Namiot dachowy ?!

[@sdero]

Jak to zobaczyłem, to normalnie nie tylko się zdziwiłem ale doznałem wytrzeszczu ze zdziwienia.

http://allegro.pl/item828122042_wygodny_namiot_dachowy_wyprawowy_escapada.html

 

Hm... jaki jest sens czegoś takiego ? Nie widzę zalet, a wady i owszem.

Czy nie lepiej rozłożyć namiot obok samochodu ? Już nie wspomnę, że wyjście w nocy, będąc zaspanym w celu np. załatwienia potrzeby grozi uszczerbkiem na zdrowiu lub śmiercią

[Tomii]

Zalety:

- wilgoci od ziemi nie ciągnie

- szybciej się rozkłada

- równe podłoże do spania

- dalej od mrówek czy innych pełzających zwierzątek

- nigdy rano nie budzisz się ze zdziwieniem że rozstawiłeś namiot w przyszłej kałuży

 

Patent stary i często spotykany

[supertata]

Również nie dostrzegam plusów takiego patentu.To musi być straszna gimnastyka przy rozkładaniu, składaniu i użytkowaniu.

 

[ Dodano: Pon 14 Gru, 2009 12:38 ]

Tomii, ciekawewy jestem Twojej opini za 20 lat:)

[gfizyk]

Witam,

zgadzam się z Tomii-m.

 

Drogi superato i @sdero - zwóćcie uwagę, że niekóre formy turystyki nie są ograniczane do pól namiotowych. Widzę zastosowanie takiego namiotu podczas "rajdów przeprawowych", podczas spędzania czasu w miejscach podmokłych, wiecznie deszczowych (klimaty monsunowe) itd.

Dodatkowo - zawsze mozna pod tropikiem zabezpieczyć rower.

 

Jako czytelnik prasy 4x4, dziwię się Waszemu zdziwieniu .

 

[Tomii]

Tomii, ciekawewy jestem Twojej opini za 20 lat:)

Na pewno posiadając "domowe przedszkole" nie zdecydował bym się na taką formę wypoczynku - nie to żebym ją polecał, ale w odróżnieniu od autora wątku potrafię znaleźć z mojego punktu widzenia zalety

[adi]

Byłem już bliski zakupu - dla mnie wiecej zalet niż wad.

Poza wymienionymi dodatkwoo:

- rozkłada się to banalnie prosto, w kilka minut,

- pod namiotem często powstaje prysznic polowy czy ubikacja (na pustyni nie ma lasu ........ to na wszelki wypadek próby wyśmiania)

- nie zajmuje miejsca w bagażniku

- nie wejdą Ci jadowite pełzające stworzenia do środka

- jest wygodny, nie potrzebne karimaty (kolejne miejsce)

- nie potrzebny jest teren miły dla rozbicia namiotu, chodzi i wbijanie szpilek i śledzi

 

Wadą jest to, że nie mozna wozić boxa na dachu i auto musi stać raczej prosto. No i wadą jest cena .............. nieprzyzwoicie wysoka

 

Będąc w Norwegii z zwykłym namiotem śpiąć na kamieniach czy innych nierównych podłożach zazdrościłem posiadaczom takiego namiotu.

 

Zastosowanie - głównie dalekie wyprawy czy pustynne czy górskie (samochodowe wyprawy oczywiście). Torchę jak kamper .................

 

[ Dodano: Wto 15 Gru, 2009 00:28 ]

Tomii, ciekawewy jestem Twojej opini za 20 lat:)

Lepiej wejśc po drabinie niż się czołgać do środka ............

 

 

Przykłady z jednego pola w Norwegii w Oslo:

[supertata]

Lepiej wejśc po drabinie niż się czołgać do środka ............

adi, przekonałeś mnie tym czołganiem:)

[@sdero]

No, to kilka zalet mi naświetliliście

Poza:

1. pełzające itp. do zwykłego namioty też nie wejdzie. Jak się zamknie oczywiście

2. Zwykły namiot też się rozkłada w kilka sekund - mam taką trójkę co rozkłada się w czasie jak się ją podrzuci do góry, czyli w locie

3. wilgoć - w zwykłym też się nie śpi na ziemi.

4. zwykły namiot też nie ogranicza się tylko do pola namiotowego.

5. cena - zdecydowanie droższy niż standard. Standard jak się uszkodzi, to drugi kupię w sklepie po drodze za niewielkie pieniądze :-)

 

Na "pierwszy rzut oka" widziałem tylko wady i uznałem ten pomysł jako dziwoląga.

[konrad_b]

No, to kilka zalet mi naświetliliście

Poza:

1. pełzające itp. do zwykłego namioty też nie wejdzie. Jak się zamknie oczywiście

 

a tu nawet zamykać nie trzeba

do tego nie łażą po namiocie różne gady - np slimaki

 

3. wilgoć - w zwykłym też się nie śpi na ziemi.

 

a na czym się śpi ?

wyobraź sobie błotniste podłoże, a nawet gorsze, kamieniste ...

tu właściwie stajesz gdzie popadnie ...

 

5. cena - zdecydowanie droższy niż standard. Standard jak się uszkodzi, to drugi kupię w sklepie po drodze za niewielkie pieniądze :-)

to chyba główny powód dla którego nie widać takiego sprzętu

[gfizyk]

Jeszcze jedna zaleta.

Trudniej będzie buchnąć takie autko

[@sdero]

konrad_b, w normalnym śpi się na karimacie, materacu i w dodatku w śpiworze.

 

OT - z ostatniej chwili - w Krakowie (NH) zrobiło się biało. "Białas" zaczyna nawet nieźle padać ;-)

[adi]

No, to kilka zalet mi naświetliliście

Poza:

1. pełzające itp. do zwykłego namioty też nie wejdzie. Jak się zamknie oczywiście

2. Zwykły namiot też się rozkłada w kilka sekund - mam taką trójkę co rozkłada się w czasie jak się ją podrzuci do góry, czyli w locie

3. wilgoć - w zwykłym też się nie śpi na ziemi.

4. zwykły namiot też nie ogranicza się tylko do pola namiotowego.

5. cena - zdecydowanie droższy niż standard. Standard jak się uszkodzi, to drugi kupię w sklepie po drodze za niewielkie pieniądze :-)

 

Na "pierwszy rzut oka" widziałem tylko wady i uznałem ten pomysł jako dziwoląga.

 

Namioty takie skonstruowano z myślą o wyprawach. Pod takim namiotem masz prysznic i kibelek.

Pełzające i chodzące - na pustyni i nie tylko masz mało przyjemne skorpiony - jemu nawet na kłódkę zamknięty zamek średnio przeszkadza.

Wilgoć - no cóż - kwestia dyskusji

Zwykły namiot ogranicza się do miejsca. Ja raz spałem na kamienistym parkingu w namiocie powiazanym do krzaków i auta. Maty miałem wygodne bo pompowane - uwierz mi bardzo średnia przyjemność.

Namioty które rozkładasz jednym pociągnieciem ręki to nie są wysokiej jakoścu namioty, ich trwałość w porówananiu z tym jest śresdnia.

 

Poza tym nikt nie chce Cie namawiać do zakupu. Chcemy Ci pokazać zalety, które głośno zauwazyłeś, że nie widzisz. Dla wielu ludzi taki namiot to podstawa - poczytaj wyprawy 4x4 po Afryce.

[@sdero]

Namioty które rozkładasz jednym pociągnieciem ręki to nie są wysokiej jakoścu namioty, ich trwałość w porówananiu z tym jest śresdnia.

 

Hm... no pokłóciłbym się ;-)

Namiot ekspedycyjny. Odporny na niskie temperatury i rozdarcia. Pokryty dodatkową warstwą silikonu itd. itp. Dostałem w prezencie wprost z krainy kangurów ;-)

Ale jeśli chodzi o te standardowe, to masz rację. W większości to domki dla Barbie.

 

Poza tym nikt nie chce Cie namawiać do zakupu. Chcemy Ci pokazać zalety, które głośno zauwazyłeś, że nie widzisz. Dla wielu ludzi taki namiot to podstawa - poczytaj wyprawy 4x4 po Afryce.

 

Nie, źle mnie zrozumiałeś. Nie chodzi mi wcale o zakup. Przypadkowo na niego wpadłem. Ja tak pomyślałem, że pewno od Was się dowiem coś na temat zalet, których nie dostrzegałem.

 

Wielkie dzięki.

[adi]

Hm... no pokłóciłbym się ;-)

Nigdy w życiu - tylko rozmowa i wymiana poglądów, bez kłótni. Samorozkładające się to miałem na myśli Quechua (czy jak się to pisze). Inne profi jakie znam się same nie chcą rozkładać. Z Kraju kangurów to na 100% będzie profi - tam dobre rzeczy robią.

Nie chodzi mi wcale o zakup. Przypadkowo na niego wpadłem

Super

 

A pamiętacie te namioty

Jaki człowiek był szczęśliwy, jak go miał. Rozkładało się go do godziny ............. przynajmniej ja jako dziecko tyle rozkładałem

[Tomii]

A pamiętacie te namioty

Jaki człowiek był szczęśliwy, jak go miał. Rozkładało się go do godziny ............. przynajmniej ja jako dziecko tyle rozkładałem

 

Do dziś mam wielki worek w piwnicy a nim namiot z Legionowa BRDA 3 .