Skocz do zawartości

Spłuczka Thetford


Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Zrobiłem rysunek, który powinien Ci wszystko wyjaśnić. Pod rysunkiem masz oryg. instrukcję i link do filmu instruktażowego dla toalet przenośnych.

 

attachicon.gifPP 465 poj baterii.JPG

 

attachicon.gifPP 465 wym batt.JPG

 

attachicon.gifporta potti 465 electric.pdf

 

 

P.S.

Twoja toaleta jest z klasy "Lux" - elektryczna pompka  ;)

Witam raz kolejny...Kristofer...jesteś WIELKI..!!!  Po dokładnym czyszczeniu gniazd baterii, założyłem 6 szt. AA i...... HULA jak talala...! :thank: Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • Odpowiedzi 74
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam...! Kontakt z Kristofre'em super pilnie potrzebny .. OMNIBUS karawaningowy Ty jesteś..!!! Wracam do mojego  WC  j.w. na fotkach tu wyżej i w opisie, jest to więc ;   "Thetford Porta Potti 465 electric",   takie 'ustrojstwo'..!! Po zimie ,wymiana baterii AA szt.6 na nowe docisk niebieskiego przycisku i.....cisza ,pewno jest tam pompka podająca wodę do spłukania sedesu ..Milczy,chciałbym cokolwiek usłyszeć po wciśnięciu przycisku.....grobowa cisza..! Problemem jest dostanie się do tej pompki ..! Wyjąłem  baterie/niebieski przycisk/ odkręciłem obudowę baterii /2 wkręty,potem jeszcze dwa wkręty i  liliowa gąbka się pokazała/uszczelnienie zestawu pewno/w dole spiralne sprężyny przyjmujące prąd z paluszków AA i wiem,że niżej już tylko pompka ale sposobu brak jak do niej się dostać,żadnych wkrętów śrubek,mocowań.. Może dać krótko prąd z akumulatora pchnie ją po zimie,może dostać się od spodu/dziura w plastiku,naprawa i szczelne zaklejenie,to ostateczność/..A może Ty lub ktoś kto ćwiczył podobny problem wiej co zrobić...Póki co jest mała plastikowa konewka i polewanie nią sedesu po..! Ale przecież nie o to tu chodzi...! Pozdrawiam i liczę na pomoc...!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Latem, a zwłaszcza od 1 czerwca, gdzieś tak do połowy listopada, staram się wykorzystać wolny czas, jak chyba większość z nas, czyli w szczególności na potrzeby własne i rodziny.  :drive:  :przyczepa:  :biwak:
Siłą rzeczy, zaglądanie na strony forum odchodzi na dalszy plan, ponieważ każda minuta tej pory roku jest bezcenna i szkoda ją trwonić przed komputerowym ekranem.
Poza tym, zawsze znajdzie się przecież ktoś inny, mogący udzielić stosownej porady. :hmm:

Tak myślę, dlatego ze spokojem robię sobie tą letnią "przerwę". :skromny:
Na Twoje pytanie postaram się odpowiedzieć później, jak zrobi się może trochę chłodniej B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze małe pytanie, zanim wszystko rozbierzesz. Sprawdzałeś te baterie? Są na 100% dobre? Nie popełniłeś błędu z polaryzacją podczas ich zakładania?
Czasem wśród nowych może się zdarzyć taka niedziałająca :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zespół pompki" jest częścią zamienną:

 

post-8228-0-61391600-1435971613_thumb.jpg

 

Nie piszę o tym dlatego, że chciałbym podpowiedzieć Ci jego wymianę, tylko dlatego, że skoro to część zamienna, to musi być sposób na jej bezproblemowe wymontowanie.
Według rysunku serwisowego, podzespół i jego umiejscowienie wyglądają tak:

 

post-8228-0-07606800-1435971690_thumb.jpg

 

post-8228-0-46507100-1435971689_thumb.jpg

 

Jeśli wyciągniesz pojemnik baterii (ten z wyłącznikiem),

 

post-8228-0-31696500-1435971804_thumb.jpg

 

to masz dostęp do wkrętów mocujących (to już odkryłeś):

 

post-8228-0-43246700-1435971764_thumb.jpg

 

Nie mam takiej toalety, ale w/g posiadanych materiałów, cały zespół pompki wygląda następująco:

 

post-8228-0-03547300-1435971919_thumb.jpg

 

post-8228-0-36937600-1435972228_thumb.jpg

 

post-8228-0-94771200-1435972228_thumb.jpg

 

Tu z różnych stron i w większej rozdzielczości:

 

post-8228-0-14625900-1435972399_thumb.jpg

 

post-8228-0-94293500-1435972400_thumb.jpg

 

Celowo zamieszczam dużo zdjęć, ponieważ wiem, że to daje więcej informacji, niż tysiąc słów :skromny:

 

Ze zdjęć wnoszę, że po odkręceniu wcześniej wspomnianych wkrętów, całość trzyma się wyłącznie "na wcisk" (delikatne przetłoczenia na obwodzie obudowy oraz gumowy kołnierz uszczelki). Na fotkach uszczelka jest owinięta taśmą papierową (zabezpieczenie), ponieważ są to fotki nowego podzespołu.

 

post-8228-0-86303900-1435972557_thumb.jpg

 

Mam nadzieję, że teraz wszystko widać. Moim zdaniem, powinieneś wziąć nóż, a nawet dwa, którymi w dwóch przeciwległych miejscach podważysz delikatnie widoczny na zdjęciach element (oczywiście po uprzednim wykręceniu wkrętów mocujących). Celowo piszę o nożu, a nie o śrubokręcie, ponieważ nóż będzie miał większą powierzchnię styku z obudową pompki, czyli mniejsze będzie prawdopodobieństwo uszkodzenia krawędzi wyjmowanego elementu. Przypuszczam, że wystarczy podważenie o ok. 2 - 3 mm, aby podzespół "wyskoczył" z zatrzasku.

 

post-8228-0-29849000-1435972968_thumb.jpg

Przed całkowitym wyjęciem podzespołu, przyjrzyj się mu od drugiej strony, ponieważ jest tam naciągnięty wężyk spłukiwania (nr 9), który trzeba rozłączyć.
Tu masz zbliżenie górnego elementu obudowy pompki, aby były lepiej widoczne szczegóły i przetłoczenia obudowy.

 

post-8228-0-92231600-1435972628_thumb.jpg

 

Po wyjęciu całego zespołu pompki, pod obudową pojemnika baterii, na obwodzie obudowy pompki (ta rurka o mniejszej średnicy) widać zatrzaski, które należy delikatnie odciągnąć, aby odłączyć osłonę pompki od obudowy pojemnika baterii. Musisz to robić delikatnie, aby zatrzaski pozostały całe po tej operacji (plastik może nie mieć już takiej wytrzymałości, jak nowy).  Przed rozbiórką, oznacz sobie jakimś mazakiem wzajemne położenia złożonych elementów, chyba że będziesz w stanie wszystko zapamiętać. Elementy posiadają charakterystyczne znaki, jednak z doświadczenia wiem, że własne oznaczenie daje często większą pewność w składaniu, zwłaszcza gdy nie posiada się instrukcji serwisowej producenta.

Mam nadzieję, że te informacje pomogą Ci w naprawie - trzymam kciuki, abyś nie musiał używać już konewki  :] 

Napisz o efektach tych prac.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS

ponieważ skończyła się możliwość edycji posta.
Piszę w tym miejscu małe wyjaśnienie, w nadziei, że zainteresowani tu trafią, ew. info pójdzie pocztą pantoflową :skromny:  (patrz post #48).
Zupełnie przez przypadek otworzyłem dzisiaj skrzynkę z forumowymi wiadomościami, z której wysypała się (dosłownie) sterta listów i powiadomień :look:

Nie było mnie na forum zaledwie ...  :niewiem:

No właśnie, nie pamiętam od kiedy, ale chyba gdzieś tak od ok. 3 VI  :hmm: , więc nie spodziewałem się takiej ich ilości :pad:
Nie jestem nawet w stanie przeczytać na szybko tych informacji, a co dopiero natychmiast na nie odpowiedzieć, dlatego w tym miejscu przepraszam Wszystkich, którzy wciąż czekają na jakiś kontakt ode mnie, jakąś wiadomość lub odpowiedź w którymś z tematów.  Postaram się jednak od czasu, do czasu coś "odhaczyć", aby zmniejszać zaległości, ale proszę o zrozumienie, jeśli to trochę potrwa.

:blagac:

W pilnych sprawach proszę o przypomnienie się i ewentualnie krótkie streszczenie sprawy, abym nie musiał wertować dziesiątek postów, za co z góry dziękuje. W wyjątkowo pilnych - PW.

 

Sorry za ten mały OT.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze małe pytanie, zanim wszystko rozbierzesz. Sprawdzałeś te baterie? Są na 100% dobre? Nie popełniłeś błędu z polaryzacją podczas ich zakładania?

Czasem wśród nowych może się zdarzyć taka niedziałająca :hmm:

Witaj..! Baterie świeże, prosto ze sklepu /ewent.kupie inne dla spr./,polaryzacja sprawdzana podczas ich wsuwania..Czuje podskórnie,że to wał pompki  się przez zimę ''pożenił" np. z rdzą.. Dostać się do niego ,ot problem.! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Zespół pompki" jest częścią zamienną:

 

attachicon.gif3.jpg

 

Nie piszę o tym dlatego, że chciałbym podpowiedzieć Ci jego wymianę, tylko dlatego, że skoro to część zamienna, to musi być sposób na jej bezproblemowe wymontowanie.

Według rysunku serwisowego, podzespół i jego umiejscowienie wyglądają tak:

 

attachicon.gif2.jpg

 

attachicon.gif1.jpg

 

Jeśli wyciągniesz pojemnik baterii (ten z wyłącznikiem),

 

attachicon.gif5.jpg

 

to masz dostęp do wkrętów mocujących (to już odkryłeś):

 

attachicon.gif6.JPG

 

Nie mam takiej toalety, ale w/g posiadanych materiałów, cały zespół pompki wygląda następująco:

 

attachicon.gif4 toilet-spares-T25807-pump.jpg

 

attachicon.gif6a zespół pompki.jpg

 

attachicon.gif7.jpg

 

Tu z różnych stron i w większej rozdzielczości:

 

attachicon.gif8.JPG

 

attachicon.gif9.JPG

 

Celowo zamieszczam dużo zdjęć, ponieważ wiem, że to daje więcej informacji, niż tysiąc słów :skromny:

 

Ze zdjęć wnoszę, że po odkręceniu wcześniej wspomnianych wkrętów, całość trzyma się wyłącznie "na wcisk" (delikatne przetłoczenia na obwodzie obudowy oraz gumowy kołnierz uszczelki). Na fotkach uszczelka jest owinięta taśmą papierową (zabezpieczenie), ponieważ są to fotki nowego podzespołu.

 

attachicon.gif6c zespół pompki.jpg

 

Mam nadzieję, że teraz wszystko widać. Moim zdaniem, powinieneś wziąć nóż, a nawet dwa, którymi w dwóch przeciwległych miejscach podważysz delikatnie widoczny na zdjęciach element (oczywiście po uprzednim wykręceniu wkrętów mocujących). Celowo piszę o nożu, a nie o śrubokręcie, ponieważ nóż będzie miał większą powierzchnię styku z obudową pompki, czyli mniejsze będzie prawdopodobieństwo uszkodzenia krawędzi wyjmowanego elementu. Przypuszczam, że wystarczy podważenie o ok. 2 - 3 mm, aby podzespół "wyskoczył" z zatrzasku.

 

attachicon.gif12.jpg

Przed całkowitym wyjęciem podzespołu, przyjrzyj się mu od drugiej strony, ponieważ jest tam naciągnięty wężyk spłukiwania (nr 9), który trzeba rozłączyć.

Tu masz zbliżenie górnego elementu obudowy pompki, aby były lepiej widoczne szczegóły i przetłoczenia obudowy.

 

attachicon.gif11.JPG

 

Po wyjęciu całego zespołu pompki, pod obudową pojemnika baterii, na obwodzie obudowy pompki (ta rurka o mniejszej średnicy) widać zatrzaski, które należy delikatnie odciągnąć, aby odłączyć osłonę pompki od obudowy pojemnika baterii. Musisz to robić delikatnie, aby zatrzaski pozostały całe po tej operacji (plastik może nie mieć już takiej wytrzymałości, jak nowy).  Przed rozbiórką, oznacz sobie jakimś mazakiem wzajemne położenia złożonych elementów, chyba że będziesz w stanie wszystko zapamiętać. Elementy posiadają charakterystyczne znaki, jednak z doświadczenia wiem, że własne oznaczenie daje często większą pewność w składaniu, zwłaszcza gdy nie posiada się instrukcji serwisowej producenta.

Mam nadzieję, że te informacje pomogą Ci w naprawie - trzymam kciuki, abyś nie musiał używać już konewki  :] 

Napisz o efektach tych prac.

Uff...! Pięknie Ci dziękuję za szybką i jakże szczegółową podpowiedź wspartą fotkami..! Co do ilości fotek 100% racji,ponad 60% nas 'ludków' jest wzrokowcami,fotki bardzo się przydadzą..Kompa z Twoim info zabieram w las zielony nad wodę ,by czynić to co proponujesz.... podglądając czasem porady Twe..! Jesteś Wielki...! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj..! Krótkie info o temacie spłuczki..! Pomogła mi podpowiedź o "dwóch nożach",udało się reszta poszła jak z płatka do momentu zerknięcia we wirnik pompki/rozsypał się na 2 cz. jedna pozostała na wale ,druga z łopatkami luźno sobie grzechocze..A część ta jest NIEROZBIERALNA...! Silniczek sprawdzony Johnson ,śmiga aż miło..tu..reszta na fotkach /spróbuję/....


...nie wiem jak więc w ten sposób spróbuję..! Podobno wirniki z pompek 12V podających wodę ze zbiornika do umywali ,zlewu w przyczepie są ....TAKIE SAME..!? Mam starą pompkę ewent rozbiorę i przymierzę choć widzę,że wirnik też klejony był..? Spróbuję mój wirnik z WC  złożyć /skleić do kupy/..To tyle na tą chwilę a konewka swoje robi i dobrze robi choć jest to rozwiązanie awaryjne...!  Pozdrawiam

post-15811-0-30442700-1436124314_thumb.jpg

post-15811-0-16664000-1436124334_thumb.jpg

post-15811-0-12690900-1436124356_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że udało Ci się bezproblemowo wyjąć cały podzespół :bravo:

Może ktoś będzie miał lepszy pomysł. Osobiście do rozłączenia użyłbym piłki (oczywiście włosowej).

 

post-8228-0-64351900-1436130957_thumb.jpg

 

Trzeba naciąć (nie przeciąć) wzdłuż widocznego rowka na obudowie. Nacinasz trochę, prawie aż do przecięcia, tak aby pozostało tworzywa na grubość kartki papieru. Jeśli przetniesz w kilku miejscach całkowicie, to nic się nie stanie, ale "z czuciem". Resztę dokończysz ostrym nożykiem.

Wcześniej oznacz te rozłączane części mazakiem lub zrób widoczną rysę, aby podczas ponownego składania, połączyć je w identyczny sposób, jak było wcześniej. Skleić najlepiej jakimś klejem chemoutwardzalnym, który wypełni spoinę i nie rozpadnie się w wodzie po pewnym czasie (np. Distal). Wirniczek może pasować od starej pompki wody, jeśli jest ze skrzydełkami w podobnym rozmiarze. Gdyby były mniejsze, to możesz nie uzyskać potrzebnej wydajności. Będziesz musiał się w takim przypadku wykazać własną inwencją, aby zrobić to odpowiednio, no i aby wytrzymało to dłuższy okres czasu, inaczej cała zabawa nie miałaby sensu.

Pompka w oryginale, to pewnie ponad 250 zł. :look:

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj..! Rowek po obwodzie.!? Hmm ...... podejrzewam,że tematu nie rozwiąże przecięcie w tym miejscu. By dostać się do wirnika myślę,że powinienem odciąć /nie do końca/ sam wlot wody do pompki i próbować wydostać i naprawić nieszczęsny wirnik..Patrząc od strony wsuwania silniczka do elementu jest tam wzmocniona ścianka z otworem na wał /w zamyśle producenta chyba na po to, by stosunkowo długi wałek usztywnić a tuż za ścianką nasunąć na niego wirnik..! Posyłam fotki /jeśli się uda/... Dzięki za wszelkie podpowiedzi,jestem zdrowy uparciuch i łatwo nie odpuszczę,tak dla zasady...! Pozdrawiam

post-15811-0-58885700-1436164992_thumb.jpg

post-15811-0-16007600-1436165007_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed klejeniem trzeba dobrze odtłuścić klejone powierzchnie i w razie potrzeby delikatnie zmatowić.

czy uszkodzenie wirnika polegało jedynie na tym, że rozpadł się na dwa elementy widoczne na foto?

Jeśli tak, to widzę, że bez problemu sobie poradzisz z klejeniem. Pamiętaj tylko, że "Distal" mocno płynie, więc nie przesadź z jego ilością, aby nie spłynął podczas wysychania gdzieś obok i nie zablokował tym samym możliwości obrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed klejeniem trzeba dobrze odtłuścić klejone powierzchnie i w razie potrzeby delikatnie zmatowić.

czy uszkodzenie wirnika polegało jedynie na tym, że rozpadł się na dwa elementy widoczne na foto?

Jeśli tak, to widzę, że bez problemu sobie poradzisz z klejeniem. Pamiętaj tylko, że "Distal" mocno płynie, więc nie przesadź z jego ilością, aby nie spłynął podczas wysychania gdzieś obok i nie zablokował tym samym możliwości obrotu.

Witaj..! Pamiętam o kleju i ilościach jego....Już schnie ... dam wirnikowi nawet 48h czasu na schnięcie..! Byle finał okazał się super fajny...! Obudowa, to rodzaj plastiku, który nawet Super Glue 'kupi' gdyby co,wirnik niestety, Distal ,wcześniej jak piszesz, odtłuszczone, itd,itp...Pomalutku zaczynam wierzyć w sukces w temacie, raduje oko schnący wirnik..! Najgorsze mam za sobą.. Sorry, roztkliwiłem się ..Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem ciekawy, jaki będzie efekt, choć już teraz jestem przekonany, ze pozytywny.

Rób i wstawiaj fotki, tego sklejonego wirnika również. Kiedyś może przyda się komuś innemu.

Trzymam kciuki i czekam niecierpliwie na fotki działającego już podzespołu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.