Skocz do zawartości

Kaszuby i Trójmiasto wita.


kodi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

To współczuję rodzinie....

Nie wyrzucili Cię za rozsiewanie fetoru ?

Ja to z każdym smrodem ląduję w garażu, albo na strychu, a nasłucham się i tak tyle, że głowa boli... Oczywiście lakier do paznokci, czy zmywacz, to perfuma...

Ciekaw jestem efektu.

 

No i niech wreszcie przyjdzie ta wiosna, nie mogę się doczekać "otwarcia ogniska".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Killbill - tak się zastanawiam i sam juz nie wiem czy dawać cokolwiek. Może po prostu troszkę podszpachlować i podmalowac i nic nie dawać. Jeszcze pomyślę.

 

Wlowik - no na to ognisko to już nogami przebieram. Poczekajmy jakies 2 tygodnie i myśle że Cię zaatakuję, a co do żywicy to ona nie ma zapachu. Dosłownie nic, zero - jak ostatnia reklama PKO BP Szymona Majewskiego. Fajna robota. Coś sobie jeszcze wykleję z żywicy - może jakąś łódkę. Po żywicy nadszedł czas na szpachel poliestrową i ta juz z lekka daje czadu.

 

Podrzucam foto zderzaka, który naprawiam.

 

Widok z zakupu i po laminowaniu. Obecnie jestem na etapie szpachlowania - szpachla poliestrową. (foty później). Potem będzie podkład i lakierowanie.

post-4927-0-73770200-1300569535_thumb.jpg

post-4927-0-28754800-1300569736_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dzisiaj wyszpachlowałem zderzak i dorobiłem prawy boczek z drewna. Następnie pokryłem go matą, żywicą i wyszpachlowałem również. Efekt nie najgorszy. Oczywiście z bliska widać pewne niedociągnięcia, ale generalnie jestem zadowolony. Wychodze z założenia, że gorzej niż było to nie bedzie. Teraz tylko dopasować lakier i prysnąć ten kawałek. Jak nie będzie takiego koloru to trzeba będzie pomalować cały. Już się nie mogę doczekać kiedy przykręcę go do przyczepy.

post-4927-0-89231100-1300629953_thumb.jpg

Edytowane przez kodi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dzisiaj wyszpachlowałem zderzak i dorobiłem prawy boczek z drewna. Następnie pokryłem go matą, żywicą i wyszpachlowałem również. Efekt nie najgorszy. Oczywiście z bliska widać pewne niedociągnięcia, ale generalnie jestem zadowolony. Wychodze z założenia, że gorzej niż było to nie bedzie. Teraz tylko dopasować lakier i prysnąć ten kawałek. Jak nie będzie takiego koloru to trzeba będzie pomalować cały. Już się nie mogę doczekać kiedy przykręcę go do przyczepy.

 

Kodi - śladu nie będzie :(

 

mój jest popękany, klejony i już przestałem zwracać na to uwagę. Zresztą czeka mnie sporo więcej napraw, ale

to dopiero po sezonie. Póki co trzeba kompletować wyposażenie i planować wiosenne weekendy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zaczeła się wiosna a wraz z nią wiosenne porządki.

Zwaliłem folię z przyczepy, wywaliłem wszystko z wewnątrz i zacząłem wszystko sprzątać.

Żona wyprawa pokrowce (kurde jak ciężko się je ściąga i zakłąda) i firanki.

Podczas tego sprzątania w dolnych szafkach kuchennych zauważyłem powiew wiatru i dziwny blask.

Co się okazało - zamieszczam poniżej.

 

Cała wnęka koła popękana (widać, że koło musiało opaść) z dwoma wdzięcznymi dziurami. Wcześniej tego nie widziałem.

Dziury wypełniłem jakimś twardym styropianowo podobnym materiałem. Szpary pociągnąłem sikaflexem. Całość wysmarowałem zywicą i matą.

Ostatnio to moje ulubione nateriały, Ciekawe tylko czy żywica będzie się trzymać tej "piankowej" wnęki.

post-4927-0-23710400-1302524745_thumb.jpg

post-4927-0-04180600-1302524753_thumb.jpg

post-4927-0-05527700-1302524767_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam.

No działam, kiedy mi tylko czas pozwoli.

Zrobiłem ten bok tak jak umiałem.

Dałem mate i wyszpachlowałem. Położyłem farbę. Biała jest bielsza niż ta na budzie, ale co zrobić.

Z daleka nie ma bólu z bliska juz nie ma takiego szału, ale mam to w dupie. Jak mi się znudzi dam naklejkę. Zreszta brakuje takiego mazaja który dorobię w drukarni.

 

Nie przejmuję się i prę do przodu. Skupuję różne gadżety by być gotowy do drogi.

Podsyłam foty zrobionego boku na 90%.

 

Pozdrawiam

post-4927-0-59521400-1303470368_thumb.jpg

post-4927-0-81110000-1303470378_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No działam, kiedy mi tylko czas pozwoli.

Zrobiłem ten bok tak jak umiałem.

Dałem mate i wyszpachlowałem. Położyłem farbę. Biała jest bielsza niż ta na budzie, ale co zrobić.

Z daleka nie ma bólu z bliska juz nie ma takiego szału, ale mam to w dupie. Jak mi się znudzi dam naklejkę. Zreszta brakuje takiego mazaja który dorobię w drukarni.

 

Nie przejmuję się i prę do przodu. Skupuję różne gadżety by być gotowy do drogi.

Podsyłam foty zrobionego boku na 90%.

 

Pozdrawiam

 

 

no, no - ładny ten Wilczek.

wstyd się przyznać, ale ja mojej nawet nie umyłem z zewnątrz.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez killbill (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam.

Dzisiaj - wstyd się przyznać, ale po raz pierwszy - sprawdziłem czy chodzą urządzenia wewnątrz przyczepy. Najpier odpaliłem to co najłatwiejsze czyli kuchenkę gazową. Oczywiście chodzi. Potem na warsztat poszło ogrzewanie. Również grzeje i nawet działa nadmuch. Ostatnia rzecz to lodówka. Jak na mój gust chłodzi chodź miałem ją włączoną ze 30min, więc ciężko ocenić jak chłodzi na maksa. Zapaliłem ją na gaz i również chłodzi, choć zdarzyło się że płomyk się palił i po kilku minutach zgasł. Nie wiem czy to kwestia jakiejś usterki, czy po prostu wiatr może go zdmuchnąć. Wiało mocno i to od strony wentylacji lodówki. Nie wiem czy to ma związek?

 

Na koniec odpaliłem krany. Bałem się, bo sprzedający zalał cały zbiornik wodą i oczywiście wszystko zamarzło. Jak kupowałem w grudniu to zapewniał, że wody nie ma a jednak była. Na szczęście nic nie popękało i jak się okazało wszystko chodzi bez zarzutu. mam farta. Mało tego nawet wodę w kiblu można spuścić. Dla mnie rewelacja.

 

Drugą część niedzieli poświęciłem na postawienie przedsionka. Nabyłem go w styczniu od Pani Beaty i nie miałem okazji go rozłożyć. Robiłem to pierwszy raz i bałem się, że będzie duży problem. Z pomocą żony udało się go rozstawić i nawet nie było wielkiego bólu. Nie bawiłem się już w naciągania itp. Chcialem zobaczyć czy pasuje - jak wygląda i potrenować by nie robić kichy na campingu. Na końcu poznaczyłem sobie rurki by już nie dochodzić która do czego. Z przedsionka jestem zadowolony. Stan nienaganny. Wszystko sprawne. Dodatkowo udało mi się zdobyć podłogę w kolorze bordo więc wszystko ładnie będzie się komponować.

post-4927-0-12821500-1304883612_thumb.jpg

post-4927-0-65722600-1304883622_thumb.jpg

post-4927-0-83061300-1304883630_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo, teraz, to masz przyczepkę z garażem !

Super namiocisko, tylko, czy będzie Ci się chciało go stawiać ... i taszczyć za każdym razem... ?

Dobrze, że oznakowałeś rurki, to się może przydać. W moim przedsionku wszystko było oznakowane, a i tak zanim doszedłem, jakim systemem, to nieco mi zeszło na główkowaniu. Dziś pewnie znowu zaczynał bym od główkowania...

 

Ja już w tym sezonie zaciągnąłem swoją "Garfildówkę" do Warszawy i spowrotem. 850 km po remontowanych i dziuurawych dróżkach... Średnia prędkość 59,5 km/godz, maksymalna 100 (ćśśś), spalanie o 20% wyższe od normalnego (12,2 i/100km), nic się nie zepsuło, odpadła tylko kratka osłaniająca kominek lodówki... Niestety, moja lodówka w tym roku nie zechciała chłodzić, ani na prądzie, ani na gazie. Przynajmniej przed wyjazdem.

Teraz to i tak nie mam czasu na dłubanie przy niej, przynajmniej do 14-go...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kodi,

 

przedsionek bardzo ładny. Ale najważniejsze - napisz, czy już spędziliście swoją pierwszą noc w przyczepie??

Ja w weekend majowy spałem jedną noc nad morzem i bogu dziękuję, że działa ogrzewanie :)

Przy zakupie nie było to moim priorytetem, aby przyczepa

miała ogrzewanie z rozprowadzeniem i nadmuchem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włowik - taka cicha woda z Ciebie. Jak się ost. widzieliśmy to miałeś jeszcze plandekę na dachu a teraz juz byłeś w Warszawce. Nawet twoja małżónka mówiła , że było sympatycznie.

A co do przedsionka to jak się nabierze wprawy to góra 30-45min. Nie po to zapłaciłem ponad tysiaka, aby teraz leżał gdzieś na strychu. Powiem tak - nie rozstaje się z nim. Mam dla niego dobre miejse w przyczepie, więc zamierzam brać go za każdym razem. Jedynym mankamentem to waga i to nie mała 50kg. Zresztą ja lubie pewną intymnośc i przytulność. Jak go rozłożyłem to zrobiło się naprawdę przyjemnie i miło.

 

Killbill - no tak się składa, ze jeszcze nie byliśmy i już mi ciśnienie skacze z tego powodu. Nie byliśmy nigdzie bo miałem sporo roboty, ale sa duże szanse na 4-5 dniowy wypad do Rowów pod koniec maja.

Póki co przygotowuję się pilnie. Zrobiłem zbiornik na szarą wodę, dzisiaj kupiłem 15m przewodu aby zrobić przedłużacz.

Jak rozkładałem przedsionek to mi na wejściu pękł uchwyt do rurki zamontowany na przyczepie. Szybka decyzja - wszystkie out i kupiłem metalowe. Są już zamontowane.

Powiem szczerze, że trzeba mieć albo doświadczenie albo masę wyczucia i wyobraźni. Kupiłem gołą budę i wszystko muszę kupić. Brakuje mi jeszcze stołu i bagażnika na rowery. Stół zamówiony a bagażnik to większa sprawa. Nie sztuką jest wydać z 6-7-8 stów na bagażnik. Szukam czego tańszego na tylną ścianę.

A co do ogrzewania to jest jak wcześniej pisałem i też jest rozprowadzenie i nadmuch. Pewnie się przyda nie raz.

 

Pozdrawiam Panowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włowik - taka cicha woda z Ciebie. Jak się ost. widzieliśmy to miałeś jeszcze plandekę na dachu a teraz juz byłeś w Warszawce. Nawet twoja małżónka mówiła , że było sympatycznie.

A co do przedsionka to jak się nabierze wprawy to góra 30-45min. Nie po to zapłaciłem ponad tysiaka, aby teraz leżał gdzieś na strychu. Powiem tak - nie rozstaje się z nim. Mam dla niego dobre miejse w przyczepie, więc zamierzam brać go za każdym razem. Jedynym mankamentem to waga i to nie mała 50kg. Zresztą ja lubie pewną intymnośc i przytulność. Jak go rozłożyłem to zrobiło się naprawdę przyjemnie i miło.

 

Killbill - no tak się składa, ze jeszcze nie byliśmy i już mi ciśnienie skacze z tego powodu. Nie byliśmy nigdzie bo miałem sporo roboty, ale sa duże szanse na 4-5 dniowy wypad do Rowów pod koniec maja.

Póki co przygotowuję się pilnie. Zrobiłem zbiornik na szarą wodę, dzisiaj kupiłem 15m przewodu aby zrobić przedłużacz.

Jak rozkładałem przedsionek to mi na wejściu pękł uchwyt do rurki zamontowany na przyczepie. Szybka decyzja - wszystkie out i kupiłem metalowe. Są już zamontowane.

Powiem szczerze, że trzeba mieć albo doświadczenie albo masę wyczucia i wyobraźni. Kupiłem gołą budę i wszystko muszę kupić. Brakuje mi jeszcze stołu i bagażnika na rowery. Stół zamówiony a bagażnik to większa sprawa. Nie sztuką jest wydać z 6-7-8 stów na bagażnik. Szukam czego tańszego na tylną ścianę.

A co do ogrzewania to jest jak wcześniej pisałem i też jest rozprowadzenie i nadmuch. Pewnie się przyda nie raz.

 

Pozdrawiam Panowie.

 

właśnie zdemontowałem mój bagażnik i leży na strychu. przyczepka będzie cały sezon na Checzy Kaszubskiej, więc też trochę się bałem o jego kradzież.

daj znać na PW to może pojeździć na Twojej budzie :)

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Killbill jeszcze nie mój, ale już wielkie dzięki. Jestem zobowiązany. :piwo:

 

Dzisiaj dodałem wyrazistości swojej budce, tak więc jak ktoś spotka w trasie wilczka z logo niech uderza.

post-4927-0-35096700-1305320652_thumb.jpg

post-4927-0-37569500-1305320668_thumb.jpg

post-4927-0-76145000-1305320678_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.