Skocz do zawartości

Namiot dachowy ?!


@sdero

Rekomendowane odpowiedzi

konrad_b, w normalnym śpi się na karimacie, materacu i w dodatku w śpiworze.

 

OT - z ostatniej chwili - w Krakowie (NH) zrobiło się biało. "Białas" zaczyna nawet nieźle padać ;-)

 

OK, ale namiot musisz położyć na jakimś podłożu ...

wyobraź sobie że masz dookoła krzaki i grząską glinę ...

owszem możesz szukać łąki/polany z trawką, żeby rozłożyć klasyczny namiot

ale możesz mieć takie cudo i nie zawracać sobie głowy miejscem

 

jak już było pisane, są to wynalazki do wypraw w ciężki teren,

a nie dla przeciętnego kowalskiego do zamontowania na lanosie :ok::ok:

 

chociaż ja raz prawie szukałem domku ...

jechaliśmu nad Bałtyk i całą noc lało, na miejscu pola namiotowe zalane wodą

dosłownie, miejscami woda po kostki ... i rozłóż tu namiot ?

na szczęście do wieczora ładnie obeschło ...

 

zobacz na przyczepki namiotowe ... też masz niby namiot, ale jednak nad ziemią

i takie rozwiązanie ma swoich zwolenników

 


takie warunki są idealne dla namiotów tego typu :bukiet:

post-112168-imported-3912e043-8f77-41e0-8153-63f33b3a9890_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 31
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

A pamiętacie te namioty :ok:

Jaki człowiek był szczęśliwy, jak go miał. Rozkładało się go do godziny ............. przynajmniej ja jako dziecko tyle rozkładałem

 

No, jasne !

Pamiętam jak przez całe wakacje nie można było ściągnąć mi uśmiechu z twarzy ponieważ już w pierwszy dzień zostałem posiadaczem "jedynki" bez tropiku. Tak, rozkładało się go z 30 minut, ważył tyle co obecna czwórka. Linek miał tyle co Dar Pomorza. Gdy szło się spać i wzięło się głębszy oddech, to dach zatykał usta... mimo wszystko miło go wspominam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

witam

 

Kogut wielki szacun za Ivonke :)

tu juz bedzie mniej milo bo odbieram Twoje wypowiedzi jak jego reprezantanta lub kolege :)

mierz wszystkich swoja miara , mi tam nic teraz nie sciska z zazdrosci, nie ide za trendami tylko za wygoda wlasna, nie pasuje mi spanie w golebniku ,wlazenie do lozka po drabinie lub spanie w niepewnosci czy moj dach pod tym wynalazkiem i nami wytrzyma , wyjazd ma mi dac odpoczynek a nie ciagly stres o dach holownika , mam wypoczac a nie wykonczyc psychicznie , co to za odpoczynek w takich warunkach ? moim zdaniem jeszcze jeden plus tego spania Ci dodam - spanie z drabinka :) bo ona tylko jest doczepiana a co bedzie jak w nocy wlasciciela zmieni ? do konca wyjazdu bedziesz skakac z dachu lub sie na niego wspinac ? powodzenia w takim wypoczynku zycze i poprostu az mnie z zazdrosci skreca ze bedziesz miec takie atrakcje :)

 

pozdrawiam

 

P.S. moze mi ktos jeszcze odpowie czemu te barany na zachodzie ktorzy maja wiecej kasy i dluzszy staz wyiazdow jak mu nie robia czegos takiego i ciezkiego ? brak pomyslu czy cos innego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,tu juz bedzie mniej milo bo odbieram Twoje wypowiedzi jak jego reprezantanta lub kolege :)

 

P.S. moze mi ktos jeszcze odpowie czemu te barany na zachodzie ktorzy maja wiecej kasy i dluzszy staz wyiazdow jak mu nie robia czegos takiego i ciezkiego ? brak pomyslu czy cos innego ?

na zachodzie robią wiele różnych bajerów , trzeba tylko poszperać w necie , takie gołębniki też ....

 

Osobiście nie znam prawie gościa , rozmawiałem z nim 10 sek w Poznaniu ale powiem Ci , że cos w tym jest ..... lubie takich ludzi , którzy mimo marudzenia dookoła potrafią znajdować i czas i kasę by się przebijać w codziennej szarości.... może kilka osób znów się obrazi ale jaką trzeba mieć fantazję w życiu by pójść do sklepu czy na giełdę i kupić namiot, cepkę lub kampera ...jednego z milionów , zwykły , bardziej lub mniej wypasiony.... pewnie fantazję mają ale w innych dziedzinach życia a w sprawie turystyki biorą gotowca tak jak i ja jeśli chodzi o kupno laptopa czy pralki . Patrzę na sprawę z pozycji aktywnego twórcy ( ale się podjarałem) i rozwoju turystyki kamperowopodobnej.... dlatego podchodzę emocjonalnie do sprawy właśnie tej a nie ogaszanych firm na tym forum , innych firm a jest tego sporo i w odpowiednim dziale i nie tylko , w podpisach itp.....

 

W sprawie już samych walorów takiej budki na dachu to : na blaszaka ok bo nic się nie załamie , drabinka jest w każdym kamperze z alkową jak i w blaszakach z podnoszonymi dachami ze szmatek targanych wiatrem bez możliwości właściwego ogrzania sypialni... walorem jest jej ewentualny montaż jak jest potrzebne a jak nie to do garażu .....oj można pisać .....

 

a ja wolę spać w takim gołębniku niż na ziemi w namiocie a i tu i tam kibla nie ma , więc kamperem to nie będzie :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oki merytorycznie.

Który z Was Koledzy waży 50 kg?

Bo biorąc pod uwagę wagę namiotu (jakieś 20 kg na pewno) średnio dopuszczalny nacisk na dach w wielu modelach aut to max. 75kg więc rachunek jest prosty.

Namiot + wychudzony Etiopczyk + portfel z dokumentami i mamy nadwagę ;) .a !!! zapomniałem że na noc trzeba drabinkę też zakwaterować bo jak to wyżej Kolega zauważył , może zmienić właściciela.

 

W sharanie ,gdzie dach jest na prawdę mocny pod relingami mam dopuszczalne obciążenie ładunkiem na relingi 65-75kg (zależy od wersji modelu)

T4 . dopuszczalny nacisk ładunku na dach podobnie jak w szariku 75kg max. Bagażniki natomiast w sprzedaży nawet do 100kg.

Sprzedawcy nie dodają w ofertach że i tak można tylko 75kg.

 

Takie wynalazki były dobre w latach 60-80 gdzie auta były kryte grubą blachą , a bagażniki spoczywały na rynnie o grubości 2-3mm a mimo wszystko w podobnych namiotach dachowych ciężar całości przenoszony był na dużych odcinkach rynny. O wiele większych niż ówczesne mocowania standardowych bagażników.

Kiedyś po potrąconej kurze odmuchało się pióra z atrapy (grilla) i jechało się dalej , Obecnie kurę wyciąga się z nagrzewnicy kabiny więc to chyba nie jest wynalazek na obecne samochody.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez pasjonat (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasjonat...mylisz pojęcia i normy .... tu nie chodzi o śpiących na relingach grubasów ( spoko nikt nie wpadnie do auta) ale o utrzymanie tych grubasów w przypadku nagłego hamowania lub trafienia w przeszkodę .... wtedy właśnie te 75 kg ma siłę nawet i tony a i tak ma pozostać na miejscu a nie atakować przeszkodę przed autem..... po to są ograniczenia ładowania na dach . Relingi nie mają prawa zostać wyrwanymi z poszycia dachu.... Jak auto stoi to i 300 kg na dachu nic nie szkodzi , co za różnica dla niego czy grubasy siedzą na fotelach czy na dachu .... a ten jest bardzo sztywny , to nie czasy maluchów czy 125p kiedy bahażnik wyrywał się z rynienek na krawędzi dachu.....teraz ładunek jest przyczepiany do konstrukcji dachu czyli zlepku kilku blach w jednym miejscu ....:swiety:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że w ograniczeniach wagi ładunku dachowego brane są przede wszystkim siły kinetyczne wynikające z hamowania i np. dzwona ale biorąc pod uwagę obecne blaszki jakimi kryte są auta ja mimo wszystko nie jestem pewien czy taki namiot to taka pewna sprawa.

Już kiedyś chyba pisałem jak mój kolega montując sobie alarm w nówce punciaku kolanem wgniótł próg zaraz przy rancie z uszczelką . Tam też jest zgrzewka z 3 blach.

Oczywiście nie uogólniam. Sam na T4 wrzucam mimo ograniczeń 2 drabiny alu, 4metrową reklamę na konstrukcji z nierdzewki i mam świadomość że dużo przekraczam dopuszczalną ładowność a auto nadal jak było wysokie tak jest ale to bus. narzędzie transportowe a nie osobówka.

Jutro zrobię fotkę innej naszej firmowej fury po gradobiciu o kulkach średnicy gumy do żucia i zobaczysz jakie doły w tych " zlepkach blach" powstały nawet w obszarach wzmocnionych , przewidzianych do montażu bagażnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szaran to jakiś VW i dlatego tak ma ;) doobre auto typu Ford Mondeo ma 100kg na relingach ale oczywiści jest jak pisze Kogut , na postoju można załadować 200kg .

Jesli załdaujesz 200kg na szarana to równiez pojedzie ale przewróci się na pierwszym zakręcie stąd ogranieczenia producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

dla mnie to jak pisalem nie jest przydatne ,jezeli bym juz mial nocowac w trasie np 2 nocki nie wiecej to wole wywalic z tylu siedzena i materac wlozyc , bede miec wiekszy komfort snu jak w tym wynalazku :)

zostanie mi prawie 8k na paliwko i zdrowy sen bo nie bede sie martwil czy dach wytrzyma :)

pewnie ze sie znajda tacy co to kupia , moze Ci co widza plusy takiego rozwiazania niech kupia ten cud i potem pogadamy czy bylo warto tyle na to wydac :)

zastanawia mnie tylko fakt , kupujecie lub robicie przyczepy lub kampery z max wyposazeniem a zachwycacie sie tak izoterma na dachu :)

i pomijam juz sprawe wytrzymalosci dachu holownika , wejdzcie do tego wynalazku lub jego modelu ale o takich samych wymiarach postawionego na ziemi, przespijcie w tym jedna noc i pochwalcie sie wrazeniami :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,radwan nie wiem czy to poprawi

 

Twoje samopoczucie, ale Mam prawie takie

 

same zdanie o tym czymś.

 

Z drugiej strony zawsze można

 

spojrzeć i pogadać. Wydaje mi się ,że

 

na kempingu jednak tego nie zobaczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w innych krajach takie cuda na kempingach się widuje. Nie są może jakieś super częste spotkania, ale są. Na Vitach, T4 i większych kombiakach nie robi to jakiegoś specjalnego wrażenia.

Z tego co widzieliśmy to większość konstrukcji rozkłada się na dwie części, a nie jest kapsułą jak to polskie rozwiązanie.

 

Taki namiot dachowy widzieliśmy kiedyś na kempingu w Wiedniu na... Fiacie Punto. Rano wyszła z tego "namiotu" uśmiechnięta i wyspana parka . Czyli da się :) W środku chyba za bardzo nie figlowali, bo chyba by się punciak wywrócił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,radwan nie wiem czy to poprawi

 

Twoje samopoczucie, ale Mam prawie takie

 

same zdanie o tym czymś.

 

Z drugiej strony zawsze można

 

spojrzeć i pogadać. Wydaje mi się ,że

 

na kempingu jednak tego nie zobaczę.

 

 

 

 

witam

 

dziekuje za troske o moje samopoczucie ale nie ma co poprawiac bo jest OK :)

bylo pytanie o opinie tego "cudu" wiec pisze swoja na ten temat opinie , to tak dla wyjasnienia dodam :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie namioty sa bardzo populanne , oczywiście nie u nas.Jeszcze niedawno mało kto u nas miał przyczepe :) Powoli dojdziemy do namiotów.

wystarczy w google wpisać dachzelt

http://www.google.co...iw=1366&bih=627

Edytowane przez piotrekbb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.