hippis i jego HomeCar R481

[szary11]

My w tym roku też mamy majówkę bezprzyczepową. Szwagier nie zapytał i wymyślił sobie wesele 10 letnią passę mi przerwał

 

Udanej wizyty

[hippis]

jak ja brałem slub to jakieś przesądy krążyły że w nazwie miesiąca "r" musi być. to maj sie nie kwalfikuje. poza tym co Ci szkodzi z cepką na ślub podjechać? ładnie odekorować i jazda . a szwagier nie będzie miał problemu z zakwaterowaniem Was po weselu.

[szary11]

Hehe, był taki plan, bo za Ełkiem ślub i wesele będą. Ale potraktował nas kompleksowo, gwarantując nocleg i nie dał pocieszyć się nową budą Sam nie wiem, czy on mnie lubi, czy robi na złość ?

[hippis]

Wiesz, tak to jest na ślubach, my nie zapraszaliśmy za dużo rodziny bo większość przyjezdna i trzeba by ich gdzieś położyć. A że rodzina liczna i żeby nie powodować konfliktów typu "ciebie zaprosili a mnie nie" to ograniczyliśmy się do najbliższych i przyjaciół.

[hippis]

siedzimy nad Soliną. i to dosłownie, bo przez upał nie wiele da się zrobić. a siedzimy nad a nie w bo poziom wody jest tak niski, że trzeba się przedzierać przez muł, żeby wody dotknąć. nie wiem jak jest w innych miejscach ale w Wołkowyi z wody raczej nie da się skorzystać.

[hippis]

sezon remontów czas zacząć... czekam na propozycje co w mojej cepce mam zepsuć i naprawić przed tegorocznym wyjazdem. . Na pewno chcę wymienić dwa okna boczne (pęknięte) i szyberek w łazience bo się połamał. Może się pierdyknę w głowę i odmaluje cepkę. I holownik by się nowy przydał bo kolejnej wyprawy renia (mój wół roboczy) raczej nie przeżyje w całości ( do dziś się dziwię, że zaciągnęła nas nad Solinę i wróciła bez żadnego marudzenia)

[hippis]

malowanie przyczepy...od czego tu zacząć.

[hippis]

Sezon bez holowania. i bez urlopu właściwie.

[hippis]

uuu. 2 lata bez wpisu. ale nie było o czym pisać. W lipcu 2018 łazienka przyczepy wyglądała tak:

mały pożar się wydarzył na 2 dni przed wyjazdem.

Edytowane 17 Października 2019 przez hippis (wyświetl historię edycji)

[hippis]

W tym roku przed urlopem postanowiliśmy zrobić przebudowę budki.

Tak wyglądał tył przed rozbiórką

W trakcie demolki

I mozolne składanie całości do kupy według naszej koncepcji

prawie końcówka w łazience

Każdy z chłopaków ma swój kącik teraz i łazienka się powiększyła do ludzkich rozmiarów. Okna na tył  dobrałem z Niewiadowa, pod dolnym łóżkiem nowy zbiornik na wodę 70 l. Muszę tylko wymyślić jakiś sposób na grzanie wody bez energii elektrycznej, chyba że w przyszłym roku podczas modernizacji przodu zamontuję drugiego solara to energii wystarczy i na wodę. Cały urok starej przyczepy, można sobie przerobić budkę pod siebie bez większego problemu.

[szary11]

Jak doszło do pożaru? 

Przebudowa mocno gruntowna. Pietrus jednak warty jest inwestycji. Miescisz się na nim w razie czego? 

[hippis]

Do pożaru doszło z powodu najczęściej występującego czyli nieuwagi. Podłączyłem przyczepę do zasilania zapominając, że grzałka do wody leży luzem w plastikowej umywalce a termostat jest włączony ( taki był stary system grzania wody, grzałka 500W w kanistrze podłączona do termostatu utrzymującego temperaturę 35 st. ). Uszkodzenia były niewielkie ale na urlopie do dyspozycji został tylko zlew kuchenny. Na szczęście kręciłem się po przyczepie i poczułem smród, no i z racji pracy gaśnic mam pod ręką pod dostatkiem. Co do wymiarów piętrówki to nasza  przyczepa ma 200 cm szerokości w środku więc na długość łóżek się mieszczę na szerokość też bo oba mają ponad 80 cm szerokości. Zarówno górne jak i dolne wytrzymują mój ciężar trochę ponad 90 kg. W przyszłym roku planuję zmodernizowac resztę przyczepy. Będzie bardziej funkcjonalnie w szafkach, zrobię  przegrodę przy naszej sypialni żeby się odrodzić od coraz starszych dzieciaków. Zlikwiduje jeszcze jedno okno nad łóżkiem naszym, które wychodzi na przedsionek i jego otwieranie nie ma sensu bo za dnia tylko skwar do przyczepy włazi. Mam tylko nadzieję że nie przekroczę założonego budżetu o tyle co tym razem. 

[Tomii]

Co to się dzieje  - stara useria sobie przypomina o forum  .

Pozdrowienia!

[hippis]

Nawet hasło pamiętałem ? i mimo braku wpisów na forum w terenie godnie nasze zacne  grono reprezentowałem. Na urlopach nad przyczepą klubową flaga posiadała zawsze.

[hippis]

Po 40 latach (przyczepa kończy w maju...ja w październiku) jeżdżenia po drogach nasza stara budka dorobi się ciepłej wody bieżącej z boilera który dziś do nas dotarł. Prócz dokupienia/dorobienia zewnętrznej pokrywy carver z 77 roku działa bez zarzutu. Fotek z instalacji próbnej w łazience nie będę publikował bo niektórzy posiwieliby  na widok prowizorki.