Skocz do zawartości

Zlot na zakończenie lata


terenowiec

Rekomendowane odpowiedzi

oj chłopaki brzydko się bawicie, poczekajcie na termin zlotu i zrobimy listę. ci co najwięcej krzyczą zazwyczaj i tak nie przyjeżdżają. tak przynajmniej było na spotkaniach które organizowałem czy pomagałem organizować.proponuję wstrzemięźliwości. po co się błotem obrzucać, błoto odpadnie a plamy zostaną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławcio - dzięki.

 

Lepciak - ja się nie skarżę. Nad ilością moich dzieci panuję. Wiem z doświadczenia i z tego forum, że dla niektórych osób jazda 2x600 km z 1-2 dziećmi w ciągu jednego weekendu - pomimo najszczerszych chęci - jest bezsensu.

Przy okazji - zauważyłem, że nie wszyscy forumowicze są w tak pięknym wieku, że posiadają już wnuki. Obawiam się, że jest znaczna część, która jest w posiadaniu dopiero dzieciaków i ograniczonego czasu. I ta część osób stale się powiększa.

 

Dodam, że miejscowość Piątek jest środkiem Polski (może umknęło Ci to). Akurat to miejsce wskazałem z tego względu z sugestią zatoczenia okręgu o promieniu 50-100km. Nie wierzę, że miejsc się nie znajdzie.

 

Co do pomocy - to kilka osób już zdążyło obejrzeć Kaputy, Warkę i zorientować się w możliwościach. Nawet o tym pisali.

 

a co do historii - na forum jestem dopiero 2 lata. Długo i niedługo. W sam raz. Nie czytałem wstecz wszystkich wątków n/t zlotów, ponieważ mnie nie dotyczyły. To raczej jest logiczne.

 

Z jednym się zgodzę. Tematu jeszcze nie ma. Ale przecież Ty również zabrałeś głos w tej "dyskusji-na-temat-którego-nie-ma" :-)

Ale temat jest. Bo jak czytam - jednak już jest, bo pewne ustalenia zostały poczynione.

 

Nie chcę jednak uchodzić za krzykacza. poczekam z następnymi wypowiedziami, aż się "temat" wyjaśni i wtedy napiszę czy będę mógł przyjechać i się z m.in. z Tobą spotkać.

 

Udanego wieczoru wszystkim życzę!

 

I jeszcze jedno - proszę moich wypowiedzi nie ograniczać tylko do mojej osoby. Pisałem (i wyraźnie to zaznaczałem), że centrum Polski na krótki weekend byłoby właściwe dla wszystkich "z daleka", niezależnie od wieku i wielkości załogi.

Edytowane przez gfizyk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławcio - dzięki.

 

Lepciak - ja się nie skarżę. Nad ilością moich dzieci panuję. Wiem z doświadczenia i z tego forum, że dla niektórych osób jazda 2x600 km z 1-2 dziećmi w ciągu jednego weekendu - pomimo najszczerszych chęci - jest bezsensu.

Przy okazji - zauważyłem, że nie wszyscy forumowicze są w tak pięknym wieku, że posiadają już wnuki. Obawiam się, że jest znaczna część, która jest w posiadaniu dopiero dzieciaków i ograniczonego czasu. I ta część osób stale się powiększa.

 

Dodam, że miejscowość Piątek jest środkiem Polski (może umknęło Ci to). Akurat to miejsce wskazałem z tego względu z sugestią zatoczenia okręgu o promieniu 50-100km. Nie wierzę, że miejsc się nie znajdzie.

 

Co do pomocy - to kilka osób już zdążyło obejrzeć Kaputy, Warkę i zorientować się w możliwościach. Nawet o tym pisali.

 

a co do historii - na forum jestem dopiero 2 lata. Długo i niedługo. W sam raz. Nie czytałem wstecz wszystkich wątków n/t zlotów, ponieważ mnie nie dotyczyły. To raczej jest logiczne.

 

Z jednym się zgodzę. Tematu jeszcze nie ma. Ale przecież Ty również zabrałeś głos w tej "dyskusji-na-temat-którego-nie-ma" :-)

Ale temat jest. Bo jak czytam - jednak już jest, bo pewne ustalenia zostały poczynione.

 

Nie chcę jednak uchodzić za krzykacza. poczekam z następnymi wypowiedziami, aż się "temat" wyjaśni i wtedy napiszę czy będę mógł przyjechać i się z m.in. z Tobą spotkać.

 

Udanego wieczoru wszystkim życzę!

 

I jeszcze jedno - proszę moich wypowiedzi nie ograniczać tylko do mojej osoby. Pisałem (i wyraźnie to zaznaczałem), że centrum Polski na krótki weekend byłoby właściwe dla wszystkich "z daleka", niezależnie od wieku i wielkości załogi.

 

nic dodać nic ująć , ja już dawno stwierdziłem że się nie wypowiadam , szkoda tylko że ktoś nam :pupa: zawracał i mydlił oczy skoro i tak zrobione jest gdzie chcą i kiedy chcą - choć głosowanie jeszcze się odbywa hehe%281%29.gif

tyle w temacie

DOBRANOC :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko się tu odzywam, ale w końcu nie wyrobiłam i musiałam dodać swoje trzy grosze, wybaczcie, albo i nie.

 

Ja bym tak ich nie uspokajała, bo to nic nie da. Chłopcy się "wykrzyczą", a potem i tak będą razem dobrze się bawić :jesc::piwo:

 

Zgadzam się absolutnie!

 

Sławcio - dzięki.

 

Lepciak - ja się nie skarżę. Nad ilością moich dzieci panuję. Wiem z doświadczenia i z tego forum, że dla niektórych osób jazda 2x600 km z 1-2 dziećmi w ciągu jednego weekendu - pomimo najszczerszych chęci - jest bezsensu.

Przy okazji - zauważyłem, że nie wszyscy forumowicze są w tak pięknym wieku, że posiadają już wnuki. Obawiam się, że jest znaczna część, która jest w posiadaniu dopiero dzieciaków i ograniczonego czasu. I ta część osób stale się powiększa.

Nie, tylko większość przerabiała ten temat x10 i nie chce już im się po raz wtóry bić tej samej piany.

 

Dodam, że miejscowość Piątek jest środkiem Polski (może umknęło Ci to). Akurat to miejsce wskazałem z tego względu z sugestią zatoczenia okręgu o promieniu 50-100km. Nie wierzę, że miejsc się nie znajdzie.

Znajdź i zaproponuj!

 

Co do pomocy - to kilka osób już zdążyło obejrzeć Kaputy, Warkę i zorientować się w możliwościach. Nawet o tym pisali.

Dla osób z centrum, a tacy też tu są, to naprawdę żadna atrakcja.

 

a co do historii - na forum jestem dopiero 2 lata. Długo i niedługo. W sam raz. Nie czytałem wstecz wszystkich wątków n/t zlotów, ponieważ mnie nie dotyczyły. To raczej jest logiczne.

Może jednak warto by było. Starym uczestnikom naprawdę nie chce się po raz n-ty pisać tego samego.

 

Z jednym się zgodzę. Tematu jeszcze nie ma. Ale przecież Ty również zabrałeś głos w tej "dyskusji-na-temat-którego-nie-ma" :-)

Ale temat jest. Bo jak czytam - jednak już jest, bo pewne ustalenia zostały poczynione.

To już jest czysta złośliwość, szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę fakt, że nawet nie chciało Ci się zajrzeć do historii forum i zlotów.

 

Nie chcę jednak uchodzić za krzykacza. poczekam z następnymi wypowiedziami, aż się "temat" wyjaśni i wtedy napiszę czy będę mógł przyjechać i się z m.in. z Tobą spotkać.

Niestety wyszedłeś.

 

Udanego wieczoru wszystkim życzę!

Mimo wszystko, nawzajem.

 

I jeszcze jedno - proszę moich wypowiedzi nie ograniczać tylko do mojej osoby. Pisałem (i wyraźnie to zaznaczałem), że centrum Polski na krótki weekend byłoby właściwe dla wszystkich "z daleka", niezależnie od wieku i wielkości załogi.

Miło by było, gdybyś jednak zajrzał do tej nieszczęsnej historii zlotów i wziął pod uwagę to, co kiedyś ustaliliśmy. Notabene, po wielu podobnych rozmowach na forum.

 

Pozdrawiam wszystkich nowych, a jeszcze bardziej starych użytkowników tego forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Miło by było, gdybyś jednak zajrzał do tej nieszczęsnej historii zlotów i wziął pod uwagę to, co kiedyś ustaliliśmy. Notabene, po wielu podobnych rozmowach na forum.

 

Pozdrawiam wszystkich nowych, a jeszcze bardziej starych użytkowników tego forum.

 

uwielbiam jak się używa końcówki " ŚMY " tak bezpiecznie a ja się pytam kto ?? kiedy ??? i dlaczego ???? i od czasu kiedy jestem na forum to chyba tylko opuściłem jeden zlot - bo wypadał 2 dni po rozpoczęciu szkoły :krzykacz: a dla NAS jest ważne aby dzieci wiedziały że jest szkoła !!!!! a potem karawaning :) tak uwielbiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola zbiłaś Gfizyka jak psa, a to jeden z najbardziej klasowo i rzeczowo piszących ludzi. To co kiedyś ustaliliście na zlotach ni jak się może mieć do obecnej rzeczywistości. Jako kobieta pewnie nie wiesz, ale Grabarczyk lub inny minister wprowadza nam od 1 lipca opłaty za ciąganie większych przyczep. Jazda na drugi koniec Polski to dla wielu dodatkowy (spory) wydatek, którego kiedyś w Waszych ustaleniach nikt nie brał pod uwagę. Jestem przekonany, że zdecydowanie więcej osób na forum jest za opcją jesiennego (raptem dwudniowego) zlotu w centrum, niż za opcją zwiedzania krańców Polski, bo tak kiedyś ustalono. Ja mam tylko dwójkę smyków, ale dystans większy niż 400 km w jedną stronę to nie zlot, tylko męka po Polskich - coraz bardziej dziurawych drogach (dodam - nie chwaląc się - że technicznie jestem bardzo dobrym kierowcą i nie boje się jeździć, nawet po wąskich i krętych miejskich uliczkach, a zestaw mam 13m x 2,5 metra). Weekend majowy to zupełnie inna historia i pomysł Fingera jest moim zdaniem świetny. Tyle. Dobranoc.:sleep:

Edytowane przez terenowiec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jola zbiłaś Gfizyka jak psa, a to jeden z najbardziej klasowo i rzeczowo piszących ludzi. To co kiedyś ustaliliście na zlotach ni jak się może mieć do obecnej rzeczywistości. Jako kobieta pewnie nie wiesz, ale Grabarczyk lub inny minister wprowadza nam od 1 lipca opłaty za ciąganie większych przyczep. Jazda na drugi koniec Polski to dla wielu dodatkowy (spory) wydatek, którego kiedyś w Waszych ustaleniach nikt nie brał pod uwagę. Jestem przekonany, że zdecydowanie więcej osób na forum jest za opcją jesiennego (raptem dwudniowego) zlotu w centrum, niż za opcją zwiedzania krańców Polski, bo tak kiedyś ustalono. Ja mam tylko dwójkę smyków, ale dystans większy niż 400 km w jedną stronę to nie zlot, tylko męka po Polskich - coraz bardziej dziurawych drogach (dodam - nie chwaląc się - że technicznie jestem bardzo dobrym kierowcą i nie boje się jeździć, nawet po wąskich i krętych miejskich uliczkach, a zestaw mam 13m x 2,5 metra). Weekend majowy to zupełnie inna historia i pomysł Fingera jest moim zdaniem świetny. Tyle. Dobranoc.:sleep:

terenowiec - a może się mile zaskoczymy , może nie poszło na marne nasze pisanie , może "ŚMY" nas zaskoczą bo kiedyś znany Albercik :) powiedział

"Istotne dla wspólnego dobra jest wspieranie jednostek: ponieważ tylko jednostka może wytworzyć nowe idee, które niezbędne są społeczeństwu dla jego ciągłego rozwoju, a także, w istocie, dla uniknięcia wyjałowienia i stagnacji"

 

pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam jak się używa końcówki " ŚMY " tak bezpiecznie a ja się pytam kto ?? kiedy ??? i dlaczego ???? i od czasu kiedy jestem na forum to chyba tylko opuściłem jeden zlot - bo wypadał 2 dni po rozpoczęciu szkoły :krzykacz: a dla NAS jest ważne aby dzieci wiedziały że jest szkoła !!!!! a potem karawaning :) tak uwielbiany

Sorry też mam dziecko, szczęśliwie dobrnęło do matury i zdało ją, mam nadzieję, rewelacyjnie. Dzieciom naprawdę nie szkodzi, jak raz czy dwa do roku odpuszczą sobie jeden dzień szkoły, więc to kiepski argument. Nie dajmy się zwariować.

A kto to "śmy"? Początkujący forumowicze i zlotowicze.

 

Jola zbiłaś Gfizyka jak psa, a to jeden z najbardziej klasowo i rzeczowo piszących ludzi.

Nikogo nie zbijałam, starałam się podejść do tematu rzeczowo.

To co kiedyś ustaliliście na zlotach ni jak się może mieć do obecnej rzeczywistości. Jako kobieta pewnie nie wiesz, ale Grabarczyk lub inny minister wprowadza nam od 1 lipca opłaty za ciąganie większych przyczep. Jazda na drugi koniec Polski to dla wielu dodatkowy (spory) wydatek, którego kiedyś w Waszych ustaleniach nikt nie brał pod uwagę.

Zapewniam Cię, że ma. Dlatego nie było nas na ostatnich zlotach, ale tak już mamy, że szanujemy wolę większości, a nie tolerujemy 30-stronicowego bicia piany po raz 10-ty.

Jestem przekonany, że zdecydowanie więcej osób na forum jest za opcją jesiennego (raptem dwudniowego) zlotu w centrum, niż za opcją zwiedzania krańców Polski, bo tak kiedyś ustalono. Ja mam tylko dwójkę smyków, ale dystans większy niż 400 km w jedną stronę to nie zlot, tylko męka po Polskich - coraz bardziej dziurawych drogach (dodam - nie chwaląc się - że technicznie jestem bardzo dobrym kierowcą i nie boje się jeździć, nawet po wąskich i krętych miejskich uliczkach, a zestaw mam 13m x 2,5 metra). Weekend majowy to zupełnie inna historia i pomysł Fingera jest moim zdaniem świetny. Tyle. Dobranoc.:sleep:

No cóż, ja też jestem zwolenniczką wielu rzeczy, ale dawno zrozumiałam, że nie da się dogodzić wszystkim i Tobie też tego życzę. Dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sławek nie ma, co się drapać z innymi. Do czasu podania terminu i miejsca zlotu ja mam to wszystko w :pupa: bo może się okazać, że wszyscy będziemy mile zaskoczeni, na co po cichu liczę.

 

 

Grzesiu (gfizyk) nie przejmuj się jak będziemy mieli daleko na X zlot to sekcja przyjedzie do Ciebie :bevil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem szczęśliwą matką trojga dzieci, w tym jednego rok po maturze i trudno mi o niej powiedzieć dziecko, ale zostaje jeszcze dwóch chłoptasi. Więc nie do końca z Tobą się zgodzę. Jednak nie bierz tego tak bardzo do serca bo ze mnie nie jest towarzystwo do kłótni. :swiety: ( święta też nie jestem ). :mikolaj:

Sorry też mam dziecko, szczęśliwie dobrnęło do matury i zdało ją, mam nadzieję, rewelacyjnie. Dzieciom naprawdę nie szkodzi, jak raz czy dwa do roku odpuszczą sobie jeden dzień szkoły, więc to kiepski argument. Nie dajmy się zwariować.

A kto to "śmy"? Początkujący forumowicze i zlotowicze.

 

 

Nikogo nie zbijałam, starałam się podejść do tematu rzeczowo.

 

Zapewniam Cię, że ma. Dlatego nie było nas na ostatnich zlotach, ale tak już mamy, że szanujemy wolę większości, a nie tolerujemy 30-stronicowego bicia piany po raz 10-ty.

 

No cóż, ja też jestem zwolenniczką wielu rzeczy, ale dawno zrozumiałam, że nie da się dogodzić wszystkim i Tobie też tego życzę. Dobranoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem szczęśliwą matką trojga dzieci, w tym jednego rok po maturze i trudno mi o niej powiedzieć dziecko, ale zostaje jeszcze dwóch chłoptasi. Więc nie do końca z Tobą się zgodzę. Jednak nie bierz tego tak bardzo do serca bo ze mnie nie jest towarzystwo do kłótni. :swiety: ( święta też nie jestem ). :mikolaj:

Mazowszanko, zaczęliśmy jeździć z młodym gdy miał 3 lata i naprawdę jak od czasu do czasu jakiś dzionek w szkole się omsknął, świat się nie zawalał. Troszkę luzu jeszcze nikomu nie zaszkodziło, szczególnie gdy dzieciaki są ogarnięte :)

A do kłótni jestem ostatnia, czasem tylko nie wyrabiam i muszę dodać swoje trzy grosze, ale staram się robić to rzeczowo.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.