CB radio "ręczne" w samochodzie

[gfizyk]

Widelec - oczywiście - nie pisałem o "strojeniu" anteny z radiem, tylko ASC. Tylko i wyłącznie to miałem na myśli (zresztą z mojego posta chyba jasno to wynikało)

Co do anteny - to masz rację. President to w zasadzie naklejka. Kiedy mi się spód rozkleił i zajrzałem do środka to szok! Rozmontowałem całość, skręciłem tak jak powinno być (piszę o podstawie magnetycznej), uszczelniłem silikonem, na wkręty zmontowałem całość i teraz "lepiej zbiera" bo połączenia są trochę lepsze.

Co do "markowości", to się z widelcem zgadzam, ale to nie ja się chwaliłem, tylko adamkwiatek mi chwalenie zarzucił. Mam świadomość, że są znacznie lepsze antenki, ale ja chciałem "coś w ten deseń". Zakupiłem i nie żałuję.

 

Może GFizyk chodziło o to , że ma wbudowana SWR miarkę w radio(pewnie CB President

 

Przemo - a tak poważnie - to mam coś takiego? Rzeczywiście użytkuję Harrego z ASC. Jak pisałem co do budowy - laik jestem totalny. Jak kupiłem antenkę (w serwisie), to sprzedawca wyszedł ze mną z tym pudełkiem od strojenia, sprawdził, powiedział, że jest OK. W mojej ocenie, wystarczy. Nawet jak przełożę radio i antenę, to powinno być OK. Może się mylę? Proszę o info fachowców.

[ogrodnik]

Fachowiec od strojenia mógł stwierdzić że jest Ok bo mogło się trafić ale jak antene przestawisz w inne miejsce a już nie wspomnę o innym samochodzie to będzie zupelnie coś innego nie wspominając o tym że SWR powyżej 3 potrafi zniszczyć radio

[gfizyk]

Ogrodnik - dzięki za info.

A teraz pytanie - czy strojenie polega na "skracaniu anteny"?

Bo mojej anteny raczej się nie skraca

U mnie jest taki suwak na antenie. Podobno daje pewien zakres strojenia. Mam go mniej więcej na środku.

Czy tak jest OK?

[ogrodnik]

Antenę się skraca jeżeli już nie pomagają pierścienie ani suwaki regulacyjne np. ; antene meryland idealnie na Mondeo nastroiłem pierścieniami a na polonezie musiałem skrócić a na magnesie prezydenta nie pamiętam jakiego ale ok. 40cm z suwakiem w jednym suwak na dole a w drugim do góry nie ma reguły tylko reflektometr

[witus]

Floridy się nie skraca, strojenie tej anteny niewiele daje. Szczegóły na rysunku.

Rysunek jest tu http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic238367-30.html

[Wirek]

Tez mam antenę Floryda i radio Prezydent po podłączenie bez żadnego strojenia wszystko zaczęło wszystko pięknie hulać.

[gfizyk]

U mnie też hula, dlatego się zdziwiłem.

[klon]

ja nawet nie zdążylem zestroić anteny ukradli ją w nocy przed domem kilka tygodni temu a nacieszylem się anteną parę dni

[Michalc3]

Co do strojenia, to byłem przez pewien czas na liście CB-radio.pl i trochę brałem udziału w dyskusjach. Poza tym w kilku serwisach rozmawiałem i kilka anten miałem strojonych. Więc nie jestem fachowcem, ale nieco wiem w tym temacie. Stroi się wyłącznie antenę. Wyłącznie do miejsca jej montowania. A więc macie rację, przestawiając ją w inne miejsce zmienia się współczynnik SWR, a co za tym idzie jej strojenie. Dlatego też antena powinna mieć swoje stałe miejsce na aucie. Na jednym aucie. Również z formu cb-radio.pl - "fizyki nie oszukasz - im dłuższa antrena tym lepsza. W ramach swojej długości producenci mogą mieć lepsze bądź gorsze osiągi, ale nie można porównywać markowej 30 cm do innej marki 156". Więc pierwsza antena, jaką kupiłem to Hustler - 1m. Wszystko było ok, do pierwszego wyjazdu z przyczepą, kiedy to rozmawiałem z gostkiem, z którym mijałem się po drodze. W chwili, kiedy mnie minął, sygnał ucięło, jak nożem. Budka wszystko przesłoniła. Kilka testów i efekt się powtarzał. Zmieniłem ją na magnesówkę ML-145. W tej chwili mam 2 takie antenki - na służbówce i na prywatnym. Jadąc z czepką, mogę mieć rozmówcę przed sobą, koło siebie i za sobą. Nic nie przeszkadza. Wystarczy, że moja antenka wystaje ok. 0,5m nad czepkę i jest wszystko ok. Co do radia - ma ono swoje znaczenie, ale zdecydowanie mniejsze, niż właściwa antenka. Bez niej najlepsze radio nic nie zdziała. Ręczniak? (od tego się zaczęło) - Trafko, ładnie opisałeś test. Tylko, że całkowicie bezwartościowo. Kiedy jedziesz samochodem nie masz żadnej propagacji z ręczniaka, bo antena jest wewnątrz samochodu, który z uproszczeniem można traktować jak klatkę faradaya. Podobnie z zewnątrz sygnał przechodzi do wnętrza bardzo słabo. Do dobrej propagacji potrzebna więc będzie antena zewnętrzna. A więc i przewody. I w tym momencie okazuje się, że w czasie jazdy, zamiast łapać jedną gruchę z jednym przewodem przeznaczonym do tego, żeby go ciągnąć, skręcać i narywać, łapiesz całe radio z zestawem kilku przewodów przygotowanych do pracy bez ruchu. Nie dość, że nie wygodne, to jeszcze niebezpieczne. Zarówno dla użytkownika jak i dla radia.

[Wirek]

Michalc3, nie jestem w tej dziedzinie fachowcem i mam pytanie do Ciebie, bo coś więcej wiesz na ten temat :

mam magnesówkę i radio Prezydent i jadąc z budką słyszę też tych co za mną jadą - piszesz, że antena powinna być zestrojona w jednym ustawionym miejscu , ale ja tą swoja antenę za każdym razem kładę w innym miejscu.

Czy to nie dotyczy tych anten z magnesem? Z tyłu na budce mam napis , że posiadam CB i często Ci co za mną jadą zagadują mimo , że antenę w całości przysłania budka.

[Michalc3]

Wirku, o ile wiem nie każda przyczepa zachowuje się tak samo. Jak pisałem nie jestem fachowcem i wyjaśnić nie potrafię. Natomiast co do strojenia - magnesówki na ogół mają charakterystykę taką, że w przypadku większości samochodów osobowych nie trzeba ich stroić, żeby uzyskać zadowalające efekty. Jednak w zależności od miejsca jej postawienia zmienia się SWR. Jeśli wzrośnie zbyt wysoko, może się okazać, że przy dłuższej pogawędce spalisz w radiu tzw. końcówkę mocy. Dlatego ustala się stałe miejsce pobytu anteny i do tego miejsca się ją stroi. Ja, w przypadku mojej anteny, zastosowałem sobie naklejkę z folii samoprzylepnej. Ma to 2 zalety: 1. mam dodatkowo zabezpieczony lakier na samochodzie, 2. mam oznaczenie miejsca, do którego antenka jest dostrojona.

Wracając do Twojego pytania, zadałem je też na forum, dlaczego mam taką sytuację. Wówczas odpowiedziało mi kilku użytkowników, że też jeżdżą i nie mieli takiego efektu. Ale w sumie poradzili mi właśnie zakup dłuższej anteny. Poszedłem w tym kierunku i problemy się skończyły. Dlaczego innych to nie dotyczy? Nie mam pojęcia. Sprawdziłem, że sytuacja nie była jednorazowa - powtórzyła się w kilku miejscach i przy różnych rozmówcach.

[konrad_b]

hmm ciekawe z tym przesłanianiem przez budkę ...

u mnie też hustler 1m jeździ i nie było problemów z łącznością

mało że budka przysłania, to antena stała między dwoma rowerami

 

Normalnie na trasie się dogadywałem ...

 

co do przekładania anteny i SWR, moja była strojona do astry kombi, na środku dachu

SWR wyszedł dość wysoki 1.3 (o ile dobrze pamiętam). antena ma dwa lata - ten typ nie grzeszy trwałością

czasem używam jej w drugim aucie - krótka vitara i tu stawiam różnie, raz na środku dachu, czasem na krawędzi maski ... i nie udało mi się spalić radia, a używaliśmy go sporo

Wiec żeby spalić końcówkę, to musi być już kpl rozstrojona antena, ew jakieś zwarcie,

oczywiście zasięg pewnie się zmniejsza ...

[Yabulon]

Miałem Hustlera IC100 strojonego, później mi tą antenkę ukradli i kupiłem taką samą, nic nie robiłem tylko postawiłem na dachu i jest OK, nie widzę żadnej różnicy. CB używam w zasadzie tylko w trasie, a w moim przypadku oznacza to, że w czasie jazdy z budką i też nigdy nie miałem problemów. Jak wracaliśmy z Bieszczad całą karawaną to też wszyscy słyszeliśmy się dobrze a nie wszyscy mają półtorametrowe baty

[Michalc3]

SWR rzędu 1,3 nie jest złym. To jest b. dobry wynik. Wówczas, jak antenkę zaczniesz przestawiać, to SWR może Ci wzrosnąć do 1,6. W takim układzie tracisz na zasięgu, ale radyjko jest raczej bezpieczne. Natomiast w chwili, kiedy antenka ma SWR rzędu 1,8, a nawet więcej... Wówczas miejsce jej pobytu może być znaczące. Są nawet antenki (wracam do informacji z forum), które z definicji mają SWR w okolicach nawet 2!!! Te antenki wymagają bardzo precyzyjnego strojenia i raczej nie są magnesowymi. Ich niedokładne zestrojenie może być niebezpieczne dla radia. Kolejna sprawa, to nawetr z wysokim SWR radio będzie bezpieczne, jeśli Twoje rozmowy będą się ograniczały do wymiany krótkich informacji "jak tam dróżka", "A, na 150 km stoją miśki a za nimi krokodyle". Kiedy jednak SWR jest powyżej 2 na takiej magnesówce i urządzisz sobie dłuższą rozmówkę, gdzie gruszkę potrzymasz np. z 2-3 minuty może się okazać, że radyjko zaczyna się poważnie grzać. Po kilku takich wypowiedziach nagle przestaniesz nadawać. Więc nie są to rzeczy, które są widoczne natychmiast.

[gfizyk]

ja z moją krótką Florydką tez się dogadywałem zza pleców

Faktem jest, że w Nissanie Micra pracowała gorzej. Ale to chyba kwestia zakłóceń.