Skocz do zawartości

opłaty za korzystanie z dróg - wspólne działanie karawaningowców


JacekSz

Rekomendowane odpowiedzi

Podali w telewizorni, mają zdążyć do lata. Dzisiaj próbowałem się skontaktować się z Panią z Ministerstwa Trasportu, która się tym zajmuje, aby dopytać o szczegóły, ale nie odbierała telefonu. Spróbuję znowu jutro, co się dowiem, to napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, oglądał to mój brat - to było w jakiejś stacji informacyjnej. Nie migawka, tylko dłuższy materiał.

 

Nie bardzo wierzę w takie informacje, a było ich już sporo.

To na zasadzie:

– Złapali Bujaka.

 

– Eee, kogoś ważniejszego.

– Boże Święty !

– Ojca Świętego złapali.

– Słyszała pani? Jaruzelski porwał papieża.

– Nie ! Kiedy ?

– Dzisiaj z samego rana !

 

 

– Aresztowali Reagana ? !

 

:]:hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Uwaga! Ministerstwo Transportu opracowuje projekt zmiany ustawy i auta osobowe z przyczepami mają być wyłączone z systemu Via Toll. Za wcześnie jeszcze na otrąbienie zwycięstwa, ale wszystko jest na dobrej drodze.

 

 

:o ... a skąd taka informacja, tak tylko pytam - z ciekawości ;)

 

O takie coś znalazłem. :niewiem:

http://moto.wp.pl/ka...,wiadomosc.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ja wiem chyba aż takiej kasy nie ma z tych samochodów z przyczepami, :niewiem:

no może więcej jest aut z lawetą ale z kempingiem to raczej mało.

A i napisali że auta terenowe tak więc busy i vany płacą dalej. :>:lol:

 

Generalnie panuje bałagan w nazewnictwie i związanych z tym procedurach/wymogach.

 

Dla mnie sprawa jest prosta: auto rejestrowane jako ciężarowe (niezależnie czy to wypasiony Mercedes AMG63 czy ciągnik Volvo F12, czy ciągnie przyczepę kempingową, czy też nie) powinno podlegać przepisom dotyczącym aut ciężarowych, czyli ograniczenie prędkości na terenie niezabudowanym do 90 km/h; odprawa graniczna z pasa dla aut ciężarowych, znaki drogowe ograniczenia, Via Tool, itp.

Zaś auto rejestrowane jako osobowe ma pełną swobodę i luz.

 

Wówczas każdy by się określał czy chce mieć furmankę osobową czy ciężarową i musiał by się godzić na wynikające z tego korzyści i ograniczenia.

 

Ale cóż, żyjemy w chorym kraju, rządzonym przez ludzi niedouczonych, lekce sobie ważących obywateli, nastawionym na restrykcyjny drenaż kieszeni bezbronnego obywatela.

Edytowane przez powolniak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie panuje bałagan w nazewnictwie i związanych z tym procedurach/wymogach.

 

Dla mnie sprawa jest prosta: auto rejestrowane jako ciężarowe (niezależnie czy to wypasiony Mercedes AMG63 czy ciągnik Volvo F12, czy ciągnie przyczepę kempingową, czy też nie) powinno podlegać przepisom dotyczącym aut ciężarowych, czyli ograniczenie prędkości na terenie niezabudowanym do 90 km/h; odprawa graniczna z pasa dla aut ciężarowych, znaki drogowe ograniczenia, Via Tool, itp.

Zaś auto rejestrowane jako osobowe ma pełną swobodę i luz.

 

Wówczas każdy by się określał czy chce mieć furmankę osobową czy ciężarową i musiał by się godzić na wynikające z tego korzyści i ograniczenia.

 

Ale cóż, żyjemy w chorym kraju, rządzonym przez ludzi niedouczonych, lekce sobie ważących obywateli, nastawionym na restrykcyjny drenaż kieszeni bezbronnego obywatela.

 

No co robią to co impasuje, dla nich kasa to kasa, i tak nikt z nas nic nie zrobi

musielibyśmy zrezygnować z wyjazdów z przyczepkami,:angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Magocik napisał defetystyczny post na początku tegoż wątku cyt.

 

„Wiec po co to bicie piany , protesty ,blokowania i takie inne glupie pomysly .

TO I TAK ZOSTANIE.

Nie lepiej zajac sie karawaningiem wyjechc gdzies ,odpoczyc a jak masz od panstwa dostac w dupe i tak dostaniesz ,z protestem czy bez.

 

Ja robie w roku okolo 45 tys km Campingiem(po calej europie) i wszedzie place ,ale tylko tam gdzie musze(prosze nie pisac ze my biedni wiec nie mozemy placic , a zachod ma euraski wiec niech placi i tak dobrze zrobili ze zarabiajac zlotowki bedziecie placic zlotowkami, a nie euro centami).Omijam autostrady z bramkami jak tylko moge, ale jak jest winietka i musze kupic to korzystam tylko z autostrady.”

 

Magocik mieszka pono w Wiedniu, stąd austriackie gadanie, kagankiem nas oświecanie i bajanie o 45.000 km rocznie z kamperem.

 

Wiecie Kolego z ojczyzny Adolfa H., co spartolił robotę, że niektórzy jeszcze mają nadzieję, że mają na coś wpływ, a Wy im to odbieracie ?

 

Żeby się jednak Ci podlizać, żem Eurojeleń całą szczerbatą gębą, melduję że od lipca 2011 jeżdżę z Viatollem i pokornie piszczę na Twoich europejskich bramkach.

 

Moja europejskość jest mocno przesadzona, bo posiadam nawigację z Biedronki więc staram się nie chytrzyć jak Ty i nie omijam głównych dróg, bo mało światowy jestem kmiotek i mógłbym zabłądzić.

 

Efekty finansowe mojego przemierzania Polski z Warszawy do Bałtyku i stamtąd w góry Izerskie, to jakieś 25 zł, po Austriacku, pewnie będzie „fynf juro z hokiem”.

 

Z powyższego rozliczenia wynika, że nie jest tak tragicznie, przynajmniej w Polsce.

 

Skąd bierze się mój optymizm ?

 

Prawdopodobnie system nie działa, zgodnie z założeniami i nie dziwota, na przykładzie anteny satelitarnej wieńczącej mojego zapleśniałego Helmuta.

 

Wiadomo, że wystarczy przesunąć centymetr w lewo lub w prawo, i satelita znika.

 

Prawdopodobnie anteny na bramkach przestawia wiatr, osiadanie, naprężenia konstrukcji, a może wkurzeni właściciele wysokich ciężarówek , których serdecznie pozdrawiam!

 

Opowiadał mi jeden taki ciężarowiec, że od wprowadzenia Viatoll, jego dzienne koszty na trasie Warszawa – Poznań, wynoszą tyle, ile dawniej płacił miesięcznie!

 

Tak twierdził, a ja tylko powtarzam, z nadzieją, że to nie austriackie gadanie.

 

Wiedeńczycy zostaliby wyrżnięci przez bodajże Turków, gdyby nie ci durni Polacy, co się niby stawiają jak wesz na kołnierzu, podczas, gdy mądrzejsze narody szorują pośladki, by ugościć najeźdźcę.

 

Tak powolutku i bez oporu, może się taki Margocik ocknąć na pustyni z giwerą w ręku, broniąc interesu Aarona Heitzmanna.

 

W sąsiednim okopie wspierał go będzie syn, bo wiadomo, że protesty na nic się nie zdadzą, jak wytłumaczył to tatuś przed poborem.

 

Rzeczywiście Kolego, jak już posmakujesz piasku pustyni, a za Tobą snajperzy NATO będą sprawdzali, czy się posuwasz tylko do przodu – protesty będą beznadziejne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam takie lektury.

Nie oceniam ich racji , nie, nie, nie pod tym względem.

Po prostu takich tekstów nie piszę bo nie mam do tego wyobraźni, ale przyznaje jeszcze raz, że takie teksty lubię czytać.

Są rozrywkowe i dodaję plusika WYŁĄCZNIE za to.

 

+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Adamkwiatek podziwiam bo u Ciebie karawaning to ciężka praca co tydzień 867 km 3698 km co miesiąc czapki z głów

 

To nie Adam tyle robi kilosów tylko Magocik z Austrii. :-]

 

 

PS

A co do formy wypowiedzi przez Adama to taj jak napisał WojtEwa , jest bardzo fajna. :ok:

Edytowane przez TOM3653 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.