Kaszuby i Trójmiasto wita.

[wlowik]

Nie ma problemu. Chętnie pomogę jak nie masz czasu. .

Nie ma sprawy, do Kielna niedaleko. Pakuj rodzinę, zgarniaj po drodze Kodiego i w sobotę opróżniamy weselne zapasy.

W domu będę po 16-tej. Noclegi zapewnione (jak któś nie lubi swojej Przyczepki). Ognisko też, tylko pogodę trzeba przywieźć na zapas. Adres: Kielno, Słoneczna 5.

tel: 601613083.

 

[kodi]

Kurcze ja bym chętnie wpadł, ale nie ma szans przez najbliższe 2 tygodnie. Teraz na weekend jadę do Torunia a w następny Toruń wpada do nas. No co zrobić. Doba jest za krótka.

Już się nie chcę umawiać bo i tak nie wiem czy dotrzymam terminu. Inna sprawa że wpadniemy na 100%.

 

Z drugiej strony można by pomyśleć o spotkaniu u Was w większym takim forumowym gronie. Mam nadzieję, że Jankes i Killbill byli by chętnie. Czyli 4 do brydża albo pokerka już jest. Jak dla mnie może być to weekend 25-26 czerwiec.

 

Co do bębnów, to obracało się wszystko płynnie bez szumów. Pył był z klocków ale nie przylepiony. Dmuchnąłem i ok.

 

Dzisiaj zakończyłem pewien etap remontu. Po miesiącu przyszła listwa dolna i uszczelka. Wszystko zamontowane. Teraz już tylko śmigać gdzie koła poniosą.

 

Pozdrawiam

[wlowik]

No to ZLOCIK !

Do 14 sierpnia nigdzie się nie ruszamy, Wiktor tylko jedzie na kolonie gdzieś tam w lipcu, więc No Problem. Miejsca dosyć, chrustu na ognisko jeszcze ful, piwo... chyba nie wychleję wszystkiego...

Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wszyscy chętni zwalili się na nasze podwórko i dali upust huci do browaru. Zapraszamy.

 

p.s. Kodi, Ty naprawdę jesteś medialną osobą ! Na jedynej fotografii z naszego ślubu, opublikowanej w gazecie, oprócz nas, widać tylko Ciebie... Gazetę mamy w prezencie, to sam zobaczysz.

pozdro.

[kodi]

No dobra to czekam na terminy od reszty - kto chętny. Postaram się dostosować. Ja będę chciał gdzieś tam wyskakiwac na kempingi, ale się wstrzelimy. Ta data 25-26 to lekko się pokrywa z Bożym Ciałem. Pewnie warto gdzieś ruszyć, wiec nie wiem czy uda się zebrać ekipę.

 

Co do fotek - to wiesz jak mówił Józefowicz z Metro - jestem skazany na sukces. Pozdrawiam

[jankes]

U mnie również w najbliższym czasie soboty i niedziele są zajęte, ale pod koniec czerwca z przyjemnością się z wami spotkam.

[killbill]

witam,

 

długo tu nie zaglądałem. Widzę, że powoli zawiązuje się grupa Trójmiasto

Co do spotkania to moja budka jest stacjonarna w Białogórze na Checzy Kaszubskiej i nie za bardzo czym mam ją stamtąd ruszyć...

Będę tam (w zależności od pogody) od środy 22 czerwca do niedzieli 26 czerwca.

 

Można ew. tam małe spotkanie zrobić. To dla Was pomiędzy 80 a 100 km.

 

 

Pozdrawiam

 

p.s. Kodi - rozpracowałeś już kwestię TV ?

[kodi]

killbill - co do TV to mniej więcej już wiem.

Czekam na ojca, biorę jego talerz z konwerterem i dekoderem.

Kupuję jakąś (najlepiej aluminiową) rurkę, którą osadzę na dyszlu (mam nawet na nim specjalny uchwyt) i ciągnę kabel do gniazdka, który mam na zewnątrz przyczepy. Dalej kabel leci do gniazdka w okolice drzwi wejściowych. Tam już podłączam TV i dekoder i zobaczymy co będzie. Póki co brakuje mi jeszcze telewizora. Nie chcę się tarabanić z jakims kineskopowym.

Szukam czegoś taniego lcd. Jak na darmowych satelitach będzie kicha to dokupię za 4,99zł miesięcznie dekoder z pakietem kilkunastu programów z cyfrowego polsatu. Na tyle teoria.

 

Co do spotkania to raczej się nie uda w długi weekend. Jak nic sie nie wydarzy śmigamy może do Ustronia Morskiego na kilka dni.

Zatem szybciej się spotkamy gdzieś w trójmieście stacjonarnie.

 

Pozdrawiam

 

ps. kupiłem na allegro zaczep ze stabilizatorem al-ko aks 1300. Używany ale niby w super stanie. Cena dobra więc zakupiłem. Mój zaczep nie był oryginalny (sprzedawca mi go podmienił) i do tego strzałka wchodzi już na czerwone pole.

http://allegro.pl/stabilizator-jazdy-aks-1300-250-pln-i1674656736.html

[killbill]

 

Kupuję jakąś (najlepiej aluminiową) rurkę, którą osadzę na dyszlu (mam nawet na nim specjalny uchwyt) i ciągnę kabel do gniazdka, który mam na zewnątrz przyczepy. Dalej kabel leci do gniazdka w okolice drzwi wejściowych. Tam już podłączam TV i dekoder i zobaczymy co będzie. Póki co brakuje mi jeszcze telewizora. Nie chcę się tarabanić z jakims kineskopowym.

Szukam czegoś taniego lcd. Jak na darmowych satelitach będzie kicha to dokupię za 4,99zł miesięcznie dekoder z pakietem kilkunastu programów z cyfrowego polsatu. Na tyle teoria.

 

 

Kodi - na darmowych z polskich programów to złapałem Polonię 1 chyba tylko. Tam po 23:00 przyroda tylko leci

od razu lepiej coś na kartę.

[kodi]

Tam po 23:00 przyroda tylko leci

od razu lepiej coś na kartę.

 

killbill - ja po 23.oo to już śpię.

 

Znaczy się musze kupić polsat.

[wlowik]

killbill - ja po 23.oo to już śpię.

 

Znaczy się musze kupić polsat.

 

Pogrzało was ?

Na łono natury z TV ?! To po jaką cholerę w ogóle tyłek ruszać z fotela ?

Rozumiem, że trudno jest się oderwać od seriali, ale latem i tak ich nie ma, a zabijanie czasu powtórkami, to (jak każde zabijanie) zwykłe morderstwo... Tak słodko można nic nie robić jak deszcz pada. Można się wyspać na zapas, nachlać piwska i spać, poczytać książkę, pograć w karty, policzyć mrówki, wyczesać psa, naprawić stuptuty, spisać wrażenia, zbudować most z makaronu, zagrać w bierki, narysować portret.... Kurcze, można tyle rzeczy zrobić, a wy chcecie się gapić na polityków...

Wstyd.

Wymyślcie lepiej jak bez tego "złodzieja czasu" nie zwariować i dobrze się bawić, to będzie coś.

zapraszamy.

[macieku]

Pogrzało was ?

Na łono natury z TV ?! To po jaką cholerę w ogóle tyłek ruszać z fotela ?

Rozumiem, że trudno jest się oderwać od seriali, ale latem i tak ich nie ma, a zabijanie czasu powtórkami, to (jak każde zabijanie) zwykłe morderstwo... Tak słodko można nic nie robić jak deszcz pada. Można się wyspać na zapas, nachlać piwska i spać, poczytać książkę, pograć w karty, policzyć mrówki, wyczesać psa, naprawić stuptuty, spisać wrażenia, zbudować most z makaronu, zagrać w bierki, narysować portret.... Kurcze, można tyle rzeczy zrobić, a wy chcecie się gapić na polityków...

Wstyd.

Wymyślcie lepiej jak bez tego "złodzieja czasu" nie zwariować i dobrze się bawić, to będzie coś.

zapraszamy.

 

Ty to jakiś dziwny jesteś (BEZ NAPINKI PROSZĘ I BEZ URAZY) .............. co innego mieć a całkiem co innego oglądać -> ja zazwyczaj na wyjeździe mam jakąś kartę często C+ lub lepiej a prawie nigdy nie rozstawiamy anteny bo nam się nie chce ..................... no chyba że rozstawienie anteny jest pierwszą czynnością po rozstawieniu budy (2 razy miałem taki przypadek).

Więc nie przesadzajmy ............. mieć kartę i klamoty to wcale nie znaczy spędzania czasu przed tv/ monitorem

[kodi]

Macieku - dobrze powiedziane. Mieć, nie znaczy oglądać.

Włowik - pisałem kilka razy i powtórzę - ja lubię jak coś mi gra. I nie mówię o radiu - bo tam muza cieniutka. Brakuje mi tv, szczególnie wieczorem. I to nie chodzi o to, że jak mam tv to siędzę i oglądam. Ale przychodzi taki moment, że chcę obejrzeć np. wiadomości. Ja lubię wiedzieć co się dzieje na świecie. Seriali nie oglądam, ale formułę 1 już tak i bardzo żałuję, że nie mam TV bo w niedzielę wyścig a ja mogę go nie zobaczyć.

Włowik - ja mieszkam na wsi, więc naturę mam 24/h. Nie tęsknię. Ja lubię lekki gwar, ludzi, miasta, architekturę. Nie jestem typem który delektuje się nad wyraz przyrodą, choć doceniam jej uroki. Ja lubię cywilizację. I dobrze, że każdy lubi to co lubi. Zatem mieć TV to dla mnie od czasu do czasu zerknąć by mimo wszystko mieć kontakt ze światem.

 

Pozdrawiam.

[wlowik]

Macieku !

Mam, ale nie używam ? Myślę, że to cecha wielu moich klientów, którzy mają wodę i mydło... Niektórzy, to nawet dezodorant. (BEZ NAPINANIA).

Kodi !

Ty mieszkasz na wsi !? Ty wsi na oczy nie widziałeś !

100 metrów do autobusu, asfalt w zasięgu wzroku i sąsiedzi na wyciągnięcie ręki... Wiocha to jest u mnie. Jak otworzę drzwi na taras, to się grzyby same pchają do domu, sarny obgryzają ogrodzenie, a sroki gniazdują na co trzecim drzewie. O ślimakach, jaszczurkach i jeżach nie wspomnę... O autobusie też, bo ostatni widziałem w zeszłym roku.

Zasadniczo, to "wolnoć Tomku w swoim domku", czyli, jak chcę oglądać rybki na kempingu, to se wezmę akwarium, choć to 200 litrów... A, co.

Wożenie sprzętu tylko po to, by pokazać, że mnie na niego stać wydaje mi się dość idiotyczne, ale jak ktoś lubi, to jego sprawa. Zagłuszanie własnych myśli też mi się zdarza, czasami nawet intensywnie... Byle nie przeszkadzało innym... A co do cywilizacji, to nie mam nic przeciwko niej... Byle nie uwierała

.Na codzień mam kontakt z kilkoma setkami ludzi (ludziów?), z każdym "dzień dobry" i "do widzenia", czasem parę słów, czasem krótka gadka, czasem monolog... Radio w tle, gwar otoczenia w dalszym lub bliższym (jak głuchy Wacek pitoli na akordeonie).

Po ośmiu godzinach dość mam nawet muzyki...Nie wspominając o powtórkach wiadomośći.

Nie dziwcie się więc, że dla mnie Budka na kółkach, to tylko taki namiot z wygodami, który stawiam tam, gdzie pusto i cicho.

Kijem Wisły nie zawrócę, ale przynajmniej zamąciłem !

 

[kodi]

Wlowik - kończąc temat do dalej uważam, że mieszkam na wsi. Nie jest to wieś XIX, ale w odległości 300m mam oborę, po polu chodzą bociany, wybieramy raz na 4 lata sołtysa - to chyba jednak wieś.

Co do sprzętu TV to myślę, że antena, mały TV i abonament za 4,99zł z cyfrowego polsatu - nie jest sprzętem którym można zaimponować a tym bardziej chwalić się jakim to ja jestem bogatym czy biednym. Co więcej jest to na tyle mała inwestycja, że stać mnie na to by mieć i jak nie mam ochoty nie oglądać. Ale chciałbym również mieć tę swobodę i wolność, że jak mam ochotę zobaczyć np. jakąś imprezę sportową to oglądam a nie szukam po knajpach gdzie będzie relacja.

 

 

Z innej beczki - byliśmy na 5 dniowym wypadzie w Ustroniu Morskim. Przejechane w jedną stronę 200km. Podróż spokojna, Pole kempingowe "Pod brzozami" bardzo sympatyczne, sanitariaty ok. właściciele jak najbradziej na plus. Do tego fajne miasto (od 24.06) uruchomiono basen kryty - jest więc alternatywa w kiepskie dni. Do tego Kołobrzeg. Czego chcieć więcej.

 

Szerszą opinię o polu w innym wątku.