Sława 2010 WYCIECZKA ROWEROWA LISTA UCZETNIKÓW

[paulos]

No do zlotu to wydaje mi się że jestem dopisany (pozycja 40)

Dopisz nas do listy chętnych na wycieczkę rowerową.

[Wirek]

paulos, oki sorry źle popatrzyłem dla siebie

[paulos]

Wirku nie dziwie sie tyle tutaj tego, trudno wszystko ogarnac

[Trafko]

Widzisz listę , widzisz program nie pasuje w każdej chwili możesz zrezygnować, albo podejmij merytoryczną dyskusję :

zamknąć listę – bo ?

zrezygnować z wycieczki rowerowej – bo ?

zrezygnować z relacji czasopiśmie – bo?

Otworze nowy temat i reszta się też wypowie , jest jeszcze czas by coś zmienić, ale niech wypowie się więcej osób , a nie tylko Twoje pojedyncze zdanie .

Program powinien być od A do Z.

Ja tu widzę różne wątki.

Może źle się doszukałem i pominąłem , ale brakuje programu takiego jak w Warce.

Była lista i wiadomo było orientacyjnie co i jak.

Co w razie niepogody ? 20 km rowerkiem ?

Relacja w czasopiśmie.

Jak ona ma wyglądać?

O rowerkach strona , a o naszym zlocie linijka.

Myślę abyś zrobił nowy temat z harmonogramem wszystkiego.

Czyli począwszy od godzin przyjazdu załóg na godzinach wyjazdu kończąc.

Ktoś może 20 km nie dać rady przejechać i wolał by gdzieś pieszo.

Z listy nie musisz mnie skreślać , bo o coś mnie prosiłeś i tego dotrzymam.

Dobrze było by wiedzieć orientacyjnie o której godzinie planujesz rozkładać stoły , pasowania kiedy , fotka grupowa kiedy i jest wiele różnych atrakcji o których nie wszyscy wiedzą.

Napisałem aby nie pisać na PW do mnie tylko pod względem mojej wypowiedzi.

Dochodzą mnie słuchy ,że niektórych użytkowników ktoś podpuszcza lub sugeruje różne wypowiedzi.

Teraz macie jasność ,że sam od siebie to napisałem.

Co do pani ekspert to dobrze było by aby widziała wszystko od zaplecza , może w końcu gazety zaczną pisać artykuły z prawdą techniczną i sensem.

[100pa]

[Wirek]

Trafko, może jeszcze wyznaczyć Ci godzinę i minutę kiedy masz iść siusiu?

Marcin naprawdę zastanów się czy chcesz na taki zlot przyjechać, bez Ciebie też dam sobie radę, jak masz być takim malkontentem i na zlocie latać i mi za uszami marudzić, że to czy tamto się nie podoba - to ja dziękuje - zostań w domu.

Masz konkretne uwagi ? zaproponuj coś usuniemy , coś dodamy jeśli zaakceptują to inni - to OK- jest jeszcze czas, abyśmy później nie słyszeli uwag malkontenta.

I czytaj uważnie co dzieje się w temacie VII zlotu nie mam czasu by pojedynczo każdemu odpowiadać, sporo innych spraw związanych ze zlotem .

 

polecam szczególnie temat : http://www.forum.karawaning.pl/viewtopic.php?t=5669 str. 8, str.7 i inne tematy i bądź spokojny w kwietniu to wszystko sumujemy i podamy , po za tym jakbyś czytał uważnie - staram się by było nagłośnienie celem podania informacji na bieżąco, jakbyś czytał uważnie wiedział byś , że będą tablice informacyjne.

 

Jeszcze raz przemyśl czy taki zlot Ci odpowiada lub podaj konkretne propozycje do przedyskutowania.

 

Zdaje sobie sprawę, że takich malkontentów jak Ty będzie więcej, ale jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził .

To tyle na dalsze odpowiedzi nie licz , chyba, że merytoryczne.

[Spablo1]

To tyle na dalsze odpowiedzi nie licz

Tak jest Wirek. Nie karm trolla

[track222]

Nie karm trolla

Troll – zwykle wielkie, tępe, powolne, brutalne stworzenie fantastyczne unikające słońca (często zmienia się pod jego działaniem w kamień). Zazwyczaj jego atrybutem jest wielka maczuga.

 

Jakos to określenie nie bardzo pasuje do ludzi!!!

Trafko jest bardzo fajnym facetem i bardzo szkoda że tak go nazywasz. Pozdrawiam

[AKISSJG]

Koledzy proszę o powrót do tematu, a dyskusje OT proponuję przenieść do innego działu, po to jest HydePark .

 

Pozdrawiam Artur

[Spablo1]

Nie karm trolla

Troll – zwykle wielkie, tępe, powolne, brutalne stworzenie fantastyczne unikające słońca (często zmienia się pod jego działaniem w kamień). Zazwyczaj jego atrybutem jest wielka maczuga.

 

Jakos to określenie nie bardzo pasuje do ludzi!!!

Trafko jest bardzo fajnym facetem i bardzo szkoda że tak go nazywasz. Pozdrawiam

http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

[b.b tulipan]

Wirek , muszę się z Tobą napić na zlocie ,naprawdę robisz ,,kawał dobrej roboty" życzę Ci wytrwałości w tym co robisz.

 

To co??? jeszcze Wirek ma stawiać???

 

nie, nie żartuję, my jemu a on nam. ?

[Trafko]

może jeszcze wyznaczyć Ci godzinę i minutę kiedy masz iść siusiu?

Jak najbardziej , gdyby miało mnie coś w tedy ominąć.

na zlocie latać i mi za uszami marudzić

Tego się nie bój , bo nie będę miał czasu.

Wszystko jest ok , a brudy się pierze przed imprezą , a nie na niej.

Jeszcze raz przemyśl czy taki zlot Ci odpowiada lub podaj konkretne propozycje do przedyskutowania.

Mam jeden konkret ,ale nie na forum.

Jeśli w pewnej kwestii mnie uspokoisz to już nie będę marudził.

[Wirek]

Trafko, Pisałeś by nie zwracać się do Ciebie na PW , sam napisałeś do mnie w tonie przyjaznym i tego powodu jest mi miło.

Na większość odpiszę tu, bo nie będę każdemu z osobna pisał po PW.

 

Napisze , a w zasadzie powtórzę bo już to było to napisane.

 

Czy około 20 km na rowerku to dużo? Niektórzy mówią , że za mało, a ja uważam , że w sam raz.

 

Nie sadzę by było dużo, bo tempo będzie spacerowe, nie wyścigowe z dwoma postojami .

Pierwszy przy stacji meteo , gdzie pan miłośnik przyrody i tej okolicy opowie nam o tym rejonie, drugi już w lesie na polance przy jezierze.

Warto zabrać ze sobą np kocyk coś do przekąszenia, będzie to taki mały piknik.

Myślałem by na miejscu był już jakiś grill, ale ciut za dużo nas będzie i nie starczy czasu by wszyscy coś na grillu zrobili, choć kto wie może i coś takiego będzie.

 

Co to samej trasy w ubiegłym roku spora grupa pojechała od młodzików, po starszych i jeszcze starszych i wrócili bez większego zmęczenia i z uśmiechami na twarzy.

Pisałem też już o tym, że jeśli ktoś jednak nie da rady ja będę na kempingu pod telefonem ( numer obok) - można zadzwonić podjadę autem , rowerek na dach "kolarza" do auta i wróci ze mną na kemping.

NIKT NIE ZOSTANIE NA TRASIE.

Zrobił się spory peleton i jestem w trakcie konsultacji i rozmów by zmienić ciut trasę przejazdu by minąć ten 8 km odcinek drogi publicznej.

Jako, że rowerkami pojedziemy 2 maja i może się zdarzyć, że ktoś w nocy długo się integrował i jest jeszcze pod wpływem - Niech nie jedzie ( spuścimy powietrze z opon ) posiadam alkomat można przed ruszeniem sprawdzić czy nadajemy się na wyruszenie w drogę.

Całą wyprawą kieruje kolega KIT, wybierze też sobie pomocników to prowadzenia grup, chyba, że nie pojedziemy droga publiczną problem odpadnie.

Tomek zna trasę - przyjechał ja dwukrotnie, po za tym trenował kolarstwo, więc zna temat i jest miłośnikiem wypraw rowerowych.

 

Jeśli są jakieś uwagi propozycje proszę napiszcie w miarę możliwości coś się zmieni.

[janbas]

nie, nie żartuję, my jemu a on nam.

Boguś z Tobą też chętnie ,,drinknę"

[Trafko]

Wirku - tą wypowiedzią jestem zadowolony i uspokojony.

W takim razie tylko w drogę i życzę wam przyjemnej wycieczki.

Teraz do wycieczki rowerowej nie mam zastrzeżeń zwłaszcza ,że planujecie jednak te 8 km drogą publiczną nie jechać.

Czasem nie kiedy warto posłuchać głosów z dala ,a nie od razu krytykować.

Dawno pisałem o załatwieniu zgody na przejazd droga publiczną za co zostałem skrytykowany , może do końca nie miałem racji , ale wystarczyło przeanalizować pewne za i przeciw.

Cieszy mnie ,że jednak rozważacie opcję nie jechania drogą publiczną.