwszym poście masz chyba odpowiedź na zadane pytanie

A, dokładnie, dzięki i przepraszam że zakładałem temat - dubel ! Nie doszukałem się niniejszego wcześniej, Dzięki

 

Powracając do tematu

Jestem z zamiłowania żeglarzem i powiem szczerze że dziwi mnie dlaczego tak mało jest przyczep laminatowych.

 

Pozwólcie że podeprę się przykładem.

Łódka (Tango 780) o długość kadłuba: 7,80m, 6 osób (koi) spało, wysokość do sufitu (pokładu) stania (1,80m), szerokość chyba coś ok.2,5m

Łajba składa się z 2 sklejonych ze sobą skorup (kadłub i pokład) bez wkładek wewnętrznych (toaleta, kambuz, koje... itd), jako sklejona skorupa z projektu i kopyta wychodziła w 2005 roku, w kosztach (materiał / Polimal+mata+trochę sklejki + robocizna) ok.12 tys.zł. Oczywiście + trochę czasu i garaż.

To w takim układzie dlaczego nie budować cepek?

Problemy instalacji czy szafek nie są skomplikowane. Narmalnie wkleja się wzmocnienia a pianka poliuretanowa może być izolatorem czy wygłuszać przestrzeń. Dokładnie i analogicznie jak na łajbach. Ja u siebie miałem full elektrykę i wodę ze zlewem, kuchnię 2 palnikową, gaz, toaletę którą (przyznaje się bez bicia) traktowałem jako szafę..... itd

Do zabudowy wewnątrz można stosować tzw."wkładki" (z laminatu) w różnych wersjach. (gotowe łóżka, szafki laminatowe, pomieszczenie toaletowe, szafy... itd, itp)

 

Kto będzie pierwszy.... ?

Może Polska wreszcie się czymś poszczyci? Tanio, dobrze i może nawet elegancko ?

 

Powiem szczerze że Polski przemysł stoczniowy (śródlądowe i zatokowe łódki laminatowe) ma się nieźle (w odróżnieniu do całej gospodarki) Większość klepanych łódek idzie na eksport. Polskich szkutników i nasze łajby na tzw. Zachodzie się bardzo ceni a do tego jakość wykonania, estetyka kształtów ! W łajbach turystycznych śródlądowych jesteśmy w czołówce !!! (bez ściemniania)

 

Pan Skrzat jest uznanym konstruktorem, także Pan Pieśniewski (słynna bezkonkurencyjna Sportina 595 produkowana do dzisiaj w niejednym garażu czy hangarze ! ) Nie wspomnę o wielu innych konstrukcjach: Tango ( w wielu wersjach), Cumulus, Mors, Delfia, Viva, Aster .... itd

 

Patrząc na N-126 odnoszę wrażenie że właśnie sprawdza i potwierdza się geniusz i odwaga konstruktora takowej z Niewiadowa w Polsce.

 

Pozdrawiam

"Burnster"

 

P.S.

Dodam że ewentualne naprawy uszkodzeń mechanicznych nie są tak skomplikowane czy kosztowne bo coś takiego jak Topkot czyni cuda !

Sam używałem do napraw odprysków na pokładzie a czasem na kadłubie a dokładnie dziobnicy (fale, keja i niesforna załoga).

Edytowane 25 Listopada 2011 przez burnster (wyświetl historię edycji)

[konrad_b]

może po zmianach w niewiadowie coś się urodzi ?

wyszła przecież freedom i ... zostało na kilku szt

 

oczywiście nadal robią małe 126 i 126n

[burnster]

Ale to są już chyba "tekturowce" a nie laminatowe "skorupy" ?

Choć ładny ten "tekturowiec" to widział bym laminatową wersję....

 

cyt: "...Przyczepa Niewiadów Freedom to nowy model w ofercie Firmy.Przyczepa o konstrukcji ścian warstwowych grubości 3 cm..."

 

 

Natomiast cytat z opisu laminatowej mniejszej cepki Niewiadowa

:"...Skorupa wykonana z laminatu zapewnia 100% szczelność...."

Tylko żeby większa była...!

 

 

Czy Niewiadów jest nadal Polską firmą czy właściciel już inny...., a może także Polak?

Obawiam się tego co zwykle się w Polsce dzieje z firmami o dobrej renomie....

 

Edytowane 26 Listopada 2011 przez burnster (wyświetl historię edycji)

[konrad_b]

Ale to są już chyba "tekturowce" a nie laminatowe "skorupy" ?

 

cyt: "...Przyczepa Niewiadów Freedom to nowy model w ofercie Firmy.Przyczepa o konstrukcji ścian warstwowych grubości 3 cm..."

 

Czy Niewiadów jest nadal w Polską firmą czy właściciel już inny....?

 

freedom to chyba sandwicz ale z laminatem zamiast blachy alu, ale jaka jest dokładnie konstrukcja

stare modele to tradycyjny laminat jak 30lat temu (laminat plus okleina na gąbce od środka)

 

obecnie jest tam syndyk, ale produkcja idzie, jest podobno inwestor

[Jawor_ki]

Z tego co się orientuję w strukturze firmy to zakład w Niewiadowie raczej ma marne szanse na przetrwanie. Jest to typowy postkomunistyczny twór z dopłatami od państwa (zakład pracy chronionej), słabym zarządzaniem, koneksyjnym zatrudnianiem kadry kierowniczej itp. Niestety moim zdaniem potrzebny jest upadek tej firmy aby na jej gruzach powstała nowa prywatna mogąca konkurować na wolnym rynku, z liczącym kasę właścicielem. Wtedy możliwe będzie powstanie nowego produktu (być może o konstrukcji z laminatu). Jako potwierdzenie mojej tezy mogę podać przykład wcześniej wspominanych stoczni jachtowych, których w Polsce nie brakuję. Prawda okazuje się brutalna ale niestety własność prywatna jest lepiej zarządzana niż każda inna forma własności .