"Prima Aprilisowy" spot w Czerwonej Wodzie Południowców i przyjaciół.

[Świstak]

I my dotarliśmy szczęśliwie. Bez większych problemów czy utrudnień (poza tymi zaraz za bramą...).

 

Zlot wspaniały, atmosfera - szampańska. Pogoda - wymarzona. Opieka duszpasterska - wylewna.

Dziękujemy za zaproszenie, za gorące powitanie (obydwa....), za pilotaż przez pojazd uprzywilejowany, za święcenie duszpasterza, za grochówkę która zapewniła w nocy ciepełko i za żurek nieoceniony dnia następnego. Za ognisko, za śpiewy, za "Łącką" (co potrafi rzucić o ziemię), za demonstrację chemii przemysłowej i tysiąc innych rzeczy które się zdarzyły. Za cudowną atmosferę i ciągłą opiekę organizatora.

 

Dziękujemy!

[Dżuma]

Lekko zmęczony fizycznie (nie podróżą ), ale zdecydowanie z „ podładowanymi akumulatorami „ dotarłem do celu.

Serdeczne podziękowania dla wszystkich za spotkanie.

Komandorze dziękujemy za organizację.

Myślę, że podziękowania należą się również gospodyni obiektu. Mam nadzieję, że jeszcze wrócimy do Czerwonej Wody . Zdecydowanie warto!!!

Serdeczne podziękowania również dla nowo poznanych „muzykopodawców turystyczno – ogniskowej muzyki naturalnej”

 

Do zobaczenia, mam nadzieję wkrótce.

[TOMMAR]

Wypoczęci, wybawieni, pozytywnie naładowani,i troszkę opaleni dotarliśmy do domu(całe 25 km). Dziękujemy Ojcu Arkadiuszowi za przygotowanie imprezy.

Podziękowania dla gospodarzy obiektu. Mamy nadzieję, że wrócimy tam jeszcze nieraz, chociażby na weekendowe grillowanie w większym, karawaningowym gronie.

Pozdrawiamy.

Daria i Tomek

Edytowane 3 Kwietnia 2011 przez TOMMAR (wyświetl historię edycji)

[Ati_kiss]

I ja już na stancji smaruje sobie swoje poparzenia słoneczne podziękowania dla wszystkich no i oczywiście dla ojca organizującego Do zobaczenia na trasie

[WiANki]

Akumulatory naładowane Dojechaliśmy szczęśliwie .

Wielki ukłon w kierunku organizatora nawet pogodę załatwił

 

 

 

Podziękowania dla wszystkich za wspaniałą atmosferę

Do zobaczenia wkrótce

[dani]

My już też dojechaliśmy szczęśliwie dziękujemy za wszystko pozdrawiamy wszystkich uczestników spotkania

[aasp]

My również meldujemy się cali i zdrowi. 400 km to kawałek ale podróż bez niespodzianek. Dziękujemy wszystkim za miło spędzony weekend i mamy nadzieję, że niebawem znowu się spotkamy. Super organizacja-finger jest THE BEST

Pozdrawiamy-aasp (Angelika, Ania, Sebastian P.)

[andrewa1]

Ja tez melduje powrót do domu mimo ze w sobotę sie musiałem urwać

 

nic dodać nic ująć do wcześniejszych wypowiedzi.... atmosfera wspaniała organizacja myślę sobie ze tak na następny taki spot to juz czepka sie pojawi przy holowniku , no tak tylko trzeba będzie malować

kilka fotek odemnie

 

myślałem że tylko ja będę t4 a tu niespodzianka znajomy z forum teczek

 

wieczorne fotki nie wyszły no ale pamiatka jest ...

 

 

 

PS jeszcze raz wielkie dzieki za wspaniałą zabawę ,nowe znajomości

[Bluesmen]

Nie chcę cwaniakować ale jak wiecie dla mnie Czerwona Woda podobała się najbardziej bo zostawiłem tam cząstkę przyczepki aby tam ponownie wrócić.

 

Wielkie i głośne HEJ dla Fingera za pozytywną energię którą siał po całym . Dzięki dla AKISSJG za pomoc. Dzięki dla wszystkich z którymi mogłem porozmawiać. Dzięki dla żab które rankiem znajdowałem w przedsionku. Dzięki dla gospodyni która starała się aby wszystko było ok.

 

Ale aby nie było tak kolorowo jak tu każdy pisze ja pozwolę sobie wytknąć minusy tego spotu. 1. Ryby nie chciały "brać" w stawie gdzie zanętą był zwykły patyk, dzieciaki niezadowolone, może to wina wędki, może wina flagi forum która powiewała na jej szczycie . 2. Spot był za krótki bo nie było czasu aby ze wszystkimi . 3. Pamiątkowe zdjęcie było w czasie gdy mój junior .

 

Na koniec pragnę pozdrowić wszystkich (everybody) Południowców i Przyjaciół za ciepłe przyjęcie, miłą, fantastyczną, ciepłą, pogodną, uśmiechniętą, radosną, przyjazną atmosferę panującą w Czerwonej Wodzie.

 

I Dolny Śląsk.

[zbyszek 65]

Serdeczne podziękowania dla paluszka za zaangażowanie w organizację imprezy . Buziaki dla wszystkich uczestników spotu . Było fajowo . Dojechaliśmy bez problemów.

[ed]

Na Zlocie ciałami u Eda, myślami w Czerwonej Wodzie

Edytowane 3 Kwietnia 2011 przez ed (wyświetl historię edycji)

[Ati_kiss]

Z powodu małych problemów technicznych zamieszczam kilka fotek w imieniu Fingera

 

PS Ojcze błagam o wybaczenie

[b.b tulipan]

Dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy.

Wnuczka w ramionach rodziców my w swoich w domciu.

Wszystko okey.

Już któryś z kolegów wytknął błędy organizacyjne - ja potwierdzam, stanowczo za krótko, ale niech tam, za chwilę znowu zasiądziemy do wspólnego biesiadowania przy ognisku.

Wkład Arka jest wielki w umilenie nam czasu.Nasz wkład też był duży, daliśmy radę to wszystko skonsumować, jeszcze w uszach mam 'Bieszczadzkie Anioły' i stado żab przed oczami [ może to fatamorgana ]

[slajd]

My również dotarliśmy do domu cali i zdrowi, wszak mieliśmy do pokonania całe 30km

Dziękujemy organizatorom za możliwość uczestniczenia w tym wspaniałym zlocie.

Nie wzięliśmy udziału w wycieczce samochodowej po okolicy, ale za to wybraliśmy się na samodzielną wycieczkę rowerową.

A w niedzielę w mocno popołudniowych promieniach wiosennego słońca dotarliśmy do domku

Edytowane 4 Kwietnia 2011 przez slajd (wyświetl historię edycji)

[Th0rn]

No widze ze impreza sie udala...fajno fajno !! )) Pozdrawiamy z Kasią i Igorkiem wszystkich!!

 

Utajeni Południowcy )