Skocz do zawartości

Ostrożnie na drogach!!!


mymlon

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • 1 rok później...

Przyznaje sie bez bicia :blagac: mi sie to zdarzyło :mlot: Miałem wężykowanie i udało się z niego wyjść bo mogło się to tragicznie skończyć :czacha: ale co najważniejsze to dostałem nauczke, wyciągłem wnioski i teraz mam respekt przed przyczepą i jeżdze rozwazniej A pozatym dotarło do mnie kilka innych kwestii dotyczących sprzetu ale to w innych częściach forum juz się nimi dzieliłem Zawsze teraz proponuje rozważną jazde i nie oszczędzanie na sprzecie ... a i ważne są masy i predkośc Niech lepiej każdy uwierzy mi na słowo bo naprawde niechcecie przeżyć wężykowania :miga:

 

A co do tego filmiku to chyba kierowca hamował (wnioskuje po światłach) a to najgorsze co mógł zrobić Wbrew pozorom dodaje sie gazu jak poczuje się że zaczyna przyczepa wężykować - choc wymaga to przełamania się bo rozum podpowiada inaczej i niby logicznie lepiej zwolnić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

laweciarze piszą że przy sprawnych hamulcach trzeba ostro zahamować, podobno skuteczniejsze niż przyspieszanie np przy 100km/h ?

(przyspieszanie przy takiej prędkości jest żadne, jeśli ktoś nie dysponuje sporym zapasem mocy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja bustnerka 1200dmc też wpadła w wężykowanie ale przed wyjazdem sprawdziłem hamulce i je wyregulowałem . jak zaczeła mi latać to ostro przyhamowałem i się uspokoiła kupiłem aks 1300 i teraz jedzie się bez mokrych pleców i jeszcze założyłem niższe i szersze nowe opony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym nie ryzykował z hamowaniem Jak przyczepa byłaby akurat po skosie i mocno zahamujesz to jest opcja że wyprzedzi auto :bzik: Miałem zapas mocy więc but w podłoge i po wyprosytowaniu zestawu dopiero hamowanko :-] A laweciarzami to bym się nie sugerował :oslabiony: a pozatym to laweta jest na dwóch osiach, naogół cięższa i ma niżej śwodek ciężkości i szerzej osie No i niższa jest i nie oddziaływuje na nia tak wiatr Więc to zupełnie inna bajka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się nie sugeruje tylko pisze jak było wpadanie w wężykowanie jest prędkość i nie można przyspieszać w nieskończoność najlepiej jak każdy w miarę możliwości sprawdził zachowanie przyczepy aby był przygotowany w realu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej jak każdy w miarę możliwości sprawdził zachowanie przyczepy aby był przygotowany w realu

 

 

a jak to sprawdzić i jak się przygotować, możesz wytłumaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak to sprawdzić i jak się przygotować, możesz wytłumaczyć?

 

 

według mnie to chyba nie ma jak tego sprawdzić i się na to zjawisko przygotować :niewiem: dopiero jak przeżyjesz to wiesz co to jest :czacha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh..., no właśnie tak mi się wydawało, że się nie da do tego przygotować, jak napisał szymon1969,

 

ja mam bardzo małe doświadczenie jeżeli chodzi o ciągniecie przyczep i chętnie od Ciebie lub innych usłyszę co robić, a raczej czego nie robić, żeby doprowadzić do takiej sytuacji, wiadomo, że to co na filmie to "mega extremum" i w ogóle jak podróżować by nie dopuścić do wężykowania,

 

na filmie zawiniła chyba brawura kierującego, czyli nadmierna prędkość i wydaje mi się, że masa holownika była za mała w stosunku do lawety z autem, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też sądzę, że masa holownika ma niebagatelne znaczenie przy wężykowaniu. Jak miałem poprzednie auto AUDI A4 to czasami zdarzało mi się złapać wężykowanie ale zawsze szczęśliwie z tego wychodziłem. Zauważyłem, że duże znaczenie ma wyważenie przyczepy. Przy wyważeniu neutralnym lub bliskim tego przyczepa ma większe tendencje do myszkowania.

Jadąc kiedyś autostradą w DE złapałem wężykowanie. Zjechałem na parking i dociążyłem przód na ok. 30-40 kg. Przyczepa zachowywała się o wiele stabilniej.

Ostatnio po zmianie holownika nie przydarzyło mi się to "szczęście". DMC holownika 2130 kg, DMC przyczepy 1300 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzieś czytałem n/t tego filmiku (jest już na wielu forach) że laweta była źle dociążona, tzn hak był praktycznie nieobciążony,

auto nie wjechało równo, stąd cała sytuacja

 

tak jak pisałem, mnie przy 90-100km auto praktycznie nie przyspiesza, więc pozostaje depnięcie na hamulec

z tego co kombinuje, depnięcie musi być na tyle mocne że zblokuje koła w przyczepie :hmm:

 

dodam że ja przejechałem z niewiadką kilka tyś km i nigdy problemów nie było, teraz z hobby też już kilka, jak nie kilkanaście

i też bez przygód ... oby tak dalej :)

ale 100km/h nie przekraczam, hak dociążony :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem i z moich obserwacji oto kilka kwestii dotyczących wpadania przyczepy w wężykowanie

 

-stosunek mas auto-przyczepa Najlepiej gdy przyczepa nie przekracza 75% masy auta (masy rzeczywistej a nie MW czy DMC) Idealnie gdy mniej niż 60%

-predkość do 100km/h a przy 115km/h zaczyna się źle jechać

-zaczep Warto zainwetsować w stabilizator a jak juz jest to w nowe okładziny

-nowe amorki i oponki

-ładowanie przyczepy Trzymanie odpowiedniego nacisku na hak a jak juz musi być dociążona to lepiej z przodu niz z tyłu

-dobre dociążenie holownika

-na wężykowanie podatne się robia budki od ok5m długości w zwyż, czym krótsza tym ryzyko mniejsze

-uważanie przy wyprzedzaniu ciężarówek, przyczep itd I wyjazdach z lasów itp

 

ja zastosowałem te powyższe wskazówki i jaździ mi się o wiele lepiej i spokojniej :ok:

 

Jak mi się coś przypomni to dopisze :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.