Skocz do zawartości

holownik do przyczepy 1400 dmc


ciekawski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

22 godziny temu, ciekawski napisał:

Jak z kosztami eksploatacji ?

Ten Superb był od nowości do ok. 120tys km, nic sie nie działo, więc tylko przeglądy. (wycieraczka tylna się zepsuła chyba, ale to jeszcze na gwarancji było)

22 godziny temu, ciekawski napisał:

Jak z kosztami eksploatacji ?

Ten Superb był od nowości do ok. 120tys km, nic sie nie działo, więc tylko przeglądy. (wycieraczka tylna się zepsuła chyba, ale to jeszcze na gwarancji było)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.10.2022 o 19:17, ciekawski napisał:

A jak z lampami? Słyszałem że jak padnie led to cała lampa do wymiany, koszt około 2,5k 

Będzie OT, ale przy okazji przestroga z innej beczki - led to led, ale sterowniki zasilające ledy (przeważnie osobne od lampy części) - to drugie tyle.  

Uczulam na sytuację stłuczek, głębokich odprysków itp, skutkujących rozszczelnieniem szkła reflektora (np. uderzenie kamienia, tafli lodu) - warto mieć na pokładzie kawałek przezroczystej folii samoprzylepnej, albo chociaż  przezroczystą taśmę samoprzylepną, czy to biurową (to najłatwiej zorganizować) czy pakową, albo nawet małą, fabrycznie zamkniętą tubkę bezbarwnego silikonu,  żeby móc ewentualne pęknięcie/przebicie itp. tymczasowo zalepić, albo jak najszybciej "po fakcie" się w te gadżety zaopatrzyć (kioskarz mi kiedyś użyczył kawałek scotcha, bo taśmy w asortymencie nie miał) . Sama lampa niekoniecznie musi być na straty (a np. do połatania, gdy pękła gdzieś w zakamarach, ewentualnie do przeszczepu szkła z np. uwalonej "świetlnie" sztuki), ale może być gorzej - w reflektorze są jeszcze sterowniki ledów, kosztujące razem drugie tyle co ledy, kilkaset zł sztuka a potrafią być np. 3, i przeważnie nie są hermetyczne, jak do reflektora dostanie się wilgoć/woda, potrafią b. szybko paść lub trwale się uszkodzić (raz zawilgocone przeważnie i tak z czasem trzeba wymienić - wilgoć z czasem przeżera ścieżki). Nie można dopuścić do zalania/zawilgocenia. Z jakimś niedużym zaparowaniem przewietrzanie  reflektora sobie poradzi, ale trzeba go zabezpieczyć przed dopływem wody przez peknięcia. 

Już pal licho koszty naprawy, ale na wyjeździe wakacyjnym np. z cepą, trudno będzie znaleźć kogoś kto to naprawi, o wymianie nie wspominając (zamówienie, części, wymiana, kalibracja jeśli są to jakieś lampy aktywne). Nawet przy niedyżym pęknięciu klosza, reflektor (nie tyle ledy, a sterowniki) przez wilgoć może nie dotrwać końca wyjazdu i reflektor albo zacznie tracić kolejne pola, albo całkiem zgaśnie, i z powodzeniem jeszcze może wywalić dyskotekę że hoho w kompach).  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ciekawski napisał:

Będzie git ?

Kolego autko na pewno poradzi sobie z taką przyczepą. Pytanie tylko patrzysz jedynie pod kątem  czy da się pociągnąć daną przyczepę czy również na walory użytkowe (np. wielkość w środku dla rodziny). Ja oglądałem Yeti jak jeszcze była oferowana jako nowe auto w salonach i niestety do drugich drzwi to auto to jest ówczesna Fabia z doklejonym innym tyłem. I zdecydowanie w tym mniej miejsca niż w Octavi czy nie wspominając o Superb- ie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, kleo77 napisał:

Kolego autko na pewno poradzi sobie z taką przyczepą. Pytanie tylko patrzysz jedynie pod kątem  czy da się pociągnąć daną przyczepę czy również na walory użytkowe (np. wielkość w środku dla rodziny). Ja oglądałem Yeti jak jeszcze była oferowana jako nowe auto w salonach i niestety do drugich drzwi to auto to jest ówczesna Fabia z doklejonym innym tyłem. I zdecydowanie w tym mniej miejsca niż w Octavi czy nie wspominając o Superb- ie 

Bardziej patrzę też, aby w razie konieczności można była jeździć po polnych drogach bez strachu o to, że zahaczę o jakieś kamienie itp 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mamy jeszcze Superba w wersji "Outdoor", coś jak Octavia Scout - troszkę podwyższony ?

https://www.autocentrum.pl/publikacje/testy-aut-nowych/skoda-superb-outdoor-2-0-tdi-140-km-dla-aktywnych/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, borek6 napisał:

Ale mamy jeszcze Superba w wersji "Outdoor", coś jak Octavia Scout - troszkę podwyższony ?

https://www.autocentrum.pl/publikacje/testy-aut-nowych/skoda-superb-outdoor-2-0-tdi-140-km-dla-aktywnych/

Z artykułu :) "Wygląd sugeruje więc, że jest to samochód na bezdroża, ale niekoniecznie – prześwit nie zmienił się ani o milimetr."

2 godziny temu, mac napisał:

jak podwyższony to ok.

Prześwit w wersji Outdoor Superba nie był zmieniany, jest taki sam jak w odpowiednich "normalnych" wersjach 4x2 i 4x4 przy czym wlasnie 4x4 ma minimalnie wyższy prześwit od 4x2. Outdoor dawał tylko inne zderzaki, nakładki na błotniki itp.

Tak czy siak Superb II jest fajny i dobrze go wspominam solo i z przyczepą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.