Skocz do zawartości

Ostrzezenie przed wzmozonymi kontrolami


Magocik

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

a jak to wygląda jeżeli w ogóle nie posiadam butli z gazem z tego prostego względu że nie używam gazu w przyczepie ani poza nią ???. Nie mam potwierdzonego przeglądu instalacji gazowej. Czy mam potwierdzać czy nie ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak to wygląda jeżeli w ogóle nie posiadam butli z gazem z tego prostego względu że nie używam gazu w przyczepie ani poza nią ???. Nie mam potwierdzonego przeglądu instalacji gazowej. Czy mam potwierdzać czy nie ???

 

Z tymi przeglądami gazowymi to jakaś mitologia na 4 kempingach w Chorwacji nikt o to nie pytał ani w tym roku ani rok wcześniej... na Słowenii w pięciogwiazdkowym kempingu także nikt o to nie pytał.

W Austrii to tylko na parkingach winietkami się interesują i niczym innym a nie jakimiś butlami gazowymi, w ogóle to przecież możesz zwykłą butle przewozić w bagażniku auta więc tym bardziej zakręconą można przewozić w przyczepie raczej logiczne to jest.

Z tymi przeglądami w przyczepach to jakaś lipa -> widziałem jak były wykonywane w Sławie... szkoda było na nie 10 Pln a co dopiero mowa o kwocie którą kosztowały.... jak by każdy wziął wodę z mydłem i pędzel to by mnie to bardziej przekonało niż to spisywanie reduktorów :mlot:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przeglądu, to ja też wiem, że nikt go nie wymaga. A zrobiłem - płacąc tyle, ile przeglądający chciał. Po co? Dlatego, że woda z mydłem da Ci tylko informację o jednym konkretnym miejscu instalacji. Jeśli będziesz chciał skorzystać z promu, przejechać niejednym tunelem, skorzystać z tunelu pod kanałem La Manche - wówczas zdziwisz się, że możesz mieć problemy. Ale nie tylko o te problemy chodzi. Chodzi o własne bezpieczeństwo. Niektóre z elementów instalacji mają swoją określoną trwałość. Poza nią tracą swoje właściwości. Wolę zainwestować parę PLN w nowy reduktor, niż np. przekonać się, że pewnego pięknego dnia na kempingu przepuści mi "nieco" większe ciśnienie niż znamionowe. Oczywiście, to Twoja sprawa, jak - nie daj Boże - spłonie Twoja przyczepka. Ale ja chciałbym być jak najdalej. Jeśli będziemy robić przeglądy wyłącznie na podstawie wymagań prawnych, to zdaje się, że będę pierwszym, który będzie głosował za nimi. Te przeglądy mają być w celu zapewnienia sobie samemu bezpieczeństwa. Piszesz, że przegląd nie był warty 10 PLN? A byłeś przy tym, jak sprawdzał technik? Co sprawdzał, jaką wiedzą dysponował? Za wiedzę też troszkę trzeba zapłacić.

 

Jeszcze raz - obowiązku nie ma i na kempingach masz bardzo małe szanse, że ktoś Cię o to zapyta (ale też się zdarza). Natomiast promy, przejazdy niektórymi tunelami - w tym i pod wspomnianym kanałem, często wymagają aktualnych badań, bez których mogą Cię nie wpuścić. Kwestia własnego bezpieczeństwa? To już jak chcesz, ale bierz pod uwagę, że Twoje niedopatrzenie może skutkować u Twoich sąsiadów. W końcu, jak Ci podrzuci przyczepę na parę metrów w górę, to gdzieś musi spaść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przeglądu, to ja też wiem, że nikt go nie wymaga. A zrobiłem - płacąc tyle, ile przeglądający chciał. Po co? Dlatego, że woda z mydłem da Ci tylko informację o jednym konkretnym miejscu instalacji. Jeśli będziesz chciał skorzystać z promu, przejechać niejednym tunelem, skorzystać z tunelu pod kanałem La Manche - wówczas zdziwisz się, że możesz mieć problemy. Ale nie tylko o te problemy chodzi. Chodzi o własne bezpieczeństwo. Niektóre z elementów instalacji mają swoją określoną trwałość. Poza nią tracą swoje właściwości. Wolę zainwestować parę PLN w nowy reduktor, niż np. przekonać się, że pewnego pięknego dnia na kempingu przepuści mi "nieco" większe ciśnienie niż znamionowe. Oczywiście, to Twoja sprawa, jak - nie daj Boże - spłonie Twoja przyczepka. Ale ja chciałbym być jak najdalej. Jeśli będziemy robić przeglądy wyłącznie na podstawie wymagań prawnych, to zdaje się, że będę pierwszym, który będzie głosował za nimi. Te przeglądy mają być w celu zapewnienia sobie samemu bezpieczeństwa. Piszesz, że przegląd nie był warty 10 PLN? A byłeś przy tym, jak sprawdzał technik? Co sprawdzał, jaką wiedzą dysponował? Za wiedzę też troszkę trzeba zapłacić.

 

Jeszcze raz - obowiązku nie ma i na kempingach masz bardzo małe szanse, że ktoś Cię o to zapyta (ale też się zdarza). Natomiast promy, przejazdy niektórymi tunelami - w tym i pod wspomnianym kanałem, często wymagają aktualnych badań, bez których mogą Cię nie wpuścić. Kwestia własnego bezpieczeństwa? To już jak chcesz, ale bierz pod uwagę, że Twoje niedopatrzenie może skutkować u Twoich sąsiadów. W końcu, jak Ci podrzuci przyczepę na parę metrów w górę, to gdzieś musi spaść.

 

Już pomijam kwestię otoczenia i sąsiadów bo to wiadomo swoje bezpieczeństwo i otaczających najważniejsze, ale powiedzcie mi po co sprawdzają przeglądy instalacji gazowych na promach czy w tunelach jak przecież nie jedziesz z odkręconą butlą? Przynajmniej ja zawsze zakręcam ją jak nie używana jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tunelach, to związane raczej z ogólnymi zasadami bezpieczeństwa i prawdopodobnie nieco na wyrost. Ale już na promie, możesz mieć usługę camping on board. Może być niedokręcona butla i gaz dostaje się do instalacji, a na promie znajduje się trochę dłużej, niż tylko krótki przejazd. Z tym promem, to wcale mnie to nie dziwi. Może nie z tej działki, ale też gaz - praktycznie do żadnego parkingu podziemnego nie wolno wjeżdżać samochodami z zamontowaną instalacją gazową. A tu przecież badania regularne są obowiązkowe :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

praktycznie do żadnego parkingu podziemnego nie wolno wjeżdżać samochodami z zamontowaną instalacją gazową.

W Monaco jedyny parking dla kamperów to parking podziemny. Nikt nawet słowem się nie zapytał o gaz w samochodzie czy też o jakieś badania.

Edytowane przez Zaradek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz - obowiązku nie ma i na kempingach masz bardzo małe szanse, że ktoś Cię o to zapyta (ale też się zdarza). Natomiast promy, przejazdy niektórymi tunelami - w tym i pod wspomnianym kanałem, często wymagają aktualnych badań, bez których mogą Cię nie wpuścić. Kwestia własnego bezpieczeństwa? To już jak chcesz, ale bierz pod uwagę, że Twoje niedopatrzenie może skutkować u Twoich sąsiadów. W końcu, jak Ci podrzuci przyczepę na parę metrów w górę, to gdzieś musi spaść.

Jednak mnie nie przekonałeś -> jeżeli coś jest gdzieś wymagane to jest zazwyczaj ostrzeżenie więc jeśli łaska podeślij nam tutaj nawet w j.Angielskim, że jest tam wymagane takowe zaświadczenie.

I w ciężarówkach trafiają się ogrzewania gazowe Trumy i nikt nie woła jakis badań dodatkowych na promach...

To, że reduktor powinno się wymienić po 10- latach to rozumiem od bidy , ale jak sie zastanowić głębiej nad Unijnymi zaleceniami to się okazuje , że cała przyczepa po 10ciu latach to złom i należy ją wymienić.

Nie mam nic przeciwko porządnemu testowi szczelności instalacji gazowej i sprawdzeniu czy kuchenka i piecyk trzyma ciśnienie po zakręceniu kurków ale śmieszne spisywanie reduktorów :czerwona: i jeszcze za to płacić.Zanim bym na takie coś się zdecydował to najpierw specyfikacja wykonywanych czynności do wglądu i dopiero mogę pomyśleć.

Z tym kempingiem to raczej na takowy nie trafie a jak trafie kiedyś to od razu się dowiesz pierwszy;)

Pozdro.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak mnie nie przekonałeś -> jeżeli coś jest gdzieś wymagane to jest zazwyczaj ostrzeżenie więc jeśli łaska podeślij nam tutaj nawet w j.Angielskim, że jest tam wymagane takowe zaświadczenie.

I w ciężarówkach trafiają się ogrzewania gazowe Trumy i nikt nie woła jakis badań dodatkowych na promach...

( .... )

 

Witam!

 

co do ciężarówek i promów, to wymagane jest jedynie wyłączenie webasta w samochodzie na czas jaki samochód jest na promie ( wymagania ppoż ) nikt, nie sprawdza zaś butli gazowych plakietek itp pierdół....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na szybko przeszukując tylko po polsku. Znalazłem taką informację:

 

<LI>Czy na statki są wpuszczane pojazdy z instalacją gazową (LPG)? Zakaz taki obowiązuje na przeprawie Eurotunelem z Calais do Folkestone. Na pokłady statków wpuszczane są pojazdy z instalacją gazową oraz pojazdy z przestrzenią mieszkalną, w których znajdują się butle gazowe, jednak pojazdy mogą zwykle przewozić tylko jeden pojemnik z gazem. Prosimy powiadomić nasz personel przed dokonaniem rezerwacji o posiadaniu instalacji gazowej lub przewożeniu butli z gazem.

 

To ze strony MasterTravel (http://www.mastertravel.pl/bilety_promowe,informacje.html). Jak widać masz rację - nie ma wymagania co do posiadania aktualnego badania. Jednak wymagane jest zgłoszenie obsłudze posiadania odpowiedniej instalacji. Możesz badań nie robić. Do Eurotunelu Cię i tak nie wpuszczą, więc nie ma potrzeby robienia badań. Jeśli jednak ktoś je robi dla własnego bezpieczeństwa, to bądź łaskaw nie podważać ich zasadności. Ty możesz nie robić. Ja mam ochotę być pewniejszy swojej instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.