Chorwacja 2023

[Sudwind]

4 minuty temu, Igor napisał(a):

Widziałem gdzieś wpis, że nie opłaca się oszczędzać na winiecie na Słowację ponieważ przejazd od granicy Węgier do Zagrzebia wychodzi bardzo drogo. Mi się to nie zgadza. Według https://winiety-online.pl przejazd na trasie Letenje - KRK dla Kategorii II wychodzi 25,4 Euro, natomiast przejazd na trasie Gornij Macelj - KRK 26,4 Euro.

Ogóle porównanie opłat autostradowych dla zestawu powyżej 3,5 T (auto osobowe do 3,5T) wyszło mi tak:

	Zestaw pow. 3,5T			Czechy/Austria	Słowacja/Węgry
Czechy	30 dni	440	82,94	82,94
Węgry	30 dni	8900	107,87		107,87
Słowacja	30 dni	34	153,00		153,00
Słowenia	30 dni	32	144,00	144,00
Austria	2 x 10 dni	19,8	89,10	89,10
Letenje - KRK		50,8	228,60		228,60
Gornij Macelj - KRK		52,8	237,60	237,60
				553,64	489,468

 

Tu się nie kupuje winiet (drogo)tylko bezpośrednio na rządowych stronach .

[Igor]

Oczywiście, że na rządowych. Na tej stronie znalazłem kalkulator do opłat w CRO (o ile podaje prawidłowe dane).

 

Jeszcze jedno pytanie. Nie jest wykluczone, że będę jechał przez Rzeszów. Przez Słowację wyjdzie wtedy ok. 130km. Google pokazuje, że jeśli wybiorę trasę bez opłat to przejazd będzie o 13 minut dłuższy. Płacić za winiety 153 PLN, żeby zaoszczędzić 2 razy 13 minut za bardzo się nie opłaca. A teraz pytanie: zestaw powyżej 3,5T, czy przejazd drogami innymi niż wymagające winiety jest darmowy, czy też mają jakiś wynalazek w stylu naszego eTolla ?

Edytowane 3 Lipca 2023 przez Igor (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

6 godzin temu, Igor napisał(a):

Jeszcze jedno pytanie. Nie jest wykluczone, że będę jechał przez Rzeszów. Przez Słowację wyjdzie wtedy ok. 130km. Google pokazuje, że jeśli wybiorę trasę bez opłat to przejazd będzie o 13 minut dłuższy. Płacić za winiety 153 PLN, żeby zaoszczędzić 2 razy 13 minut za bardzo się nie opłaca. A teraz pytanie: zestaw powyżej 3,5T, czy przejazd drogami innymi niż wymagające winiety jest darmowy, czy też mają jakiś wynalazek w stylu naszego eTolla ?

Ja jak jeździłem z przyczepą od Bardejova przez Prešov i Košice na Tornyosnemeti to zawsze oszczędzałem na winietce i jechałem drogą równoległą do autostrady Prešov-Košice i później do granicy równoległą do ekspresówki (też płatna - i tam bardzo często łapią, bo nie wszyscy wiedzą, że ten odcinek jest płatny). Nie dam tylko 100% gwarancji, że ta równoległa do autostrady nie jest czasem do 3,5 t, bo ja miałem holownik i zestaw poniżej 3,5, ale TomTom MyDrive po ustawieniu opcji kampera powyżej 3,5 t wytycza tą trasę i o 15 min. zaledwie dłuższą. Więc 30 min. w obie strony dłużej, za 150 w kieszeni to chyba całkiem niezły wynik...

[Sudwind]

14 godzin temu, Zulos napisał(a):

Ja jak jeździłem z przyczepą od Bardejova przez Prešov i Košice na Tornyosnemeti to zawsze oszczędzałem na winietce i jechałem drogą równoległą do autostrady Prešov-Košice i później do granicy równoległą do ekspresówki (też płatna - i tam bardzo często łapią, bo nie wszyscy wiedzą, że ten odcinek jest płatny). Nie dam tylko 100% gwarancji, że ta równoległa do autostrady nie jest czasem do 3,5 t, bo ja miałem holownik i zestaw poniżej 3,5, ale TomTom MyDrive po ustawieniu opcji kampera powyżej 3,5 t wytycza tą trasę i o 15 min. zaledwie dłuższą. Więc 30 min. w obie strony dłużej, za 150 w kieszeni to chyba całkiem niezły wynik...

Da się tak jechać tylko jakość tej drogi jest średnia, co chwile ograniczenia prędkości . Ale fakt faktem można zaoszczędzić.

[Zulos]

18 minut temu, Dodi napisał(a):

Da się tak jechać tylko jakość tej drogi jest średnia, co chwile ograniczenia prędkości . Ale fakt faktem można zaoszczędzić.

Dlatego zaznaczyłem, że robiłem tak jak jeździłem z cepką, bo tu różnica prędkości była niewielka. Odkąd jeżdżę kamperem płacę i lecę autostradą i ekspresówką. W sumie to tylko jakieś 30 km, ale jednak...

[Sudwind]

7 godzin temu, Zulos napisał(a):

Dlatego zaznaczyłem, że robiłem tak jak jeździłem z cepką, bo tu różnica prędkości była niewielka. Odkąd jeżdżę kamperem płacę i lecę autostradą i ekspresówką. W sumie to tylko jakieś 30 km, ale jednak...

Masz racje, mi jednak szkoda budy na takie dziury ?

[Tomiy]

13 godzin temu, Zulos napisał(a):

Dlatego zaznaczyłem, że robiłem tak jak jeździłem z cepką, bo tu różnica prędkości była niewielka. Odkąd jeżdżę kamperem płacę i lecę autostradą i ekspresówką. W sumie to tylko jakieś 30 km, ale jednak...

Ale ty masz kamperwana. Powiedz to właścicielom alkow.

[Zulos]

9 godzin temu, Tomiy napisał(a):

Ale ty masz kamperwana. Powiedz to właścicielom alkow.

Oj tam, oj tam...

Ale fakt - nie wiem z jaką prędkością podróżną autostradową poruszają się alkowy, żeby było komfortowo. Plus kamperwana jest taki, że u mnie ta prędkość to jest w przedziale 120 - 125 km/h. Oczywiście wiatr czy deszcz ją ograniczają, ale to oczywiste. Przy alkowie może to już być za dużo...

Nie wiem jak jest teraz, bo dawno już tamtędy nie jechałem, ale dopóki jeździłem nie było tragedii z jakością asfaltu, poza drobnymi fragmentami.

[atom463]

15 godzin temu, Dodi napisał(a):

Masz racje, mi jednak szkoda budy na takie dziury ?

Przejeżdżam z Preszowa do granicy węgierskiej z przyczepą dwa-trzy razy w roku. Ostatnio jechałem tamtędy na początku czerwca. Nigdy nie kupuję winiety ,omijam autostradę drogami równoległymi, są w dobrym stanie.

Oczywiście jedzie się przez teren zabudowany i są ograniczenia, ale przecież jedziemy na urlop, nie śpieszymy się. 

Węgry to już inna bajka, tylko winieta i autostrada.

Potwierdzam za Koszycami R4 trasa szybkiego ruchu płatna ( winieta ) , rozmawiałem z osobą ,która nieświadomie wjechała na tę drogę bez winiety, niestety było zatrzymanie przez policję i pokuta 100 Euro.

[rtwppk]

12 minut temu, Zulos napisał(a):

Oj tam, oj tam...

Ale fakt - nie wiem z jaką prędkością podróżną autostradową poruszają się alkowy, żeby było komfortowo. Plus kamperwana jest taki, że u mnie ta prędkość to jest w przedziale 120 - 125 km/h. Oczywiście wiatr czy deszcz ją ograniczają, ale to oczywiste. Przy alkowie może to już być za dużo...

Nie wiem jak jest teraz, bo dawno już tamtędy nie jechałem, ale dopóki jeździłem nie było tragedii z jakością asfaltu, poza drobnymi fragmentami.

Najbardziej ekonomiczna prędkość autostradowa to 96km/h  i przed Tobą najlepiej Tir z Litwy. Średnie spalanie na 5 tys/km to 7,8l a co najważniejsze jest czas oglądać krajobrazy . Nasz zestaw i 150km/h da radę ale spalanie wzrasta do 22l wiec raczej tego nie stosujemy  

[Zulos]

5 minut temu, rtwppk napisał(a):

Najbardziej ekonomiczna prędkość autostradowa to 96km/h  i przed Tobą najlepiej Tir z Litwy. Średnie spalanie na 5 tys/km to 7,8l a co najważniejsze jest czas oglądać krajobrazy . Nasz zestaw i 150km/h da radę ale spalanie wzrasta do 22l wiec raczej tego nie stosujemy  

To się zgadza - jak jeździłem z cepką i miałem długi odcinek autostradowy to modliłem się o jadącego 95 km/h TIRa

U mnie spalanie rośnie dość równo: do prędkości 100 km/h 9 l, do 110 - 10, do 120 - 11, do 130 - 12. To jest jeszcze akceptowalne biorąc pod uwagę korzyści czasowe z przelotu autostradą, zwłaszcza na długich odcinkach. Wolę autostradą śmigać ile się da, a później luzować się na bocznych drogach. Oczywiście te wartości rosną jak trzeba walczyć z wiatrem. No ale to wciąż jest bus (furgon).

[filipert]

Mam powoli kończy się tegoroczna Chorwacja, wczoraj odwiedziliśmy kempingową restaurację. Linie 15,5€

bardzo dobre, choć podobnie jak frytki, mogły jeszcze minutkę w oleju być dopieczone. Natomiast odradzam hamburgera że sprasowanej "wołowiny".

Niestety skreślamy lubianą knajpę w Pagu.

Linie przypominały suche chrupki a cordonblu średnio świeży ?

Na szczęście pyszne spaghetti i naleśniki. 

I jeszcze przy rachunku usłyszałem only casch ?

A na dodatek zwinęli kufle z Zatonu ?

Edytowane 5 Lipca 2023 przez filipert (wyświetl historię edycji)

[glomir]

rtwppk: ..."i przed Tobą najlepiej Tir z Litwy. Średnie spalanie na 5 tys/km to 7,8l a co najważniejsze jest czas oglądać krajobrazy"...

A nie kłóci się to jedno z drugim

[rtwppk]

2 minuty temu, glomir napisał(a):

rtwppk: ..."i przed Tobą najlepiej Tir z Litwy. Średnie spalanie na 5 tys/km to 7,8l a co najważniejsze jest czas oglądać krajobrazy"...

A nie kłóci się to jedno z drugim

Na inteligentnym tempomacie nie  … auto samo trzyma dystans i samo „hamuje” wiec rozglądanie się na boki jest możliwe. Do tego prędkość dobrego ciągnika rolniczego  wiec widać dużo  

[glomir]

Tylko, że przy 20 metrach za TIR-em efektu zasysania już żadnego nie ma. A jeszcze większy dystans to już w ogóle nic. Mi aktywny tempomat nie pozwala na bliższą jazdę niż 30 - 50 m. Tę oszczędność masz z samej stałej jazdy na tempomacie z relatywnie niewielką prędkością. Więc po co ten TIR