Zimowa Austria narty 2023

[Bercik77]

49 minut temu, Tomii napisał(a):

Robert gdzie na ich stronie, można podejrzeć cenę campingu wraz z karnetami - bo niestety znajduję tylko sam nocleg i nie widzę oferty łączonej?
Jak ze skibusami? Z campingu do wyciągu będzie dobre 2 km. Czy jeżdżą na tyle często że auta można nie ruszać? 

 

Niestety na stronie oferty ze skipass nie ma. Do tej pory ( przynajmniej od 5 lat) była. Ale jak wysłałem zapytanie na maila to ją dostałem. Skipass dla dzieci do 15 lat jest w tej ofercie za free- placi sie tylko za pobyt dzieci. Na kempingu jest profesjonalna narciarnia, a do co do  skibusa to jak ktoś się potknie wychodząc z niej to wpadnie do skibusa ? Jeżdżą z częstotliwością co 30 min. 

Dodatkowo mamy stałe przyłącze do gazu za zryczałtowaną (rozsądną)opłatą co pozwala na robienie sauny w przyczepie niezależnie od temperatury na zewnątrz nie zważając na zużycie gazu ???

Przystanek skibussa:

[jacek00]

A z ciekawości jak taki gaz się podłącza? Normalnie zamiast swojej butli gazowej?

[Bercik77]

19 minut temu, jacek00 napisał(a):

A z ciekawości jak taki gaz się podłącza? Normalnie zamiast swojej butli gazowej?

Podłączają się pod przewód od butli. Przyłącze jest w słupku przy parceli. Ciśnienie gazu jest jednak dużo niższe niż w butli. Jest na tyle duże, że zawór SBS działa, z drugiej strony dużo niższe bo wskaźnik na Duocontrol pokazuje, że "butla" jest pusta.

[Tomii]

Godzinę temu, Bercik77 napisał(a):

Niestety na stronie oferty ze skipass nie ma. Do tej pory ( przynajmniej od 5 lat) była. Ale jak wysłałem zapytanie na maila to ją dostałem. Skipass dla dzieci do 15 lat jest w tej ofercie za free- placi sie tylko za pobyt dzieci. Na kempingu jest profesjonalna narciarnia, a do co do  skibusa to jak ktoś się potknie wychodząc z niej to wpadnie do skibusa ? Jeżdżą z częstotliwością co 30 min. 

Dodatkowo mamy stałe przyłącze do gazu za zryczałtowaną (rozsądną)opłatą co pozwala na robienie sauny w przyczepie niezależnie od temperatury na zewnątrz nie zważając na zużycie gazu ???

Chętnie odpowiadasz to jeszcze Cię pomęczę. Powiedz jak wieczory? Czy jest gdzie wieczorem się przejść na sznycelka? Gdzieś pochodzić, pospacerować ect?

W tym roku za 6 dniowy skipas dla mojej rodziny 2+3 (5, 7 i 11) i  w terminie ferii (to chyba była połowa lutego) płaciłem w Janskich Łazniach 4 000 zł. Na Loferze karnet rodzinny mi wychodzi 760 euro - czyli prawie 500 zł taniej .

Choć plan mamy żeby w tym sezonie pojechać z przyczepą do Livigno. 

[Bercik77]

3 godziny temu, Tomii napisał(a):

Chętnie odpowiadasz to jeszcze Cię pomęczę. Powiedz jak wieczory? Czy jest gdzie wieczorem się przejść na sznycelka? Gdzieś pochodzić, pospacerować ect?

W tym roku za 6 dniowy skipas dla mojej rodziny 2+3 (5, 7 i 11) i  w terminie ferii (to chyba była połowa lutego) płaciłem w Janskich Łazniach 4 000 zł. Na Loferze karnet rodzinny mi wychodzi 760 euro - czyli prawie 500 zł taniej .

Choć plan mamy żeby w tym sezonie pojechać z przyczepą do Livigno. 

Generalnie zarówno Lofer jak i st. Martin bei Lofer to bardzo małe klimatyczne miasteczka gdzie jest kilka knajpek i można szynycelka wsunąć. Jest też restauracja na samym kempingu. Jeśli jednak ktoś szuka mocnej rozrywki po jeździe na nartach to raczej jej tam nie znajdzie. Pochodzić w pięknych okolicznościach przyrody można bez najmniejszego problemu. Można sobie zrobić też niezbyt wymagającą pieszą wycieczkę do Maria Kirchental Wallfahrtskirche pięknie położony klasztor/kościół wśród gór skąd można zjechać na sankach. Niedaleko są też termy Ruperta jak ktoś by chciał się "pomoczyć".

Sam ośrodek ma bardzo dobrą infrastrukturę - szczególnie jeśli chodzi o wyciągi przystosowane do dzieci. Oferta cenowa dla rodzin też jest mocno atrakcyjna w porównaniu do innych ośrodków. Niewątpliwą zaletą jest to, że jak się wjedzie na górę to dzieciaki, jak są w miarę samodzielne, to mogą jeździć same bez opieki - szanse aby się zgubiły są znikome. Jest też tam kilka górskich knajpek, w których w dość rozsądnych cenach można coś zjeść.

Nie wiem jak mocno są kręte i jakie mają podjazdy/zjazdy drogi do Livigno - do Lofer można powiedzieć, że jedzie się po płaskim co przy jeździe w warunkach zimowych z przyczepą ma niewątpliwą zaletę.

P.S.

Jakby były potrzebne dobre łańcuchy do Sharana to mam po swoim Pewagi servo sport RSS 75. 

 

 

[czyś]

Zapytam jeszcze - do Lofer jeździłeś przez Czechy/Austrię czy naokoło przez Niemcy? 

 

Co do łańcuchów, spogladam na 2 źródła, i są to m.zd. w przypadku samochodów osobowych informacje sprzeczne:

Opony zimowe w Austrii - obowiązkowe łańcuchy? | austria.info

Przepisy dotyczące łańcuchów śniegowych w Europie - Taurus

W austria.info, nei ma obowiązku posiadania na wyposażeniu (pojazdy pow. 3,5 t - tak, więc przyjąłbym że zespoły pojazdów poe. 3,5 też), wg Taurusa - tak.

Wiecie, jak to faktycznie wygląda?

I wg austria.info, co potwierzają też informacje na innych strnach, jeżeli jest znak nakazujący jazdę w łańcuchach, to odpadają w Austrii "skarpety" (skarpeta nawet wypełnijąca austriacką normę Ö-Norm 5121 nie jest uznawana za łańcuch). 

Coraz częściej utrudniony jest w ogóle montaż łańcuchów (coraz częściej rozmiary kół nie przyjmujące łańcuchów, a te "przyjmujące" łańcuchy coraz rzadziej kupuje się nawet jako zimówki), chyba że sięgnie się po naprawdę drogie rozwiązania (Thule-Koenig K-summit, Michelin Fast-grip). 

Edytowane 4 Października 2023 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[Bercik77]

8 minut temu, czyś napisał(a):

Zapytam jeszcze - do Lofer jeździłeś przez Czechy/Austrię czy naokoło przez Niemcy? 

Czechy/Austria - raz jechałem przez Niemcy (bez winiet - i to chyba jedyna zaleta)) do Hopfgarden-Markt - korki w okolicach Monachium to jakaś katastrofa.

[w79]

Nie żebym marudził, bo fajne informacje, ale ośrodek narciarsko dość słaby i wysokość nie zapewnia śniegu, zwłaszcza w dzisiejszych czasach....

Dla osób lubiącym troche większe ośrodki narciarskie polecam dolinę Zillertal. Tam są dwa fajne kempingi i o wiele większy wybór ośrodków narciarskich. 

https://www.campingplatz-tirol.at/ świetnie położony, zaraz przy centrum Mayrhofen. Blisko do 2 ośrodków oraz samego miasta. 

https://www.camping-zillertal.at/en/

Blisko trzeciego ośrodka , z przystankiem skibusa i fajnym basenem. 

Oczywiście na obu kempingach jest możliwość podłaczenia gazu. 

Plusem jest również dojazd po płaskich i dobrze utrzymanych "głównych" drogach. 

Na końcu doliny lodowiec Hintertux, który zapewnia śnieg przez cały rok. Hitem jest możliwość  kamperowania pod Tuxem na parkingu. Kamperem nie ma sprawy, z przyczepą może być gorzej. Co prawda nie ma pełnej infrastruktury, ale da sie przeżyć. Z uwagi na jeden zakret przed Finkenbergiem, ja osobiście z Knausem 580 nie ruszam sie powyżej Mayrhofen.Myśle że krótszę składy nie będą miały problemu.

Ale wszystko da sie ogarnąć na jednym skipasie:).

Dla amatorów narciarstwa polecam też 

https://www.camping-soelden.com/. 

Kemping prawie w centrum;).

[Bercik77]

7 minut temu, w79 napisał(a):

ale ośrodek narciarsko dość słaby i wysokość nie zapewnia śniegu, zwłaszcza w dzisiejszych czasach....

Wszystko zależy od tego czego się oczekuje. Na nartach jeździmy rekreacyjnie. Raczej trasy niebieskie rzadziej czerwone. Jeśli chodzi o śnieg to byłem tam w sumie 6 sezonów i na warunki śniegowe nie narzekaliśmy. 

Dla nas kiedyś Małe Ciche było bardzo dobrym ośrodkiem...

Chciałbym aby w Polsce był porównywalny ośrodek, o kempingu nie wspominając, w którym w dość rozsądnej cenie można by pojeździć na nartach. Zaznaczam pojeździć a nie postać w kolejkach ?

W Austrii jest bardzo dużo dobrych i b. dobrych zimowych kempingów i ośrodków narciarskich. Każdy znajdzie coś dla siebie. Zarówno pod względem komfortu, odległości, ceny czy też jakości samego ośrodka narciarskiego.

Lofer/Grubhof pod względem jakość/cena jest na bardzo wysokim poziomie. A jak jeszcze ktoś ma dużo dzieci to tym bardziej. Za 6 dniowy skipass dla rodziny zaplaci obecnie max 760 eur bez względu na ilość posiadanych pociech.???

Najważniejsze w tym wszystkim jest przygoda i nowe doświadczenia. 

Jak zaczynaliśmy jeździć na narty do Austrii, to z zazdrością patrzyliśmy na kempingujących zimą. Po kilku latach spełniliśmy swoje marzenia i zaczęliśmy nasza przygodę z zimowym karawaningiem. Jak na razie nie zamierzamy z niego rezygnować.???

[w79]

11 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Najważniejsze w tym wszystkim jest przygoda i nowe doświadczenia. 

Zgadzam się z Tobą:) . Pozwoliłem sobie tylko na wrzutkę miejsc sprawdzonych przeze mnie, bo temat jest szeroki i co raz więcej osób jest tym zainteresowanych. Dobrze więc aby te informacje były w jednym miejscu.

Sporo jezdże na nartach, nie kempingowo, i chcialem pokazać jeden z ośrodków po drugiej stronie bieguna, gdzie akurat znam kempingi i mogę je polecić. 

Postuluję również nowy temat o zimowych kempingach we Włoszech, bo tam jest też sporo narciarskich miejscówek. 

Myśle że nie sztuką jest znaleść w sieci zimowe kempingi. Ceny też w większości znajdziwmy na stronach. Moim zdaniem  najistotniejsze są sprawdzone informacjie np. o dojezdzie, sposobie podłaczenia gazu, skibusie itd. 

Ze swojej strony moge polecić kempingi z dobrym dojazdem np w Zell am see (duży region narciarski m.in Kaprun, Saalbach itd)  czy dolinę Gastein- ale niestety bez gazu:(. 

[Bercik77]

3 minuty temu, w79 napisał(a):

ale niestety bez gazu:(. 

Jak dla mnie to podłączenie do gazu musi być. Zużycie gazu w zimie jest bardzo duże. Butla u mnie to ok. 1,5 dnia rozsądnego grzania. Płacąc ryczałt 9 eur za dobę nie trzeba być rozsądnym. Można robić saunę w przyczepie ?

[w79]

3 minuty temu, Bercik77 napisał(a):

Jak dla mnie to podłączenie do gazu musi być. Zużycie gazu w zimie jest bardzo duże. Butla u mnie to ok. 1,5 dnia rozsądnego grzania. Płacąc ryczałt 9 eur za dobę nie trzeba być rozsądnym. Można robić saunę w przyczepie ? 

I dlategoi niektóre kempingi, gdzie nie ma instalacji gazowej, oferują możliwość podłaczenia się do dużych butli, jakie można tam wypożyczyć. Istotny przy tym jest standardowy gwint...

[Tomii]

27 minut temu, w79 napisał(a):

Zgadzam się z Tobą:) . Pozwoliłem sobie tylko na wrzutkę miejsc sprawdzonych przeze mnie, bo temat jest szeroki i co raz więcej osób jest tym zainteresowanych.(. 

Dał byś informacje jak wygląda zaplecze campingów. Samą dolinę Zillertalu znam, byłem dwa razy i dobrze wspominam, choć jak dla moich córek (zerówka i II kl. szkoły podstawowej) to chyba zupełnie nie ma to sensu patrząc na wszystko przez cenę karnetu.

Karnet na Zillertal dla dzieci biorąc 5 dni z 7 to 154 euro/dziecko (i syn 6to-klasista też się jeszcze łapie jako dzieciak). Dla nas dorosłych 342 euro osoba. Razem daje 1146 euro. Na Grubhofie masz w tym jeżdżenie i nocleg, i coś jeszcze na Apfelstrudla zostanie. Choć jak myślę o tym jak pojeździłem w 2023 w Janskich i ile kosztowały karnety, to dopłata do Zillertalu miała by spokojnie sens .

[w79]

3 godziny temu, Tomii napisał(a):

Karnet na Zillertal dla dzieci biorąc 5 dni z 7 to 154 euro/dziecko (i syn 6to-klasista też się jeszcze łapie jako dzieciak).

Nie musisz kupować karnetu na całą dolinę. Możesz kupić sobie sam, a pozostałym członkom rodziny na mniejsze ośrodki.  Sprzyja temu usytuowanie kempingów. Tym bardziej że z każdego z nich dojedziesz skibusem do różnych ośrodków w dolinie. 

1. Erlebniscampingplatz - Camping Mayrhofen (campingplatz-tirol.at)

Ten kemping jest mniejszy, rodzinny. Ma mały basenik, saunę , sklepik, knajpę itp. Są dwa budynki z sanitariatami. Bodajże od dwóch lat jest nowy budynek sanitarny (obok miejsc "tarasowych"). Oczywiście jest pralnia, suszarnia, wc prywatne i ogólne  itp.  Z tego kempingu korzysta wielu narciarzy i freeków:) Dojazd bez problemu po głównej drodze. Kemping jest nieco od niej oddalony, co powoduje że jest cichutko. Największą zaletą jest umiejscowienie. Leży zaraz obok centrum Mayrhofen. Tak więc wszędzie jest blisko. Wieczorem atrakcji co niemiara, a na dwie główne gondole (Ahorn i Penken) idziesz z buta. Do tego masz połączenie z Finkenbergiem - i przeciętnej rodzinie w zupełności wystarczą karnety na to miejsce. Na kempingu podłączają gaz z dużych butli. 

2.News (camping-zillertal.at)

Ten kemping to raczej moloch, prawdziwy resort,  kojarzący mi się z laguną wenecką. Oczywiście ma atrakcje jak ścianka wspinaczkowa, basen, itp ale leży trochę na odludziu - a przede wszystkim przy głównej drodze, co powoduje, że w nocy bywa głośno. Najbliżej leży ośrodek Zillertall Arena (Całkiem niezły i rozległy. Możesz kupić skipass tylko na niego i w zupełności wystarczy ). Drugi ośrodek będący dość blisko to Hohzilertall (teraz chyba nazywa się Arena, tak samo z osobnym skipassem). Na oba ośrodki jeździ skibus z kempingu. Oczywiście wc, suszarnie, świetlice...jak to w resorcie:)

Niestety olbrzymim minusem jest umiejscowienie, bo wszędzie (oprócz nart) trzeba raczej ruszyć auto. A skibusy jeżdżą znacznie żadnej niż w okolicy Myerhofen i dalej na Tuxa. Tutaj gaz jest "ze słupka" i można wypożyczyć dodatkowy przewód. 

Reasumując: jeśli lubisz życie resortowe to 2 jest lepsze, jeśli zaś lubisz wieczorem przejść się, kosztem "gorszych" (ale nie znaczy że złych, bo bardziej familiarnych) warunków, to polecam 1. 

Mogę polecić jeszcze jedno miejsce, w dolinie Gastein. 

5 godzin temu, w79 napisał(a):

czy dolinę Gastein- ale niestety bez gazu:(. 

Okazuje się że już tam już gaz. Ja byłem jakieś 3 lata temu i nie mieli. Fajny mały kemping, z super wc (prywatne i ogólnodostępne) i suszarnią oraz miła świetlica z kominkiem :Camping und Appartements Erlengrund in Bad Gastein (kurcamping-gastein.at)  Trochę na odludziu, ale przy wjedzie skibus, i kilka ośrodków w dolinie (również z oddzielnymi karnetami). A do tego wspaniałe termy znane już od Franca Jozefa:). Z centrum miasta wiedzie genialna ścieżka wzdłuż rzeki, od starej elektrowni wodnej (czasem w zimie bywa zamknięta).

Dla osób aktywnych narciarsko, ale chcących kupić karnet na 1 z kilku ośrodków, polecam tez Zell am see. Tutaj do objechania Kaprun, Saalbach i samo Zell am see

Panorama Camp Zell am See - Appartements und Camping am See

https://www.seecamp.at/

SEECAMP Zell am See (niestety z powodu pożaru zamknięty do wiosny, chociaż z byłem tam ostatnio i nie wierzę w termin...:(

Podobne warunki ( umożliwiające kupno karnetu na jeden ośrodek lub kilka) panują w dolinie di Fassa, oczywiście we Włoszech. Świetne miejsce wypadowe np. na Sella Rondę lub mniejsze ośrodki. Niestety tam może być problem z dojazdem w zimie bo podjazd jest konkretny i trzeba pamiętać, aby nie jechać pierwszym zjazdem od strony Brenero ( jak pokazuje google) bo na drodze jest zakaz przyczep:). Niestety nie ma gazu:  Cozy caravans in the Camping Catinaccio Rosengarten

Jeśli ktoś jest zainteresowany uwielbianą przez Polaków Madonną (Val di Sole, głównie z powodu cen karnetów) polecam :

Area sosta camper Dimaro - Camping Dolomiti

Kiedyś był pełnowymiarowym kempingiem, niestety lawina błotna zniszczyła go i został camper park, za to świetne usytuowanie względem stoków Marillevy:)

A dla osób mających 4x4 mam specjalne miejsce ...Niestety bez gazu, za to z pięknym widokiem:)

 

 

 

[marmatjul]

Jezdze na narty z cepa do austri minimum dwa razy do roku i moje spoztrzezenia sa takie:

Dolina Zillerta  jest najlepsza pod wzgledem infrastruktury i narciarskiej i campingowej.

Polecane campingi:

Aufenfeld , https://www.camping-zillertal.at/en/ , z basenami , przyjazny dla dzieci, nieczynny w listopadzie

Hofer , https://www.campingdorf.at/ , blisko do miasteczka , lubie tam jedzic ,bo znam sie na tyle z włascicielami ze moge w nocy wjechac na camp

 

Mayrhofen , blisko do miasta i blisko na lodowiec

 

 

 

 

 

Schladming , kiepski camping , super osrodek  https://www.zirngast.at/camping-schladming/sommercamping/

 

Odkrycie tego roku : Nassfeld , https://www.europarcs.com/holiday-parks/austria/carinthia/hermagor-nassfeld

Super camp , z basenem , super osrodek

 

Edytowane 4 Października 2023 przez marmatjul
zle wstawiłem zdjecia (wyświetl historię edycji)